@YszamanY
Osy, chociaż nie zapylają z takim zapałem jak pszczółki, są jak najbardziej pożyteczne. Zwalczają chociażby szkodniki. Innym cennym zapylaczem jest trzmiel, zwany często bąkiem. Ale swój wkład wnoszą także chrząszcze, motyle, muchy, a nawet mrówki. Każdy pełni w ekosystemie jakąś rolę, ale ludzie coraz mniej o tym pamiętają...
Edit: Nie ma święta osy w kalendarzu. Można to wytłumaczyć faktem, że lubią ugryźć po złości. Ale swojego dnia nie ma też trzmiel, a to już miłe stworzonko, które zupełnie nie jest agresywne. Cóż... może nie tulmy owadów ;), ale pamiętajmy o każdym z nich i ich ciężkiej pracy, z której tak wiele mamy :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 maja 2021 o 22:07
@tip71
"każde zwierzę ma jakąś pozytywną rolę, powiadasz? " Tutaj dałeś słowo-pułapkę: pozytywną. Z naszego punktu widzenia nie. Dlatego ja napisałem, że pełnią jakąś rolę w ekosystemie. Człowiek zawsze będzie patrzył ze swojej pozycji najpierw. Jedno słowo, a wiele może zmienić. Ale odpowiadając na Twoje pytanie. Tak, kleszcz spełnia swoje role w ekosystemie, niestety dla nas negatywne. Jego głównym zadaniem jest regulacja. Zresztą jak prawie każdego pasożyta. Jego celem jest roznoszenie chorób tak, żeby słabsze jednostki umierały przez co ogranicza się liczebność populacji. Oczywiście w obecnych czasach w naszym środowisku nie stanowi już takiego zagrożenia (czy to kleszcz czy tasiemiec), ale pomyśl co się dzieje jak nie ma bieżącej wody, a więc i higieny. Brakuje też edukacji i lekarzy. Masa różnych pasożytów odpowiada za śmierć wielu osób. A z takich pozytywnych rzeczy to kleszcz jest jedzonkiem dla wielu zwierząt. Głównie dla ptaków, ale i myszy, chrząszczy, muchówek czy mrówek. Każdy organizm ma swoje miejsce w ekosystemie i jego brak może doprowadzić do poważnych następstw. Nie zawsze cieszymy się, że tak jest, ale my też jesteśmy częścią ekosystemu, więc nic dziwnego, że czasem "poluje" coś na nas. Nawet taka pleśń, która wkurza jest niezbędna.
i osy- ocenia się że osy przynoszą rocznie ponad 400 mld dolarów zysku,choć os nie przytulamy
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2021 o 21:48
@YszamanY
Osy, chociaż nie zapylają z takim zapałem jak pszczółki, są jak najbardziej pożyteczne. Zwalczają chociażby szkodniki. Innym cennym zapylaczem jest trzmiel, zwany często bąkiem. Ale swój wkład wnoszą także chrząszcze, motyle, muchy, a nawet mrówki. Każdy pełni w ekosystemie jakąś rolę, ale ludzie coraz mniej o tym pamiętają...
Edit: Nie ma święta osy w kalendarzu. Można to wytłumaczyć faktem, że lubią ugryźć po złości. Ale swojego dnia nie ma też trzmiel, a to już miłe stworzonko, które zupełnie nie jest agresywne. Cóż... może nie tulmy owadów ;), ale pamiętajmy o każdym z nich i ich ciężkiej pracy, z której tak wiele mamy :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2021 o 22:07
@zdemotorerk każde zwierzę ma jakąś pozytywną rolę, powiadasz?
To powiedz mi, po co są stworzone kleszcze, nicienie, i inne tasiemce.
@tip71
"każde zwierzę ma jakąś pozytywną rolę, powiadasz? " Tutaj dałeś słowo-pułapkę: pozytywną. Z naszego punktu widzenia nie. Dlatego ja napisałem, że pełnią jakąś rolę w ekosystemie. Człowiek zawsze będzie patrzył ze swojej pozycji najpierw. Jedno słowo, a wiele może zmienić. Ale odpowiadając na Twoje pytanie. Tak, kleszcz spełnia swoje role w ekosystemie, niestety dla nas negatywne. Jego głównym zadaniem jest regulacja. Zresztą jak prawie każdego pasożyta. Jego celem jest roznoszenie chorób tak, żeby słabsze jednostki umierały przez co ogranicza się liczebność populacji. Oczywiście w obecnych czasach w naszym środowisku nie stanowi już takiego zagrożenia (czy to kleszcz czy tasiemiec), ale pomyśl co się dzieje jak nie ma bieżącej wody, a więc i higieny. Brakuje też edukacji i lekarzy. Masa różnych pasożytów odpowiada za śmierć wielu osób. A z takich pozytywnych rzeczy to kleszcz jest jedzonkiem dla wielu zwierząt. Głównie dla ptaków, ale i myszy, chrząszczy, muchówek czy mrówek. Każdy organizm ma swoje miejsce w ekosystemie i jego brak może doprowadzić do poważnych następstw. Nie zawsze cieszymy się, że tak jest, ale my też jesteśmy częścią ekosystemu, więc nic dziwnego, że czasem "poluje" coś na nas. Nawet taka pleśń, która wkurza jest niezbędna.