Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1008 1033
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
V Vinyard
+8 / 10

@kondon monitoring ma zapewnić prawidłowy przepływ funduszy - pilnować, żeby właśnie nie były przeznaczone na promocję durnych programów tylko na konkretnie sprecyzowane cele.
Niestety nie ma co liczyć, że nasz rząd będzie je wydawał optymalnie, ale na pewno lepiej, żeby ktoś "niezależny" patrzył im na ręce. Bez kontroli możemy od razu się pożegnać z tą kasą i szykować na spłacanie g**no z tego mając...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+3 / 3

@Vinyard obawiam się że masz rację... bo kasa pewnie by popłynęła do Rydzyka np na jakieś programy wyborcze, pewnie na TVP również by wzmocnić propagandę sukcesu.. coś przytulą niektórzy do siebie..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-2 / 2

@Vinyard Żaden urzędnik nie wyda pieniędzy tak dobrze, jak osoba, która na nie zapracowała.
Ja rozumiem, że PiS to przygłupy i trzeba ich pilnować, jednak nie w takich kategoriach powinniśmy myśleć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vinyard
+1 / 1

@kondon A w jakich kategoriach powinniśmy myśleć? "Punkt zero" jest znany i konkretny - UE stworzyło fundusz odbudowy i część z tego funduszu może zostać przekazane naszemu krajowi. To jest podstawa do rozważań. Wybór jest albo brać tą kasę i pilnować rządu, żeby jej nie utopił w machlojach "swoich ludzi" albo nie brać i patrzeć jak kraj po pandemii do reszty bankrutuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-1 / 1

@Vinyard A pieniądze w tym funduszu to skąd się biorą?
Urzędnicy nie powinni rozdzielać pieniędzy, bo zawsze zrobią to źle. To ludzie, którzy na nie zapracowali, powinni decydować na co je przeznaczają. To ludzie powinni inwestować własne pieniądze, a nie urzędnicy cudze.
Po prostu nie zabierać!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W waclawpl
0 / 2

@kondon Właśnie w takich kategoriach należy myśleć: polityk u władzy to polityk skorumpowany i częstokroć działający jak idiota byle utrzymać się u władzy, i to właśnie ta jego władza go korumpuje. Natomiast ze wszystkich struktur Unii, to właśnie Parlament Europejski jest jedyną quasi-demokratyczną strukturą, bo ludzie tam siedzący są wybierani przez obywateli Unii. Partyjniacy z PiS walnęli sobie tym głosowaniem takiego samobója, że szkoda gadać ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vinyard
+1 / 1

@kondon całkowicie się zgadzam z tym, że mogliby po prostu nie zabierać. Ale ponieważ na to nie mamy co liczyć to uważam tak samo jak napisał @waclawpl - jeżeli mamy mieć chociaż cień szansy, że fundusz nie rozpłynie się gdzieś po kieszeniach naszych polityków, to tą szansą jest parlament UE.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-1 / 1

@waclawp @Vinyardl Co nam z tej demokracji, jeśli nasze zdanie nie ma znaczenia? Co więcej, zdanie całej Europy środkowej nie ma znaczenia i zachód sobie może nas przegłosować.

Ja rozumiem, że parlament może zablokować głupie pomysły PiSu, jednak sam też może ich kilka wymyślić albo zablokować też korzystne dla nas.
Nie wierzę żadnym urzędnikom... Ja nie chcę kolejnego zadłużenia. Kto to później spłaci? Czy sami wzięlibyście kredyt wiedząc, że później wasze dzieci będą musiały go spłacać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W waclawpl
+1 / 1

@kondon Przepraszam, w referendum akcesyjnym głosowali Polacy i społeczeństwo chciało wejść do Unii. Nie trzeba było być wielkim matematykiem żeby wyliczyć ile głosów w Parlamencie UE będziemy mieli więc zasady i co w ich ramach będą mogli zdziałać parlamentarzyści było jasne na starcie. Nawet pamiętam jak wałkowano w telewizji jak działa Unia, jakie ma struktury itd. Wystarczyło słuchać.

Co nie zmienia faktu, że to właśnie Parlament UE jest jedynym demokratycznie wybieranym elementem Unii i dziwnym trafem miażdżąca większość siedzących tam ludzi dała jasny sygnał: ma być transparentność przy wydawaniu pieniędzy podatników, bo te środki będą nasze, obywateli. Politycy naszej prawicy byli w mniejszości i co ciekawe, byli w mniejszości jawnie sprzeciwiającej się większej kontroli obywateli właśnie nad swoimi politykami. Dlatego fajnie, że rozmydlasz sytuację podziałami "zachód-nowi", ale komentujemy pewien fakt i wydarzenie ;)

Z kolei o zadłużenie z poziomu UE bym się nie martwił, lokalni politycy rozkręcili Twój indywidualny dług od 2015 roku do 2020, z poziomu 20k PLN do blisko 30k PLN. Kasa z unii co najwyżej przyspieszy nieuniknione. Szkoda że nie mamy wysp jak Grecy, żeby sprzedawać miliarderom. Nam przyjdzie sprzedać Śląsk i Mazury Niemcom ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-1 / 1

@waclawpl Przepraszam, ale głosowaliśmy za wejściem do Wspólnoty Europejskiej, nie Unii Europejskiej. Zasady się zmieniły. Do tego Polacy nie byli i dalej nie są rzetelnie informowani o panujących w niej zasadach.
Tak w ogóle, to demokracja dla wszystkich jest idiotyzmem...

Co w tym dziwnego, że urzędnicy sami chcą decydować o wydawaniu pieniędzy? Byłbym zdziwiony, gdyby z takiej możliwości nie chcieli skorzystać. Ja nie chcę aby takie możliwości mieli zarówno europejscy politycy, jak i polscy.
Ty rozmydlasz sytuację jakąś demokracją, na którą nie mamy wpływu... Jaką to kontrolę mają Polacy nad unijnym parlamentem? Jakie ludzie w ogóle mają o nim pojęcie? Jeśli zapytasz przeciętnego wyborcę co tam się dzieje, to nie będzie miał pojęcia. Za to co w sejmie może wiedzieć.

No właśnie wiem co robią u nas i nie chcę kolejnego długu!
Mniej polityków w naszym życiu, a nie więcej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W waclawpl
+1 / 1

@kondon Nie, referendum z 2003 roku miało w sobie jedno proste: Czy wyraża Pani / Pan zgodę na przystąpienie Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej? Może już tego nie pamiętasz, ale Polacy byli bardzo rzetelnie informowani o tym co i jak, a mediach (również publicznych) szeroko wypowiadali się zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy wejścia. Na temat demokracji się nie wypowiem, bo nigdy w takowej nie żyłem - mam na koncie wyłącznie republiki i monarchie konstytucyjne ;)

Dotknąłeś ważnego problemu tj. zależności urzędników od polityków. Faktycznie, u nas w Polsce mamy od wielu lat (a dokładniej dekad) parodię państwa jako takiego. Bo urzędnicy często realizują wolę polityków, a nie interesy społeczeństwa któremu w domyśle mają służyć. Tak, służyć. Bo każdy mechanizm państwa w domyśle ma działać na rzecz obywateli: od obronności, przez służbę zdrowia, edukację, a na głupim zamiataniu ulic skończywszy. Tylko należy sobie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego u nas to nie działa? Ano odpowiedź jest prosta: bo obywatel nie chce wiedzieć co i jak działa, to i też nie ma pojęcia jak realnie funkcjonuje państwo w jego najbliższym otoczeniu np. na szczeblu samorządowym. Uwierz mi, nawet co dziesiąta osoba nie jest zorientowana w tym co się dzieje w naszym sejmie, bo sejm to nie tylko sala plenarna i głosowania. To setki komisji, ciał opiniujących, konsultacji branżowych i społecznych. Statystyczny Polak ma to w poważaniu. Nie wierzysz? Wejdź na stronę sejmu i zobacz liczbę uwag społecznych pod jakimkolwiek projektem ustawodawczym: jak jest ze 30 wpisów, to można mówić o sukcesie. Dlatego niczego nie rozmydlam, bo jako społeczeństwo sami sobie jesteśmy winni. Nie patrzymy sejmowi i senatowi na ręce, co najwyżej reagujemy na doniesienia medialne gdy poziomy głupoty w sejmie osiągają rozmiary piramidalne. To samo z parlamentem UE. Masz pojęcie jak dokładnie on działa, jakimi mechanizmami się rządzi i jak wygląda pełna ścieżka legislacyjna dla nowo tworzonych praw? Pewnie nie, a wśród naszych rodaków mało kto ma choćby mgliste pojęcie co i jak. Znów: czyja to wina? Państwa, bo nie podstawia nam wiedzy pod nos, czy jednak nasza, że jest nam obojętne czy robią nam dobrze czy też jednak nas dymają?

Z mniejszą rolą polityków i ograniczaniem długów 100% zgody. Tylko że znów wracamy do niewyedukowania polityczno-gospodarczego naszego społeczeństwa. Przykład z wczoraj: sondaż społeczny na temat składki zdrowotnej. 75% respondentów chce lepszej służby zdrowia i łatwiejszego dostępu do takowej, ale tylko 10% zgadza się że pewnie muszą pójść za tym większe nakłady finansowe, a dalej blisko 30% nie ma świadomości że płaci na system zdrowotny w Polsce. Kurtyna. Politycy obiecują gruchy na wierzbie, tłum głosuje na tych co lepiej obiecują, a dług radośnie rośnie od 30 lat i końca nie widać ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-1 / 1

@waclawpl Jak mogliśmy przystępować do Unii Europejskiej, skoro jej nie było?
"Rzetelnie informowani w mediach"
Ty widzisz co właśnie napisałeś? ;]

"W interesie urzędników administracji publicznej leży przetrwanie i uzasadnianie swojego istnienia – a nie dotarcie do prawdy."
Zgadzam się z Tobą, tylko czego Ty chcesz teraz dowieść? Raczej potwierdzasz moje tezy...
Demokracja dla wszystkich to idiotyzm. W sondażu to można ludzi co najwyżej zapytać kiedy im zrobić festyn miejski czy wiejski. O rządzeniu ludzie nie mają pojęcia, co sam widzę wiesz doskonale.

System zdrowotny da się ulepszyć bez pieniędzy, tylko nikomu się nie chce. Skoro czy się stoi czy się leży... to po co się starać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W waclawpl
+1 / 1

@kondon Tak, widzę co napisałem. No i tak, ludzie byli rzetelnie informowani bo wtedy krajowe media nie były jeszcze tak zidiociałe jak obecnie. Organizowane były programy informacyjne gdzie uczciwie mówiono co oddajemy Unii jako kompetencje, a co będziemy mieli w zamian, jak będzie stanowione wiele praw i jaką rolę będą w tym mieli nasi reprezentanci. Wypowiadali się szeroko zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy wejścia do Unii i doskonale pamiętam, że głośno artykułowano naszą nikłą w stosunku do "starej Unii" reprezentację w Parlamencie. Padało słynne hasło "Nicea albo śmierć"! Wskazywano też wyraźnie, że potężna część kasy z funduszy np. strukturalnych wróci do "starej Unii" w usługach których nie mieliśmy na miejscu czy też proste prawdy jak to, że rządząca Unią Komisja jest na krótkiej smyczy najbogatszych i największych państw Unii. Co z tego ludzie pamiętają? Niewiele, żeby nie powiedzieć że nic. Sam zagłosowałem za wejściem, z pełną świadomością wszelkich przywar jak choćby skoku cen sprzętu technicznego w różnych branżach, do których dopłacała Unia w ramach takich czy innych fundusz. Sprawdziło się w zasadzie wszystko co prezentowali przeciwnicy wejścia. Tylko właśnie... nikt już nie pamięta, że byli ludzie co to otwarcie mówili, bo wszyscy mieli to gdzieś zachłyśnięci perspektywą dołączenia do czołówki świata. Zresztą, to były inne czasy bo Polska wygrzebywała się dopiero z zapaści gospodarczej po latach 90-tych ubiegłego stulecia. Dzisiaj łatwo się ocenia bezkrytyczność Polaków dla Unii, ale wtedy alternatywy były dosłownie żadne i szczerze? Wiedząc co wiem dzisiaj, ponownie zagłosował bym za wejście do UE, bo jako konstrukcja dopłat zmuszała naszych polityków do wydawania pieniędzy na konkretne cele, z których do dzisiaj korzystamy jak choćby drogi, na które wiecznie brakowało pieniędzy, a po wejściu dopłat z Unii nagle pojawiła się kasa na wkład własny ze strony rządu PL. To już dużo ;)

Co do Wspólnoty vs. Unii, to już traktat z Maastricht reformował Wspólnotę (1992 - EWG do WE) tworząc niejako nad nimi Unię Europejską (polecam preambułę, wszystko wyjaśnia), zaś traktat z Amsterdamu ujednolicał struktury pod nasze rozszerzenie. Wchodziliśmy już do Unii Europejskiej, co potwierdza traktat Nicejski ;)

Demokracji nie ma chyba nigdzie na świecie. To że o niej piszesz, potwierdza skuteczność wciskania ludziom czegoś, czego w rzeczywistości nie ma. Cały "demokratyczny" świat to albo republiki, albo monarchie konstytucyjne działające praktycznie jak republiki. Już z samej definicji czym republika jest, nie ma możliwości żeby były one demokratyczne, bo fundamentem demokracji powinno być prawo głosu dla tych co coś do państwa wnoszą, np. podatki. Jak jest dookoła nas chyba wiesz ;)

No i nie do końca się zgodzę z tym, że wystarczy przeorganizować system zdrowia żeby zaczął działać. Brakuje nam w Polsce lekarzy i pielęgniarek, bo nie ma pieniędzy na godziwe pensje. Na przysłowiowej "kasie" w markecie można po 2-3 latach pracy zarabiać 4800 brutto. Lekarz rezydent na "niedeficytowej" specjalizacji, cokolwiek to nie oznacza bo w Polsce brakuje nam nawet lekarzy rodzinnych, zarabia po trzech latach nieco ponad 4600. Pielęgniarki i pielęgniarze to już kompletna nędza. Kurtyna. Nie, przepraszam, należy dodać że w większości szpitali wynagrodzenia to prawie 80% wydatków (dane z 2019 roku, nie che mi się szukać świeższych), czyli możesz tam przeorganizować 20% nakładów żeby system działał lepiej. Teraz kurtyna. Trupa możemy posmarować makijażem żeby wyglądał na żywego, powiesić na linkach żeby zdawało się że się rusza, popieścić prądem żeby poskakał. Ale trup pozostanie trupem, a tym jest nasza służba zdrowia. Właśnie przez brak kasy i upór polityków by nie pozwolić ludziom z pieniędzmi na dorzucanie kasy w system prywatny lub częściowo sprywatyzowany.

Edit: P.S. Nic nie chcę udowadniać. Prowadzimy sobie spokojną rozmowę, pod demotem co wypadł z obiegu więc nie ma presji i można spokojnie wymienić się opiniami ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2021 o 23:37

avatar kondon
-1 / 1

@waclawpl Ja wiem, że tak propagandowej tv to nie było dawno, ale nie znaczy to, że kiedyś była rzetelna... Ludzie mają swoje interesy, które mają wyższy priorytet, niż dobro ogółu.
Ciekawy cytat: “W Ameryce nie ma czegoś takiego, w tym rozdziale historii świata, jak niezależna prasa. Wy to wiecie i ja to wiem. Żaden z was nie śmie uczciwie przedstawić swojej opinii. A gdyby spróbował, to wie z góry, że nigdy by się to nie ukazało w druku… Interesem dziennikarza jest zniszczenie prawdy, kłamanie w żywe oczy, perwersja, poniżenie, drżenie u stóp mamony i sprzedawanie swojego kraju i swojej rasy za codzienny chleb. Wy o tym wiecie i ja o tym wiem; i co za szaleństwo wznosić ten toast za niezależną prasę? Jesteśmy narzędziami i wasalami bogaczy za kulisami. Jesteśmy marionetkami; oni pociągają za sznurki, a my tańczymy. Nasze talenty, nasze możliwości i nasze życie są własnością innych ludzi. Jesteśmy intelektualnymi prostytutkami.”
Alternatywą był dalszy rozwój, dzięki stosunkowo wolnorynkowemu prawu. Jednak od 30 lat jest tylko psute...
Pytanie co z powodu unii nie zostało zbudowane? Czy te jej inwestycje są naprawdę inwestycjami, czy jednak w znacznej mierze konsumpcją (stadion to nie inwestycja z punktu widzenia państwa)? Drogi - ok, jednak nie tylko my z nich korzystamy...
„Unia Europejska jest projektem Imperium Europejskiego. Imperium polega na tym, że rdzeń (który znajduje się w Brukseli, zagłębiu Ruhry pewnie), eksportuje rozwiązania polityczne, szlaki komunikacyjne i kapitał, inwestuje i przynosi stopy zwrotu, pozyskując strefę podporządkowania gospodarczego i z czasem politycznego.”
Tak to właśnie u nas wygląda. Nasz rozwój jest ograniczony i możemy być co najwyżej montownią, kiedy największy zysk jest gdzieś indziej...

Nie pamiętam dokładnie tego referendum, więc nie będę się sprzeczał. Teraz to już niezbyt istotne.
Niezależnie jak sobie to nazwiesz, głosowanie (pośrednie czy bez) przez zwykłych ludzi, bez żadnej selekcji to idiotyzm.

"nie do końca się zgodzę z tym, że wystarczy przeorganizować system zdrowia żeby zaczął działać"
A czy ja tak gdzieś napisałem?
"da się ulepszyć bez pieniędzy"
Pewne rzeczy da się poprawić bez pieniędzy. Tak w ogóle w obecnych czasach nie ma możliwości, aby leczyć wszystkich ze wszystkiego.
Jeśliby odbiurokratyzować lekarzy, to będzie ich potrzeba mniej i trochę się zawsze zaoszczędzi, a przede wszystkim nie będzie ich tylu brakowało.
Z prywatyzacją się zgadzam jak najbardziej. Urzędnik nigdy nie wydaje pieniędzy tak efektywnie, jak ten wstrętny kapitalista.

Zaczęliśmy od tego, czy nadzór unijny jest zły czy dobry. Teraz obaj twierdzimy, że urzędniczy nadzór jest zły, co ja pisałem na początku. Dlatego pytałem o co Ci chodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
0 / 0

@kondon EU nie wie ? Fundusz Spójności .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-1 / 1

@YszamanY Do czego się odnosisz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
0 / 0

@kondon "czy unia wie czego nam najbardziej potrzeba? Czy nie wymyślą jakichś bzdurnych projektów promowania czegoś bez sensu?"- Fundusz Spójności- bzdurmy projekt ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@YszamanY Nawet jeśli założymy, że akurat ten projekt jest sensowny (bo nie chce mi się dyskutować na ten temat), to czego to dowodzi? Projektów jest mnóstwo i jest oczywistym, że są gorsze i lepsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W waclawpl
+1 / 1

@kondon Dobro ogółu mieli na sercu Marks i Engels, jak poleciało dalej chyba wszyscy wiedzą. Dlatego nie wierzę w hasła "wszystkim sprawiedliwie", bo to utopia, zaś ludzkości zdecydowanie częściej wychodzą dystopie. Dlatego konfrontowanie sprzecznych postaw jest zdrowe, tak było w debatach dot. wejścia do UE.

Nie mogę się zgodzić, że od 30 lat psuje się u nas gospodarkę, bo jeszcze pamiętam czasy demoludu i lata 83-91 to była katastrofa i byliśmy de facto trzecim światem. Bolesne reformy Balcerowicza. Dopiero w 1993 dorabiamy się podatku VAT. Od rządu Pawlaka do 1997 stabilizowanie gospodarki po bardzo bolesnym okiełznaniu galopującej inflacji. 1998 rok to reforma terytorialna i nadanie samorządom jakiejkolwiek mocy sprawczej na własnych terenach czyli realne oddanie majątku wspólnego ludziom. Lata 2001-2004 to skuteczne cięcie wydatków państwa w planie Hausnera. Gilowska skutecznie zakłada kaganiec na urzędy i samorządy by nie zaciągały zobowiązań ponad stan, co wymusza na całej machinie państwa dyscyplinę, szczególnie że to za jej rezydentury w Ministerstwie Finansów stworzone są do dziś mechanizmy długu publicznego działające na poziomach 55 i 60% w stosunku do PKB. Pewnie, tak samo jednym tchem mogę wymienić porażki rządów jeszcze od lat 80-tych kiedy to katastrofę gospodarczą zagwarantował nam rząd Rakowskiego, ale nawet ten rząd miał wielki sukces w postaci tzw. ustawy Wilczka. Dlatego pisanie "Jednak od 30 lat jest tylko psute" uznaję za efekt braku dostatecznie głębokiej wiedzy, bo psucie jako takie to jakieś ostatnie 10-15 lat, przy czym galopujące w ostatnich 6.

Pewnie że nie tylko my korzystamy z dróg, ale proponuję eksperyment: jak już skończy się pandemia, to jadąc gdzieś w dalszą trasę postaraj się patrzeć jakie rejestracje mają jeżdżące obok ciebie samochody i ile jest wozów na zagranicznych blachach. Chcesz inne projekty z kasy Unii? Wodociągi czy kanalizacje z funduszy regionalnych, a te dwie rzeczy w zasadzie solowo sfinansowała w wielu miejscach kraju właśnie Unia, bo samorządów nie było stać, a władza centralna ma w poważaniu przysłowiowe "Pcimie" gdzie mieszka kilka tysięcy osób rozrzuconych w małych wioseczkach. To są te rzeczy, które dostrzega się dopiero jak zaczyna się drążyć temat kasy z Unii - to nie tylko lipne szkolenia "podnoszące kwalifikacje" z których nikt nic nie ma, to też małe ale drogie inwestycje lokalne, które nie prędko by się zmaterializowały bez wsparcia z poza kasy samorządu czy nawet i państwa.

Ta montownia to znów nie do końca prawda, bo wiele międzynarodowych firm lokowało i nadal lokuje u nas swoje biznesy, a do tego mamy wiele krajowych firm, które prawie z niczego lub na zrębach upadających firm z czasów demoludu odbiły się i dzisiaj mają się dobrze. Zaraz pewnie powiesz, że wszędzie siedzi kapitał zagraniczny, ale tak jest w każdej gospodarce na terenie Unii. Wiem, że z zazdrością nasi narodowcy cytują doniesienia gdy np. sąd federalny w Niemczech wstrzymuje przejmowanie takiego czy innego producenta samochodów. Już nikt nie ciągnie tematu gdy formalnościom staje się za dość i biznes przejmują miliarderzy z Chin czy Indii, albo jeszcze lepiej Rosji. Tak samo wygląda Francja, cała Skandynawia i południe Europy. Brytyjczykom tylko się wydaje że uciekli od problemu wychodząc z Unii, a tak naprawdę otworzyli się na wykup własnej gospodarki mechanizmami rodzimej giełdy finansowej w Londynie. No i "imperium europejskie" zostawiam bez komentarza, bo Unia bez tarczy ze strony USA już dawno zostałaby zalana przez Rosję i Turcję. Europa jest słaba jak nigdy dotąd, w największych krajach mówi się o ściąganiu biznesów z zagranicy do domu w tym z rynków samej UE, a Ty mi tu o jakimś imperializmie ;)

Podtrzymuję swoje wcześniejsze zdanie: fundamentem problemu służby zdrowia jest brak lekarzy i pielęgniarek, bo ci uciekają na potęgę poza Polskę jako że zarobki w służbie zdrowia w Polsce nie pozwalają na normalne życie. Tego bez pieniędzy nie da się zmienić. Wszelkie, jak to określasz "ule

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P konto usunięte
+29 / 31

Kradno ale się dzielo...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wMOIMgolfieTDI
+5 / 5

taa. tylko ze swojemy:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lector
0 / 0

@piter1984 chyba między sobą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adamowitch94
+17 / 23

Ostatnio był demot o czym, czego nauczyłem się jako dorosły człowiek.

Otóż nauczyłem się, że człowiek, który jest dobry, jest jednocześnie szczery, prawdomówny i transparentny. Gdyby PiS takie było, to nie mieliby nic przeciwko monitorowaniu wydatków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bromba_2k
+14 / 16

@eref88 Rozliczenia Owsiaka są powszechnie dostępne. Nie bądź dzbanem i nie powtarzaj kłamców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
+5 / 11

@eref88 Masz jakieś informacje o nieprawidłowościach? Podziel się z ziobrową prokuraturą. Ozłocą cię:):):) Już wiem, czemu mam alergię na szmaty!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+4 / 6

@eref88 Gdyby rozliczenia Owsiaka były jakieś "lewe" to PiS już dawno by się mu do du..y dobrał.... ale jakoś nie mogą, bo tak się składa że wszelkie rozliczenia i jakie pieniądze i na co są przeznaczane są właśnie ogólnodostępne i rozliczają Orkiestrę jawnie... A który to ostatnio poseł PiS w rozliczeniu nic nie posiada? był jakiś demot o tym ale nie pamiętam nazwiska

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
0 / 0

@Pasqdnik82 Utracjusz. Też zapomniałem nazwiska.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LukeKZ83
+8 / 14

dlatego że chcą chronić kościół oraz księży którzy otworzyli prawie 300 spółek farm solarnych, dostali zaliczki ale przez kilka lat nawet nic jeszcze nie zrobili

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z konto usunięte
+8 / 8

Zaskoczenie? bo dla mnie ŻADNE!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawcio1212
+5 / 5

@Morda_Lewiatana Dochodząc do unii europejskiej zgodziliśmy się płacić składki. My akurat dostajemy więcej niż zapłaciliśmy i są ogólnie dostępne dane na ten temat. Wielka Brytania miała odwrotnie więc im się opłacało wychodzić a nam nie opłaca się patrząc tylko na kasę.
Dostaniemy pieniądze na odbudowę, a nie na wille obajtka. Wystarczy od nich nie przyjmować pieniędzy nie będą nas pilnować proste.
Niech zrobią referendum czy polacy chcą być w unii i na podstawie tego wyjdźmy. A nie ze będziemy podkopywać unie i narzekać na nią a nic nie robiąc w tej sprawie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vinyard
+4 / 4

@Morda_Lewiatana jeśli bierzesz kredyt na dom i nie przeznaczysz go na dom to będziesz miał delikatnie mówiąc kłopoty. O dokładnie to samo chodzi z funduszem odbudowy. Unia będzie pilnować czy pieniądze przeznaczone na odbudowę gospodarki na pewno nie idą na jakieś wieże, na premie dla zarządów spółek skarbu państwa, czy na jakikolwiek cel, który w rzeczywistości nie zostanie zrealizowany. Gdyby nasi rządzący zamierzali wykorzystać te fundusze zgodnie z przeznaczeniem to nie mieliby problemu z rozliczaniem się z nich. Ich "protest" tylko dowodzi nieczystych intencji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
0 / 0

@Vinyard Ale przecież to są same kryształy..... :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Morda_Lewiatana
-2 / 2

@pawcio1212 Widzę że wierzysz w bogatych którzy rozdają swoje OGROMNE środki z dobroci serca. Ogólnie dostępne dane porównują jedynie "wierzch" transakcji: Polska składka wpłacona, europejskie środki otrzymane. W tzw oficjalnych danych pomija się ZYSK jaki na unijnych środkach w Polsce osiągnęły firmy z krajów zachodnich które zarabiały w Polsce na unijnych środkach. Więc faktyczny zysk polskiej gospodarki na obecności w Unii wcale nie jest taki duży. Biorąc pod uwagę utratę rynków klienta ostatecznego i zadowolenie się rolą dostawcy komponentów to opóźniliśmy nasz rozwój gospodarczy, oczywiście na korzyść najbardziej rozwiniętych krajów starej Unii. Nikt willi Obajtka nie będzie budował. Nie wiem czy naprawdę żyjesz z takim poziomem świadomości (mały prywatny geszefcik) że nie dostrzegasz ryzyka w skali MAKRO. Unia czyli Zachód będzie dbał aby fundusz odbudowy przypadkiem nie spowodowała wzrostu potencjału gospodarczego Polski zagrażającego zachodnim interesom. Więc albo brakuje Ci świadomości albo z premedytacją pomijasz tak kluczowe aspekty co czyni Cię delikatnie mówiąc agentem obcego interesu. Całkowicie popieram ponowne referendum z pytaniem o pozostanie w Unii Europejskiej z akceptacją jej zmian wraz z docelowym zrzeczeniem się niepodległości. Póki jesteśmy w Unii mamy pełne prawo (a nawet konstytucyjny obowiązek) podkopywać każdą próbę zmianę Unii Niezależnych Państw w kierunku Suwerennego Superpaństwa Europejskiego. Bracia Kaczafi się tutaj raczej nie popisali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Morda_Lewiatana
-1 / 1

@Vinyard Rozumiem że gdyby fundusz odbudowy ustanowiono po 2WŚ to fundatorzy dbaliby aby ODBUDOWANO tylko to co było i nie stawiano nowych okręgów gospodarczych czy autostrad. Biorąc pod uwagę że za środki funduszu odbudowy zapłacimy sami (jako odbiorcy pożyczek oraz płatnicy składek członkowskich w Unii) uzależenienie odbudowy POLSKIEJ GOSPODARKI od akceptacji zagranicznej instytucji traktuję jako zdradę interesów narodowych. W przypadku środków pieniężnych o takie skali należy przyjąć że każda strona ma "nieczyste" interesy aby rozegrać je na swoją korzyść. Bardziej niż małe prywatne geszefty martwi mnie globalne kierowanie środków w taki sposób aby nie posłużyły Polsce do zbudowania przewag pozwalających zagrozić interesom zachodnich gospodarek. Troskę Unii w praktycznym wykonaniu najlepiej pokazuje ostatni wyrok TSUE ws kopalni w Turowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vinyard
0 / 0

@Morda_Lewiatana Środki, o które się tu rozchodzi są kilkukrotnie niższe, niż byłyby potrzebne do tego, żeby polska gospodarka mogła komukolwiek "zagrozić" w taki sposób o jakim piszesz. Twoja wypowiedź na pierwszy rzut oka wydaje się sensowna ale fakt jest taki, że żeby rzeczywiście miała szanse być zgodna z prawdą ta kasa musiałaby mieć co najmniej jedno zero więcej na końcu. Przy kwocie o jakiej mówimy ta kasa ledwie starczy na przywrócenie gospodarki do stanu sprzed pandemii bo nasz genialny rząd tak przygotował wszystkie kolejne tarcze, że ogromna ilość prywatnych biznesów ma do wyboru tylko bankructwo albo sprzedaż za grosze tego co zostało. Nasz rząd kradnie na potęgę i już nawet się z tym nie kryją. Sprzeciw PiS w parlamencie UE jest tylko kolejnym dowodem na to, że nie zamierzają przestać.
Tak na marginesie podpowiem - monitoring funduszu odbudowy ma mieć taką samą formę jak dotychczasowy monitoring funduszy celowych z UE. Jeżeli np. gmina bierze dofinansowanie na cel X a zamiast celu X realizuje jakiś cel Y to musi zwrócić kasę. A PiS chce, żeby UE wypłaciło kasę i nie sprawdzało na co ona poszła - czyli ma pójść znowu na rydzyka, tvp, kolejną świątynię opatrzności albo socjal do kupowania głosów. A gospodarka niech sobie dalej pada, ludzie niech bankrutują - wtedy "właściwi" ludzie z "nowych elit" wykupią tu parę hoteli, tam kilka restauracji i będzie "nowy ład".

To co piszesz o "bogatych" i o tym jak to polska gospodarka wcale dużo nie zyskuje na obecności w UE to tylko sprytnie przygotowana wymówka autorstwa PIS uzasadniająca ich ciągłe stawanie okoniem regulacjom unijnym. Fundusze płyną i jedyny poprawny logicznie sposób podliczenia jest taki, że porównuje się kwotowo ilość wpłaconą i otrzymaną. Farmazony o tym, że gospodarka "mogłaby zarobić x euro ale nie może, bo Niemcy, Francja itd." to zwykły bełkot. To ile zarobimy na jakimś dofinansowaniu zależy tylko od naszego własnego zarządzania, które jest od wielu lat delikatnie mówiąc niepoprawne, ponieważ u nas ciągle pakuje się pieniądze w tworzenie kolejnych podspółek, spółek-córek itp. tylko po to, żeby naprodukować stanowisk "dla swoich" zamiast faktycznie restrukturyzować i usprawniać upadające molochy. Najlepszym przykładem tego są kopalnie - spółka ma straty liczone w miliardach ale miliony na premie dla zarządu, dodatki/dopłaty/deputaty dla pracowników itd. zawsze są. Może być też LOT, którym się PIS tak chwali, że Tusk chciał sprzedać a oni uratowali i teraz są zyski - tylko, że te zyski były tylko chwilowe, bo jak zwykle zarząd spuchł od kolejnych stanowisk a lepsze wyniki były tylko dlatego, że 90% pracowników zostało wypchniętych na śmieciówki i fikcyjne b2b. Tak mieli rozwijać, inwestować itd. i co? LOT znowu pada i teraz już nie mają pomysłu na jego ratowanie - bo już bardziej się oszczędzić na szeregowych pracownikach nie da, a z zarządu "swoich" przecież nie wyrzucą, a nawet jeśli by to zrobili to tylko będzie gwóźdź do trumny bo trzeba będzie milionowe odprawy powypłacać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 maja 2021 o 0:49

W waclawpl
-1 / 1

@Vinyard Spokojnie, jak tak dalej pójdzie to LOT podzieli losy swego odpowiednika u naszych "bratanków" z Węgier. Malev mając problemy finansowe został rozłożony na łopatki w trzy lata przez tamtejszą "dobrą zmianę". Nasi rządzący niekompetencją i obsadzaniem kluczowych stanowisk przez dyletantów, co to mają gdzieś spółki w których ich osadzono, dzielnie idą w kierunku dobijania spółek skarbu państwa. Ale hej, przecież mieliśmy mieć drugi Budapeszt, no to mamy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Morda_Lewiatana
0 / 0

@Vinyard Cóż, chyba ciężko się spodziewać że po takim tąpnięciu jak w czasie epidemii przetrwają wszyscy - nawet przy najlepszej pomocy. O relatywnie niskich zyskach PL z pozostawania w UE: tutaj pewnie przeżyjesz szok (powinieneś przeżyć jeżeli chcesz poważnie myśleć o przyszłości kraju). Jeżeli chcesz odjąć wpływy i wydatki to otrzymasz jedynie matematycznie poprawny wynik. W polityce międzynarodowej myśli się wielowymiarowo i w perspektywach różnych okresów. Ocena i ustwianie polityki Państwa w perspektywie TU I TERAZ to nawet nie jest bełkot, to wręcz żenująca ignorancja i działanie zrozumiałe u zdrajców lub ewentualnie tzw pożytecznych idiotów realizujących interesy zagraniczne. To ile zarobimy na jakimś dofinansowaniu zależy od tego NA CO ZOSTANIE PRZEZNACZONE - prawo do decydującego głosu w tej sprawie zostawia sobie (zgodnie z horyzontem swoich interesów) Unia Europejska (czyt.Niemcy). Unia zadba aby przy "odbudowie" gospodarki ta kasa nie poszła na projekty które będą wzmacniały potencjał Polski do rzucenia wyzwań krajom zachodnim. Nikt nie twierdzi że z tej kasy wykosimy zachodnich konkurentów ale znów, trzeba patrzeć w długiej perspektywie. Kiedy swoboda przepływu, ludzi, kapitału i towarów zaczęła zagrażać interesom zachodu (branża transportowa) nastąpiło unijne ograniczenie swobody, zabezpieczające lokalne rynki krajów zachodu (rdzenia Unii) - nie było protestów euroentuzajstów.
Produkcja spółek-córek i mnożenie foteli to faktyczny problem - na inną dyskusję. Mógłbym bronić premii dla zarządu ale robią to doskonale liberałowie których pełno na demotach. LOT - zyski były i zdechły. Serio? Nie widzisz co pandemia zrobiła z turystyką i podróżami? Uważasz że firma lotnicza nie odczuła tego? Śmieciówy w LOT to ogromny sukces kaczorów - wytłumaczy Ci to każdy liberalny psychopata. Że LOT może uratować obcięcie pensji Zarządu - serio? Ty tak na poważnie? Polska gospodarka NIE ZYSKUJE na byciu w UE. Mamy stabilne rynki zbytu które dają firmom w Polsce duży impuls eksportowy a Polacy mogą bez problemu zarabiać na zachodzie. Pięknie, nie? Stabilne rynki na częśc do finalnych produktów firm zachodnich. Rynki zbytu i zyski trafiają na zachód. Know-how jest zachodnie, RnD są na zachodzie i wspierają Polskę tylko w taki sposób że ewentualnie wyciągają zdolnych młodych Polaków do pracy na rzecz zachodnich gospodarek. W perspektywie średnio i długookresowej nasza obecność w Unii mocno ogranicza rozwój naszej gospodarki i petryfikuje nas w roli parobka zachodu (w taki celu do UE przyjmował nas zachód ale żeby taki cel stawiali sobie Polacy - to już efekt wieloletniego prania mózgów). Zaczynami się rozpychać międzynarodowo i wszelkie "praworządności" czy ostatnie rozpoznanie bojem możliwości zamykania prywatnych polskich biznesów przy użyciu TSUE(*) pokazuje że wchodzimy na wyższy poziom rozgrywek. (*-przy okazji pojawia się szansa na realizację strategicznych gazowych interesów Niemiec/Rosji i zwiększenia ich siły wpływu oraz kontroli nad energetycznym bezpieczeństwem Polski). Dość tego, bo można tak bardzo długo pisać, rozwijać wątki, łączyć wątki i pokazywać zależności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 maja 2021 o 20:48

V Vinyard
0 / 0

@Morda_Lewiatana ależ ja wiem (wielokrotnie o tym pisałem), że nasza gospodarka ma charakter typowo usługowy i jesteśmy tylko montownią dla zachodu przez co nasze średnie zarobki są ułamkiem unijnych. Z rozumowaniem jak najbardziej się zgadzam, ale ze wskazaniem winnego tego stanu rzeczy już absolutnie nie. To nie Unia nas do tego zmusiła tylko nasze wszystkie kolejne rządy po 89'. Twierdzenie, że rozmontowanie wszelkiego przemysłu, zduszenie wszelkiego potencjału rozwinięcia się naszego własnego R&D w wielu technologiach to robota naszych rządzących, którzy właśnie działają tak jak sam piszesz - tu i teraz, byleby kolejny "swój" pokroju Obajtka miał kolejny dom, byleby kolejny "swój" sobie polatał z wojskową eskortą na koszt podatnika, byleby kolejny "swój" kupił kilka hoteli, a jeszcze kolejny jakieś restauracje. Kolesiostwo, nepotyzm, defraudacje, jawne kradzieże to nie działanie unii - to działanie naszych pożal się boże polityków i PIS wcale nie ustępuje pod tym względem poprzednikom, a wręcz przeciwnie, wszedł na nieznany do tej pory poziom bezczelności i jawności takiego zachowania.
Polityka i dyplomacja wymaga myślenia i działania wielowymiarowego - pełna zgoda. Problem w tym, że to wielowymiarowe działanie w wykonaniu PIS to stanie z obrażoną miną i tupanie nogą "bo nam się należy a nam nie dają". Niestety, w dyplomacji konieczne są negocjacje i kompromisy. Coś trzeba dać, żeby coś zyskać. Jak się tylko krzyczy i obraża wszystkich dookoła to się do niczego nie dojdzie - nie jesteśmy w przedszkolu i nikt nas po głowach głaskać nie będzie. PISowskie farmazony o jakich Ty piszesz - że Unia nas hamuje, że Unia nie pozwala nam się rozwijać itp. to tylko bajeczka dla tępego elektoratu. To nie Unia nam zabroniła patentować opracowaną przez naszych naukowców metodę produkcji grafenu tylko nasz rząd nie dał na to pieniędzy. To nie Unia nam zabroniła patentować i zarabiać na niebieskim laserze - to nasz rząd zmusił wynalazców do sprzedania swojej wiedzy na zachód. Pogadaj z naukowcami to Ci powiedzą czy od naszych ministerstw można dostać jakikolwiek grant na badania, które przyniosą zyski za 5-10 lat. Zero szans - zyski mają być najlepiej w milionach przed końcem kadencji bo założeniem nr 1 jest zawsze wyłącznie wygranie kolejnych wyborów a nie jakiś tam abstrakcyjny rozwój gospodarki w długim terminie.
Wydobycie gazu z łupków jak wyglądało - najpierw hura robimy badania, analizy, mapę złóż, punkty wydobycia... Wow, pół roku co najmniej jeździły ekipy i robiły testowe odwierty a potem co? Jak już wszystko było gotowe to sprzedali wszystkie pozwolenia na wydobycie Amerykanom. Typowo polskie - nie było szans żeby na tym zarabiać przed końcem kadencji więc na handel i kasa pod stołem "dla swoich".
Nasze elektrownie są nierentowne przez opłaty na emisję CO2 - znowu debilizm rządu. Wszystkie pakiety na emisję jakie mamy od Unii nie idą bezpośrednio do elektrowni tylko są wrzucane na giełdę i spółki muszą je sobie najpierw kupić. Dlatego są do tyłu, nie dlatego, że Unia kazała. To znowu nasz własny rząd zrobił przekręt bo komuś się to opłacało.
LOT znalazł się na równi pochyłej jeszcze długo przed pandemią. Działania "ratujące" przeprowadzane przez obecny rząd to była tylko kreatywna księgowość i od początku było wiadomo jaki będzie efekt długoterminowy. Pandemia tylko efekt przerobiła z długoterminowego na krótkoterminowy. Znowu - miało być tu i teraz - "wstajemy z kolan", "Tusk chciał sprzedać a my uratowaliśmy", "Narodowy przewoźnik kupuje najnowsze samoloty". A biznesplan na 5, 10, 15 lat? A komu to potrzebne. Liczy się efekt propagandowy i wygrane wybory.
I tak ze wszystkim. Więc chociaż Ty nie powielaj propagandowego bełkotu PiSiorów bo takich szkód jak oni jeszcze nikt naszej gospodarce nie zafundował. Gdyby nie Unia już dawno byśmy tu mieli drugie Węgry.
Na domiar złego teraz jeszcze mają nową bajeczkę - wszystkiemu winna pandemia...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 maja 2021 o 6:50

avatar Morda_Lewiatana
0 / 0

@Vinyard Tak. Ograniczanie wzrostu konkurentów i dbanie o SWOJE strategiczne przewagi (oraz generowanie nowych) TO BAJECZKA DLA ELEKTORATU PiS a nie faktyczne działania właściwie rządzonych krajów Zachodu, pisz mi więcej takich dziecięcych wierzeń o dobrym wujku z zachodu. Nasze elektrownie są nierentowne przez opłaty za emisję CO2. Możesz pisać rozprawki o tym jak prawidłowo rozegrać kwestię certyfikatów emisji ale fakt pozostaje faktem: CERTYFIKATY EMISJI TO TWÓR SZTUCZNY. Każdy kto choć trochę interesuje się tematem rozumie że redukcja emisji w EU nie ma dla atmosfery światowej żadnego znaczenia, zachód wyeksportował swoją emisję do Azji (gdzie atmosfera nadal jest ta sama zaś środki produkcji mniej ekologiczne za to tańsze) zaś z certyfikatów uczynił narzędzie walki konkurencyjnej z zapóźnionymi krajami wschodu. Że PiSiory nie są idealne to mi tłumaczyć nie trzeba. Że każdy rząd dba o propagandowe sukcesy? KAŻDY! (wszyscy kłamią). Drugich Węgier by nie było bo kaczyści nie mają większości konstytucyjnej. Takich szkód jak oni jeszcze nikt nie gospodarce nie zafundował. Tutaj mnie naprawdę zaciekawiłeś JAKICH SZKÓD? Pandemia dowaliła całemu Światu, oczywiście zawsze możemy przyjąć że pisowcy mają agentów na całym świecie i manipulują statystyką na świecie żeby uwiarygadaniać swoje rządy w Polsce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vinyard
0 / 0

@Morda_Lewiatana ograniczanie wzrostu naszej gospodarki funduje nam nasz własny rząd, nie UE. Na inwestycje przeznaczane są najmniejsze środki od 20 lat - decyzją obecnego rządu, który woli przeznaczać kasę na socjal i kupowanie głosów. To nie Unia nam ograniczyła wydatki na inwestycje tylko nasz rząd.
To, że certyfikaty na emisję to sztuczny twór to ja wiem. Że to ma znikomy wpływ na stan atmosfery w spojrzeniu globalnym też. Mówię o tym, jak nasz rząd zarządza w zaistniałej sytuacji - skoro już dostajemy certyfikaty to dlaczego każemy swoim własnym spółkom i tak kupować je na giełdzie? To tak jakbyś kupił chleb dla swojej rodziny po czym zamknął go w automacie, w którym trzeba wrzucić złotówkę, żeby dostać kromkę. Tylko nasz rząd wymyślił taki cyrk. Nie, nie z winy Unii.
Jakich szkód dla gospodarki? Hmm, proszę bardzo: zmasakrowanie edukacji przez butem wprowadzane reformy programowe i organizacyjne, drastyczne zmniejszenie stopnia aktywności zawodowej ludzi 30-40, zahamowanie inwestycji i jedynie kończenie tego co było zaczęte przed przejęciem władzy, najwyższa od lat inflacja (i rok rocznie najwyższa w UE), 40 nowych i podwyżek istniejących podatków plus ciągłe zmiany w prawie podatkowym i zgoda na kontrole skarbowe wbrew zasadzie domniemania niewinności przez co prowadzenie jakiejkolwiek działalności to teraz spacer po polu minowym, największy w historii rozrost zatrudnienia w budżetówce, centralizowanie zarządzania nawet takimi pierdołami jak wywóz śmieci (i stworzenie przepisów, które de facto doprowadziły do powstania lokalnych monopoli i windowania cen) - to tylko początek listy "zasług" naszego obecnego rządu. Może to sobie przeanalizuj. Czy może to też Unia jest winna? Albo pandemia?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 maja 2021 o 11:05

avatar Morda_Lewiatana
0 / 0

@Vinyard Najmniejsze środki od 20lat - może nie zauważyłeś ale od końca 2019 mamy pandemię. To raczej nie jest okres do inwestycji. Poza tym dotychczasowe inwestycje budowały głównie kanały przerzutu na wschód dla przedsiębiorców z zachodniej europy. Takie coś kwalifikuje się w GUS jako inwestycja ale z punktu widzenia gospodarki Polski to bardzo wątpliwe. Dlaczego na giełdzie? Wyboraź sobie że byłoby to rozdzielane w ministerstwie? Czujesz ten ogień nie? Unia, sądy, media, TSUE... Reformy edukacji: nie pilotuje tematu ale wydaje mi się że przywrócenie poprzedniego stanu było koniecznością bo wcześniejsza tzw reforma przyniosła więcej szkód i pożytku. Co do zmian na uczelniach to lepiej głosu nie zabierać ale z tego co widzę to rządy stały się zakładnikiem demografii i lobby naukowego. Robią wszystko by sztucznie zwiększać ilość studentów podczas gdy wymagania lecą na pysk, podobnie jak jakość kształcenia kolejnych roczników. Jedyne sensowne domniemanie przed kontrolą skarbową to takie że przedsiębiorca kręci wały. Z doświadczenia wiem że większość gabinetów zarządów ma jakiegoś trupa w szafie więc domniemanie niewinności przy działalności gospodarczej i cackanie się z tym to przepis a na bezhołowie i upadłość Państwa. Zmniejszenie stopnia aktywności zawodowej - to bardzo ciekawy temat. Chodzi Ci o kobiety które dostały 500plus na dziecko co sprawiło że powiedziały rynkowi "Pdol się" - bez 2 zdań WINA PiS że 120eur zabiło oferty przedsiębiorców:P. Ciągłe zmiany w prawie podatkowym były, są i będą do czasu aż nie wprowadzi prostego się podatku od obrotu (nie VAT tylko procent od przychodu - do ogarnięcia jeżeli sądy nie są z Państwem na wojennej ścieżce ale kwestia Kasty to największy z grzechów PiS - trochę zrozumiały, potrzeba większości konstytucyjnej.) Zarzut centralizacji? Masz ochotę decentralizaować? Może od razu podział dzielnicowy? W czasach informatyki i netu centralizacja jest słusznym kierunkiem który umożliwia niskie koszty, szybką reakcję i kontrolę nad całością. Sprawa śmieci. Pamiętam jak to wyglądało w czasach wolności rynkowej - ile śmieci po lasach leżało. Przeanalizuj sobie listę monopoli śmieciowych - zauważysz tam powtarzające się nazwy firm. Z najbardziej unijnego kraju unii:) Czysty przypadek który z Unią ma niewiele wspólnego. Spróbowałbyś ograniczyć im dostęp do rynku to kwoty z Turowa by zbladły a politycy w Niemczech i sędziowie TSUE otwieraliby szampana. Generalnie wyjście z samorządowych podmiotów odpowiedzialnych za odbiór był błędem. Wzrost ceny za śmieci to efekt tego działania i Unii. Unia wrzuca prawo zaostrzające gospodarkę śmieciami zaś unijne firmy inwestujące w ten rynek w PL muszą osiągać odpowiednie stopy zwrotów z tej inwestycji. To taka symbioza, tyle że Polacy są żywicielem tego symbionta-pasożyta. 40-podwyżek i nowych istniejących podatków - hasełko liberałków które dla mnie znaczy wielkie GW, powinni zrobić tylko jedną VAT o 2pp w górę - 40 zjechałoby do 1 i cały argument upada:) Tak właśnie traktuję tego typu zarzuty. Państwo zawsze pobiera podatki i pobierać będzie. Nie żyjemy i nie aspirujemy do cywilizacji azjatyckich ani amerykańskiej. Europa jest socjalna i to kosztuje. Kupowanie głosów socjalem - jeżeli się beztrosko skonsumowało demograficzny zasób społeczny to coś trzeba zrobić. Zatrudnienie w budżetówce - tu niestety popuścili pasa i zapłacą za to głosami. Nasz rząd nie jest idealny, ale oceniam go pod kątem poprzednich rządów i działania podejmowane (w tym gospodarcza polityka międzynarodowa) sprawiają że oceniam go wysoko. Jedna rzecz mnie zraziła bardzo mocno - to ślepe parcie na KASĘ Z UNII. Oczywistym jest że nie pozwolą nam jej użyć dla najlepszego interesu RP. Każdy dług jest elementem kontroli zaś wejście w solidarność za długi innych to moim zdaniem ZDRADA.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vinyard
0 / 0

@Morda_Lewiatana rozpisałem się ale przesadziłem i mi ucięło 1/3 tekstu. Ale to chyba dobrze, bo nie mam już czasu ciągnąć dalej tej dyskusji. Skoro wierzysz, że kilkadziesiąt podwyżek opłat/podatków/danin i nowych takowych to równowartość 2% VAT to już nie mam nadziei, że cokolwiek dotrze. Tak Cię cieszy podnoszenie podatków? Może uważasz, że Ciebie nie dotyczy, bo premier powiedział, że tylko "bogatych"? Ci bogaci to przedsiębiorcy, którzy przez wzrost danin podniosą ceny swoich usług i produktów. A kto te wyższe ceny zapłaci? Oni czy Ty? Ciągłe dokręcanie śruby "bogatym" i tak koniec końców odbija się na "nie bogatych" - może kiedyś to zrozumiesz.
No ale Twój wybór - chcesz wierzyć w kłamstwa tego rządu to sobie wierz. Tak czy inaczej prawda z czasem wyjdzie i mogę tylko życzyć Tobie i innym popierającym PIS żebyście jak najmniej boleśnie to odczuli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Morda_Lewiatana
0 / 0

@Vinyard Muszę się zgodzić. Jeżeli ktoś wierzy że protesty bogatych dotyczące wzrostu podatków do poziomu jaki płaci od dawna biedota jest robiony w interesie biedoty, bo przecież bogaci i biznes sobie odbiją na tych niżej, to nie ma nadziei. Tak sobie odbiją i strasznie jęczą... Cieszy mnie wyrównywanie obciążeń dla lepiej zarabiających. Kiedy rząd PiS upadnie (a kiedyś musi) to przyjdą następcy i ROZJADĄ wszystko tak ABY BYŁO TAK JAK BYŁO i ustawią przepisy wyborcze tak aby nigdy więcej taki wypadek przy pracy jak Zjednoczona Prawica się nie pojawił. Czy ja wierzę w kłamstwa tego rządu? Wierzę tak samo jak w kłamstwa każdego poprzedniego. Wierzę w kłamstwa doktorów ekonomii kiedy czytam ich artykuły w gazetach i mnie krew zalewa bo wiem gdzie manipulują i kłamią robiąc to publicznie. Wyższe ceny zapłacą wszyscy, wystarczy aby wzrost płac najbiedniejszych był wyższy niż inflacja i wzrost podatków. Ze swojej strony raczej nie mogę życzyć ludziom popierającym opozycję żeby za 20-30 lat zrozumieli że oni i ich dzieci żyją w takim kraju dzięki polityce PiS. Oni nie są zdolni tego zrozumieć, dla nich kraj to przestrzeń do zarabiania i gdyby nie PiS to byliby znacznie bogatsi. Sami sobie sterem, żeglarzem okrętem. Są zaimpregnowani na prawdę (która jest jak D) ponieważ obowiązuje "ale gdzie moglibyśmy być gdyby nie dekady stracone przez politykę gospodarczą kaczystów"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 maja 2021 o 8:49

K kaczor666
-1 / 3

Europosłowie i Europosranki - ***** nać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JaneBlond008
0 / 2

Wstyd na cala Europe...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kozik0kr
+1 / 1

kur..y

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L laskala
+2 / 2

Sobolewski nic nie posiada.... Za to jego żona, już trzy PiSowskie awanse dostała... nosz...kur...a.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lector
-1 / 1

Od początku wiedziałem, że chcą to rozkraść, i jedyna nadzieja w tym, żeby wymóc na pisiorach przedstawienie szczegółowego jawnego planu rozdysponowania tych środków z mechanizmem kontroli ich dysponowania tak, jak, wyjątkowo w swej opozycyjnej działalności, dobrze żądała KO. No ale "nasza dzielna" lewica dostała jakąś promesę partycypacji w podziale łupów z tego rabunku, więc przyłączyła się do propagandy pisu "Jaki plan rozdysponowania?! Przyklepać to nam tu już! Teraz! Natychmiast! żeby kochany naród nie stracił tych środków! Nie przyklepiecie?! Narodowi od ust odbieracie!!!" Ta... bo naród akurat coś z tego zobaczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 maja 2021 o 13:33