1% nic nie znaczy bez kontekstu. Szanse na dojście do sprawności zależą od wielu czynników, przede wszystkich od finansów. Jeśli ktoś dostanie rehabilitacje z funduszu zdrowia raz na dwa tygodnie to ma mizerne szanse. Jeśli zorganizują zbiórkę i dostanie fachowe turnusy kilka razy w tygodniu a do tego codzienną opiekę domową to ma lepsze perspektywy. Lekarz nie wywróży z fusów czy aby za rok nie powstanie nowa metoda rehabilitacji albo lek usprawniający regenerację.
Ja tam lekarzom nie wierzę.... Oni jeszcze wszystkiego nie wiedzą
Rehabilitacja, rehabilitacja i jeszcze raz rehabilitacja. Chłopak włożył w to ogrom pracy. Samo się nie stało. Wielki szacun :)
1% nic nie znaczy bez kontekstu. Szanse na dojście do sprawności zależą od wielu czynników, przede wszystkich od finansów. Jeśli ktoś dostanie rehabilitacje z funduszu zdrowia raz na dwa tygodnie to ma mizerne szanse. Jeśli zorganizują zbiórkę i dostanie fachowe turnusy kilka razy w tygodniu a do tego codzienną opiekę domową to ma lepsze perspektywy. Lekarz nie wywróży z fusów czy aby za rok nie powstanie nowa metoda rehabilitacji albo lek usprawniający regenerację.
rozruch kombajnu do bawełny xD