Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A adesk
-5 / 21

Jako pracodawca, nie potrzebuje u siebie osoby, ktory robi jedynie absolutne minimum. Jezeli kogos nie interesuje to, co robi, nie interesuje sie technologiami uzywanymi w pracy, nie chce sie rozwijac i nie aspiruje do czegos, to zwykle jest to strata czasu na szkolenie takiej osoby, zablokowane miejsce, ktore moglo by byc wziete przez osobe z pasja w danym kierunku, w dodatku taka osoba nie bedzie aktywnie dyskutowala z kolrgami w pracy o rozwiazywaniu problemow lub kierunkach rozwoju, a o tym, jak wydac swoje pieniazki.
Dodatkowo, osoba, ktora nie ma wystarczajacej inteligencji, aby odpowiedziec na podstawowe pytanie zatrudniajacego, jest za glupia nawet na prace w MacDonaldzie.

Jezeli ktos skonczyl studia kierunkowe, ma tuzin ofert do wyboru, i nie potrafie pokazac rekruterowi, ze ma jakies zainteresowania w temacie, to wlasnie taki koles jest toalnym idiota.

A jezeli ktos sklada podanie o prace gdzie sprzedaje garnki przez telefon i oczekuje czerwonego dywanu, to jego iloraz inteligencji zostal okreslony na etapie wysylania podania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+6 / 6

@adesk Z drugiej strony kiedy ktoś się chce gdzieś zatrudnić to jedyne co wie o firmie, to tylko czym się zajmuje. Nawet zakres obowiązków nie jest do końca jasny, ponieważ co firma to inne zadania, na takim samym stanowisku. Trudno więc mieć pewność, że to właśnie w tej firmie, w tym zespole będzie komuś dobrze. Ciężko też powiedzieć konkretnie, bez ogólników. Możesz powiedzieć, że lubisz pracować na programie, wymienionym w ogłoszeniu o prace, albo na danej maszynie, albo wykonując prace księgowego. Natomiast odpowiedź na pytanie "Czemu U NAS" nigdy nie będzie szczera i prawdziwa. Bo jedyna szczera brzmi: bo szukacie i ja też szukam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 maja 2021 o 14:37

A adesk
-4 / 8

@VaniaVirgo Alez bedzie. Moze nie zawsze dla studenciaka, ale dla kogokolwiek z kilkoma latami powaznej roboty za pasem na pewno. Znajac rynek w swojej specjalnosci wiesz, kto kim sie zajmuje i wady/zalety. I jezeli zadalbym takie pytanie, a osoba odpowiedzialaby - uwielbiam autocada i u was moge dodatkowo szlifowqac moja wiedze w innych obszarach, albo: uwielbiam koparki gabarytowe, i zawsze interesowala mnie precyzja operowania modelem, ktory posiadacie - te odpowiedzi pokazuja minimum zaangazowania w cos zwiazanego z praca i sa niezle.
Jasen, zawsze mozesz trafic na jakiegos goscia z marketingu, ktory ma takie zapatrzenie na branding, ze nie podpasuje mu taka odpowiedz, ale to raczej wyjatek potwierdzajacy regule.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+8 / 14

@adesk Jeśli prowadzisz jakąś firmę, np. tworzącą oprogramowanie to można się zgodzić. Jeśli natomiast masz przykładowo warsztat wulkanizacyjny to do przekładania gum w samochodach będziesz szukał pasjonata?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adesk
+4 / 6

@AIkanaro Oczywiscie. Ale powiedz mi, jaki zaklad wulkanizacyjny ma dedykowanego "rekrutera", ktory zadaje takie pytania jak w democie, i gdzie sytuacja wyglada choc troche, jak ten rysunek tam?:)

Juz widze sytuacje, przychodzi student w garniturze, po drugiej strony umorusany majster pytajacy: dlaczego chce pan u nas pracowac'... ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 1

@adesk To już zależy od szefa czy che samemu prowadzić rozmowy, czy zlecić komuś pozyskanie pracownika.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bruncjusz
-1 / 3

Jeśli płacisz pracownikowi minimum nie dziw sie, że on w zamian zrobi minimum tego co do niego należy. Jeśli od niego wymagasz więcej pokaż mu że warto i że sie opłaca. Kto chce robić więcej za te same pieniądze ? Najlepiej dać pracownikowi minimum a samemu zbierać kokosy, nie dając nagrody ludziom którzy na Ciebie i "twój sukces" pracują

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adesk
0 / 0

@AIkanaro Owszem, mimo to pytania rekrutera do kandydata sa zawse w kontekscie pracy, do ktorej on aplikuje. Jezeli skladam papiery do google, to pytanie 'dlaczego ta firma' jest jak najbardziej na miejscu. Jest w koncu jakis powod, dla ktorego nie zlozylem tych papierow do Amazon, Microsoft, Apple, Salesforce. Wiec jest normlanym, ze rekruter pyta sie kandydataz dobrymi referencjami do czego dazy i na jaka sciezke kariery decyduje sie taka osoba. I zapewniam, ze ktos, kto nie ma czym sie pochwalic do etapu rozmowy z rekruterem w takiej firmie nie dojdzie.
A rekruter zajmujacy sie zatrudnianiem ludzi w firmach wulkanizacyjnych zapyta raczej o tematy zwiazane blisko z wulkanizacja - doswiadczenie, czy ogarnia pisana instrukcje, czy ma wymagane papiery, szkolenia bhp i podobne.
Po prostu, w takim pytaniu, jak na democie nie ma nic dziwnego. W dodatku, ten demot sugeruje prace dla bialych kolnierzykow, a wiec chca raczej kogos, kto przychodzi tam z wlasnej woli, rozwijajac sie zawodowo, a nie kogos, kto chce przezimowac na dowolnie jakiejs posadzie. Dlatego w podanym przykladzie do aplikujacy jest z pewnoscia kims, kogo nie chcialbym widziec we wlasnym zespole. Ma nieodpowiednie podejscie i motywacje do pracy w duzej grupie, i tylko zdestabilizowal by zgrany team.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y Ynfluencer
+4 / 8

Mnie zawsze rozwala: "Gdzie Pan się widzi za 10 lat". Ostatnio mi to pytanie zadali i co miałem odpowiedzieć? "Chcę uzbierać kapitał na to, żeby stąd wyjepać, bo na pewno nie będę robił w waszej firmie za gofniane 3000 do końca życia?"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adesk
+2 / 8

@Ynfluencer Te pytanie sluzy okresleniu, jaka sciezka rozwoju cie interesuje. Ktos chce sie rozwijac technicznie, ktos inny biznesowo. Jezeli zatrudniam kogos i on mowi, ze za 10 lat chcialby byc architektem systemow konputerowych to wiem, ze szuka sciezki technicznej. Jezeli ktos chce byc managerem wlasnego zespolu, to taak osoba chce rozwijac sie biznesowo. Wiem lepiej, z kim mam do czynienia, i moge dalej kontynuowac taka rozmowe. Te pytanie jest pytaniem juz koncowym, gdzie wszystko zostalo powiedziane i po prostu chcesz jakiegos tematu pozwalajacego na mniej zobowiazujaca dyskusje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
0 / 4

@Ynfluencer to nie jest jakieś trudne pytanie. Co masz odpowiedzieć? Sam możesz wtedy poprowadzić rozmowę. Przecież jak w Google zadawali pytanie "ile piłeczek golfowych zmieści się w autobusie" to nie oczekiwali odpowiedzi 32 437. Odpowiedź miała pokazać jak myśli potencjalny pracownik. I dalej, ja prowadzę działalność i szukam asystentki. Nie będę oszukiwał, działalność nieduża, zatrudniam kilku pracowników do spraw technicznych, a wszystkie sprawy załatwiam sam. Zapytam kandydatki gdzie widzą siebie za 5 lat. Idealna odpowiedź dla mnie byłaby wtedy, gdybym usłyszał, że potencjalna asystentka w ciągu roku chciałaby się wdrożyć na tyle żeby przejąć wszystkie moje sprawy, żebym mógł rozwijać firmę na innych polach i nie musiał się martwić tym co się w niej dzieje. Ponad to, chciałbym usłyszeć jakie rzeczy CHCIAŁABY robić. Nie interesuje mnie, czy ona skończy w ciągu 5 lat jakiś kurs księgowy, czy skończy studia MBA. To jakie ma plany ma mi pokazać jakim człowiekiem jest. Nie chce kogoś, po kim muszę sprawdzać, albo kogo będę musiał kontrolować, że już 10 dzień miesiąca, a nie dostałem jeszcze przebiegu pojazdów służbowych. Chciałbym kogoś kto widząc, że zaplanowałem sobie coś na czwartek na 10 30 przypomni mi, że nie mogę, bo muszę iść do Urzędu Gminy. Lepiej - chciałbym żeby taka osoba tą odpowiedzią pokazała mi, że to ona sama pójdzie do urzędu. Czaisz? To co będzie mało ważne, bo ja nie mam problemu żeby robić wszystko w firmie - cały czas to robię. Szukam kogoś, kto będzie rozwijał się razem ze mną, a nie kogoś, kto powie mi, że za 5 lat będzie kserował dla mnie dokument, który chciałem i później zrobi mi kawę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Anonim_Gall
0 / 2

@jaroslaw1999 Dlaczego szukasz asystentki a nie asystenta?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
-1 / 5

@adesk Coś mi się wydaje, że jesteś takim rekruterem, który na niczym się nie zna, ale zadaje idiotyczne pytania ludziom, których kazano mu nie zatrudniać, bo stanowisko dostała już Antka kobity szwagra teściowa. Z mojego doświadczenia (kilka korporacji międzynarodowych) wynika, że rekruterami są najwięksi nieudacznicy, których jedyną zaletą jest siedzenie cicho i przekładanie papierków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adesk
+1 / 3

@tema_lina Cos mi sie zdaje, ze masz kompleksy, ktorych nie zamierzam leczyc,
I nie, nie jestem rekruterem, ale uzywam ich doswiadczenia bardzo czesto, poniewaz pracuje w i z korporacjami z top 100. Jezeli nie wiesz, jak wazne jest przyjecie wlasciwej osoby do duzego teamu, jak wazne jest tam kogos, kto nie jest pyskaczem a kims, kto chetnie bedzie czlonkiem zespolu, to najpierw sie tego naucz, a potem chetnie pogadamy. Jezeli ktos potraktuje 'na odwal sie' rekrutera, to wcale nie bedzie lepiej zachowywal sie w pracy. Jezeli ktos chce dolaczyc do teamu bez zainteresowania tematem, praca, nie chce sie rozwijac, ma gdzies technologie - sorry, nie widze powodu pracowac z osoba, ktory calym soba ma kazdego ciezkopracujacego czlowieka gdzies.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
+2 / 2

@Anonim_Gall bo kobiety są inteligentniejsze i szybciej myślą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Anonim_Gall
-1 / 1

@jaroslaw1999 Doprawdy? Z jakich badań to wynika?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
+2 / 2

@Anonim_Gall z moich

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
0 / 4

@adesk Nie masz racji. I bardzo dziękuję za projekcję swoich problemów na mnie. Z moich naprawdę wieloletnich doświadczeń HRowych wynika, że większość rekruterów nigdy ty tej pracy nie dostała gdyby nie znajomości. W dużej części są to też spady z jednostek merytorycznych, z którymi nie wiadomo co zrobić. Stąd już legendarnie kretyńskie pytania, nieumiejętność prowadzenia rozmowy, okazywanie wyższości i traktowanie ludzi z buta. I tyle na ten temat. Aha, lecz swoje kompleksy:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adesk
0 / 2

@tema_lina Dziekuje za mile slowa, i przykro mi, ze obracasz sie w otoczeniu nieudacznikow i osob, ktore nie znaja sie na swojej robocie. Oraz, z obcowania z kiepskimi specjalistami. Wydaje mi sie jednak, ze doskonale tam pasujesz;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
-1 / 3

@adesk To miało być złośliwe? Nie udało się, naprawdę mógłbyś się bardziej postarać xDDD Nawet nie wiesz, jak bardzo mnie śmieszą ludzie, którzy na podrzędnym portalu usiłują grać nie wiadomo kogo, podczas gdy w rzeczywistości są co najwyżej maleńkimi korpoludkami lub podrzędnymi gołodupcami:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adesk
-1 / 1

@tema_lina I czego oczekujesz? To ty jako pierwszy uderzyles ad persona ("Coś mi się wydaje, że jesteś takim rekruterem, który na niczym się nie zna,") i teraz probujesz wciaz to kontynuowac. Ponownie, piszesz o malenkich korpoludkach z jakiegos powodu, wiec jedyne, co przychodzi na mysl, to projekcja wlasnych kompleksow. I nie zamierzam wchodzioc w przepychanki z kims, kto od ad persona zaczyna dyskusje, bo to tylko strata czasu, a fakt, ze podwazasz wplyw specjalistow na sytuacje firmy generalnie pokazuje, ze i tak nie mamy o czym mowic.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Albandur
+2 / 8

Nie ma co gadać, najczęściej pretensje o takie rozmowy mają ludzie którzy nigdy nie brali udziału w takich rekrutacjach. Na wyzszym stanowisku motywacja i koncepcja pracy to podstawa, dlatego nie ma sie co dziwić że zarówno kandydat jak i firma zadają sobie nawzajem serię szczegółowych pytań aby uzyskać dla siebie możliwie jak najbardziej dopasowaną opcję

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar komivoyager
+3 / 7

@Albandur A rekruterzy nigdy w życiu nie przepracowani dnia na stanowisku na jakie rekrutują. W większości to tacy erotomani amatorzy co wciskają kit o żabkach. https://www.youtube.com/watch?v=rDAL071rsxE

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 maja 2021 o 15:29

A Albandur
0 / 4

@komivoyager rekruter najczęściej zajmuje sie rozmowami wstepnymi, gdzie przedstawia ogólny zarys stanowiska (godziny, tryb pracy, odpowiedzialności itp.), natomiast w kolejnej rozmowie bierze udział również przyszły przełożony i tam zadawane są juz konkretne pytania z dziedziny, którą kandydat będzie się zajmował. Nie jest wiec wymagane od rekrutera posiadanie wiedzy w każdej z dziedzin, którą firma dla której pracuje się zajmuje, lecz wyszukiwanie i filtrowanie kandydatów wg wytycznych przedstawianych najczęściej przez kierownika danego działu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 maja 2021 o 20:11

Z zdenek117
+3 / 3

Demot bez sensu. Takie pytania zazwyczaj padają w dużych firmach, albo na stanowiska początkowe, albo dobrze płatne. W jednej z branż jest firma, która jest traktowana jako kopalnia doświadczenia dla młodych. Nowe osoby przychodzą, bo firma daje szansę młodym, a oni potem odchodzą do innych firm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem