@rafik54321 Jeżeli nie będziesz nagle po chamsku hamował to dlaczego mają być wypadki? Przypominam że pasy nie są budowane na autostradach, tylko na ograniczeniu do 50 km/h.
@Aqaqq @jaszczuracs gdzieś była sprawa, facet jechał autem, miał zielone światło, pieszy (który miał czerwone) wbiegł mu pod koła, na dodatek pieszy pijany, a na deser jeszcze całe nagranie z zajścia. Komu winę wchrzanił sąd? No przecież nie pieszemu.
To serio myślicie że paragraf o wtargnięciu na jezdnię faktycznie obowiązuje?
Przejście dla pieszych powinno WYŁĄCZNIE wyznaczać miejsce w którym wolno przejść, a nie dawać przywileje. Dawać dodatkową ochronę powinny wyłącznie przejścia z sygnalizacją.
Bo weźmy sytuację, chodnik jest równolegle do jezdni i nie ma żadnego pasa zieleni. Skąd mam wiedzieć jako kierowca, czy pieszy który zbliża się (idąc równolegle do jezdni), czy nagle nie zechce taki pieszy wejść na pasy? Czy mam się zatrzymywać co KAŻDE pasy i czekać aż tłum lemingów na chodniku odejdzie na min 10m od pasów "bo ma pierwszeństwo"? To czyste kuriozum.
A znając wybiórcze rozumowanie pieszych i kolarzy, jestem przekonany że przestaną totalnie patrzeć czy nadjeżdża auto i będą się bezceremonialnie wpierniczać prosto pod koła.
Niech robią coraz węższe drogi, likwidują dodatkowe pasy ruchu przejścia dla pieszych bezpośrednio przy skrzyżowaniu aa i zapomniałem o prawoskrętach bo po co ktoś ma skręcić szybciej, niech stoi w korku z resztą do tego samego skrzyżowania. Tak jest w moim małym miasteczku, a przy byle jakim remoncie drogi krzyk i skowyt dlaczego tak miasto się korkuje i nie ma żadnej alternatywy na rozładowanie ruchu.
A od jutra będzie jeszcze śmieszniej jak trzeba będzie każdego pieszego na każdych pasach przepuszczać. Oj coś czuję falę wypadków drogowych...
@rafik54321 ja nie chcę nic mówić ale ustawa mówi o tym że masz przepuścić pieszego jeśli nie musisz gwałtownie hamować, a nie w każdym przypadku
@rafik54321 Jeżeli nie będziesz nagle po chamsku hamował to dlaczego mają być wypadki? Przypominam że pasy nie są budowane na autostradach, tylko na ograniczeniu do 50 km/h.
@Aqaqq @jaszczuracs gdzieś była sprawa, facet jechał autem, miał zielone światło, pieszy (który miał czerwone) wbiegł mu pod koła, na dodatek pieszy pijany, a na deser jeszcze całe nagranie z zajścia. Komu winę wchrzanił sąd? No przecież nie pieszemu.
To serio myślicie że paragraf o wtargnięciu na jezdnię faktycznie obowiązuje?
Przejście dla pieszych powinno WYŁĄCZNIE wyznaczać miejsce w którym wolno przejść, a nie dawać przywileje. Dawać dodatkową ochronę powinny wyłącznie przejścia z sygnalizacją.
Bo weźmy sytuację, chodnik jest równolegle do jezdni i nie ma żadnego pasa zieleni. Skąd mam wiedzieć jako kierowca, czy pieszy który zbliża się (idąc równolegle do jezdni), czy nagle nie zechce taki pieszy wejść na pasy? Czy mam się zatrzymywać co KAŻDE pasy i czekać aż tłum lemingów na chodniku odejdzie na min 10m od pasów "bo ma pierwszeństwo"? To czyste kuriozum.
A znając wybiórcze rozumowanie pieszych i kolarzy, jestem przekonany że przestaną totalnie patrzeć czy nadjeżdża auto i będą się bezceremonialnie wpierniczać prosto pod koła.
Przecież mordercom z PiS tylko o to chodzi, żeby było jak najwięcej wypadków. Najlepiej śmiertelnych.
Niech robią coraz węższe drogi, likwidują dodatkowe pasy ruchu przejścia dla pieszych bezpośrednio przy skrzyżowaniu aa i zapomniałem o prawoskrętach bo po co ktoś ma skręcić szybciej, niech stoi w korku z resztą do tego samego skrzyżowania. Tak jest w moim małym miasteczku, a przy byle jakim remoncie drogi krzyk i skowyt dlaczego tak miasto się korkuje i nie ma żadnej alternatywy na rozładowanie ruchu.