Nie ma interesa niżej mercedesa mówią polscy janusze biznesu. W okolicznych knajpach u mnie ceny poszybowały o ca 30-50%. Ludzie zagłosowali nogami. Chodzą do najwyżej na kawę, ale dań już nie zamawiają. A "restauratorzy" się dziwią, dlaczego ludzie przyszli po zluzowaniu obostrzeń, a potem... przestali:)
Nic dziwnego, po pierwsze inflacja, po drugie wzrost kosztów typu prąd, po trzecie spodziewają się, że na jesień znów zostaną zamknięci, więc chcą trochę się odkuć z ewentualnych długów i odłożyć na przyszłość.
@karolina1128 i się nie odkują i dostaną kolejną transzę pieniążków. Jakoś ostatnio masowo brane są leasingi albo wręcz kupowane drogie auta przez lekarzy, firmy i o dziwo restauratorów...
@zomos Sama prowadzę firmę. Wszystko zależy od skali. Jeśli przeciętnie w normalnym okresie zarabiasz na czysto 10.000, to faktycznie możesz się w takie rzeczy bawić i wrzucać to w koszty. Jeśli ma się lokalną knajpkę lub jednoosobową firmę usługową, to już nie jest tak łatwo, bo żeby zainwestować w samochód czy inne bajery trzeba wykazać zdolność i móc na to wyłożyć. Jeśli nie chcesz dokładać się "cwaniakom" to wydawaj pieniądze u małych lokalnych przedsiębiorców.
@poprostualex Nie nie mam. Nie będę otwierał nierentownego biznesu gdzie wszystko z zamysłem przejęli już więksi i się tylko na tym umocowują. Kto już jest znowu dostanie dotacyjkę, a pracownicy wolą pójść do lidla czy biedronki pracować.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 czerwca 2021 o 11:28
Nie dalej jak tydzień temu byłem na naszym lokalnym morzem, nocleg dla dwóch osób przy samym molo 240 zł, nie ma tragedii, kolacja z widokiem na morze też nie za droga, następnego dnia rundka po knajpach na Helu, nie stwierdzam żeby komuś odj........ło z cenami.
Tak działa tu wszystko i zawsze w Polsce. Wyśrubować ile się da i narzekać że interes nie idzie i nic się tu nie opłaca.. Idę do Lidla czy Kauflandu .. banany zawsze w cenie 4.99 w polskich Biedronce żabce lewiatanie czy jubilacie minimum 6,50 Pytam się dlaczego jest o 1,5 złotego droższe ?
Z rama było to samo.. Tam 3,95 max 4,30 za 450g a w naszych cena 6,50 czy nawet 7,20 za 450g za to usiłują wcisnąć 300g za 4,10 ......
Nie ma interesa niżej mercedesa mówią polscy janusze biznesu. W okolicznych knajpach u mnie ceny poszybowały o ca 30-50%. Ludzie zagłosowali nogami. Chodzą do najwyżej na kawę, ale dań już nie zamawiają. A "restauratorzy" się dziwią, dlaczego ludzie przyszli po zluzowaniu obostrzeń, a potem... przestali:)
@tema_lina a to ich nie stać? Widocznie nie tą telewizję oglądają
Nic dziwnego, po pierwsze inflacja, po drugie wzrost kosztów typu prąd, po trzecie spodziewają się, że na jesień znów zostaną zamknięci, więc chcą trochę się odkuć z ewentualnych długów i odłożyć na przyszłość.
@karolina1128 i się nie odkują i dostaną kolejną transzę pieniążków. Jakoś ostatnio masowo brane są leasingi albo wręcz kupowane drogie auta przez lekarzy, firmy i o dziwo restauratorów...
@zomos Sama prowadzę firmę. Wszystko zależy od skali. Jeśli przeciętnie w normalnym okresie zarabiasz na czysto 10.000, to faktycznie możesz się w takie rzeczy bawić i wrzucać to w koszty. Jeśli ma się lokalną knajpkę lub jednoosobową firmę usługową, to już nie jest tak łatwo, bo żeby zainwestować w samochód czy inne bajery trzeba wykazać zdolność i móc na to wyłożyć. Jeśli nie chcesz dokładać się "cwaniakom" to wydawaj pieniądze u małych lokalnych przedsiębiorców.
@karolina1128 A jak tam dotacyjka ? Była?
@zomos w twoim poście masz pomysł na sukces, otwieraj knajpę
@zomos Tak, poszła na ZUS.
@poprostualex Nie nie mam. Nie będę otwierał nierentownego biznesu gdzie wszystko z zamysłem przejęli już więksi i się tylko na tym umocowują. Kto już jest znowu dostanie dotacyjkę, a pracownicy wolą pójść do lidla czy biedronki pracować.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2021 o 11:28
@zomos dlaczego robisz z siebie ofermę życiową?
Nie dalej jak tydzień temu byłem na naszym lokalnym morzem, nocleg dla dwóch osób przy samym molo 240 zł, nie ma tragedii, kolacja z widokiem na morze też nie za droga, następnego dnia rundka po knajpach na Helu, nie stwierdzam żeby komuś odj........ło z cenami.
Tak działa tu wszystko i zawsze w Polsce. Wyśrubować ile się da i narzekać że interes nie idzie i nic się tu nie opłaca.. Idę do Lidla czy Kauflandu .. banany zawsze w cenie 4.99 w polskich Biedronce żabce lewiatanie czy jubilacie minimum 6,50 Pytam się dlaczego jest o 1,5 złotego droższe ?
Z rama było to samo.. Tam 3,95 max 4,30 za 450g a w naszych cena 6,50 czy nawet 7,20 za 450g za to usiłują wcisnąć 300g za 4,10 ......