@SteveFoKS te strefy to wymysł PISowców. Przynajmniej w tym sensie, że rzekomo miejscowa ludność boi się tam chodzić. Może i w ich opinii jest tam niebezpiecznie, ale PISowcy przesadzają, bo w takich krajach te "strefy" nie są uznawane za aż tak niebezpieczne, mimo że zdażają się w nich patologie. Ale komuś wychowanemu w PISowskich bastionach lub komuś, kto miał styczność z PISowcami żadna patologia nie jest straszna, zwłaszcza jeśli żyjesz w takim bastionie będąc jakąś mniejszością.
Tymczasem w krajach skandynawskich (i nie tylko) to wszyscy muzułmanie są bardziej mile widziani niż Polacy. Taki Norweg, Szwed, Niemiec, Francuz, czy ktokolwiek z Europy północnej/zachodniej o wiele bardziej boi się wejść do dzielnicy zamieszkiwanej przez Polaków. Tamtejsza ludność nie przepada za Polakami, głównie ze względów na działania naszego rządu. Wystarczy poczytać komentarze na zagranicznych stronach. Zazwyczaj są one po angielsku lub jest opcja przetłumaczenia, więc praktycznie wszystko możemy przeczytać.
A strefy wolne od LGBT to nie żaden wymysł. One naprawdę istnieją i to przy pełnej aprobacie PISu. W praktyce wygląda to tak, że homoseksualista może sobie żyć w takiej dzielnicy dopóki się nie ujawni i nie jest w żadnym związku z mężczyzną, bo wtedy może mieć problemy z tytułu "promowania lewackich ideologii" lub doświadczyć represji ze względu na orientację. A jak doświadczy takich represji, to sprawcy nie poniosą konsekwencji, bo rząd daje pełne przyzwolenie i zachęca do nienawiści. A PISlicja też nie podejmie żadnych kroków.
I wcale nie chodzi tu tylko o niektórych aktywistów LGBT, którzy bardziej szkodzą niż pomagają swojej społeczności, ale również o zwykłych ludzi. Nie bez powodu zagraniczne strony ostrzegają przed podróżami w bastiony PISu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 czerwca 2021 o 12:20
@SteveFoKS strefy No Go są w Szwecji, nie w Norwegii z tego co pamiętam. @cammax czyli Twierdzisz zatem, że politycy pis pracują w szwedzkiej policji, skoro to ich wymysł? Poczytaj sobie w internecie o wypowiedziach policjantów szwedzkich którzy to sami pierwsi wspomnieli o strefach "no go"... Politycy pisu wspomnieli o strefach "no go" gdyż była to zwyczajnie riposta naszych polityków do jakiś zarzutów z dupy wziętych do nas ze strony Szwedów. O strefach "no go" pisano w internetach na długo przed tym jak pis o tym wspomniał... Poza tym są to strefy do których przede wszystkim policja się boi jeździć. O obywatelach to nawet nie wspominam, bo są to po prostu strefy w których osiedla czy dzielnice są zamieszkiwane w znaczącej mierze przez muzułmanów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
1 czerwca 2021 o 13:06
1 Nawet część lewej strony uznała że oprócz nazwy strefy wolne od LGBT nie robią żadnek krzywdy osobom LGBT tzn nie ograniczają im żadnych praw i nie represjonują ich.
2 Strefy wolne są od ideologii i to sprzeciw wobec niektórych działań tęczowego środowiska.
3 Norwegia akurat mogłaby się zająć absurdami w norwegi. Dzielnicami muzułmańskimi czy własną hipokryzją. NP tym że Norwegia walczyła o polskiego kornika w tym czasie zabijając wieloryby bo to tradycja i miejsca pracy(choć zainteresowanie mięsem wieloryba spadło do tego stopnia że władze musiały dopłacać do biznesu i promować ten produkt)
4 No na pewno taki Francuz będzie bardziej się bał takiego polaka niż abraba bo arab to mu co najwyżej głowę obetnie, a polak zarazi go "faszyzmem" XD
@Cammax "Może i w ich opinii jest tam niebezpiecznie, ale PISowcy przesadzają"
1. https://www.numbeo.com/crime/in/Malmo - wychodzi że lepiej po ciemku w krakowie wyjść niż w Malmo w dzień
2. https://euobserver.com/social/146538
3. "W praktyce wygląda to tak, że homoseksualista może sobie żyć w takiej dzielnicy dopóki się nie ujawni i nie jest w żadnym związku z mężczyzną" i teraz idź do wspomnianej dzielnicy muzułmańskiej [Malmo] z facetem pod rękę. Ciekawe jak daleko dojdziesz.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 czerwca 2021 o 13:05
@SteveFoKS Przez 5 lat mieszkałem w dzielnicy Birmingham w UK, która była "Strefą no go" według amerykańskiej telewizji Fox, co kopiowały prawicowe dzienniki w różnych krajach, w tym Polsce. Miałem mniej problemów z sąsiadami niż w Polsce i więcej przyjaznych interakcji, żyło się zupełnie spokojnie, policja działała normalnie. Owszem, była to biedna dzielnica z nieco wyższym bezrobociem i większą biedą niż gdzie indziej, ale scen z apokalitptycznych wizji "strefy szariatu" nie widziałem ani razu. Nie wiem jak jest w Szwecji ale jestem bardzo sceptyczny że jest tam gorzej niż w biedniejszych dzielnicach Łodzy czy Warszawy.
Edit: OK widzę tu statystyki przestępczości na których wygląda, że jest gorzej. Nadal wątpię jednak że jest tak źle jak opisują to gazety.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 czerwca 2021 o 14:30
@AIkanaro mimo to taki muzułmanin ze strefy no-go (zakładając, że one istnieją i serio są aż tak niebezpieczne, jak opisują to media powiązane z PISem) jest w Szwecji 1000 razy bardziej mile widziany niż Polak. Poczytaj sobie komentarze o nas na zagranicznych portalach. Wątpię, czy ktoś tu zna szwedzki (ja też nie znam), ale zawsze można przetłumaczyć, bo czasami jest taka opcja przy zagranicznych komentarzach. Nie liczymy oczywiście zdania trolli udających obcokrajowców, bo na dobrą sprawę każdy z nas takim trollem może zostać.
Wątpię, czy PIS to wymyśliło dopiero po jakichś zarzutach od Szwedów z jednego prostego powodu: PIS to partia, która w razie sporu z jakimś krajem najpierw wypomina historię. Chyba, że sie nie da, bo dany kraj nas nigdy nie zaatakował, to ewentualnie wtedy wymyślają, że dany kraj sobie z czymś nie radzi. Więc sądzę, że kto jak kto, ale PISowcy w odpowiedzi na takie zarzuty zaczęliśmy wrzeszczeć o reparacjach za Potop, a nie o jakichś strefach.
Polskie dzielnice biedy i bastiony PISu też nie są bezpieczne. Jeśli komuś życie nie miłe, to zachęcam do odwiedzenia takiego bastionu. Na własne ryzyko.
@Saladyn1
1. Chyba tylko w Polsce. Ale tylko dlatego, że teraz mamy naprawdę poważniejsze problemy niż strefy wolne od LGBT. Chociażby zamach na niezależne (do czasów "reform" PISu) sądy, kryzys gospodarczy, zrywanie relacji z całym światem i ogólne przyzwolenie na nienawiść wobec wszelkich mniejszości.
2. No nie wiem. Bo żaden homoseksualista nie jest mile widziany w takiej strefie. Nawet taki, który nie popiera zachowania niektórych aktywistów LGBT i chce tylko normalnie żyć.
3. Cóż, hipokryzja jest wszędzie i nic na to nie poradzimy. Moim zdaniem wynika to też z tego, że w bogatych i w pełni demokratycznych krajach to tego typu kwestie są najważniejsze. Norwegowie nigdy nie mieli problemów z totalitarnymi rządami, które masowo rozdają pieniądze patologii. Nigdy też nie byli biednym narodem. Dlatego dla nich najważniejsze są sprawy typu szykanowanie homoseksualistów w innych krajach, to że ktoś zwróci sie do kogoś w złej formie itp.
4. Nie wiem, czego, czy raczej kogo boją się Francuzi, ale jedno można powiedzieć z całą pewnością- bardziej nie lubią oni Polaków, a wobec Arabów są bardzo przyjaźnie nastawieni (no może nie licząc zwolenników Le Pen, ale we Francji tacy politycy mają małe poparcie). Pojedynczych osób raczej się nie boją (zwłaszcza będąc w grupie, bo nikt nie jest na tyle głupi żeby samemu rzucać się na grupę ludzi). Ale to Polacy są tam uważani za kompletną patologię, która zagraża bezpieczeństwu publicznemu.
@rdaneel no nie wiem. Skoro już o Krakowie mówimy, to idź pod stadion Wisły w koszulce Cracovii lub na odwrót. Nie wiem, czy ktokolwiek jest na tyle walnięty żeby serio pójść. Ale taka "wyprawa" raczej nie skończy się dobrze.
Wszędzie są niebezpieczne dzielnice, które najlepiej omijać szerokim łukiem. Również w polskich miastach. U nas co prawda imigrantów, ani muzułmanów nie ma, ale jest patologia, która też może cię pobić i okraść. Mimo to nikt nie nadaje takim dzielnicom statusu no-go. Choć od naszych niebezpiecznych dzielnic też lepiej trzymać się z daleka, zwłaszcza jeśli nie jesteś Polakiem.
3. W Szwecji Polacy nie są mile widziani (już nawet każdy "uchodźca" (nie mylić z prawdziwymi uchodźcami, którzy serio uciekają przed wojną lub jakimiś prześladowaniami) jest tam milej widziany). Więc być może nikt z nas nawet nie zdążyłby dojść do tej muzułmańskiej dzielnicy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 czerwca 2021 o 18:50
@Cammax Wyżej wklejono Ci artykuł i statystyki przestępstw, a Ty dalej idziesz w zaparte? Muzułmanin milej widziany w Szwecji od Polaka? Kpisz sobie tutaj. Ilu ludzi ze Szwecji znasz osobiście żeby oprzeć swoją "opinię" z rzyci wziętą na faktach? Bo ja poznałem przypadkiem kiedyś przypadkiem polaka mieszkającego i pracującego w Szwecji i jakoś nie narzekał na to, że Szwedzi są do niego źle nastawieni. Druga sprawa mój znajomy z czasów szkoły jeździł tam na wakacje sobie dorobić, też nigdy nie miał żadnych problemów. Wyjdź lepiej z tej swojej bajki i zacznij ogarniać rzeczywistość dookoła Ciebie.
@Cammax "...to idź pod stadion Wisły w..." to się nazywa prowokacja.
"Wszędzie są niebezpieczne dzielnice" są...
Ale my tu mówimy o tym jakoby "w Polsce na ulicach biją osoby homoseksualne" jak twierdzisz. A ja twierdzę że w niektórych dzielnicach Malmo LGBT zrzucą z 10 piętra. I policja im co najwyżej naskoczyć może. Ale że niby to u nas są "strefy LGBT free".... rly?
Policja tam nigdzie nie boi się jeździć ale są to strefy gdzie odradza się jeździć turytom bo mogą trafić na grupy emigrantów. Na tych terenach po prostu jest większa przestępczość. Daleko szukać polska takich miała bąć ma sporo. W okresie najsilniejszych walk gangów w Krakowie w drugiej połowie lat 90tych pierwszej dekadzie XXI wieku gdzie atakowali się maczetami i kilu turystów zabito czy przechodniów lub studentów a nawet. Taki nieformalny status miało kilak dzielnic czy osiedli w zalezności w jakich rejonach trwały starcia o ustalenie stref wpływu . Lepiej nie było wchodzić w latach 90tych i ostrzegali swego czasu przed Nową Hutą Azorami czy Widokiem. Potem już po 2000 było to Jagielońskie Podwawelskie czy Kurdwanów. Patrolowały je oddziały w kamizelkach kuloodpornych .
Ale fakt w Szwecji rozwinęła się tam patologiczna przestępczość. Tak to jest w osiedlach socjalnych gdzie mieszka biedota.. I tak jest na całym świecie nie zaleznie od wyznania koloru skóry czy pochodzenia przykałdów na całym świecie jest bez liku ..
@AIkanaro patologia jest wszędzie. Rzecz w tym, że nie wszędzie policja i służby potrafią sobie poradzić z nią. Przykład z naszego podwórka- kibole. Od lat nie radzimy sobie z nimi. A obecna policja to potrafi pacyfikować jedynie strajki, które buntują się przeciwko jakimś decyzjom rządu. Tak samo policja w innych krajach też nie radzi sobie z patologią (choć nie wiem, czy szwedzka policja lub jakakolwiek umie tak dobrze pacyfikować strajki jak nasi).
Jeśli ktoś jest do nas źle nastawiony, to jest to głównie "zasługa" naszego rządu (skoro obcokrajowcy nasłuchają o się o strefach wolnych od LGBT, o tym jaką retorykę PIS stosuje wobec obcokrajowców, to trudno wymagać od nich żeby mieli o nas pozytywne zdanie). No i od nas oprócz normalnych ludzi wyjeżdża też sporo patologii, która nawet w kraju robi nam wstyd.
Zależy od człowieka. Na pewno większość się zgodzi z tym, że rządzący Szwecją są bardziej przychylnie nastawieni do muzułmanów, a nie do Polaków. Moim zdaniem w Szwecji jednak zdecydowana większość narodu ma lewicowe (a nawet skrajnie lewicowe) poglądy, więc raczej nie będą lubili narodów, którymi rządzi skrajna prawica. Swoją drogą, to ciekawe, bo islamskim fundamentalistom chyba jednak bliżej do prawicy. No ale wiadomo, lewica ma obsesję na punkcie "wspierania uchodźców". I my na to nic nie poradzimy.
Nam to jednak nie grozi, bo nawet jakby u nas wygrała lewica, to żadni obcokrajowcy nie chcą tu przyjeżdżać, bo po pierwsze, jesteśmy biednym krajem, po drugie nietolerancyjnym, więc ludzie wolą omijać.
@rdaneel w prawdziwym bastionie PISu możesz oberwać dosłownie za wszystko, nie tylko za orientację. Wystarczy nie być Polakiem, katolikiem lub mieć inne poglądy. Wtedy nikogo nie obchodzi twoja orientacja, bo i tak oberwiesz.
Jakby to kogoś interesowało, to cały południowy wschód Polski, to jedna wielka strefa wolna od LGBT. Może z wyjątkiem miejscowości, w których PIS nie wygrało (właściwie to tylko w dużych miastach, bo tutaj akurat wszędzie mają poparcie 70-90+%).
Tu też policja nie reaguje na takie ataki. Na ataki na obcokrajowców również nie reagują.
Cóż, najwyraźniej szwedzka policja niewiele się różni od naszej. Ciekawe, czy choć strajki antyrządowe potrafią spacyfikować.
@killerxcartoon Mieszkam w NH obok Jagiellońskiego. Znam temat od podszewki. Nie mniej jednak nadal nie było tutaj tak źle jak w przypadku Szwedzkich stref "no go".
@cammax znowu wyjeżdżasz ze swoimi przypuszczeniami, na poparcie których nie masz nic... Polska krajem nietolerancyjnym? Kolejny bełkot powtarzany przez media który nie ma żadnego odzwierciedlenia w statystykach, a nawet raportach robionych przez unię jewropejską...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 czerwca 2021 o 2:15
@AIkanaro
no masz trochę racji akurat rozkręcili się u szczytu ofensywy przeciwko państwu islamskiemu w Syrii . Ciężko nie powiązać tego.. wystarczy kilku zadymiarzy i aktywistów państwa islamskiego i masz rozruchy...
Niemniej podobne rozruchy w Krakowie bywają jak pojawi się mecz piłki z jakimś wrogim klubem.. ... a na trasie przemarszu połamano znaki wybijano szyby płonęły śmietniki.. Samochody też wtedy płonęły , wprawdzie tylko jeden ale jednak.. Czy aż tak różni się to od tamtych zamieszek.. widziałem filmy z jednych i drugich ... Pamiętaj że prasa podkręca temat by nakręcić widowiskowość i mieć większą sprzedaż . I pamiętaj ze zamieszki były z 8 lat temu u szczytu walk na bliskim wschodzie gdzie większość migrantów była nowa i jeszcze się nie zaaklimatyzowała kulturowo... W Malme obok takiego blokowiska imigrantów gdzie naprwdę jest szwarc mydło i powidło i obok siebie mieszkają Polacy, Litwini, Łotysze, Ukraińcy , Szwedzi, Syryjczycy ,Kurdowie,Afgańczycy, Jemeńczycy, Serbowie,Albańczycy ,Egipcjanie i Sudańczycy jest obok niego synagoga .. i tylko w okresie tych zamieszek został zaatakowany rabin i a budynek pomazany grafitti .....
To bardziej wina mocnej koncentracji ludności na małym terenie w blokowiskach. Nie unikniesz tego tak się zawsze kończą takie blokowiska . A Szweckie są jednak przestronne. Patrząc jakie koszmarnie skoncentrowane blokowiska wyrosły w Polsce i patrząc jakie problemy będziemy mieli z powodu małej dzietności z populacja za 15-20 lat ... czeka nas nieunikniony napływ emigrantów.. Już u nas żyje 2 miliony Ukraińców i Białorusinów a ich mafia nieźle sie tu rozkręca ....
@AIkanaro zobacz sobie ile w Polsce było napadów na obcokrajowców. Od razu zobaczysz mnóstwo artykułów. Rządowe strony o tym nie mówią. A prawda jest taka, że od 2015 to zjawisko się nasila i nikt na to nie reaguje. A rząd daje na to pełne przyzwolenie. Nawet sam stosuje retorykę, która nawołuje do nienawiści.
O ile nie wyglądasz na obcokrajowca/świetnie mówisz po polsku, to nic ci nie grozi, nawet w bastionie PISu. Ale jak masz trochę ciemniejszą karnację i powiesz choć jedno zdanie w obcym języku, to jak zwolennicy PIS cię dorwą, to w najlepszym wypadku lądujesz na OIOMie. Warto pamiętać, że dla PISowców pierwszym kryterium do nienawidzenia kogoś jest historia, dopiero potem religia i rasa. Krytykujemy Szwedów, Niemców, Francuzów itd. za to, że lepiej postrzegają muzułmanów niż Polaków, a w takim prawdziwym bastionie PISu prawdopodobnie muzułmanin też byłby milej widziany niż Szwed lub Niemiec. Jeśli ktoś sądzi inaczej, to znaczy to tyle, że nigdy nie miał styczności z wyborcami PISu.
nie mam nic do homoseksualistów... ale jak widzę LGBcośtam to mam wrażenie że oni chcą tylko wszystkich wnerwić, powyzywać a potem się dziwią że ich nikt nie lubi...
@AVictor - ależ im dokładnie o to właśnie chodzi. Wkurzają ludzi powodując ich niechęć, po czym ogłaszają, że są "prześladowani". W ten sposób ruch LGBT sam tworzy zapotrzebowanie na własne istnienie. Gdyby nie ruch LGBT to ludzi w ogóle by nie obchodziło kto jest jakiej orientacji. Ale pomaż farbą parę pomników, wysraj się na wartości, w które ludzie wierzą, pobij parę osób i ludzi zaczyna obchodzić twoja orientacja. To jest stara komunistyczna szkoła produkowania zjawisk społecznych.
To jest celowe to LGBT i wszystkie innego ideologie, żeby ludzie się dzielili i kłócili. Wcześniej homo nie było? Oczywiście że było, ale nikt się tym nie przejmował, bo ludzie się z tym nie obnosili i nie narzucali innym, że ma być wielka tolerancja...
To jest tak jakby pojechać teraz do tej norwegii w kilka osób z Polskimi flagami, urządzić marsz i krzyczeć, że my jesteśmy z Polski i macie nas akceptować.... Można by tak wymieniać mnóstwo spraw...
@Mariola321 Mnie jedno zastanawia. Gdzie jest granica za którą mówi się, że ktoś "obnosi się" z orientacją.
Zamieszkanie z partnerem? Danie mu buziaka na ulicy? Wspomnienie o nim w rozmowie? Trzymanie się za ręce? Wyjechanie razem na wakacje i wynajęcie hotelu? Chęć spędzenia wspólnie świąt? Odwiedzenia partnera w szpitalu, albo dziedziczenia po nim majątku?
Nawet na tym etapie występowały problemy i dopiero następstwem tych problemów są "flagi" i "marsze"... i nagłaśnianie przypadków, gdzie flag i marszów nie ma, a i tak pojawiają się problemy w życiu społecznym
@Mariola321 homo było wcześniej, ale to że było spoko i się nikt tym nie przejmował, to tylko Twoja perspektywa. Podejrzewam, że z perspektywy osoby homo, która całe życie musiała się ukrywać, tak spoko już nie było.
@Mariola321 ,, Oczywiście że było, ale nikt się tym nie przejmował, bo ludzie się z tym nie obnosili i nie narzucali innym, że ma być wielka tolerancja" bo kiedyś bardziej się bali wyznać to nawet swojej rodzinie, a co dopiero pokazać to światu.
@Cascabel Granice o które pytasz są PŁYNNE. Zależą od miejsca, czasu i okoliczności. Problem aby wynająć pokój 2-osobowy? Problem aby wspólnie spędzić święta? Problemy wzięte prosto z D których ukoronowaniem jest "problem z dziedziczeniem". Robisz testament i gotowe. Oczywiście nie chodzi o te fikcyjne problemy, chodzi o złamanie przyjętych zasad społecznych. Zwykły, ordynarny kulturkampf.
@SteveFoKS W niektórych miejscach odwrotny, w niektórych - taki, jakby chcieli. Trudno określić...
Poza tym są też cele indywidualne "byle by było o mnie głośno". To te są problemem, ale skoro indywidualny cel jest osiągnięty, to dla nich jest to pozytyw.
@Morda_Lewiatana Nawet po stworzeniu testamentu jest kolejność dziedziczenia (rodzeństwo, rodzice mogą się odwoływać) i przy sprawach spadkowych tego typu musisz opłacić podatek (niemały). Nie działa to w przypadku najbliższej rodziny, a partner z którym budujesz życie powinien chyba do niej należeć, prawda?
Te "wydumane" problemy są realne i szczerze - nie miałam o nich pojęcia do momentu gdy poznałam dwie pary homoseksualne. Część dotyczy akceptacji przez rodzinę. Część - postrzegania przez społeczeństwo. Część - realnych problemów natury prawnej.
@Cascabel Homo to jest choroba, to nie jest naturalne. Więc jak najbardziej, buziaki na ulicy nie są wskazane, to samo trzymanie się za ręce w miejscach publicznych - dzieci na to patrzą. Gówno mnie obchodzi co kto robi w domu i tam gdzie nikt nie patrzy (miejsca niepubliczne). Ludzie są stworzeni do reprodukcji. Związki tej samej płci to zatrzymanie populacji... A pokazywanie tego publicznie to zmuszanie innych do patrzenia na to, a dla mnie jest to obrzydliwe
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 czerwca 2021 o 20:47
@Cascabel Tak długo jak rodzina pozostanie rodziną, tak partner pozostanie li tylko partnerem. Czyli NIEFORMALNYM towarzyszem. Podstawą społeczeństwa jeszcze długo będzie rodzina i potrzeba (przynajmniej w Polsce) bardzo długiej wojny aby choć zaświtała szansa sukcesu w zmianie tego stanu.
Niech się zajmą swoim burdlem.
Wikingowie by sami sobie gardła poderżnęli, gdyby zobaczyli, jak ich 'potomkowie' wyglądają dzisiaj. Banda ciot w rurkach z tęczą na dupie.
Potem znajomi pytają czy w Polsce naprawdę są jakieś strefy wolne od LGBT i znajdują inne tego typu kwiatki. I niby nie masz na to wpływu, ale jednak trochę wstyd...
Irytuje mnie to jak Polacy pisza, ze sie wstydza, ze znowu wstyd itd. Wstydzic to powinnienes sie za siebie i swoje dzieci, jesli cos glupiego zrobicie. Myslisz, ze w innych krajach wszystko pieknie i kolorowo?
@Puolalainen Ja to wiem i myślę też, że ludzie którzy mnie znają wiedzą, że tego nie popieram. Ale jednak pozostaje niesmak, że ktoś wrzuca Cię do jednego worka z osobami plującymi na innych tylko z powodu ich orientacji.
@Alkanaro Właśnie to nie tak, że nie wiadomo co się u nas dzieje, bo sporo można przeczytać na zagranicznych forach, stronach fakich jak bloomberg czy nawet na angielskiej wikipedii.
@tobimadara To, że można przeczytać, a to czy jest to rzetelnie zrelacjonowane to są dwie różne rzeczy. Z moich doświadczeń wynika, że "zagranico" wiedzą, że mamy strefy wolne od lgbt czy, że Polski rząd opowiedział się za byciem anty lgbt. Ale ta sama "zagranico" nie ma pojęcia o tym, jakie burdy u nas robią ludzie "popierający" lgbt, czy błędnie się ludziom z zagranicy wydaje, że Polski rząd jest prawicowy tylko na podstawie deklaracji anty lgbt i jak im uświadamiałem, że Polski rząd jest lewicowy, a bycie anty lgbt nie czyni z nich prawicy to się po głowie drapali i zastanawiali jak to jest możliwe (choć tu nie do końca się im dziwie, bo większość Polaków nadal myśli, że PiS to prawica), że lewica nie lubi lewicy... Niestety zagranicą mieszkają jeszcze więksi ignorancji społeczni niż Polsce którzy postrzegają przynależność do lewicy czy prawicy tylko i wyłącznie na podstawie popierania lub nie popierania środowisk lgbt.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 czerwca 2021 o 14:51
Ale wlasnie o to chodzi, ze nie ma powodu by czuc niesmak.
Wiesz, mieszkam w Niemczech. Tutaj czesto synagogi maja ochrone, mamy tu problem z antysemityzmem i nie tylko w wydaniu Muzulmanow. Co chwila wychodza sprawy, ze mamy osoby w policji czy wojsku, ktore sa nacjonalsocjalistyczne. A politycy czy ich przelozeni bagatelizuja problem. Za pewna jednostke wzieli sie jak jeden ukradl bron i 2 kg materialu wybuchowego. W domu znalezli wiele rzeczy z czasow 2 WS. Myslisz, ze Niemcy sie za to wstydza? Nie jest to nic dobrego, trzeba ten problem rozwiazac ale nikt nie mysli- ooo boze co o nas pomysla za granicami kraju. A Polacy maja to dziwne myslenie, co o nas pomysla.
Kraje zachodnie zachowuja sie tak mega poprawnie a jak zobaczysz ich historie z ostatnich 50 lat to sie zdziwisz. W Niemczech ludzie ladowali w wiezieniu za bycie innej orientacji i zniesli to dopiero w latach 90, kobiety potrzebowaly zgody meza by moc pracowac czy miec konto w banku. Jak pani minister po urodzeniu dziecka zrobila sobie krotka przerwe i wrocila do pracy to zostala zlinczowana, ze jest zla matka. Tacy postepowi w sprawach kobiet. Wszyscy tacy tolerancyjni, sa za rownoscia i bardzo poprawni a jak poznasz ich blizej to widzisz, ze debilizmy jak i zgnile jablka sa w kazdym kraju. Dlatego glowa do gory.
A co do LGBT to nie wiem, kto dal im przyzwolenie na reprezentowanie osob homo, trans czy bi. Jakies wybory byly? W polsce ta organizacja zachowuje sie czesto tak niesmiacznie, ze czasami zastanawiam sie, czy aby nie sa po to, by obrzydzic ludziom osoby innej orientacji. Krzyczac o rownosci i szacunku sami sa tego pozbawieni. Co nie zmienia faktu, ze strewfy wolne od lgbt sa smieszne.
Norwedzy zamiast cieszyć michę z polskich absurdów, niech zajmą się swoimi. Na przykład odbieraniem dzieci pod byle pretekstem i wpychanie ich parom homoseksualnym.
Ciekawe czy będą śmieszkować z Niemców u których program TopModel wygrał transseksualny mężczyzna. Jak dla mnie sytuacja w której mężczyzna wygrywa w takiej konkurencji jest przezabawna.
niech usuną sobie strefy ,,no go"
@SteveFoKS te strefy to wymysł PISowców. Przynajmniej w tym sensie, że rzekomo miejscowa ludność boi się tam chodzić. Może i w ich opinii jest tam niebezpiecznie, ale PISowcy przesadzają, bo w takich krajach te "strefy" nie są uznawane za aż tak niebezpieczne, mimo że zdażają się w nich patologie. Ale komuś wychowanemu w PISowskich bastionach lub komuś, kto miał styczność z PISowcami żadna patologia nie jest straszna, zwłaszcza jeśli żyjesz w takim bastionie będąc jakąś mniejszością.
Tymczasem w krajach skandynawskich (i nie tylko) to wszyscy muzułmanie są bardziej mile widziani niż Polacy. Taki Norweg, Szwed, Niemiec, Francuz, czy ktokolwiek z Europy północnej/zachodniej o wiele bardziej boi się wejść do dzielnicy zamieszkiwanej przez Polaków. Tamtejsza ludność nie przepada za Polakami, głównie ze względów na działania naszego rządu. Wystarczy poczytać komentarze na zagranicznych stronach. Zazwyczaj są one po angielsku lub jest opcja przetłumaczenia, więc praktycznie wszystko możemy przeczytać.
A strefy wolne od LGBT to nie żaden wymysł. One naprawdę istnieją i to przy pełnej aprobacie PISu. W praktyce wygląda to tak, że homoseksualista może sobie żyć w takiej dzielnicy dopóki się nie ujawni i nie jest w żadnym związku z mężczyzną, bo wtedy może mieć problemy z tytułu "promowania lewackich ideologii" lub doświadczyć represji ze względu na orientację. A jak doświadczy takich represji, to sprawcy nie poniosą konsekwencji, bo rząd daje pełne przyzwolenie i zachęca do nienawiści. A PISlicja też nie podejmie żadnych kroków.
I wcale nie chodzi tu tylko o niektórych aktywistów LGBT, którzy bardziej szkodzą niż pomagają swojej społeczności, ale również o zwykłych ludzi. Nie bez powodu zagraniczne strony ostrzegają przed podróżami w bastiony PISu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2021 o 12:20
@SteveFoKS strefy No Go są w Szwecji, nie w Norwegii z tego co pamiętam. @cammax czyli Twierdzisz zatem, że politycy pis pracują w szwedzkiej policji, skoro to ich wymysł? Poczytaj sobie w internecie o wypowiedziach policjantów szwedzkich którzy to sami pierwsi wspomnieli o strefach "no go"... Politycy pisu wspomnieli o strefach "no go" gdyż była to zwyczajnie riposta naszych polityków do jakiś zarzutów z dupy wziętych do nas ze strony Szwedów. O strefach "no go" pisano w internetach na długo przed tym jak pis o tym wspomniał... Poza tym są to strefy do których przede wszystkim policja się boi jeździć. O obywatelach to nawet nie wspominam, bo są to po prostu strefy w których osiedla czy dzielnice są zamieszkiwane w znaczącej mierze przez muzułmanów.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2021 o 13:06
@Cammax
1 Nawet część lewej strony uznała że oprócz nazwy strefy wolne od LGBT nie robią żadnek krzywdy osobom LGBT tzn nie ograniczają im żadnych praw i nie represjonują ich.
2 Strefy wolne są od ideologii i to sprzeciw wobec niektórych działań tęczowego środowiska.
3 Norwegia akurat mogłaby się zająć absurdami w norwegi. Dzielnicami muzułmańskimi czy własną hipokryzją. NP tym że Norwegia walczyła o polskiego kornika w tym czasie zabijając wieloryby bo to tradycja i miejsca pracy(choć zainteresowanie mięsem wieloryba spadło do tego stopnia że władze musiały dopłacać do biznesu i promować ten produkt)
4 No na pewno taki Francuz będzie bardziej się bał takiego polaka niż abraba bo arab to mu co najwyżej głowę obetnie, a polak zarazi go "faszyzmem" XD
@Cammax "Może i w ich opinii jest tam niebezpiecznie, ale PISowcy przesadzają"
1. https://www.numbeo.com/crime/in/Malmo - wychodzi że lepiej po ciemku w krakowie wyjść niż w Malmo w dzień
2. https://euobserver.com/social/146538
3. "W praktyce wygląda to tak, że homoseksualista może sobie żyć w takiej dzielnicy dopóki się nie ujawni i nie jest w żadnym związku z mężczyzną" i teraz idź do wspomnianej dzielnicy muzułmańskiej [Malmo] z facetem pod rękę. Ciekawe jak daleko dojdziesz.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2021 o 13:05
@Cammax czy ty wiesz co jest nie tak... Czy zakłamujesz to przed sobą?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2021 o 13:40
@SteveFoKS Przez 5 lat mieszkałem w dzielnicy Birmingham w UK, która była "Strefą no go" według amerykańskiej telewizji Fox, co kopiowały prawicowe dzienniki w różnych krajach, w tym Polsce. Miałem mniej problemów z sąsiadami niż w Polsce i więcej przyjaznych interakcji, żyło się zupełnie spokojnie, policja działała normalnie. Owszem, była to biedna dzielnica z nieco wyższym bezrobociem i większą biedą niż gdzie indziej, ale scen z apokalitptycznych wizji "strefy szariatu" nie widziałem ani razu. Nie wiem jak jest w Szwecji ale jestem bardzo sceptyczny że jest tam gorzej niż w biedniejszych dzielnicach Łodzy czy Warszawy.
Edit: OK widzę tu statystyki przestępczości na których wygląda, że jest gorzej. Nadal wątpię jednak że jest tak źle jak opisują to gazety.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2021 o 14:30
@AIkanaro mimo to taki muzułmanin ze strefy no-go (zakładając, że one istnieją i serio są aż tak niebezpieczne, jak opisują to media powiązane z PISem) jest w Szwecji 1000 razy bardziej mile widziany niż Polak. Poczytaj sobie komentarze o nas na zagranicznych portalach. Wątpię, czy ktoś tu zna szwedzki (ja też nie znam), ale zawsze można przetłumaczyć, bo czasami jest taka opcja przy zagranicznych komentarzach. Nie liczymy oczywiście zdania trolli udających obcokrajowców, bo na dobrą sprawę każdy z nas takim trollem może zostać.
Wątpię, czy PIS to wymyśliło dopiero po jakichś zarzutach od Szwedów z jednego prostego powodu: PIS to partia, która w razie sporu z jakimś krajem najpierw wypomina historię. Chyba, że sie nie da, bo dany kraj nas nigdy nie zaatakował, to ewentualnie wtedy wymyślają, że dany kraj sobie z czymś nie radzi. Więc sądzę, że kto jak kto, ale PISowcy w odpowiedzi na takie zarzuty zaczęliśmy wrzeszczeć o reparacjach za Potop, a nie o jakichś strefach.
Polskie dzielnice biedy i bastiony PISu też nie są bezpieczne. Jeśli komuś życie nie miłe, to zachęcam do odwiedzenia takiego bastionu. Na własne ryzyko.
@Saladyn1
1. Chyba tylko w Polsce. Ale tylko dlatego, że teraz mamy naprawdę poważniejsze problemy niż strefy wolne od LGBT. Chociażby zamach na niezależne (do czasów "reform" PISu) sądy, kryzys gospodarczy, zrywanie relacji z całym światem i ogólne przyzwolenie na nienawiść wobec wszelkich mniejszości.
2. No nie wiem. Bo żaden homoseksualista nie jest mile widziany w takiej strefie. Nawet taki, który nie popiera zachowania niektórych aktywistów LGBT i chce tylko normalnie żyć.
3. Cóż, hipokryzja jest wszędzie i nic na to nie poradzimy. Moim zdaniem wynika to też z tego, że w bogatych i w pełni demokratycznych krajach to tego typu kwestie są najważniejsze. Norwegowie nigdy nie mieli problemów z totalitarnymi rządami, które masowo rozdają pieniądze patologii. Nigdy też nie byli biednym narodem. Dlatego dla nich najważniejsze są sprawy typu szykanowanie homoseksualistów w innych krajach, to że ktoś zwróci sie do kogoś w złej formie itp.
4. Nie wiem, czego, czy raczej kogo boją się Francuzi, ale jedno można powiedzieć z całą pewnością- bardziej nie lubią oni Polaków, a wobec Arabów są bardzo przyjaźnie nastawieni (no może nie licząc zwolenników Le Pen, ale we Francji tacy politycy mają małe poparcie). Pojedynczych osób raczej się nie boją (zwłaszcza będąc w grupie, bo nikt nie jest na tyle głupi żeby samemu rzucać się na grupę ludzi). Ale to Polacy są tam uważani za kompletną patologię, która zagraża bezpieczeństwu publicznemu.
@rdaneel no nie wiem. Skoro już o Krakowie mówimy, to idź pod stadion Wisły w koszulce Cracovii lub na odwrót. Nie wiem, czy ktokolwiek jest na tyle walnięty żeby serio pójść. Ale taka "wyprawa" raczej nie skończy się dobrze.
Wszędzie są niebezpieczne dzielnice, które najlepiej omijać szerokim łukiem. Również w polskich miastach. U nas co prawda imigrantów, ani muzułmanów nie ma, ale jest patologia, która też może cię pobić i okraść. Mimo to nikt nie nadaje takim dzielnicom statusu no-go. Choć od naszych niebezpiecznych dzielnic też lepiej trzymać się z daleka, zwłaszcza jeśli nie jesteś Polakiem.
3. W Szwecji Polacy nie są mile widziani (już nawet każdy "uchodźca" (nie mylić z prawdziwymi uchodźcami, którzy serio uciekają przed wojną lub jakimiś prześladowaniami) jest tam milej widziany). Więc być może nikt z nas nawet nie zdążyłby dojść do tej muzułmańskiej dzielnicy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2021 o 18:50
@Cammax Wyżej wklejono Ci artykuł i statystyki przestępstw, a Ty dalej idziesz w zaparte? Muzułmanin milej widziany w Szwecji od Polaka? Kpisz sobie tutaj. Ilu ludzi ze Szwecji znasz osobiście żeby oprzeć swoją "opinię" z rzyci wziętą na faktach? Bo ja poznałem przypadkiem kiedyś przypadkiem polaka mieszkającego i pracującego w Szwecji i jakoś nie narzekał na to, że Szwedzi są do niego źle nastawieni. Druga sprawa mój znajomy z czasów szkoły jeździł tam na wakacje sobie dorobić, też nigdy nie miał żadnych problemów. Wyjdź lepiej z tej swojej bajki i zacznij ogarniać rzeczywistość dookoła Ciebie.
@Cammax "...to idź pod stadion Wisły w..." to się nazywa prowokacja.
"Wszędzie są niebezpieczne dzielnice" są...
Ale my tu mówimy o tym jakoby "w Polsce na ulicach biją osoby homoseksualne" jak twierdzisz. A ja twierdzę że w niektórych dzielnicach Malmo LGBT zrzucą z 10 piętra. I policja im co najwyżej naskoczyć może. Ale że niby to u nas są "strefy LGBT free".... rly?
@AIkanaro
Policja tam nigdzie nie boi się jeździć ale są to strefy gdzie odradza się jeździć turytom bo mogą trafić na grupy emigrantów. Na tych terenach po prostu jest większa przestępczość. Daleko szukać polska takich miała bąć ma sporo. W okresie najsilniejszych walk gangów w Krakowie w drugiej połowie lat 90tych pierwszej dekadzie XXI wieku gdzie atakowali się maczetami i kilu turystów zabito czy przechodniów lub studentów a nawet. Taki nieformalny status miało kilak dzielnic czy osiedli w zalezności w jakich rejonach trwały starcia o ustalenie stref wpływu . Lepiej nie było wchodzić w latach 90tych i ostrzegali swego czasu przed Nową Hutą Azorami czy Widokiem. Potem już po 2000 było to Jagielońskie Podwawelskie czy Kurdwanów. Patrolowały je oddziały w kamizelkach kuloodpornych .
Ale fakt w Szwecji rozwinęła się tam patologiczna przestępczość. Tak to jest w osiedlach socjalnych gdzie mieszka biedota.. I tak jest na całym świecie nie zaleznie od wyznania koloru skóry czy pochodzenia przykałdów na całym świecie jest bez liku ..
@AIkanaro patologia jest wszędzie. Rzecz w tym, że nie wszędzie policja i służby potrafią sobie poradzić z nią. Przykład z naszego podwórka- kibole. Od lat nie radzimy sobie z nimi. A obecna policja to potrafi pacyfikować jedynie strajki, które buntują się przeciwko jakimś decyzjom rządu. Tak samo policja w innych krajach też nie radzi sobie z patologią (choć nie wiem, czy szwedzka policja lub jakakolwiek umie tak dobrze pacyfikować strajki jak nasi).
Jeśli ktoś jest do nas źle nastawiony, to jest to głównie "zasługa" naszego rządu (skoro obcokrajowcy nasłuchają o się o strefach wolnych od LGBT, o tym jaką retorykę PIS stosuje wobec obcokrajowców, to trudno wymagać od nich żeby mieli o nas pozytywne zdanie). No i od nas oprócz normalnych ludzi wyjeżdża też sporo patologii, która nawet w kraju robi nam wstyd.
Zależy od człowieka. Na pewno większość się zgodzi z tym, że rządzący Szwecją są bardziej przychylnie nastawieni do muzułmanów, a nie do Polaków. Moim zdaniem w Szwecji jednak zdecydowana większość narodu ma lewicowe (a nawet skrajnie lewicowe) poglądy, więc raczej nie będą lubili narodów, którymi rządzi skrajna prawica. Swoją drogą, to ciekawe, bo islamskim fundamentalistom chyba jednak bliżej do prawicy. No ale wiadomo, lewica ma obsesję na punkcie "wspierania uchodźców". I my na to nic nie poradzimy.
Nam to jednak nie grozi, bo nawet jakby u nas wygrała lewica, to żadni obcokrajowcy nie chcą tu przyjeżdżać, bo po pierwsze, jesteśmy biednym krajem, po drugie nietolerancyjnym, więc ludzie wolą omijać.
@rdaneel w prawdziwym bastionie PISu możesz oberwać dosłownie za wszystko, nie tylko za orientację. Wystarczy nie być Polakiem, katolikiem lub mieć inne poglądy. Wtedy nikogo nie obchodzi twoja orientacja, bo i tak oberwiesz.
Jakby to kogoś interesowało, to cały południowy wschód Polski, to jedna wielka strefa wolna od LGBT. Może z wyjątkiem miejscowości, w których PIS nie wygrało (właściwie to tylko w dużych miastach, bo tutaj akurat wszędzie mają poparcie 70-90+%).
Tu też policja nie reaguje na takie ataki. Na ataki na obcokrajowców również nie reagują.
Cóż, najwyraźniej szwedzka policja niewiele się różni od naszej. Ciekawe, czy choć strajki antyrządowe potrafią spacyfikować.
@killerxcartoon Mieszkam w NH obok Jagiellońskiego. Znam temat od podszewki. Nie mniej jednak nadal nie było tutaj tak źle jak w przypadku Szwedzkich stref "no go".
@cammax znowu wyjeżdżasz ze swoimi przypuszczeniami, na poparcie których nie masz nic... Polska krajem nietolerancyjnym? Kolejny bełkot powtarzany przez media który nie ma żadnego odzwierciedlenia w statystykach, a nawet raportach robionych przez unię jewropejską...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2021 o 2:15
@AIkanaro
no masz trochę racji akurat rozkręcili się u szczytu ofensywy przeciwko państwu islamskiemu w Syrii . Ciężko nie powiązać tego.. wystarczy kilku zadymiarzy i aktywistów państwa islamskiego i masz rozruchy...
Niemniej podobne rozruchy w Krakowie bywają jak pojawi się mecz piłki z jakimś wrogim klubem.. ... a na trasie przemarszu połamano znaki wybijano szyby płonęły śmietniki.. Samochody też wtedy płonęły , wprawdzie tylko jeden ale jednak.. Czy aż tak różni się to od tamtych zamieszek.. widziałem filmy z jednych i drugich ... Pamiętaj że prasa podkręca temat by nakręcić widowiskowość i mieć większą sprzedaż . I pamiętaj ze zamieszki były z 8 lat temu u szczytu walk na bliskim wschodzie gdzie większość migrantów była nowa i jeszcze się nie zaaklimatyzowała kulturowo... W Malme obok takiego blokowiska imigrantów gdzie naprwdę jest szwarc mydło i powidło i obok siebie mieszkają Polacy, Litwini, Łotysze, Ukraińcy , Szwedzi, Syryjczycy ,Kurdowie,Afgańczycy, Jemeńczycy, Serbowie,Albańczycy ,Egipcjanie i Sudańczycy jest obok niego synagoga .. i tylko w okresie tych zamieszek został zaatakowany rabin i a budynek pomazany grafitti .....
To bardziej wina mocnej koncentracji ludności na małym terenie w blokowiskach. Nie unikniesz tego tak się zawsze kończą takie blokowiska . A Szweckie są jednak przestronne. Patrząc jakie koszmarnie skoncentrowane blokowiska wyrosły w Polsce i patrząc jakie problemy będziemy mieli z powodu małej dzietności z populacja za 15-20 lat ... czeka nas nieunikniony napływ emigrantów.. Już u nas żyje 2 miliony Ukraińców i Białorusinów a ich mafia nieźle sie tu rozkręca ....
@AIkanaro zobacz sobie ile w Polsce było napadów na obcokrajowców. Od razu zobaczysz mnóstwo artykułów. Rządowe strony o tym nie mówią. A prawda jest taka, że od 2015 to zjawisko się nasila i nikt na to nie reaguje. A rząd daje na to pełne przyzwolenie. Nawet sam stosuje retorykę, która nawołuje do nienawiści.
O ile nie wyglądasz na obcokrajowca/świetnie mówisz po polsku, to nic ci nie grozi, nawet w bastionie PISu. Ale jak masz trochę ciemniejszą karnację i powiesz choć jedno zdanie w obcym języku, to jak zwolennicy PIS cię dorwą, to w najlepszym wypadku lądujesz na OIOMie. Warto pamiętać, że dla PISowców pierwszym kryterium do nienawidzenia kogoś jest historia, dopiero potem religia i rasa. Krytykujemy Szwedów, Niemców, Francuzów itd. za to, że lepiej postrzegają muzułmanów niż Polaków, a w takim prawdziwym bastionie PISu prawdopodobnie muzułmanin też byłby milej widziany niż Szwed lub Niemiec. Jeśli ktoś sądzi inaczej, to znaczy to tyle, że nigdy nie miał styczności z wyborcami PISu.
nie mam nic do homoseksualistów... ale jak widzę LGBcośtam to mam wrażenie że oni chcą tylko wszystkich wnerwić, powyzywać a potem się dziwią że ich nikt nie lubi...
@AVictor - ależ im dokładnie o to właśnie chodzi. Wkurzają ludzi powodując ich niechęć, po czym ogłaszają, że są "prześladowani". W ten sposób ruch LGBT sam tworzy zapotrzebowanie na własne istnienie. Gdyby nie ruch LGBT to ludzi w ogóle by nie obchodziło kto jest jakiej orientacji. Ale pomaż farbą parę pomników, wysraj się na wartości, w które ludzie wierzą, pobij parę osób i ludzi zaczyna obchodzić twoja orientacja. To jest stara komunistyczna szkoła produkowania zjawisk społecznych.
To jest celowe to LGBT i wszystkie innego ideologie, żeby ludzie się dzielili i kłócili. Wcześniej homo nie było? Oczywiście że było, ale nikt się tym nie przejmował, bo ludzie się z tym nie obnosili i nie narzucali innym, że ma być wielka tolerancja...
To jest tak jakby pojechać teraz do tej norwegii w kilka osób z Polskimi flagami, urządzić marsz i krzyczeć, że my jesteśmy z Polski i macie nas akceptować.... Można by tak wymieniać mnóstwo spraw...
@Mariola321 Mnie jedno zastanawia. Gdzie jest granica za którą mówi się, że ktoś "obnosi się" z orientacją.
Zamieszkanie z partnerem? Danie mu buziaka na ulicy? Wspomnienie o nim w rozmowie? Trzymanie się za ręce? Wyjechanie razem na wakacje i wynajęcie hotelu? Chęć spędzenia wspólnie świąt? Odwiedzenia partnera w szpitalu, albo dziedziczenia po nim majątku?
Nawet na tym etapie występowały problemy i dopiero następstwem tych problemów są "flagi" i "marsze"... i nagłaśnianie przypadków, gdzie flag i marszów nie ma, a i tak pojawiają się problemy w życiu społecznym
@Mariola321 homo było wcześniej, ale to że było spoko i się nikt tym nie przejmował, to tylko Twoja perspektywa. Podejrzewam, że z perspektywy osoby homo, która całe życie musiała się ukrywać, tak spoko już nie było.
@Mariola321 ,, Oczywiście że było, ale nikt się tym nie przejmował, bo ludzie się z tym nie obnosili i nie narzucali innym, że ma być wielka tolerancja" bo kiedyś bardziej się bali wyznać to nawet swojej rodzinie, a co dopiero pokazać to światu.
@Cascabel Granice o które pytasz są PŁYNNE. Zależą od miejsca, czasu i okoliczności. Problem aby wynająć pokój 2-osobowy? Problem aby wspólnie spędzić święta? Problemy wzięte prosto z D których ukoronowaniem jest "problem z dziedziczeniem". Robisz testament i gotowe. Oczywiście nie chodzi o te fikcyjne problemy, chodzi o złamanie przyjętych zasad społecznych. Zwykły, ordynarny kulturkampf.
@Cascabel no i swoją nachalnością odnoszą odwrotny skutek do swoich założeń i skoro to wiedzą to dziwnym trafem w to broną.
@SteveFoKS W niektórych miejscach odwrotny, w niektórych - taki, jakby chcieli. Trudno określić...
Poza tym są też cele indywidualne "byle by było o mnie głośno". To te są problemem, ale skoro indywidualny cel jest osiągnięty, to dla nich jest to pozytyw.
@Morda_Lewiatana Nawet po stworzeniu testamentu jest kolejność dziedziczenia (rodzeństwo, rodzice mogą się odwoływać) i przy sprawach spadkowych tego typu musisz opłacić podatek (niemały). Nie działa to w przypadku najbliższej rodziny, a partner z którym budujesz życie powinien chyba do niej należeć, prawda?
Te "wydumane" problemy są realne i szczerze - nie miałam o nich pojęcia do momentu gdy poznałam dwie pary homoseksualne. Część dotyczy akceptacji przez rodzinę. Część - postrzegania przez społeczeństwo. Część - realnych problemów natury prawnej.
@Cascabel Homo to jest choroba, to nie jest naturalne. Więc jak najbardziej, buziaki na ulicy nie są wskazane, to samo trzymanie się za ręce w miejscach publicznych - dzieci na to patrzą. Gówno mnie obchodzi co kto robi w domu i tam gdzie nikt nie patrzy (miejsca niepubliczne). Ludzie są stworzeni do reprodukcji. Związki tej samej płci to zatrzymanie populacji... A pokazywanie tego publicznie to zmuszanie innych do patrzenia na to, a dla mnie jest to obrzydliwe
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2021 o 20:47
@Cascabel Tak długo jak rodzina pozostanie rodziną, tak partner pozostanie li tylko partnerem. Czyli NIEFORMALNYM towarzyszem. Podstawą społeczeństwa jeszcze długo będzie rodzina i potrzeba (przynajmniej w Polsce) bardzo długiej wojny aby choć zaświtała szansa sukcesu w zmianie tego stanu.
Niech się zajmą swoim burdlem.
Wikingowie by sami sobie gardła poderżnęli, gdyby zobaczyli, jak ich 'potomkowie' wyglądają dzisiaj. Banda ciot w rurkach z tęczą na dupie.
Uznali że na serio jest to ideologia. Dobrze.
Potem znajomi pytają czy w Polsce naprawdę są jakieś strefy wolne od LGBT i znajdują inne tego typu kwiatki. I niby nie masz na to wpływu, ale jednak trochę wstyd...
@tobimadara czemu ma być Ci wstyd za głupotę innego kraju i nie znajomość tego co się rzeczywiście u nas dzieje?
@tobimadara
Irytuje mnie to jak Polacy pisza, ze sie wstydza, ze znowu wstyd itd. Wstydzic to powinnienes sie za siebie i swoje dzieci, jesli cos glupiego zrobicie. Myslisz, ze w innych krajach wszystko pieknie i kolorowo?
@Puolalainen Ja to wiem i myślę też, że ludzie którzy mnie znają wiedzą, że tego nie popieram. Ale jednak pozostaje niesmak, że ktoś wrzuca Cię do jednego worka z osobami plującymi na innych tylko z powodu ich orientacji.
@Alkanaro Właśnie to nie tak, że nie wiadomo co się u nas dzieje, bo sporo można przeczytać na zagranicznych forach, stronach fakich jak bloomberg czy nawet na angielskiej wikipedii.
@tobimadara To, że można przeczytać, a to czy jest to rzetelnie zrelacjonowane to są dwie różne rzeczy. Z moich doświadczeń wynika, że "zagranico" wiedzą, że mamy strefy wolne od lgbt czy, że Polski rząd opowiedział się za byciem anty lgbt. Ale ta sama "zagranico" nie ma pojęcia o tym, jakie burdy u nas robią ludzie "popierający" lgbt, czy błędnie się ludziom z zagranicy wydaje, że Polski rząd jest prawicowy tylko na podstawie deklaracji anty lgbt i jak im uświadamiałem, że Polski rząd jest lewicowy, a bycie anty lgbt nie czyni z nich prawicy to się po głowie drapali i zastanawiali jak to jest możliwe (choć tu nie do końca się im dziwie, bo większość Polaków nadal myśli, że PiS to prawica), że lewica nie lubi lewicy... Niestety zagranicą mieszkają jeszcze więksi ignorancji społeczni niż Polsce którzy postrzegają przynależność do lewicy czy prawicy tylko i wyłącznie na podstawie popierania lub nie popierania środowisk lgbt.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2021 o 14:51
@tobimadara
Ale wlasnie o to chodzi, ze nie ma powodu by czuc niesmak.
Wiesz, mieszkam w Niemczech. Tutaj czesto synagogi maja ochrone, mamy tu problem z antysemityzmem i nie tylko w wydaniu Muzulmanow. Co chwila wychodza sprawy, ze mamy osoby w policji czy wojsku, ktore sa nacjonalsocjalistyczne. A politycy czy ich przelozeni bagatelizuja problem. Za pewna jednostke wzieli sie jak jeden ukradl bron i 2 kg materialu wybuchowego. W domu znalezli wiele rzeczy z czasow 2 WS. Myslisz, ze Niemcy sie za to wstydza? Nie jest to nic dobrego, trzeba ten problem rozwiazac ale nikt nie mysli- ooo boze co o nas pomysla za granicami kraju. A Polacy maja to dziwne myslenie, co o nas pomysla.
Kraje zachodnie zachowuja sie tak mega poprawnie a jak zobaczysz ich historie z ostatnich 50 lat to sie zdziwisz. W Niemczech ludzie ladowali w wiezieniu za bycie innej orientacji i zniesli to dopiero w latach 90, kobiety potrzebowaly zgody meza by moc pracowac czy miec konto w banku. Jak pani minister po urodzeniu dziecka zrobila sobie krotka przerwe i wrocila do pracy to zostala zlinczowana, ze jest zla matka. Tacy postepowi w sprawach kobiet. Wszyscy tacy tolerancyjni, sa za rownoscia i bardzo poprawni a jak poznasz ich blizej to widzisz, ze debilizmy jak i zgnile jablka sa w kazdym kraju. Dlatego glowa do gory.
A co do LGBT to nie wiem, kto dal im przyzwolenie na reprezentowanie osob homo, trans czy bi. Jakies wybory byly? W polsce ta organizacja zachowuje sie czesto tak niesmiacznie, ze czasami zastanawiam sie, czy aby nie sa po to, by obrzydzic ludziom osoby innej orientacji. Krzyczac o rownosci i szacunku sami sa tego pozbawieni. Co nie zmienia faktu, ze strewfy wolne od lgbt sa smieszne.
Przy Amnesty International, Partia Razem jest prawicą
Ponoć kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą.
To ile razy jeszcze trzeba powtórzyć "polskie strefy wolne od LGBT"? 100?
Norwedzy zamiast cieszyć michę z polskich absurdów, niech zajmą się swoimi. Na przykład odbieraniem dzieci pod byle pretekstem i wpychanie ich parom homoseksualnym.
zwalczanie chorego skrzywienia umyslowego jest zle
jprld dokąd ten swiat idzie z rakiem to trzeba walczyc a nie akceptowac i pomagac
Ciekawe czy będą śmieszkować z Niemców u których program TopModel wygrał transseksualny mężczyzna. Jak dla mnie sytuacja w której mężczyzna wygrywa w takiej konkurencji jest przezabawna.
Ja tam wole mieć kilka tych stref o których tak naprawdę nikt nie wie i nikogo nie obchodzi. Niż jednego Breivika
@jaskierrro Ja się z kolei cieszę, że mamy strefę wolną od Barnevernet.
skoro lubią trzymać chooja w ryju ich sprawa a od Polski wara.