Jak by podnieśli to niewiele brakuje nam już do scenariusza z Chile gdzie podwyżka cen biletów wywołała wręcz wojnę domową gdzie spłonęły pociągi i autobusy.
Kontekst historyczny:
W poprzednim roku radni podnieśli ceny biletów o 1/3. Spowodowało to duże straty finansowe, bo dużo ludzi przestało korzystać z komunikacji zbiorowej. W tym roku powiększyła się opozycja względem prezydenta i udało się uchwalić obniżkę części biletów do poprzedniej ceny.
@Obeznany
"straty finansowe" były spowodowane pandemią i restrykcjami rządowymi , zamknięciem szkół i uniwersytetów, restauracji, przejściem na pracę zdalną, itp., geniuszu ekonomii i wolnego rynku :-)
"Podwyżka cen biletów wrocławskiego MPK, która weszła w życie 1 stycznia, na razie nie przyniosła zapowiadanego wzrostu wpływów do budżetu Wrocławia. Z danych udostępnionych przez magistrat wynika, że te w ciągu pierwszych czterech miesięcy tego roku wpływy z biletów zmalały z 9,6 mln zł do 6,6 mln zł."
"Z danych urzędu wynika, że sprzedaż biletów jednorazowych stopniała z prawie 506 tys. w styczniu do nieco ponad 264 tys. w kwietniu, a czasowych z ponad 1 mln sztuk do 783 tys."
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 czerwca 2021 o 18:20
@Obeznany A "napisało się" inaczej :/ O czym my dyskutujemy? W pandemii ludzie przestali jeździć komunikacją miejską z innych powodów niż ceny bilecików. Ja nie korzystam z komunikacji miejskiej, ale cena biletu jest dla mnie na siedemnastym miejscu w liście argumentów. Jeśli dodać agresję pijanych współpasażerów to na osiemnastym, dziewiętnastym.
Pytanie za milion: czy obniżka cen była podyktowana względami ekonomicznymi, czy teraz będą po prostu dofinansowywane z podatków?
@MajorKaza Mój komentarz niżej wyjaśnia sprawę.
Ile tej obnizki? 12groszy?
@matm88
Nie, biletu normalnego 30 minutowego o złotówkę.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2021 o 21:26
Jak by podnieśli to niewiele brakuje nam już do scenariusza z Chile gdzie podwyżka cen biletów wywołała wręcz wojnę domową gdzie spłonęły pociągi i autobusy.
Kontekst historyczny:
W poprzednim roku radni podnieśli ceny biletów o 1/3. Spowodowało to duże straty finansowe, bo dużo ludzi przestało korzystać z komunikacji zbiorowej. W tym roku powiększyła się opozycja względem prezydenta i udało się uchwalić obniżkę części biletów do poprzedniej ceny.
@Obeznany
"straty finansowe" były spowodowane pandemią i restrykcjami rządowymi , zamknięciem szkół i uniwersytetów, restauracji, przejściem na pracę zdalną, itp., geniuszu ekonomii i wolnego rynku :-)
@Tomasz3652 Podwyżka weszła z nowym rokiem, więc porównywane są wpływy między miesiącami w pandemii.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2021 o 18:17
@Obeznany Obniżka ma wejść w życie od 1 lipca 2021 roku, manipulancie.
@Tomasz3652 Miałem napisać podwyżka.
"Podwyżka cen biletów wrocławskiego MPK, która weszła w życie 1 stycznia, na razie nie przyniosła zapowiadanego wzrostu wpływów do budżetu Wrocławia. Z danych udostępnionych przez magistrat wynika, że te w ciągu pierwszych czterech miesięcy tego roku wpływy z biletów zmalały z 9,6 mln zł do 6,6 mln zł."
"Z danych urzędu wynika, że sprzedaż biletów jednorazowych stopniała z prawie 506 tys. w styczniu do nieco ponad 264 tys. w kwietniu, a czasowych z ponad 1 mln sztuk do 783 tys."
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2021 o 18:20
@Obeznany A "napisało się" inaczej :/ O czym my dyskutujemy? W pandemii ludzie przestali jeździć komunikacją miejską z innych powodów niż ceny bilecików. Ja nie korzystam z komunikacji miejskiej, ale cena biletu jest dla mnie na siedemnastym miejscu w liście argumentów. Jeśli dodać agresję pijanych współpasażerów to na osiemnastym, dziewiętnastym.