Wiecie skąd się biorą "skarby" na polach? Z gnoju. Swego czasu ludzie na wsi traktowali stertę z obornikiem jak śmietnik. Lądowało tam wszystko co trzeba było wyrzucić. Potem to wszystko szło na pole.
@agronomista to jest część do maszynki do mięsa. Prawdopodobnie jest tak jak mówisz, że to z gnojem pojawiło się na polu. Zazwyczaj na gnój lądują rzeczy, które są odpadami spożywczymi. Czyli tu ktoś czyścił maszynkę z mięsa i razem z resztkami ten element został wyrzucony na gnój. Ktoś stracił a nie specjalnie wyrzucił. Jeśli chodzi i śmieci, to ludzie zakopywali je. Takimi sposobem np. zostały spłycone rowy melioracyjne. I dlatego ludzie starszej daty tak nerwowo reagują, gdy urzędnicy chcą odnowić te rowy. Byłam na takiej rozmowie z jednym Panem rolnikiem i upierał się, że nie pozwoli ruszyć rowu, który nawet nie był na jego posesji. Wiedział, że gmina znajdzie w nim szklane butelki i inny syf.
@agronomista a nie szła droga gdzieś po Twojej posesji? Ludzie też gruz wywalali ze starych domów. U Nas znajduje się czasem fiolki po lekach. Przez środek pola szła droga, którą utwardzono takim niby gruzem wymieszanym ze śmieciami, które nie zostały uprzątnięte. Teraz po tej drodze nie ma śladu, bo jest przeorana kilkakrotne ale czasem na coś można trafić.
@odie Był? Ludzie dalej palą tylko w nocy, chociaż w przewadze są obecnie rzeczy mniej toksyczny typu papier, gałązki z ogrodów i ogólnie bardziej organiczne rzeczy to niektórzy (zwłaszcza osoby starsze) dalej palą plastik w śmietnikach i "przydomowych" ogniskach.
@eGhuthek Mówiąc był, miałem na myśli okres kiedy wszyscy to robili na wsiach. Teraz owszem, zdarzają się już takie przypadki ale na pewno znacznie rzadziej.
@agronomista Akurat takie skarby jak na zdjęciu to lądują nie w gnoju czy jakimś innym śmietniku tylko w szufladzie albo jakimś haczyku w warsztacie i maja wieczną etykietę "przyda się" :)
@rafik3001 Przypomniało mi się jak za dzieciaka znalazłem na działce niewypał, wyglądał jak stara butelka, tylko że metalowa.Rzucaliśmy nią o drzewa i ziemię. Dopiero ojciec mojego kolegi się zorientował co to jest. I nadal żyję, ale co to za życie...:(
Wygląda na to , że ci samurajowie chowali się u mnie w piwnicy bo tez tam takie gwiazdy znalazlem
@Kokokoko0912 Jaki kraj, tacy samurajowie, czy inni shoguni.
@Kokokoko0912 Dziwne, że w piwnicy, moja w kuchni miała...... czy to możliwe, żeby moja babcia też była Samurajem?
kiedyś babcie nie siedziały w poczekalniach tylko działały
@Kokokoko0912 Ja nadal używam takiej gwiazdki do mielonych :D
Ci samurajowie mielili też mięso na farsz do pierogów, bo ta gwiadka wyglada jak element starej maszynki do mięsa, takiej przykręcanej do stołu :)
@Wreckedge
To zależy. Rzucala w ciebie tymi gwiazdkami? Czy tylko kitrasila?
Ino kitrasiła... Czyli nici z Babci Shogun...
Jak poszuka jeszcze do tego takie okrągłe z dziurkami, to już będzie miał połowę helikoptera.
dobre, czyli używali tych samych, ręcznych maszynek do mięsa jak moi Rodzice. :)
Wiecie skąd się biorą "skarby" na polach? Z gnoju. Swego czasu ludzie na wsi traktowali stertę z obornikiem jak śmietnik. Lądowało tam wszystko co trzeba było wyrzucić. Potem to wszystko szło na pole.
@agronomista Zależy na której wsi bo u mnie co się nie rozkładało trafiało do śmieci lub na złom
@eGhuthek Do jakich śmieci? O jakich latach Ty mówisz? :D
@eGhuthek Na złom to ok, ale śmieci które ktoś odbierał to dosyć nowy wynalazek. Wcześniej ludzie radzili sobie z nimi na różne dziwne sposoby.
@odie O tych w których zaczęła się mechanizacja i śmieci zaplątane w maszyny potrafiły je uszkodzić.
@agronomista to jest część do maszynki do mięsa. Prawdopodobnie jest tak jak mówisz, że to z gnojem pojawiło się na polu. Zazwyczaj na gnój lądują rzeczy, które są odpadami spożywczymi. Czyli tu ktoś czyścił maszynkę z mięsa i razem z resztkami ten element został wyrzucony na gnój. Ktoś stracił a nie specjalnie wyrzucił. Jeśli chodzi i śmieci, to ludzie zakopywali je. Takimi sposobem np. zostały spłycone rowy melioracyjne. I dlatego ludzie starszej daty tak nerwowo reagują, gdy urzędnicy chcą odnowić te rowy. Byłam na takiej rozmowie z jednym Panem rolnikiem i upierał się, że nie pozwoli ruszyć rowu, który nawet nie był na jego posesji. Wiedział, że gmina znajdzie w nim szklane butelki i inny syf.
@agronomista Śmieci trafiały do ogniska jak ktoś miał za daleko do kontenera
@Saset Ja na zakupionym polu znajduje przede wszystkim podeszwy od butów, sprzączki od pasków ale też trafiło się kilka podków.
@agronomista a nie szła droga gdzieś po Twojej posesji? Ludzie też gruz wywalali ze starych domów. U Nas znajduje się czasem fiolki po lekach. Przez środek pola szła droga, którą utwardzono takim niby gruzem wymieszanym ze śmieciami, które nie zostały uprzątnięte. Teraz po tej drodze nie ma śladu, bo jest przeorana kilkakrotne ale czasem na coś można trafić.
@Saset znasz takie pojęcie jak kompost? To na kompost wyrzuca się resztki jedzenia. Gnój wybiera sie w oborze krowom spod tyłków.
@eGhuthek Czyli w miarę współczesnych czasach. Był jeszcze okres palenia wszystkiego co niepotrzebne.
@odie Był? Ludzie dalej palą tylko w nocy, chociaż w przewadze są obecnie rzeczy mniej toksyczny typu papier, gałązki z ogrodów i ogólnie bardziej organiczne rzeczy to niektórzy (zwłaszcza osoby starsze) dalej palą plastik w śmietnikach i "przydomowych" ogniskach.
@eGhuthek Mówiąc był, miałem na myśli okres kiedy wszyscy to robili na wsiach. Teraz owszem, zdarzają się już takie przypadki ale na pewno znacznie rzadziej.
@andyk77 doskonale znam ale zazwyczaj jak ktoś miał gnojownik, to nie bawił się w kompostowanie.
@agronomista Akurat takie skarby jak na zdjęciu to lądują nie w gnoju czy jakimś innym śmietniku tylko w szufladzie albo jakimś haczyku w warsztacie i maja wieczną etykietę "przyda się" :)
@andyk77 Gwoli ścisłości na wsi resztki jedzenia na wsi trafiały dla psa, a roślinne dla świń.
@Saset Nie chyba tam nic takiego nie było, ale rożne śmieci znajduje w różnych miejscach. Raz nawet wyorałem połamane widły.
@d4rek przez przypadek czasem się może gdzieś zawieruszyć.
@agronomista Jak wszystkie "przydasie" :)
@rafik3001 Przypomniało mi się jak za dzieciaka znalazłem na działce niewypał, wyglądał jak stara butelka, tylko że metalowa.Rzucaliśmy nią o drzewa i ziemię. Dopiero ojciec mojego kolegi się zorientował co to jest. I nadal żyję, ale co to za życie...:(
To jest nożyk od maszynki, mam taką w domu. Starsza ode mnie.
@grzechotek, no coś ty!?
@adamis62 no tak, mówię Ci.
A od kiedy samuraje używali gwiazdek do rzucania?
No jak stawali się roninami, a później z japońskich wojowników, ewoluowali w chińskich chłopów ninja, tadam.
Dobra, rzucilem glupote :p
Demotywatory - portal dla emerytów... :)
Ja kopałem, i kopałem, i kopałem, i nic nie znalazłem. Wniosek: moi przodkowie mieli łączność bezprzewodową.
Orzesz... moja babcia była NINJA! I dziadek wiedział, bo ostrzył jej shurikeny...
xd ja do lubańa mam z 8 10 km ja z kościelnik
ale wcześniej jego stara robiła kotlety mielone.
Kurde, moja babcia była samurajem !!!
Ja u siebie znalazłem mundur elektryka, jest po dziadku
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2021 o 22:38