Debil to wymyślił nikt inny, kabiny w toalecie też pozamykane co druga tak samo kabiny w przymierzalni a na sali sklepowej jeden na drugim siedzi i przebiera w asortymecie i jest ok. Ale w tej całej głupawce która panuje ludzie są w stanie uwierzyć we wszystko także w to że wirus przenosi się pomiędzy autami.
@mamut3003 to że ludzie są idiotami i wchodzą jeden na drugiego to kwestia braku wychowania i nieposzanowania przestrzeni osobistej (jeszcze przed pandemii mnie wk..). Odległości wyznaczenie przez sklepy etc wynikają z przepisów, ale jak ludzie nie będą ich respektować respektować to sklep nie zatrudni setek ludzi do pilnowania tych ludzi. Chyba że rząd wyda kolejny bubel i nakazem zmusi sklepy do zatrudniania "dozorców" czy jak to tam sobie nazwą.
@Ricochet69 Mają wymyśleć jakieś coś, jakieś "usprawnienie" które pomoże ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa a że wszystkie dobre pomysły zostały już wynalezione i wdrożone to pozostają już takie niezbyt mądre, ale pomysł jest i kasa a to jest najważniejsze.
@koszmarek66 niby nie, ale idea była żeby na wszelki wypadek nie doszło do takiej sytuacji. Druga strona medalu to zmniejszenie liczby miejsc powinno spowodować zmniejszenie liczby osób w sklepie/galerii. W teorii oczywiście.
@Gorgonek To też świadczyło o tym, że władza robi z nas idiotów. Wystarczył krótki przekaz: jeśli stajesz na parkingu, daj wysiąść tym którzy już zaczęli. A ci, którzy wysiadają/wsiadają niech to robią sprawnie i dadzą wsiąść/wysiąść innym.
Idiotyzmów była masa. Np. kazano nam nosić maseczki a nikt nie wyjaśnił jak je poprawiać kiedy się zsuwają z nosa - prawie wszyscy łapią brudnymi paluchami za część maseczki przez którą oddychamy. Podejrzewam, że sporo zakażeń mieliśmy tą drogą.
Przecież takie instrukcje są na prawie każdym większym parkingu...
Nie chodzi o samochody tylko o to, żeby ludzie wsiadający albo wysiadający z samochodów zaparkowanych obok siebie byli w większej odległości. A czy to ma sens to już inna sprawa.
W Bielsku-Białej także. Nie wiem kto to wymyśla.
Debil to wymyślił nikt inny, kabiny w toalecie też pozamykane co druga tak samo kabiny w przymierzalni a na sali sklepowej jeden na drugim siedzi i przebiera w asortymecie i jest ok. Ale w tej całej głupawce która panuje ludzie są w stanie uwierzyć we wszystko także w to że wirus przenosi się pomiędzy autami.
@wichniak2 Bezmyślni ludzie pozbawieni zdrowego rozsądku ?
@mamut3003 to że ludzie są idiotami i wchodzą jeden na drugiego to kwestia braku wychowania i nieposzanowania przestrzeni osobistej (jeszcze przed pandemii mnie wk..). Odległości wyznaczenie przez sklepy etc wynikają z przepisów, ale jak ludzie nie będą ich respektować respektować to sklep nie zatrudni setek ludzi do pilnowania tych ludzi. Chyba że rząd wyda kolejny bubel i nakazem zmusi sklepy do zatrudniania "dozorców" czy jak to tam sobie nazwą.
@Ricochet69 Mają wymyśleć jakieś coś, jakieś "usprawnienie" które pomoże ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa a że wszystkie dobre pomysły zostały już wynalezione i wdrożone to pozostają już takie niezbyt mądre, ale pomysł jest i kasa a to jest najważniejsze.
To było zalecenie Ministerstwa Zdrowia, aby na parkingach przy hipermarketach zajmować co drugie miejsce.
Tak więc - wymyślono to w Warszawie.
@sfzgkkp Bardzo rozsądne! Przecież wszyscy na parkingu razem przyjeżdżają, wysiadają i wsiadają do swoich samochodów.
@koszmarek66 niby nie, ale idea była żeby na wszelki wypadek nie doszło do takiej sytuacji. Druga strona medalu to zmniejszenie liczby miejsc powinno spowodować zmniejszenie liczby osób w sklepie/galerii. W teorii oczywiście.
@Gorgonek To też świadczyło o tym, że władza robi z nas idiotów. Wystarczył krótki przekaz: jeśli stajesz na parkingu, daj wysiąść tym którzy już zaczęli. A ci, którzy wysiadają/wsiadają niech to robią sprawnie i dadzą wsiąść/wysiąść innym.
Idiotyzmów była masa. Np. kazano nam nosić maseczki a nikt nie wyjaśnił jak je poprawiać kiedy się zsuwają z nosa - prawie wszyscy łapią brudnymi paluchami za część maseczki przez którą oddychamy. Podejrzewam, że sporo zakażeń mieliśmy tą drogą.
@koszmarek66 cóż, władza reprezentuje poziom intelektualny swoich wyborców. Chociaż znając ludzi, ten krótki przekaz trafiłby może do 10% :/
Na parkingu przed opolską castoramą miałoby to sens. Przynajmniej dałoby się po zaparkowaniu otworzyć drzwi. ;)
IDIOKRACJA w pełnej krasie.
Ludzie to jednak idioci!
Przecież takie instrukcje są na prawie każdym większym parkingu...
Nie chodzi o samochody tylko o to, żeby ludzie wsiadający albo wysiadający z samochodów zaparkowanych obok siebie byli w większej odległości. A czy to ma sens to już inna sprawa.
taki zapis (olewany zresztą) od dawna funkcjonuje w warszawskim Blue-City
Ciekawe kiedy wydadzą rozporządzenie żeby zajmować co drugi dom, albo co drugie mieszkanie w bloku?