@stalowyj Przecież widać na zdjęciu: mały gość bierze rzeczy z półek i wsadza bezpośrednio do koszyka w którym siedzi więc duży gość jedyne co musi robić to nieść ten koszyk.
pewnie miał dość walczenia z kółeczkami, które chcą robić wszystko, tylko nie kręcić się. Czesto mam ważenie, że są robione na kształt kwadratu, z kamienia i z jakimś zamkniętym ptaszkiem, który świergoli w niebogłosy, by go stamtąd wypuścić...
Dobry pomysł, schylanie się do tych koszyków jest irytujące.
Całe szczęście, że nie wziął wózka ;)
Po co on w koszyku niesie drugiego gościa?
też mi się to rzuciło w oczy
@stalowyj Przecież widać na zdjęciu: mały gość bierze rzeczy z półek i wsadza bezpośrednio do koszyka w którym siedzi więc duży gość jedyne co musi robić to nieść ten koszyk.
pewnie miał dość walczenia z kółeczkami, które chcą robić wszystko, tylko nie kręcić się. Czesto mam ważenie, że są robione na kształt kwadratu, z kamienia i z jakimś zamkniętym ptaszkiem, który świergoli w niebogłosy, by go stamtąd wypuścić...
Powiem tak. Krótszych uchwytów chyba się nie dało zrobić. sam idąc w jakimś sklepie gdzie są tylko takie koszyki to niosę je w powietrzu jak torbę.