@Banasik ale jak jakaś posłanka przyszła na obrady z dzieckiem i karmiła je na sali obrad cycem zdjęcia z tego wydarzenia obiegły świat i zachwytów było bez końca.
Dziecko nie wyglada na takie co samo siedzi, a jest pionizowane. To jest szeroki problem, na ktory uwage zwroci lekarz w w poradni wad postawy, jesli tam trafi
To nie jest kultura, wręcz przeciwnie. Miejsce pracy to nie żłobek.
@Banasik ale jak jakaś posłanka przyszła na obrady z dzieckiem i karmiła je na sali obrad cycem zdjęcia z tego wydarzenia obiegły świat i zachwytów było bez końca.
@matek1998 . Ja się nie zachwycałem. Uważam że takie zachowanie jest nieprofesjonalne i niekulturalne.
Miejsce pracy to nie żłobek, powiedział polak kończąc małpkę w parku przed pracą
@Banasik Jedyny powód dla którego mógł przyprowadzić dziecko to brak opieki + jakieś pilne głosowanie, którego nie mógł opuścić.
Praca to nie miejsce nad opieką nad dzieckiem.
przyszły poseł lub przyszła posłanka
Dzieciak wygląda jak mnich buddyjski :)
Niestety my w Polsce mamy tylko kultury bakterii w sejmie jak ktos jogurt na sale wniesie
Dziecko nie wyglada na takie co samo siedzi, a jest pionizowane. To jest szeroki problem, na ktory uwage zwroci lekarz w w poradni wad postawy, jesli tam trafi
To mrzonki. Już widzę jak Budka karmi kota Kaczyńskiego...nierealne