Zaraz..., zaraz.... Prawo do aborcji w przypadkach gwałtu, czy uszkodzenia płodu, ale ta "pani" myli aborcję z antykoncepcją.
Może powinna wrócić do szkoły, lub przeczytać książkę na temat tego, skąd biorą się dzieci.
@sceptyk_kazio barbarzyństwem jest zabijanie nienarodzonych dzieci, dla swojej wygody. Kobieta decyduje o swoim ciele w chwili w ktorej współzyje. Dziecko a po twojemu płód to nie jej cialo. Radzę poczytać książki z biologii z poziomu podstawówki i się nie ośmieszać.
@elefun też jestem za prawem w przypadku gwałtu, uszkodzenia płodu lub choroby matki... ale też mam wrażenie że często prawo do aborcji mylone jest z antykoncepcją... dlatego może powinni pozwolić na aborcje na życzenie pod warunkiem że zabieg będzie w całości prywatnie oraz wszystkie powikłania też będą prywatnie rozliczane.
@AVictor
W pełni sią zgadzam.
Wierzę jednak, że prawo, przepisy i zakazy, niczego nie zmienią, a większość "aktywistek" to takie buraki, że faktycznie widzą to jako antykoncepcję i normalny człowiek tego nie zmieni, ona i tak to zrobi, tyle, że w podziemiu.
Co do płacenia ze społecznych pieniędzy za jej fanaberie, to już przesada i jestem zdecydowanie przeciw.
@sceptyk_kazio
Tak, niech decyduje o swoim ciele, np, poprzez stosowanie antykoncepcji, ale dziecko w jej brzuchu nie jest jej ciałem, tylko innym człowiekiem, za którego rodzice powinni wziąć odpowiedzialność.
Aborcja bez konkretnego, poważnego powodu, jest zwykłym zabójstwem na życzenie.
@elefun dlatego napisałem że prywatnie w całości ze swojej kasy oraz pokrycie ewentualnych kosztów powikłań też z jej kasy.. będzie to działało bardziej niż zakaz.. bo tak zrobi to gdzieś za granicą albo wg "genialnych" porad internetowych a potem idzie do szpitala by ją leczono
Dziecko nie jest jej cialem. Jej to jest watroba czy nerki. Nie wazne jak bardzo bedziemy chcieli wybielic aborcje to jest to zabicie nienarodzonego dziecka.
Nie jestem za zakazem abrocji ale nazywajmy rzeczy po imieniu.
Do tego brakuje opieki psychologicznej kobiet znajdujacych sie w ciezkiej sytuacji czy dobrej edukacji. Nie mowiac o rozmowach rodzicow i dzieci o tym skad sa dzieci, o zabezpieczeniu itd.
@elefun
Czasami antykoncepcja zawodzi, czasami pomimo wszelkich srodkow ostroznosci mlode kobiety zachodza w ciaze, ktora moze stac sie powzna przeszkoda w realizacji jej zyciowych planow i wlasnie w tym przypadku kobieta powinna miec prawo do podjecia decyzji o aborcji. Osobiscie nie jestem zwolennikiem aborcji, jednak jestem zdecydowanym przeciwnikiem wszystkich tych burakow, ktorzy pod przykrywka ochrony zycia nienarodzonego, robia wszystko, aby zmusic kobiety do rodzenia dzieci wbrew ich woli. Zamiast zakazywac i straszyc surowymi karami wladze powinny stworzyc warunki, ktore przekonaja kobiety do tego, aby zamiast usuwac, urodzily niezaplanowane dziecko. Wiele osob zapomina, ze prawo do aborcji nie jest obowiazkiem jej dokonania, a decyzje o tym podejmuje kobieta. Zdaje sobie sprawe, ze nie brakuje religijnych fanatykow, ktorzy najchetniej nawet onanistow karaliby za zabojstwo tysiecy plemnikow, ktore przeciez moglyby zostac w przyszlosci czlowiekiem. Jestem pewien, ze sa oni przekonani o swojej racji, oraz o tym, ze Bog ich popiera i stoi za nimi, kiedy oni walcza w obronie zycia nienarodzonego, jednak nawet przez chwile nie zainteresuja sie losem dzieci, po tym kiedy juz sie narodza.
@romanowitch Antykoncepcja zawodzi hmm ale to kobieta i mężczyzna powinni się osobno zabezpieczać. A schodzenie z ochrony podwójnej to proszenie się o dziecko. Dodatkowo każda antykoncepcja nie da ci 100% szans na nie zajście w ciąże. Dlatego trzeba mieć to zawsze pod uwagą i nie wiedzieć czym to się może zakończyć.
"Aborcja na żądanie postulat „marszu kobiet” Wystarczy być człowiekiem, nie trzeba być katolem Żeby widzieć w tym zło, lewackie furiatki Śmiertelną pułapką dla dziecka ma być łono matki?!? I problem z drugiej strony, w gruzach kompromis Dziecko skazane na letalne choroby Moralność dewot kończy się, gdy trzeba pomóc chorym"
@fxbleed, tak się kończy podanie w skrajność. Gdy robi to jedna strona, druga zrobi to samo. Dobitnie pokazało to u nas naruszenie kompromisu aborcyjnego.
A wszyscy prolifowie i tacy jak oni są niemoralni, egoistyczni i hamscy wobec kobiet zmuszając jej albo do rodzenia na siłę, albo niemożliwość zaspokojenia typowo ludzkich potrzeb. Naprawdę, nie rozumiem jak można tak mocno jak oni pragnąć unieszczęśliwiać innych ludzi, za razem potencjalną matkę jak i bardzo prawdopodobnie dziecko. Są strasznie nieludzcy.
Zresztą, to typowi egoiści, którzy nie wezmą odpowiedzialności za własne słowa. Jakoś nie widać by działali aktywnie na rzecz domów dziecka, maltretowanych dzieci z patologicznych domów, albo w ogóle na rzecz dzieci. Nie, tylko pokrzyczą i zmarnują pieniądze na bezsensowne plakaty, które nic nie wnoszą ani dla dzieci nienarodzonych, ani narodzonych. A pieniądze mogły iść w wielu konkretnych i dobrych kierunkach.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 czerwca 2021 o 11:40
@Pani_Informatyk Kobieta ma prawo do własnego ciała. Dlatego ma prawo zabezpieczyć się przed niechcianą ciążą. Może nawet się wysterylizować, jeżeli w ogóle nie chce mieć dzieci. Nie ma jednak prawa do zabijania płodu, który ma odmienne DNA, więc jest inną istotą niż ona, tylko dlatego, że jej się nie chciało zabezpieczyć. Pomijam przypadki ciąży z gwałtu i uszkodzeń płodu, bo to osobny temat. Żyjemy w XXI wieku, z wszechstronnym dostępem do wiedzy, w tym o metodach zapobiegania ciąży. Jeżeli kobieta nie umie się zabezpieczyć przed niechcianą ciążą to jest głupia albo leniwa. A to nie usprawiedliwia aborcji.
P.S. Moja siostra jest pielęgniarką. W latach 80-tych, kiedy aborcja była na życzenie, miała praktyki na oddziale ginekologicznym. Wzięła do ręki kartę pacjentki i przeczytała, że miała 13 aborcji.... Naprawdę uważasz, że kobiety powinny mieć prawo do aborcji bez zabezpieczania się przed ciążą?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 czerwca 2021 o 14:03
1. Większość mojego posta tyczy się prolifów
2. Zarodek to zarodek. Inna DNA? Dalej zależny od kobiety. Jeżeli dało by się go wyjąć to spoko, ale nie przeżyje bez kobiety. Więc to kobieta powinna być ważniejsza. Bez niej nie będziecie mieć zarodków.
3. Coraz większe ograniczenia na pewno przyczynia się do zwiększenia chęci posiadania dzieci przez kobiety. Brzmi jako tak genialny pomysł.
@Myslaca_istota - trzeba koniecznie skontaktować się z jakimś przodkiem tej idiotki "pseudo-informatyczki". Może jej mama lub babcie zechce zabić to bezmózgie coś, bo przecież wywodzi się od nich i nie przeżyłoby bez nich. Idąc dalej, gdyby nie plemnik to tez by jej nie było, więc i plemnikodawca powinien móc ja zabić, bo "pani infołmatyk" jej zależna od plemnika.
Niech przeprowadzi się do stanu, gdzie aborcję można robić nawet po narodzeniu. Nikt nie broni. A kto w takowym stanie jest za zakazem, niech przeprowadzi się do Teksasu. Na tym polega piękno USA. Nie podoba ci się prawo stanowe? Zmieniasz stan.
1. Nie wiem jak wygląda uroczystość w stanach, ale jeśli dziewczyna zobowiązała się do wygłoszenia mowy a tego nie uczyniła to na dobrą sprawę złamała szkolne prawo. 2. Zakończenie roku szkolnego nie jest dobrym miejscem do wtrącania polityki. Zatem ze względu na 1 i 2 było to zwykłą bezczelnością. Co innego gdyby na zakończenie ceremonii po pytaniu: czy ktoś chciałby jeszcze coś powiedzieć, wówczas by wygłosiła co myśli. 3. Sens zakazu aborcji jest w zasadzie jeden - aby nie był stosowany jako środek antykoncepcyjny, choćby z tego powodu, że po kilku aborcjach mogą ścianki macicy być na tyle zniszczone, że jak już dziewczyna dojrzeje emocjonalnie i chciałaby mieć dziecko to może mieć problem. Zakaz całkowity też nie ma sensu, ale nie bez powodu są zakazy prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Ludzie zasadniczo muszą stosować się do pewnych praw, zdając sobie sprawę z możliwych konsekwencji. Jeśli nowe prawo jest zbyt restrykcyjne należy o tym mówić, ale w odpowiednich miejscach. Niech ta dziewczyna napisze petycję, znajdzie dużo kobiet z poparciem dla sprawy, zaniosą podpisy, itd. bo tego typu "wyskok" na szkolnej uroczystości jest typowo niedojrzałym zachowaniem.
Zapraszamy panienkę do Polski. Tutaj możesz mieć marzenia, nadzieje i ambicje a i tak wszystko ch*j strzeli jak okaże się, że nosisz w sobie chore dziecko, które i tak musisz urodzić, bo... W sumie to nie wiem po co. Ale masz rodzić i ch*j. Natomiast wasze prawo nie wydaje się aż takie złe, bo chociaż aborcji na życzenie nie popieram to tutaj to rzeczywiście ma jeszcze jakieś znamiona rozsądku. Solidne zabezpieczenie + test ciążowy raz w miesiącu i masz 99% pewności że w ciążę nie zajdziesz a 100% że jak jednak wpadniesz to zdążysz usunąć zgodnie z prawem. Problem jest tylko wtedy jak ktoś chce pełnej beztroski, chulaj dusza i niczym się nie przejmować. Jak mi bandzioch urośnie tak że bluzki nie będę mogła dopiąć to może dopiero zrobię test, co?
Ok, mój post został usunięty, byłam zbyt ostra, nie zaprzeczę. Napiszę łagodniej.
1. Bardzo odważna dziewczyna, potrzeba nam takich więcej
2. Uważam, że przedstawiciele prolife i podobni nienawidzą kobiet zmuszając je do wyboru pomiędzy niechcianym dzieckiem, a niemożliwością zaspokojenia własnych potrzeb. Jeżeli oni uważają, że ja powinnam na siłę urodzić dziecko, ja uważam, że oni powinien obowiązkowo, po godzinach, 8 h dziennie pracować w domu dziecka, albo z dziećmi z rodzin patologicznych. Wtedy będę brała na poważnie to co mówią. Obiecuje, że przemyślę.
3. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, sensowność działania prolife? Jakoś nie widać aby organizowali sensowne akcje pomagające dzieciom w domach dziecka, maltretowanym, albo w ogóle dzieciom i młodzieży. Może mi ktoś wyjaśnić sensowność akcji z plakatami na przykład? Jaki był jej cel? Bo chyba mocno naiwne byłoby myśleć, że to kogoś przekona, a zmarnowane pieniądze mogły iść w tylu dobrych kierunkach. Wesprzeć dom dziecka. Pomóc pewnie kilku matką, które popadły w długi. Wesprzeć szkołę. Tymczasem mamy pieniądze wyrzucone w błoto, na chociaż słodziutko dziecinne i naiwnie pozytywne plakaciki, które nie wnoszą nic realnego do naszego społeczeństwa.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 czerwca 2021 o 12:13
@krickin
Dokładnie! Niestety do tych pustaków to nie dociera. Dla niej aborcja, jest rodzajem antykoncepcji.
Niestety takie puste zdziry często są na imprezach tak schlane, że nawet nie wie kto może być ojcem, a co dopiero mówić o antykoncepcji.
W jednym ze stanów zostało podpisane prawo stanowiące, że kobieta jest w ciąży na kilka tygodni przed faktycznym zajściem w ciążę... Poszukajcie sobie na ten temat szczegółów...
Świadomość i antykoncepcja po pierwsze, a po drugie aborcja powinna być dopuszczona do 12 tyg. Dla krzykaczy żrecie świnie, które są bardziej rozwinięte niż dwuletnie dziecko ale to wam hipokryci nie przeszkadza nie?
Zaraz..., zaraz.... Prawo do aborcji w przypadkach gwałtu, czy uszkodzenia płodu, ale ta "pani" myli aborcję z antykoncepcją.
Może powinna wrócić do szkoły, lub przeczytać książkę na temat tego, skąd biorą się dzieci.
@elefun nic nie myli, odbieranie kobietom prawa do decydowania o wlasnym ciele jest barbarzynstwem
@sceptyk_kazio barbarzyństwem jest zabijanie nienarodzonych dzieci, dla swojej wygody. Kobieta decyduje o swoim ciele w chwili w ktorej współzyje. Dziecko a po twojemu płód to nie jej cialo. Radzę poczytać książki z biologii z poziomu podstawówki i się nie ośmieszać.
@sceptyk_kazio jakby uległa samozaplodnieniu to i owszem.
@elefun też jestem za prawem w przypadku gwałtu, uszkodzenia płodu lub choroby matki... ale też mam wrażenie że często prawo do aborcji mylone jest z antykoncepcją... dlatego może powinni pozwolić na aborcje na życzenie pod warunkiem że zabieg będzie w całości prywatnie oraz wszystkie powikłania też będą prywatnie rozliczane.
@AVictor
W pełni sią zgadzam.
Wierzę jednak, że prawo, przepisy i zakazy, niczego nie zmienią, a większość "aktywistek" to takie buraki, że faktycznie widzą to jako antykoncepcję i normalny człowiek tego nie zmieni, ona i tak to zrobi, tyle, że w podziemiu.
Co do płacenia ze społecznych pieniędzy za jej fanaberie, to już przesada i jestem zdecydowanie przeciw.
@sceptyk_kazio
Tak, niech decyduje o swoim ciele, np, poprzez stosowanie antykoncepcji, ale dziecko w jej brzuchu nie jest jej ciałem, tylko innym człowiekiem, za którego rodzice powinni wziąć odpowiedzialność.
Aborcja bez konkretnego, poważnego powodu, jest zwykłym zabójstwem na życzenie.
@elefun dlatego napisałem że prywatnie w całości ze swojej kasy oraz pokrycie ewentualnych kosztów powikłań też z jej kasy.. będzie to działało bardziej niż zakaz.. bo tak zrobi to gdzieś za granicą albo wg "genialnych" porad internetowych a potem idzie do szpitala by ją leczono
@sceptyk_kazio
Dziecko nie jest jej cialem. Jej to jest watroba czy nerki. Nie wazne jak bardzo bedziemy chcieli wybielic aborcje to jest to zabicie nienarodzonego dziecka.
Nie jestem za zakazem abrocji ale nazywajmy rzeczy po imieniu.
Do tego brakuje opieki psychologicznej kobiet znajdujacych sie w ciezkiej sytuacji czy dobrej edukacji. Nie mowiac o rozmowach rodzicow i dzieci o tym skad sa dzieci, o zabezpieczeniu itd.
@elefun nie jest
@elefun
Czasami antykoncepcja zawodzi, czasami pomimo wszelkich srodkow ostroznosci mlode kobiety zachodza w ciaze, ktora moze stac sie powzna przeszkoda w realizacji jej zyciowych planow i wlasnie w tym przypadku kobieta powinna miec prawo do podjecia decyzji o aborcji. Osobiscie nie jestem zwolennikiem aborcji, jednak jestem zdecydowanym przeciwnikiem wszystkich tych burakow, ktorzy pod przykrywka ochrony zycia nienarodzonego, robia wszystko, aby zmusic kobiety do rodzenia dzieci wbrew ich woli. Zamiast zakazywac i straszyc surowymi karami wladze powinny stworzyc warunki, ktore przekonaja kobiety do tego, aby zamiast usuwac, urodzily niezaplanowane dziecko. Wiele osob zapomina, ze prawo do aborcji nie jest obowiazkiem jej dokonania, a decyzje o tym podejmuje kobieta. Zdaje sobie sprawe, ze nie brakuje religijnych fanatykow, ktorzy najchetniej nawet onanistow karaliby za zabojstwo tysiecy plemnikow, ktore przeciez moglyby zostac w przyszlosci czlowiekiem. Jestem pewien, ze sa oni przekonani o swojej racji, oraz o tym, ze Bog ich popiera i stoi za nimi, kiedy oni walcza w obronie zycia nienarodzonego, jednak nawet przez chwile nie zainteresuja sie losem dzieci, po tym kiedy juz sie narodza.
@damiano1982 a jakbym chcial cie zmusisz zebys oddal nerke sasiadowi to tez by bylo ok?
@romanowitch Antykoncepcja zawodzi hmm ale to kobieta i mężczyzna powinni się osobno zabezpieczać. A schodzenie z ochrony podwójnej to proszenie się o dziecko. Dodatkowo każda antykoncepcja nie da ci 100% szans na nie zajście w ciąże. Dlatego trzeba mieć to zawsze pod uwagą i nie wiedzieć czym to się może zakończyć.
"Aborcja na żądanie postulat „marszu kobiet” Wystarczy być człowiekiem, nie trzeba być katolem Żeby widzieć w tym zło, lewackie furiatki Śmiertelną pułapką dla dziecka ma być łono matki?!? I problem z drugiej strony, w gruzach kompromis Dziecko skazane na letalne choroby Moralność dewot kończy się, gdy trzeba pomóc chorym"
@fxbleed, tak się kończy podanie w skrajność. Gdy robi to jedna strona, druga zrobi to samo. Dobitnie pokazało to u nas naruszenie kompromisu aborcyjnego.
A co w sytuacji, gdy nienarodzonym dzieckiem mającym być wyskrobanym jest dziewczynka? Co z jej prawami kobiet?
Odważne dziewczyna. Potrzeba nam takich więcej!
A wszyscy prolifowie i tacy jak oni są niemoralni, egoistyczni i hamscy wobec kobiet zmuszając jej albo do rodzenia na siłę, albo niemożliwość zaspokojenia typowo ludzkich potrzeb. Naprawdę, nie rozumiem jak można tak mocno jak oni pragnąć unieszczęśliwiać innych ludzi, za razem potencjalną matkę jak i bardzo prawdopodobnie dziecko. Są strasznie nieludzcy.
Zresztą, to typowi egoiści, którzy nie wezmą odpowiedzialności za własne słowa. Jakoś nie widać by działali aktywnie na rzecz domów dziecka, maltretowanych dzieci z patologicznych domów, albo w ogóle na rzecz dzieci. Nie, tylko pokrzyczą i zmarnują pieniądze na bezsensowne plakaty, które nic nie wnoszą ani dla dzieci nienarodzonych, ani narodzonych. A pieniądze mogły iść w wielu konkretnych i dobrych kierunkach.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2021 o 11:40
@Pani_Informatyk Kobieta ma prawo do własnego ciała. Dlatego ma prawo zabezpieczyć się przed niechcianą ciążą. Może nawet się wysterylizować, jeżeli w ogóle nie chce mieć dzieci. Nie ma jednak prawa do zabijania płodu, który ma odmienne DNA, więc jest inną istotą niż ona, tylko dlatego, że jej się nie chciało zabezpieczyć. Pomijam przypadki ciąży z gwałtu i uszkodzeń płodu, bo to osobny temat. Żyjemy w XXI wieku, z wszechstronnym dostępem do wiedzy, w tym o metodach zapobiegania ciąży. Jeżeli kobieta nie umie się zabezpieczyć przed niechcianą ciążą to jest głupia albo leniwa. A to nie usprawiedliwia aborcji.
P.S. Moja siostra jest pielęgniarką. W latach 80-tych, kiedy aborcja była na życzenie, miała praktyki na oddziale ginekologicznym. Wzięła do ręki kartę pacjentki i przeczytała, że miała 13 aborcji.... Naprawdę uważasz, że kobiety powinny mieć prawo do aborcji bez zabezpieczania się przed ciążą?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2021 o 14:03
@Myslaca_istota
1. Większość mojego posta tyczy się prolifów
2. Zarodek to zarodek. Inna DNA? Dalej zależny od kobiety. Jeżeli dało by się go wyjąć to spoko, ale nie przeżyje bez kobiety. Więc to kobieta powinna być ważniejsza. Bez niej nie będziecie mieć zarodków.
3. Coraz większe ograniczenia na pewno przyczynia się do zwiększenia chęci posiadania dzieci przez kobiety. Brzmi jako tak genialny pomysł.
@Pani_Informatyk Nie odpowiedziałaś na moje pytanie. Naprawdę uważasz, że kobiety powinny mieć prawo do aborcji bez zabezpieczania się przed ciążą?
@Myslaca_istota - trzeba koniecznie skontaktować się z jakimś przodkiem tej idiotki "pseudo-informatyczki". Może jej mama lub babcie zechce zabić to bezmózgie coś, bo przecież wywodzi się od nich i nie przeżyłoby bez nich. Idąc dalej, gdyby nie plemnik to tez by jej nie było, więc i plemnikodawca powinien móc ja zabić, bo "pani infołmatyk" jej zależna od plemnika.
@Pani_Informatyk
Niech przeprowadzi się do stanu, gdzie aborcję można robić nawet po narodzeniu. Nikt nie broni. A kto w takowym stanie jest za zakazem, niech przeprowadzi się do Teksasu. Na tym polega piękno USA. Nie podoba ci się prawo stanowe? Zmieniasz stan.
1. Nie wiem jak wygląda uroczystość w stanach, ale jeśli dziewczyna zobowiązała się do wygłoszenia mowy a tego nie uczyniła to na dobrą sprawę złamała szkolne prawo. 2. Zakończenie roku szkolnego nie jest dobrym miejscem do wtrącania polityki. Zatem ze względu na 1 i 2 było to zwykłą bezczelnością. Co innego gdyby na zakończenie ceremonii po pytaniu: czy ktoś chciałby jeszcze coś powiedzieć, wówczas by wygłosiła co myśli. 3. Sens zakazu aborcji jest w zasadzie jeden - aby nie był stosowany jako środek antykoncepcyjny, choćby z tego powodu, że po kilku aborcjach mogą ścianki macicy być na tyle zniszczone, że jak już dziewczyna dojrzeje emocjonalnie i chciałaby mieć dziecko to może mieć problem. Zakaz całkowity też nie ma sensu, ale nie bez powodu są zakazy prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Ludzie zasadniczo muszą stosować się do pewnych praw, zdając sobie sprawę z możliwych konsekwencji. Jeśli nowe prawo jest zbyt restrykcyjne należy o tym mówić, ale w odpowiednich miejscach. Niech ta dziewczyna napisze petycję, znajdzie dużo kobiet z poparciem dla sprawy, zaniosą podpisy, itd. bo tego typu "wyskok" na szkolnej uroczystości jest typowo niedojrzałym zachowaniem.
Zapraszamy panienkę do Polski. Tutaj możesz mieć marzenia, nadzieje i ambicje a i tak wszystko ch*j strzeli jak okaże się, że nosisz w sobie chore dziecko, które i tak musisz urodzić, bo... W sumie to nie wiem po co. Ale masz rodzić i ch*j. Natomiast wasze prawo nie wydaje się aż takie złe, bo chociaż aborcji na życzenie nie popieram to tutaj to rzeczywiście ma jeszcze jakieś znamiona rozsądku. Solidne zabezpieczenie + test ciążowy raz w miesiącu i masz 99% pewności że w ciążę nie zajdziesz a 100% że jak jednak wpadniesz to zdążysz usunąć zgodnie z prawem. Problem jest tylko wtedy jak ktoś chce pełnej beztroski, chulaj dusza i niczym się nie przejmować. Jak mi bandzioch urośnie tak że bluzki nie będę mogła dopiąć to może dopiero zrobię test, co?
Ok, mój post został usunięty, byłam zbyt ostra, nie zaprzeczę. Napiszę łagodniej.
1. Bardzo odważna dziewczyna, potrzeba nam takich więcej
2. Uważam, że przedstawiciele prolife i podobni nienawidzą kobiet zmuszając je do wyboru pomiędzy niechcianym dzieckiem, a niemożliwością zaspokojenia własnych potrzeb. Jeżeli oni uważają, że ja powinnam na siłę urodzić dziecko, ja uważam, że oni powinien obowiązkowo, po godzinach, 8 h dziennie pracować w domu dziecka, albo z dziećmi z rodzin patologicznych. Wtedy będę brała na poważnie to co mówią. Obiecuje, że przemyślę.
3. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, sensowność działania prolife? Jakoś nie widać aby organizowali sensowne akcje pomagające dzieciom w domach dziecka, maltretowanym, albo w ogóle dzieciom i młodzieży. Może mi ktoś wyjaśnić sensowność akcji z plakatami na przykład? Jaki był jej cel? Bo chyba mocno naiwne byłoby myśleć, że to kogoś przekona, a zmarnowane pieniądze mogły iść w tylu dobrych kierunkach. Wesprzeć dom dziecka. Pomóc pewnie kilku matką, które popadły w długi. Wesprzeć szkołę. Tymczasem mamy pieniądze wyrzucone w błoto, na chociaż słodziutko dziecinne i naiwnie pozytywne plakaciki, które nie wnoszą nic realnego do naszego społeczeństwa.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2021 o 12:13
A wystarczy stosować antykoncepcję...
@krickin
Dokładnie! Niestety do tych pustaków to nie dociera. Dla niej aborcja, jest rodzajem antykoncepcji.
Niestety takie puste zdziry często są na imprezach tak schlane, że nawet nie wie kto może być ojcem, a co dopiero mówić o antykoncepcji.
@elefun nadal walczysz a wytworami wlasnej wyobrazni? nic co powiedziala nie oznacza ze traktuje aborcje jako antykoncepcje.
Wzruszyła mnie ta historia.
W jednym ze stanów zostało podpisane prawo stanowiące, że kobieta jest w ciąży na kilka tygodni przed faktycznym zajściem w ciążę... Poszukajcie sobie na ten temat szczegółów...
Świadomość i antykoncepcja po pierwsze, a po drugie aborcja powinna być dopuszczona do 12 tyg. Dla krzykaczy żrecie świnie, które są bardziej rozwinięte niż dwuletnie dziecko ale to wam hipokryci nie przeszkadza nie?