Temat ciągnie się już od kilku lat i jeśli przez ten czas nie zrozumiałeś dlaczego to znaczy że już nie zrozumiesz także usuń tego demota i się nie kompromituj
jak widzę że TIRy się wyprzedzają, czekam grzecznie aż skończą po czym zjeżdżam na prawy pas i zwalniam do 80 km/h tak że wyhamowuje to co wyprzedził z prędkością ślimaka, chwilę go stopuję i jadę dalej.
@Ignus Jesteś bardzo głupim człowiekiem, oby się kiedyś zagapił kierowca TIRa to się od uczysz.
Zrozumcie tępe polaczki, że to ich praca.
Ty nie chcesz jechać za kimś kto jedzie 100 km/h jak masz w planie jechać 110.
On też może jechać 90 a jak trafi na kogoś ze słabszym silnikiem, albo niższym ograniczeniem, wówczas też chce go wyprzedzić. Goni go termin i pauzy, a wiezie twoje banany do biedronki.
Korona Ci polski wieśniaku w bitym TDIku z Niemiec nie spadnie jak poczekasz minutę jadąc 15 km/h mniej.
Brak kultury w polaczkach przeraża, niby aspirujecie na zachód, ale z kilometra śmierdzicie ZSRR, wschodni królewski szczep piastowy psia mać.
@Ignus Jak chcesz zabić siebie lub któregoś kierowcę TIRa jadącego w kolumnie to fajnie.... temu jednemu to najmniej zaszkodzisz. Wiesz w ogóle co się dzieje w kolumnie kilka TIrów wcześniej jak pierwszy nagle przyhamuje? Każdy następny to robi, każdemu dolicz opóźnienie reakcji, czyli każdy ma krótszą drogę hamowania, każdy to robi gwałtowniej i któryś tam z kolei może wjechać kabiną w drugiego.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 czerwca 2021 o 19:26
@J_R Pewnie masz rację, przepraszam. Alergiczne reaguje na taką złośliwość i głupotę jak u Ignusa i się potem produkuje. Muszę iść do specjalisty chyba :)
@Albert_Einstein Ja alergicznie reaguję na zwroty typu "polaczki" czy też "polactwo", podchodzi mi to pod lżenie za przynależność narodową. Natomiast u Ingusa to nie głupota, tylko coś, co świadczy o problemach z psychiką, koniecznością podjęcia terapii i wstrzymania uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych do czasu zakończenia terapii sukcesem.
@J_R Wiem, wszystko czaje. Było tak. Miałem tak jak ty, że mnie te zwroty wkurzały niesamowicie. Wówczas jednak zrozumiałem jak wielką mają siłę docierania do ludzi i czasami ich świadomie używam , by kogoś pobudzić do myślenia. Polacy których znam to spoko ludzie w dużej mierze, tylko ja uważnie dobieram swoje otoczenie. Sory raz jeszcze.
@Albert_Einstein Rozumiem, że nie jesteś polakiem skoro tak łatwo ci rzucać inwektywy w stronę narodu polskiego. A może jesteś - i lubić nasrać sobie w kaszę? Nie wiem - ale pisanie tych banialuków i podpisywanie się Albert_Einstein to oksymoron.
@Albert_Einstein Nie ściemniaj. Gdyby się wyprzedzali, bo drugi tir jedzie 10km/h wolniej, albo nawet 5km/h wolniej, to nikt by nie robił z tego problemu. Problem jest że oni się potrafią wyprzedzać nawet przez ułamkowe wartości kilometra na godzinę, przez co wyprzedzanie potrafi trwać kilka minut.
Sorry, ale ja nigdy nie widziałęm osobówki jadącej 140km/h która musiała wyprzedzić "zawalidrogę" jadącą 139.5km/h. Kropka.
poniewaz roznica w mocach silnikow, uksztaltowaniu terenu, rodzaju i wadze przewozongo towaru, marce i oprogramowaniu ciagnika, sile wiatru bocznego, sprawia,ze utrzymanie odstepow jest trudne i kiedy pierwszy zestaw przychamuje o 2km/h to pietnasty zestaw zwolni o 20km/h. Z tego samego powodu kolumny wojskowe jada 60km/h w duzych odstepach
@QnikQsy Jeżeli różnica prędkości jest mniejsz niż kilometr, to nie wyprzedzasz, jedziesz jeden za drugim i tyle. Widziałeś kiedyś osobówki żeby się wyprzedzały, bo jeden jedzie 140km/h, a drugi zaledwie 139.5km/h?
To że wyprzedzanie jest konieczne potrafię jeszcze zrozumieć. Z tymi użytkownikami dróg jest ten problem że nie potrafią korzystać z kierunkowskazów I włączają kierunek równocześnie z wykonaniem manewru. Nie jednokrotnie musiałem awaryjnie hamować przed takim "kierowcą" - Bo on ma prędkość i on wyprzedza a z tyłu chroni go naczepa...
To, że czasami trzeba wyprzedzić pojazd jadący 2 km/h wolniej jestem w stanie zrozumieć. Nie rozumiem natomiast chamstwa i wjeżdżania tuż pod jadący szybciej samochód oraz nieprzestrzegania zakazów wyprzedzania przez TIRy. Codziennie jeżdżę do pracy ok. 25 km autostradą, na której są odcinkowe zakazy wyprzedzania przez samochody ciężarowe. I codziennie są one łamane. Jakby te znaki dla niektórych kierowców nie istniały. Ile to razy miałem awaryjne hamowanie, bo na takim odcinku, gdzie w teorii nie powinien tir zajechać mi drogi, jednak ją zajechał, bo zaczął manewr wyprzedzania. Na zakazie wyprzedzania przez samochody ciężarowe. I jak mam mieć dobre zdanie o kierowcach ciężarówek, jak codziennie spotykam się z takimi sytuacjami? Podobnie jak niektórzy niereformowalni rowerzyści. Jadę w ostatni weekend drogą, gdzie obok biegnie ścieżka rowerowa, którą sam jechałem kilka dni temu. A tu przede mną…rowerzysta na drodze dla samochodów. Drogą kręta, ruch w obydwie strony, trudności z wyprzedzeniem, korek na kilka samochodów, bo jakiś, za przeproszeniem, pacan nie chce skorzystać ze ścieżki dla rowerów. I znowu pytanie: jak normalny człowiek ma się nie denerwować doświadczając takich rzeczy. Tutaj nie chodzi o to, że tir wyprzedza tira, czy rowerzysta jedzie drogą, tam gdzie nie ma ścieżki rowerowej. Chodzi o elementarną kulturę i wyczucie, czego w danej sytuacji nie powinno się robić. Ale takie rzeczy wynosi się z domu…
o to to to kolego. Ja też nie mam nic do tego jak jadę 100-110 km słabszym autem ale gdy mogę i jadę te 150-160 i nagle Pan duży mi wcina się na mój pas bo on musi do pauzy to mnie trafia. a wychodzę z siebie gdy patrzę w lusterko i za mną nikogo wystarczy popatrzeć pomyśleć że co innego wyprzedac przed wolniejszym pojazdem a co innego gdy ktoś leci ponad 140.
Bo wy tez nie. To jest najprostsza odpowiedź.
A poza tym, to co to jesst "tirowiec"? Bo cos mi sie kojarzy z nazwą umowy o transporcie międzynarodowym "TIR". Tylko że TIR to umowa a nje pojazd. Znaczkiem TIR moze byc oznaczony nawet żuk z plandeką.
Bo jak nic w życiu nie umiesz to robisz c+e i siadasz za kierownicą ciężarówki i zaczynasz się uznawać za Pana i władcę życia. Co mnie interesuje Twoja przerwa i tachograf? Jest zakaz wyprzedzania na a4 to nie wyprzedzasz, proste. Jeden matoł gorszy od drugiego, jak już jest wyprzedzany i zejść z prędkości żeby szybciej to trwało to jada 2 imbecyle koło siebie.
@Malloy Chciałabym cię zobaczyć za kierownica ciężarówki. Juz to widzę... Jak nic nie umiesz i jesteś zerem oraz wygrałeś prawko w chipsach (niech zgadnę, tez uważasz, ze prawy pas jest równorzędny lewemu i można się na nim wlec 40/h?) to robisz nick Malloy i piszesz żałosne komentarze na demotywatorach.
Tez bym chętnie spróbował bo im większy samochód tym lepiej mi się nim jeździ. Na tezie opartej o przypuszczenia można powiedzieć, że gdyby w dupie były ryby to by nie trzeba stawu. 90% patologi na polskich drogach to kierowcy zestawów. W dupie mają przepisy to też później jeżdżą nie 90, a 75-80. Wracać do szkoły, a nie na drogi
Autorze, bezmózga istoto. Ty myślisz, ze takim tonażem to łatwo się wyprzedza? Dlaczego ty w osobówce nie jedziesz grzecznie jeden za drugim, tylko chcesz wyprzedzać tira lewym pasem? No przecież krowy mogą iść jedna za drugą to ty też możesz tak jechać, nie?
Nie mówię, ze wszyscy kierowcy tirów są super, bo część to janusze, ale większym januszem jesteś ty wstawiając taki intelektualny gniot.
@azareel Moja dzisiejsza podróż z Warszawy do Poznania autostradą A2. Odcinek Warszawa-Stryków, gdzie prawie wszędzie zestawy ciężarowców mają zakaz wyprzedzania - non-stop idioci bawiący się w blokowanie, bo on jedzie pół kilometra na godzinę szybciej niż ten przed nim. W zasadzie większość odcinka jechałem poniżej 90 na godzinę. Standard, kto jeździ częściej tą trasą, to wie jak to wygląda.
Liczę, że policja dostanie wreszcie większe ilości dronów i będą drzeć pasy z tyłków portfeli panów "zafodofych kierofcuf". Wtedy niech się wszyscy oni cudowni znawcy od "tonażu" przeniosą na lewy pas. W zasadzie to już teraz niech jeżdżą lewym, będzie można spokojnie jechać prawym...
@waclawpl Wiesz co, robię codziennie tyle kilometrów, w miesiącu tysiące kilometrów i i owszem od czasu do czasu zdarzy się wyprzedzanie tirów, ale wyprzedzą i jadą dalej, a ty opisujesz to jakby wodowali statek.
Litości. Za to ja bym chciała zobaczyć jak ty prowadzisz, bo może okazać się, ze to ty jesteś p***da nie kierowca i potrzebujesz 20 kilometrów wolnego lewego pasa, żeby wykonać manewr wyprzedzania...Albo uważasz, że lewy pas jest taki sam jak prawy, i jedziesz tym pasem jak ten dzban, bo przecież za 200 kilometrów będziesz skręcał w lewo to możesz....
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 czerwca 2021 o 10:59
@azareel No i proszę, oczywiście osobiste wycieczki. To i ja się zabawię.
"w miesiącu tysiące kilometrów" - czyli ile, dwa? Dwa to już "tysiące".
"a ty opisujesz to jakby wodowali statek" - bo jak na odcinku 100 km drugiej najruchliwszej trasy w Polsce z jednymi z najdłuższych odcinków z zakazem wyprzedzania dla samochodów ciężarowych musisz odstać około 30-35 razy i za każdym razem wyprzedzanie zajmuje mistrzom "tonażu" blisko kilometr, to nie trzeba być wybitnym matematykiem żeby wiedzieć ile czasu spędza się jadąc wolniej niż kodeks dopuszcza na zwykłej drodze krajowej. Polecam A2 na trasie Stryków-Warszawa, bo pierdoły o tym że nie jest źle wygadują tylko ci co tam nie jeżdżą, a dziwnym trafem wszystkie osoby które znam i pokonują tą trasę regularnie mają odczucia podobne do moich.
"Za to ja bym chciała zobaczyć jak ty prowadzisz" - relatywnie grzecznie, +10 wobec limitu prędkości w danym miejscu bo mam w służbowym samochodzie wbudowaną nawigację i moduł kontroli stylu jazdy wyrzucającą wykroczenia - ipada w konkursach na kierowcę kwartału nie wygrywam bo jeżdżę dynamicznie, ale przepisy znam. Zresztą, jazda 150 na naszych autostradach i tak wystarcza żeby jechać spokojnie wobec większości osobówek, a jak mistrzowie "tonażu" postanowią się pościgać to nic nie robi różnicy o ile ktoś nie ma zamiaru wyprzedzać pasem awaryjnym.
"bo może okazać się, ze to ty jesteś p***da nie kierowca" - a ja uważam, że sama jesteś p***da nie kierowca, bo wiem z pewnością i nie muszę nawet domniemywać. Na poziomie jak u ciebie :)
"Albo uważasz, że lewy pas jest taki sam jak prawy, i jedziesz tym pasem jak ten dzban, bo przecież za 200 kilometrów będziesz skręcał w lewo to możesz" - piszesz z autopsji? Pewnie tak, to się profesjonalnie nazywa projekcją, ale akurat tego zjawiska na naszych autostradach i drogach szybkiego ruchu coraz mniej. Ja akurat jestem dzban w drugą stronę, bo jak są trzy pasy to nie jadę jak wszyscy środkiem bo brzegowe pasy palą opony, tylko grzecznie równam do prawej.
Humor mi poprawiłaś wybornie, miłego wieczoru życzę.
@waclawpl Skoro ty robisz osobiste wycieczki po tirowcach, to dlaczego ciebie miałaby takowa ominąć? Już smuteczek zrobił ból du*y? Nie będe sie rozbijac na podpunkty jak ty, bo szkoda mi czasu, ale po twoich wypowiedziach, zasadniczo przyjąć można, że powinieneś jeździć PKSem a nie samochodem, bo właśnie tabuny takich jak ty blokują autostrady, a nie kierowcy tirów. Niestety, w naszym kraju, nawet połowa "kierowców" nie powinna mieć prawa jazdy, a niestety takie jednostki jak ty je dostają i potem sytuacja na drogach wygląda jak wygląda.
PS. Pewnie jesteś jednym z tych, co jak jest wypadek, to zamiast przejechać jak człowiek to zwalnia, bo :a) musi popatrzeć, b) "O matko, wypadek jest na drugim pasie, 50 km dalej, lepiej zwolnię, żeby nie zarysować auta XDXDXD".
No a już te twoje fizyczne wyliczenia to mnie o śmiech szczery przyprawiły. Zapraszam, usiądź raz za kierownica TIRa, zrób trasę, zdąż na czas, i nie zabierz ze sobą po drodze autubusu i kilku osobówek, panie "miszcz kierownicy", a potem się wymądrzaj.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 czerwca 2021 o 10:30
@azareel Po pierwszym zdaniu nie czytam dalej, bo trzeba być amebą lub osobą z deficytami w obszarze czytania ze zrozumieniem by nie rozróżnić relacji wydarzeń okraszonych dość mocno ironią od "wycieczek po tirowcach".
Sugeruję tylko poszukać z pomocą Goolge słów kluczy: tir, wyprzedzanie na zakazie, A2. Problem z "miszczami tonażu" jest już tak duży, tj. nagminne łamanie zakazów wyprzedzania w miejscach gdzie stwarza to realne zagrożenie lub nadmiernie eksploatuje infrastrukturę, że specjalnie testowane są pod to fotoradary, które mają łapać TYLKO wyprzedzających się mistrzów "tonażu". Bo potężna ich rzesza ma w poważaniu proste oznakowanie i to czy tamują ruch lub niszczą infrastrukturę. Ale fajnie że zjechałaś na osobiste wycieczki bez prostego sprawdzenia faktów. Tłumacz się dalej, rób wycieczki osobiste, jest wesoło. No a jak jest na opisywanym przez mnie odcinku A2 wie każdy kto tam regularnie jeździ :)
@waclawpl No, to za pomocą tego jakże przydatnego narzędzia, jakim jest sympatyczny wujek Google poszukaj apki "mózg" oraz "jak nie był łajzą za kółkiem" :)
@azareel Za starym jestem, żadna apka nie pomoże. Ale mam przynajmniej tego świadomość, w odróżnieniu do co niektórych, którzy zamiast zainteresować się materiałem źródłowym żeby odnosić się do faktów, to będą snuć swoje śmieszne teorie, przy okazji wjeżdżając personalnie na rozmówcę bo ma czelność rozmawiać o... faktach. Bawisz mnie niezmiernie :)
@azareel Bardzo się cieszę, odrobina humoru w życiu to podstawa tylko szkoda że nie widzisz własnej śmieszności. A propos, jak tam poszukiwania w google? Już doczytałaś o problemie wyprzedzających się "miszczóf tonażu" na A2 i działaniach podejmowanych przez GDDKiA oraz operatorów koncesyjnych, czy planujesz brnąć w dalsze pogrążanie się? Wiesz, nigdy nie jest zbyt późno by poszerzyć horyzonty i przyznać się do błędu :)
@azareel
Bo wolno mu jechać 60 km/h szybciej niż TIR?
Nawet to jest dla ciebie za trudne do zrozumienia? TIR wyprzedzający innegi i blokujący ruch zyska na całej trasie minuty. Osobówki jadąc zblokowaną przez TIRy na lewym pasie autostradą stracą godzinę.
Pierd*lenie tirowców o korzyściach z takiego wyprzedzania na naszych krótkich odcinkach autostrad jest żenujące
@mustermann tak z ciekawości - skąd masz te wyliczenia? Jeżeli je zrobiłeś, możesz je przedstawić? Chętnie zobaczę jak to wyliczyłeś kto ile zyska a kto straci :)
@mustermann Tak, tez chcę zobaczyć te wyliczenia... jesteś tak żałosny w tej swojej fizyce, że to jest nawet śmieszne. Czyli..oni nie mogą wyprzedzać bo TY tak chcesz, a ty możesz sobie jeździć lewym pasem ile ci sie zechce tak?? Hahahahahahahaha. Idź zgłoś to nadzoru ruchu drogowego, ITD i gdzie ci tam jeszcze się chce...na pewno to poprą XDXD Zaraz po tym jak skisną ze śmiechuXD
@Sevivo zgadZam się całkowicie, tylko jeśli któryś się nie wyrobi to już jego problem, bo nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu.
@Ignus buractwo pierwsza klasa.
No....bezmózgi z hyzych aut. Wszyscy szaleni kierowcy. Czytajcie uważnie. Kierowcy ciężarowek tak robia, by was qrv spowolnic. Bo jeździcie jak przygłupy, rozbijacie swoje auta pozbawiajac niejednokrotnie życia innych, niewinnych. Kierowca ktory widzi taki widok, spowolni i ustawi się w kolejce jak na pierwszym zdjęciu. Idiici z mozgiem w sraczu, będą nap***ć światłami i trabic. A kierowcy tirów po prostu, przedłużają wam życie.....
Na autostradach bardziej niebezpieczna jest różnica limitu prędkości między osobówkami a ciężarówkami niż przekraczanie prędkości przez te drugie. Uważam że powinien być limit 120 dla wszystkich. Nie byłoby wtedy ciągłych zmian pasa co jest największym zagrożeniem.
Temat ciągnie się już od kilku lat i jeśli przez ten czas nie zrozumiałeś dlaczego to znaczy że już nie zrozumiesz także usuń tego demota i się nie kompromituj
@Konready może po prostu wyjaśnij temat? może cię to zdziwi ale każdy człowiek ma inne zainteresowania i nie każdego interesują ciężarówki
Dla ciebie to wyprzedzanie nie ma sensu dla niego to:
- dotrzec do parkingu z prysznicem I
bo kaganiec zbyt ciasny
jak widzę że TIRy się wyprzedzają, czekam grzecznie aż skończą po czym zjeżdżam na prawy pas i zwalniam do 80 km/h tak że wyhamowuje to co wyprzedził z prędkością ślimaka, chwilę go stopuję i jadę dalej.
@Ignus Gorszy jesteś od nich.
@Ignus Wiesz że za to można dostać mandat albo ci ciężarówka wjedzie w d*pę. Obie opcje średnio fajne.
@Ignus Jesteś bardzo głupim człowiekiem, oby się kiedyś zagapił kierowca TIRa to się od uczysz.
Zrozumcie tępe polaczki, że to ich praca.
Ty nie chcesz jechać za kimś kto jedzie 100 km/h jak masz w planie jechać 110.
On też może jechać 90 a jak trafi na kogoś ze słabszym silnikiem, albo niższym ograniczeniem, wówczas też chce go wyprzedzić. Goni go termin i pauzy, a wiezie twoje banany do biedronki.
Korona Ci polski wieśniaku w bitym TDIku z Niemiec nie spadnie jak poczekasz minutę jadąc 15 km/h mniej.
Brak kultury w polaczkach przeraża, niby aspirujecie na zachód, ale z kilometra śmierdzicie ZSRR, wschodni królewski szczep piastowy psia mać.
@Albert_Einstein Nazywanie ludzi polaczkami i ruganie za brak kultury to hipokryzja.
@Ignus Jak chcesz zabić siebie lub któregoś kierowcę TIRa jadącego w kolumnie to fajnie.... temu jednemu to najmniej zaszkodzisz. Wiesz w ogóle co się dzieje w kolumnie kilka TIrów wcześniej jak pierwszy nagle przyhamuje? Każdy następny to robi, każdemu dolicz opóźnienie reakcji, czyli każdy ma krótszą drogę hamowania, każdy to robi gwałtowniej i któryś tam z kolei może wjechać kabiną w drugiego.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2021 o 19:26
@J_R Pewnie masz rację, przepraszam. Alergiczne reaguje na taką złośliwość i głupotę jak u Ignusa i się potem produkuje. Muszę iść do specjalisty chyba :)
@Albert_Einstein Brawo. Nareszcie rozumna istota, a nie warcholstwo co znalazło prawko w chipsach.
@Albert_Einstein Ja alergicznie reaguję na zwroty typu "polaczki" czy też "polactwo", podchodzi mi to pod lżenie za przynależność narodową. Natomiast u Ingusa to nie głupota, tylko coś, co świadczy o problemach z psychiką, koniecznością podjęcia terapii i wstrzymania uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych do czasu zakończenia terapii sukcesem.
@J_R Wiem, wszystko czaje. Było tak. Miałem tak jak ty, że mnie te zwroty wkurzały niesamowicie. Wówczas jednak zrozumiałem jak wielką mają siłę docierania do ludzi i czasami ich świadomie używam , by kogoś pobudzić do myślenia. Polacy których znam to spoko ludzie w dużej mierze, tylko ja uważnie dobieram swoje otoczenie. Sory raz jeszcze.
@Albert_Einstein Przeprosić wystarczy raz. Ostrożne dobieranie towarzystwa ma zalety, ale też i jedną wadę. Tworzymy wokół siebie bańkę.
@Albert_Einstein Rozumiem, że nie jesteś polakiem skoro tak łatwo ci rzucać inwektywy w stronę narodu polskiego. A może jesteś - i lubić nasrać sobie w kaszę? Nie wiem - ale pisanie tych banialuków i podpisywanie się Albert_Einstein to oksymoron.
@Ignus i kiedyś się doigrasz, i oby nie było tego co w Rosji robią z takimi małymi ..ujkami jak ty
@rational_male Spoko. Jestem Polakiem i pragnę zmniejszać głupotę w polskim społeczeństwie.
@Albert_Einstein powodzenia.
@Albert_Einstein Nie ściemniaj. Gdyby się wyprzedzali, bo drugi tir jedzie 10km/h wolniej, albo nawet 5km/h wolniej, to nikt by nie robił z tego problemu. Problem jest że oni się potrafią wyprzedzać nawet przez ułamkowe wartości kilometra na godzinę, przez co wyprzedzanie potrafi trwać kilka minut.
Sorry, ale ja nigdy nie widziałęm osobówki jadącej 140km/h która musiała wyprzedzić "zawalidrogę" jadącą 139.5km/h. Kropka.
poniewaz roznica w mocach silnikow, uksztaltowaniu terenu, rodzaju i wadze przewozongo towaru, marce i oprogramowaniu ciagnika, sile wiatru bocznego, sprawia,ze utrzymanie odstepow jest trudne i kiedy pierwszy zestaw przychamuje o 2km/h to pietnasty zestaw zwolni o 20km/h. Z tego samego powodu kolumny wojskowe jada 60km/h w duzych odstepach
@QnikQsy Jeżeli różnica prędkości jest mniejsz niż kilometr, to nie wyprzedzasz, jedziesz jeden za drugim i tyle. Widziałeś kiedyś osobówki żeby się wyprzedzały, bo jeden jedzie 140km/h, a drugi zaledwie 139.5km/h?
To że wyprzedzanie jest konieczne potrafię jeszcze zrozumieć. Z tymi użytkownikami dróg jest ten problem że nie potrafią korzystać z kierunkowskazów I włączają kierunek równocześnie z wykonaniem manewru. Nie jednokrotnie musiałem awaryjnie hamować przed takim "kierowcą" - Bo on ma prędkość i on wyprzedza a z tyłu chroni go naczepa...
To, że czasami trzeba wyprzedzić pojazd jadący 2 km/h wolniej jestem w stanie zrozumieć. Nie rozumiem natomiast chamstwa i wjeżdżania tuż pod jadący szybciej samochód oraz nieprzestrzegania zakazów wyprzedzania przez TIRy. Codziennie jeżdżę do pracy ok. 25 km autostradą, na której są odcinkowe zakazy wyprzedzania przez samochody ciężarowe. I codziennie są one łamane. Jakby te znaki dla niektórych kierowców nie istniały. Ile to razy miałem awaryjne hamowanie, bo na takim odcinku, gdzie w teorii nie powinien tir zajechać mi drogi, jednak ją zajechał, bo zaczął manewr wyprzedzania. Na zakazie wyprzedzania przez samochody ciężarowe. I jak mam mieć dobre zdanie o kierowcach ciężarówek, jak codziennie spotykam się z takimi sytuacjami? Podobnie jak niektórzy niereformowalni rowerzyści. Jadę w ostatni weekend drogą, gdzie obok biegnie ścieżka rowerowa, którą sam jechałem kilka dni temu. A tu przede mną…rowerzysta na drodze dla samochodów. Drogą kręta, ruch w obydwie strony, trudności z wyprzedzeniem, korek na kilka samochodów, bo jakiś, za przeproszeniem, pacan nie chce skorzystać ze ścieżki dla rowerów. I znowu pytanie: jak normalny człowiek ma się nie denerwować doświadczając takich rzeczy. Tutaj nie chodzi o to, że tir wyprzedza tira, czy rowerzysta jedzie drogą, tam gdzie nie ma ścieżki rowerowej. Chodzi o elementarną kulturę i wyczucie, czego w danej sytuacji nie powinno się robić. Ale takie rzeczy wynosi się z domu…
o to to to kolego. Ja też nie mam nic do tego jak jadę 100-110 km słabszym autem ale gdy mogę i jadę te 150-160 i nagle Pan duży mi wcina się na mój pas bo on musi do pauzy to mnie trafia. a wychodzę z siebie gdy patrzę w lusterko i za mną nikogo wystarczy popatrzeć pomyśleć że co innego wyprzedac przed wolniejszym pojazdem a co innego gdy ktoś leci ponad 140.
Bo mają tachografy - tzn. smagani są batem.
Bo wy tez nie. To jest najprostsza odpowiedź.
A poza tym, to co to jesst "tirowiec"? Bo cos mi sie kojarzy z nazwą umowy o transporcie międzynarodowym "TIR". Tylko że TIR to umowa a nje pojazd. Znaczkiem TIR moze byc oznaczony nawet żuk z plandeką.
Z tego samego powodu, co osobówki tak też nie potrafią. Krowy i owady poruszają się stadnie, samochody zazwyczaj indywidualnie.
A ja lubię na autostradzie podczepić się za jakimś tirem. Przeważnie mi się nie spieszy, a i spalanie mniejsze.
Bo jak nic w życiu nie umiesz to robisz c+e i siadasz za kierownicą ciężarówki i zaczynasz się uznawać za Pana i władcę życia. Co mnie interesuje Twoja przerwa i tachograf? Jest zakaz wyprzedzania na a4 to nie wyprzedzasz, proste. Jeden matoł gorszy od drugiego, jak już jest wyprzedzany i zejść z prędkości żeby szybciej to trwało to jada 2 imbecyle koło siebie.
@Malloy Chciałabym cię zobaczyć za kierownica ciężarówki. Juz to widzę... Jak nic nie umiesz i jesteś zerem oraz wygrałeś prawko w chipsach (niech zgadnę, tez uważasz, ze prawy pas jest równorzędny lewemu i można się na nim wlec 40/h?) to robisz nick Malloy i piszesz żałosne komentarze na demotywatorach.
Tez bym chętnie spróbował bo im większy samochód tym lepiej mi się nim jeździ. Na tezie opartej o przypuszczenia można powiedzieć, że gdyby w dupie były ryby to by nie trzeba stawu. 90% patologi na polskich drogach to kierowcy zestawów. W dupie mają przepisy to też później jeżdżą nie 90, a 75-80. Wracać do szkoły, a nie na drogi
@Malloy spróbuj pajacu zrobić c+e .... pewnie zdasz za 100 razem i bonus badania psycho ( tak my je mamy) a ty masz g...o zamiast mózgu
A powiedz mi srający do żwiru cóż to za filozofia? Gowno zamiast mózgu to wy macie za kółkiem tych zestawów. Of pajacow to se wyzywaj Tobie podobnych.
@Bumblebee33 kłótnia z idiotą po prostu nie ma sensu, chciałbym to zobaczyć jak on c-e zdaje :)
Autorze, bezmózga istoto. Ty myślisz, ze takim tonażem to łatwo się wyprzedza? Dlaczego ty w osobówce nie jedziesz grzecznie jeden za drugim, tylko chcesz wyprzedzać tira lewym pasem? No przecież krowy mogą iść jedna za drugą to ty też możesz tak jechać, nie?
Nie mówię, ze wszyscy kierowcy tirów są super, bo część to janusze, ale większym januszem jesteś ty wstawiając taki intelektualny gniot.
@azareel jak śmiesz odzywać się w ten sposób do Admina? ;> Natychmiast przeproś...xD
@Tetrahydrokannabinol1994 Już przepraszam XD
@azareel Moja dzisiejsza podróż z Warszawy do Poznania autostradą A2. Odcinek Warszawa-Stryków, gdzie prawie wszędzie zestawy ciężarowców mają zakaz wyprzedzania - non-stop idioci bawiący się w blokowanie, bo on jedzie pół kilometra na godzinę szybciej niż ten przed nim. W zasadzie większość odcinka jechałem poniżej 90 na godzinę. Standard, kto jeździ częściej tą trasą, to wie jak to wygląda.
Liczę, że policja dostanie wreszcie większe ilości dronów i będą drzeć pasy z tyłków portfeli panów "zafodofych kierofcuf". Wtedy niech się wszyscy oni cudowni znawcy od "tonażu" przeniosą na lewy pas. W zasadzie to już teraz niech jeżdżą lewym, będzie można spokojnie jechać prawym...
@waclawpl Wiesz co, robię codziennie tyle kilometrów, w miesiącu tysiące kilometrów i i owszem od czasu do czasu zdarzy się wyprzedzanie tirów, ale wyprzedzą i jadą dalej, a ty opisujesz to jakby wodowali statek.
Litości. Za to ja bym chciała zobaczyć jak ty prowadzisz, bo może okazać się, ze to ty jesteś p***da nie kierowca i potrzebujesz 20 kilometrów wolnego lewego pasa, żeby wykonać manewr wyprzedzania...Albo uważasz, że lewy pas jest taki sam jak prawy, i jedziesz tym pasem jak ten dzban, bo przecież za 200 kilometrów będziesz skręcał w lewo to możesz....
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 czerwca 2021 o 10:59
@azareel No i proszę, oczywiście osobiste wycieczki. To i ja się zabawię.
"w miesiącu tysiące kilometrów" - czyli ile, dwa? Dwa to już "tysiące".
"a ty opisujesz to jakby wodowali statek" - bo jak na odcinku 100 km drugiej najruchliwszej trasy w Polsce z jednymi z najdłuższych odcinków z zakazem wyprzedzania dla samochodów ciężarowych musisz odstać około 30-35 razy i za każdym razem wyprzedzanie zajmuje mistrzom "tonażu" blisko kilometr, to nie trzeba być wybitnym matematykiem żeby wiedzieć ile czasu spędza się jadąc wolniej niż kodeks dopuszcza na zwykłej drodze krajowej. Polecam A2 na trasie Stryków-Warszawa, bo pierdoły o tym że nie jest źle wygadują tylko ci co tam nie jeżdżą, a dziwnym trafem wszystkie osoby które znam i pokonują tą trasę regularnie mają odczucia podobne do moich.
"Za to ja bym chciała zobaczyć jak ty prowadzisz" - relatywnie grzecznie, +10 wobec limitu prędkości w danym miejscu bo mam w służbowym samochodzie wbudowaną nawigację i moduł kontroli stylu jazdy wyrzucającą wykroczenia - ipada w konkursach na kierowcę kwartału nie wygrywam bo jeżdżę dynamicznie, ale przepisy znam. Zresztą, jazda 150 na naszych autostradach i tak wystarcza żeby jechać spokojnie wobec większości osobówek, a jak mistrzowie "tonażu" postanowią się pościgać to nic nie robi różnicy o ile ktoś nie ma zamiaru wyprzedzać pasem awaryjnym.
"bo może okazać się, ze to ty jesteś p***da nie kierowca" - a ja uważam, że sama jesteś p***da nie kierowca, bo wiem z pewnością i nie muszę nawet domniemywać. Na poziomie jak u ciebie :)
"Albo uważasz, że lewy pas jest taki sam jak prawy, i jedziesz tym pasem jak ten dzban, bo przecież za 200 kilometrów będziesz skręcał w lewo to możesz" - piszesz z autopsji? Pewnie tak, to się profesjonalnie nazywa projekcją, ale akurat tego zjawiska na naszych autostradach i drogach szybkiego ruchu coraz mniej. Ja akurat jestem dzban w drugą stronę, bo jak są trzy pasy to nie jadę jak wszyscy środkiem bo brzegowe pasy palą opony, tylko grzecznie równam do prawej.
Humor mi poprawiłaś wybornie, miłego wieczoru życzę.
@waclawpl Skoro ty robisz osobiste wycieczki po tirowcach, to dlaczego ciebie miałaby takowa ominąć? Już smuteczek zrobił ból du*y? Nie będe sie rozbijac na podpunkty jak ty, bo szkoda mi czasu, ale po twoich wypowiedziach, zasadniczo przyjąć można, że powinieneś jeździć PKSem a nie samochodem, bo właśnie tabuny takich jak ty blokują autostrady, a nie kierowcy tirów. Niestety, w naszym kraju, nawet połowa "kierowców" nie powinna mieć prawa jazdy, a niestety takie jednostki jak ty je dostają i potem sytuacja na drogach wygląda jak wygląda.
PS. Pewnie jesteś jednym z tych, co jak jest wypadek, to zamiast przejechać jak człowiek to zwalnia, bo :a) musi popatrzeć, b) "O matko, wypadek jest na drugim pasie, 50 km dalej, lepiej zwolnię, żeby nie zarysować auta XDXDXD".
No a już te twoje fizyczne wyliczenia to mnie o śmiech szczery przyprawiły. Zapraszam, usiądź raz za kierownica TIRa, zrób trasę, zdąż na czas, i nie zabierz ze sobą po drodze autubusu i kilku osobówek, panie "miszcz kierownicy", a potem się wymądrzaj.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 czerwca 2021 o 10:30
@azareel Po pierwszym zdaniu nie czytam dalej, bo trzeba być amebą lub osobą z deficytami w obszarze czytania ze zrozumieniem by nie rozróżnić relacji wydarzeń okraszonych dość mocno ironią od "wycieczek po tirowcach".
Sugeruję tylko poszukać z pomocą Goolge słów kluczy: tir, wyprzedzanie na zakazie, A2. Problem z "miszczami tonażu" jest już tak duży, tj. nagminne łamanie zakazów wyprzedzania w miejscach gdzie stwarza to realne zagrożenie lub nadmiernie eksploatuje infrastrukturę, że specjalnie testowane są pod to fotoradary, które mają łapać TYLKO wyprzedzających się mistrzów "tonażu". Bo potężna ich rzesza ma w poważaniu proste oznakowanie i to czy tamują ruch lub niszczą infrastrukturę. Ale fajnie że zjechałaś na osobiste wycieczki bez prostego sprawdzenia faktów. Tłumacz się dalej, rób wycieczki osobiste, jest wesoło. No a jak jest na opisywanym przez mnie odcinku A2 wie każdy kto tam regularnie jeździ :)
@waclawpl No, to za pomocą tego jakże przydatnego narzędzia, jakim jest sympatyczny wujek Google poszukaj apki "mózg" oraz "jak nie był łajzą za kółkiem" :)
@azareel Za starym jestem, żadna apka nie pomoże. Ale mam przynajmniej tego świadomość, w odróżnieniu do co niektórych, którzy zamiast zainteresować się materiałem źródłowym żeby odnosić się do faktów, to będą snuć swoje śmieszne teorie, przy okazji wjeżdżając personalnie na rozmówcę bo ma czelność rozmawiać o... faktach. Bawisz mnie niezmiernie :)
@waclawpl I vice versa
@azareel Bardzo się cieszę, odrobina humoru w życiu to podstawa tylko szkoda że nie widzisz własnej śmieszności. A propos, jak tam poszukiwania w google? Już doczytałaś o problemie wyprzedzających się "miszczóf tonażu" na A2 i działaniach podejmowanych przez GDDKiA oraz operatorów koncesyjnych, czy planujesz brnąć w dalsze pogrążanie się? Wiesz, nigdy nie jest zbyt późno by poszerzyć horyzonty i przyznać się do błędu :)
@azareel
Bo wolno mu jechać 60 km/h szybciej niż TIR?
Nawet to jest dla ciebie za trudne do zrozumienia? TIR wyprzedzający innegi i blokujący ruch zyska na całej trasie minuty. Osobówki jadąc zblokowaną przez TIRy na lewym pasie autostradą stracą godzinę.
Pierd*lenie tirowców o korzyściach z takiego wyprzedzania na naszych krótkich odcinkach autostrad jest żenujące
@mustermann tak z ciekawości - skąd masz te wyliczenia? Jeżeli je zrobiłeś, możesz je przedstawić? Chętnie zobaczę jak to wyliczyłeś kto ile zyska a kto straci :)
@mustermann Tak, tez chcę zobaczyć te wyliczenia... jesteś tak żałosny w tej swojej fizyce, że to jest nawet śmieszne. Czyli..oni nie mogą wyprzedzać bo TY tak chcesz, a ty możesz sobie jeździć lewym pasem ile ci sie zechce tak?? Hahahahahahahaha. Idź zgłoś to nadzoru ruchu drogowego, ITD i gdzie ci tam jeszcze się chce...na pewno to poprą XDXD Zaraz po tym jak skisną ze śmiechuXD
Chciałbym wspomnieć, że urzędnik nakazał jeździć ciężarówką nie szybciej niż 80 km/h a nie 90.
Ciężarówki wg przepisów mogą jeździć maksymalnie 80 km/h a nie 90
@Sevivo zgadZam się całkowicie, tylko jeśli któryś się nie wyrobi to już jego problem, bo nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu.
@Ignus buractwo pierwsza klasa.
A wyatarczyłoby budować trzy pasy zamiast dwóch.
No....bezmózgi z hyzych aut. Wszyscy szaleni kierowcy. Czytajcie uważnie. Kierowcy ciężarowek tak robia, by was qrv spowolnic. Bo jeździcie jak przygłupy, rozbijacie swoje auta pozbawiajac niejednokrotnie życia innych, niewinnych. Kierowca ktory widzi taki widok, spowolni i ustawi się w kolejce jak na pierwszym zdjęciu. Idiici z mozgiem w sraczu, będą nap***ć światłami i trabic. A kierowcy tirów po prostu, przedłużają wam życie.....
Na autostradach bardziej niebezpieczna jest różnica limitu prędkości między osobówkami a ciężarówkami niż przekraczanie prędkości przez te drugie. Uważam że powinien być limit 120 dla wszystkich. Nie byłoby wtedy ciągłych zmian pasa co jest największym zagrożeniem.
do autora wpadłeś na pomysł że kierowcy mają limit czasu pracy i dostawy towaru ? chyba nie