Sexworking to nie zaczerpnięte z angielskiego zamiennictwo słowa prostytutka, tylko określenie ogółem osób pracujących w tej branży, a jako że ten rodzaj pracy rozwiną się bardziej za granicą niż w Polsce to tam wcześniej powstało nazewnictwo, które jak wiele innych słów zostało przyjęte w Polsce, a jeśli chodzi o propozycję autora to porównywanie działań takich jak sexworking (np. prostytucja, granie w filmach por*o striptiz itp.) do przęstępstwa jest głuptą bo choć nie jest to praca jak każda inna to jest legalna, a jeśli uważasz, że takie działania powinny być nielegalne to muszę cie rozczarować bo biorąc pod uwagę ile pieniędzy jest w tym biznesie (chodzi mi o cały sexworking a nie tylko prostytucję) raczej nie zniknie zbyt prędko
Jeśli chodzi o powstanie na twitchu kategori dla tak zwanych basenowych streamerek, to nie ma to nic wspólnego z byciem postępowym, twitch zarabia na reklamach w trakcie streamów oraz odciąganiu części zarobków streamerów z subskrypcji, a są one tym większe im większa oglondalność, która w przypadku takich osób jest dość duża więc banowanie ich jest dla twitcha nieopłacalne bo lepiej stracić trochę wizerunku niż pieniędzy
Czemu zestawiasz i utożsamiasz prostytutkę i złodzieja???
Prostytutka/sexworkerka DZIAŁA LEGALNIE i swoim sposobem zarobkowania NIE ŁAMIE PRAWA. A jako praworządna osoba ma prawo by w mediach określać ją neutralnym określeniem "sexworkerka" w miejsce negatywnie nacechowanego "prostytutka"
@RQ13
Zgodnie z POLSKIM PRAWEM nie podlega opodatkowaniu działalność która nie może być przedmiotem umowy cywilno-prawnej. Dlatego dochody z prostytucji WŁASNEJ nie podlegają opodatkowaniu.
Wiele osób postulowało by wprowadzić przepisy obowiązujące np w Holandii czy Niemczech, że sex za pieniądze byłby zwykłą działalnością usługową i można by prowadzić działalność gospodarczą z takim zakresem usług. Ale NIE, w Polsce przeważa postawa "Uuuuu to niemoralne, udawajmy, że tego nie ma".
Ale nawet obecnie. Prostytucja jest LEGALNA ale jest postrzegana przez wielu jako NIEMORALNA. Ale identyczną sytuację mamy np z jedzeniem mięsa, LGBT czy przetaczaniem krwi.
A w XX wieku próbowano lansować "mózg elektronowy" (komputer), "gramofon cyfrowy" (CD), "mlask" i "dwumlask". Tak że ten... wolę być "gęsią", niż się wygłupiać.
"Cash grab" to wyrażenie zarezerwowane dla słabych produktów (jak również filmów, gier, książek etc) które mają utrafić w bieżącą modę, pojechać na ostrym marketingu, szybko się sprzedać i równie szybko zniknąć z publicznej pamięci.
Skąd pomysł na porownanie prostytutki ze zlodziejem? Prostytutka otrzymuje kase za to co oferuje ( nie wazne co i czy to legalne ze względów religijnych) a zlodziej to śmieć/pasożyt oferujący jedynie strach i generujący straty. Jak bym był prostytutką to bym ci wpier...lil ;)
@mejdej665
Można sobie robić głupawe miny i uśmieszki - ale to ciężka i niebezpieczna fizyczna praca. A brak uregulowań prawnych (pozwalających zalegalizować działalność i mieć prawa jak każdy na działalności gospodarczej) spycha tę działalność w "szarą strefę" prosto w łapy różnego kalibru bandziorów.
Sytuacja analogiczna do prohibicji w USA na początku XXw. Delegalizacja lub ignorowanie bardzo popularnego procederu oddaje całe zyski w ręce przestępców.
sexworkerzy to nie tylko prostytutki, to także aktorzy/ki, striptiserzy/ki
Sexworking to nie zaczerpnięte z angielskiego zamiennictwo słowa prostytutka, tylko określenie ogółem osób pracujących w tej branży, a jako że ten rodzaj pracy rozwiną się bardziej za granicą niż w Polsce to tam wcześniej powstało nazewnictwo, które jak wiele innych słów zostało przyjęte w Polsce, a jeśli chodzi o propozycję autora to porównywanie działań takich jak sexworking (np. prostytucja, granie w filmach por*o striptiz itp.) do przęstępstwa jest głuptą bo choć nie jest to praca jak każda inna to jest legalna, a jeśli uważasz, że takie działania powinny być nielegalne to muszę cie rozczarować bo biorąc pod uwagę ile pieniędzy jest w tym biznesie (chodzi mi o cały sexworking a nie tylko prostytucję) raczej nie zniknie zbyt prędko
Jeśli chodzi o powstanie na twitchu kategori dla tak zwanych basenowych streamerek, to nie ma to nic wspólnego z byciem postępowym, twitch zarabia na reklamach w trakcie streamów oraz odciąganiu części zarobków streamerów z subskrypcji, a są one tym większe im większa oglondalność, która w przypadku takich osób jest dość duża więc banowanie ich jest dla twitcha nieopłacalne bo lepiej stracić trochę wizerunku niż pieniędzy
Czemu zestawiasz i utożsamiasz prostytutkę i złodzieja???
Prostytutka/sexworkerka DZIAŁA LEGALNIE i swoim sposobem zarobkowania NIE ŁAMIE PRAWA. A jako praworządna osoba ma prawo by w mediach określać ją neutralnym określeniem "sexworkerka" w miejsce negatywnie nacechowanego "prostytutka"
@BrickOfTheWall Tutaj nikt niczego nie zestawie tylko kopiuje. No taka sytuacja.
https://www.facebook.com/razproza/posts/2956187891259291
Z tym łamaniem prawa to zależy od kraju.
@RQ13
Zgodnie z POLSKIM PRAWEM nie podlega opodatkowaniu działalność która nie może być przedmiotem umowy cywilno-prawnej. Dlatego dochody z prostytucji WŁASNEJ nie podlegają opodatkowaniu.
Wiele osób postulowało by wprowadzić przepisy obowiązujące np w Holandii czy Niemczech, że sex za pieniądze byłby zwykłą działalnością usługową i można by prowadzić działalność gospodarczą z takim zakresem usług. Ale NIE, w Polsce przeważa postawa "Uuuuu to niemoralne, udawajmy, że tego nie ma".
Ale nawet obecnie. Prostytucja jest LEGALNA ale jest postrzegana przez wielu jako NIEMORALNA. Ale identyczną sytuację mamy np z jedzeniem mięsa, LGBT czy przetaczaniem krwi.
a hitler nie był mordercą i zbrodniarzem wojennym, był po prostu life-free coacherem.
A w XX wieku próbowano lansować "mózg elektronowy" (komputer), "gramofon cyfrowy" (CD), "mlask" i "dwumlask". Tak że ten... wolę być "gęsią", niż się wygłupiać.
"Cash grab" to wyrażenie zarezerwowane dla słabych produktów (jak również filmów, gier, książek etc) które mają utrafić w bieżącą modę, pojechać na ostrym marketingu, szybko się sprzedać i równie szybko zniknąć z publicznej pamięci.
jaki 'sex worker', jaki 'cash grabbing'? Nakręcasz rzeczywistość.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2021 o 20:01
Skąd pomysł na porownanie prostytutki ze zlodziejem? Prostytutka otrzymuje kase za to co oferuje ( nie wazne co i czy to legalne ze względów religijnych) a zlodziej to śmieć/pasożyt oferujący jedynie strach i generujący straty. Jak bym był prostytutką to bym ci wpier...lil ;)
@mejdej665
Można sobie robić głupawe miny i uśmieszki - ale to ciężka i niebezpieczna fizyczna praca. A brak uregulowań prawnych (pozwalających zalegalizować działalność i mieć prawa jak każdy na działalności gospodarczej) spycha tę działalność w "szarą strefę" prosto w łapy różnego kalibru bandziorów.
Sytuacja analogiczna do prohibicji w USA na początku XXw. Delegalizacja lub ignorowanie bardzo popularnego procederu oddaje całe zyski w ręce przestępców.
Dziwka to dziwka i żadna nowomowa tego nie zmieni.