@MG02 Dokładnie!
Dodatkowo to jest przejście "dla pieszych" a on jechał hulaj nogą! SKANDALICZNE!
Dobrze, że po tym "przejściu dla PIESZYCH" nie jechał nikt pojazdem typu wózek inwalidzki bo to by była dopiero afera.
@mamut3003 No właśnie, a dostanie 500 złotych i 10 punktów, jak za "zwykłe" omijanie na przejściu, też śmiertelnie niebezpieczne. Za tą prędkość, za omijanie na przejściu to powinien mieć skasowane prawo jazdy, chociaż dwa dni więzienia i publiczny wpierdul gratis, bo żadna kara finanansowa idioty rozumu nie nauczy.
@hokek A co ma zrobić wymiar sprawiedliwości? Niech politycy worowadzą odpowiednio wysokie kary za jazdę po alkoholu/narkotykach, czy bez uprawnień. Np do wyboru wartość samochodu lub 30% rocznych dochodów (w zależności co większe). Za jazdę po utracie prawa jazdy na 3 miesiące dostajesz kolejne 3 miesiące. Takie prawo.
@zdenek117 takie zabieranie prawka po prostu NIC nie daje. jak szansa na zatrzymanie jeżdżąc 20-30km/h ponad przepis jest praktycznie zerowa (jeżdżę tak od prawie dekady i jedyne spotkanie z policjantami było jak 2 razy wszystkich na drodze sprawdzali na trzeźwość) to takie zatrzymanie prawka NIC nie daje. śmiało można dalej prowadzić, bo szansa, że cię złapią jest niemal ZEROWA
A ja się trochę wybiję z trendu co do komentarzy, zgadzam się że kierowca zachował się nie prawidłowo ale zaczął wyprzedzanie zanim jeszcze pierwszy pojazd w kolumnie się zatrzymał i zanim pojawiła się podwójna ciągła, znaku również mógł nie widzieć (ja na filmiku nie widzę) a jak już zaczął wyprzedzać to nie miał miejsca aby zjechać na swój pas. Człowiek który zaparkował na początku filmiku też nie pomaga bo wiadomo że nie można parkować w odległości kilku metrów od przejścia dla pieszych, chociaż wątpię aby winny kierowca zwrócił na to uwagę.
Problemem tutaj moim zdaniem jest przede wszystkim prędkość tego pojazdu, po zauważeniu podwójnej linii ciągłej i że nie ma gdzie zjechać powinien wyhamować a nie przyspieszyć.
@MG02 Nie wtargneli ale też można się przyczepić.
No i jeszcze przyczepię się do pieszych a konkretnie do dziecka na hulajnodze, sprawa numer jeden
Art. 13. o ruchu drog.
Zasady przechodzenia przez jezdnię lub torowisko
1.
Pieszy wchodzący na jezdnię lub torowisko albo przechodzący przez jezdnię lub torowisko jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych.
Sprawa numer 2 nie można przejeżdżać na hulajnodze przez przejście.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 czerwca 2021 o 17:50
@YszamanY Tutaj winny jest i tak kierowca, jak najbardziej prawidłowo ale jeżeli piesi dostosowaliby się do przepisów to można by takiego zdarzenia uniknąć, o czym zawsze piesi zapominają.
@kibishi oczywiście, nie negują ,tylko co z tego , młody dostał życie w podartku , co z tego że ukarali by kierowce jak by mu się nie poszczęściło - przepisy nauczyły go jak przechodzić przez pasy,być czujnym ? czy uczą - jestes najsilniejszy w starciu z samochodem .
@YszamanY Przepisy jak zacytowałem uczą że musi być czujnym, to ludzie są debilami i nie uczą tego dzieci oraz sami przepisów nie znają.
Z tego co pamiętam to już w zerówce byłem uczony, że aby przejść przez jezdnie należy się rozejrzeć, oraz że w trakcie wchodzenia na kolejny pas trzeba spojrzeć czy nic nie jedzie.
@kibishi oj tu się nie do końca zgodzę, w świat poszedł przekaz- pieszy jest panem na przejściu , nie myśl, wchodź , -i tak będą uczone dzieci
a nie - przed wejśćiem na pasy rozejrzyj się lewo,prawo, lewo i wchodź , masz pierwszeństwo jeżeli jesteś bezpieczny
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 czerwca 2021 o 18:07
@kibishi
Czy Ty chciałeś się popisać niestandardowym komentarzem, czy jesteś jednym z tych idiotów "mistrzów kierownicy"? Być może nie wiesz co komentujesz. Facet nie ma prawa jazdy, wielokrotnie karany za wykroczenia drogowe. Chyba nie masz prawa jazdy, bo wiedziałbyś że przed przejściami dla pieszych kierowca obowiązany jest zwolnić i zachować szczególną ostrożność. A jeżeli chodzi o samochód zaparkowany niemal na przejściu dla pieszych, to zamieszczam zdjęcie tego miejsca. Na drugi raz pomyśl dwa razy, zanim napiszesz jedną głupotę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 czerwca 2021 o 18:33
@YszamanY Patrząc na film widzę, że piesi zatrzymali się przed przejściem, poczekali aż auta się zatrzymaja i dopiero weszli na przejście. Czyli zrobili wszystko jak należy.
Tymczasem według komentarzy idąc musimy uważać czy przypadkiem z góry nie będą czołgi na nas spadać
@fil79 o tym pisze - stare wychowanie i nawyki ? dziecko jest kompletnie tego pozbawione,wjechał bo był pewny swego bezpieczeństwa, nie spojrzał na kolejny pas, to go mogło dużo kosztować - wpajamy pieszym że na przejściu mają 3 życia ,nikt nie usprawiedliwia kierowcy
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 czerwca 2021 o 19:27
@perskieoko " Facet nie ma prawa jazdy, wielokrotnie karany za wykroczenia drogowe." Nie znam człowieka więc skąd mam wiedzieć że nie ma prawa jazdy, tak samo jak nie znam okolicy więc mam prawo nie wiedzieć że tam jest parking, co swoją drogą jest głupotą bo taka właśnie infrastruktura utrudnia poruszanie się po naszych drogach, jeżeli duży samochód zaparkuje w tym miejscu to nie masz widoczności na okolicę przejścia dla pieszych.
Ja mam prawo jazdy w przeciwieństwie chyba do Ciebie, raz że zwróciłem uwagę na prędkość i nawet napisałem jak powinien się kierowca zachować a dwa, zwróciłem uwagę co źle zrobił pieszy. Zacytuj mi proszę przepisy w których jest napisane, że kierowca ma zwolnić przy przejściu i do jakiej prędkości bo może faktycznie źle jeżdżę. Na zdjęciu miejsca które zamieściłeś nadal nie widzę znaku pionowego odnośnie przejścia, daj drugą fotkę z drugą stroną ulicy albo adres to sobie sam znajdę. W tym co pisałem założyłem, że kierowca nie zna okolicy, bo w innym przypadku jest po prostu debilem.
Nadal nie zmienia to tego co za każdym razem przy takich postach powtarzam, nawet jak jest wina kierowcy to pieszy nadal powinien zachować się zgodnie z przepisami czyli powinien zachować szczególną ostrożność przechodząc przez przejście a tutaj dziecko tego nie zrobiło.
@fil79 Poza dzieckiem przejeżdżającym na hulajnodze do pieszych nie mam uwag bo przeprowadzają rowery a kobieta z rowerem nawet spojrzała czy nic nie jedzie wchodząc na kolejny pas, czyli zachowała szczególną ostrożność.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 czerwca 2021 o 19:30
@perskieoko Ciekawe, dałem nawet szukaj na stronie i jedynie "nie wiem" jakie mi znalazło to w Twojej wypowiedzi.
Czy muszę znać kierowcę aby wypowiedzieć się o jego jeździe? Czy muszę znać okolicę aby ocenić filmik? Oceniam to co widzę na filmiku.
@kibishi yyy, ale wyprzedzanie PRZED pasami i NA pasach jest ZABRONIONE! Więc jakoś mnie ten fakt nie przekonuje. Więc dokonując wyprzedzania powinieneś je zakończyć jakieś 100m PRZED pasami! Wtedy by było cacy.
Nie piernicz że znaku nie widział. Jakby nie widział znaku, to widziałby linię ciągłą, a sam fakt istnienia linii zabrania wyprzedzania.
Tu kierowca wykazał się idiotyzmem na wielu płaszczyznach.
- zbyt duża prędkość,
- brak umiejętności oszacowania odległości,
- wyprzedzanie na pasach,
- jazda pod prąd na pasach (bo nawet jak oba pasy są w jednym kierunku, to nie wolno wyprzedzać!).
Mówisz dziecko na hulajnodze. Ale małe dziecko (bodajże do lat 7miu) na rowerku, pod nadzorem rodziców ma status PIESZEGO! A nie rowerzysty. Więc takie dziecko przejeżdżając przez pasy jest pieszym.
A hulajnogę traktuję na równi z rowerem, z racji prędkości i sposobu poruszania się. Ostatecznie, rower to pojazd napędzany siłą mięśni kierującego, hulajnoga spełnia ten wymóg.
Ba, a ostatecznie, inne auta ZATRZYMAŁY SIĘ przed przejściem, więc pieszy jak najbardziej zachował ostrożność. Poczekał aż pojazdy się zatrzymają i wszedł. Nikt nie zakłada że jakiś wariat będzie wyprzedzał na pasach.
Przez wyprzedzanie na pasach są wypadki. Popatrz sobie na odcinki STOP CHAM, ile razy jakiś świr wyprzedza na pasach. To gorsze niż przekraczanie prędkości.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 czerwca 2021 o 20:17
@rafik54321 Przecież na samym początku napisałem że zaczął wyprzedzać w miejscu gdzie jeszcze mógł to zrobić ale jak zauważył linie ciągłą i brak miejsca aby zjechać to powinien zahamować a nie przyspieszać tak jak to zrobił i nie podważam tego że wina leży po stronie kierowcy.
"inne auta ZATRZYMAŁY SIĘ przed przejściem" W momencie jak ten kierowca wjeżdżał na przejście jeszcze nawet pierwszy samochód się nie zatrzymał, hamował aby ustąpić pieszym ale jeszcze się nie zatrzymał.
Pieszy ma zachować szczególną ostrożność nie tylko przed wejściem na pasy ale przez cały czas jak jest na jezdni. Odnośnie traktowania dziecka do 7 lat na rowerze jako pieszego to zacytuj mi przepisy na ten temat bo nic takiego nie kojarzę, z tego co wiem to może się tylko poruszać po chodniku.
Ja kierując autem zdaje sobie sprawę że po innych uczestnikach drogi, nie zależnie od tego czym się porusza, należy się spodziewać wszystkiego, debili nie brakuje w żadnej z grup.
Jeżeli chodzi o wyprzedzanie na pasach to głównym problemem jest infrastruktura u nas, tutaj była głupota kierowcy ale często mamy takie pasy przy skrzyżowaniach że nie wiesz czy kierowca na skrajnym pasie chce przepuścić pieszych czy hamuje/zatrzymał się aby skręcić. Każde przejście dla pieszych przez ulice wielopasmową powinno mieć światła, a szczególnie w przypadkach jak ograniczenie prędkości na drodze jest wyższe niż 50km/g. Kilka razy też spotkałem się z sytuacją gdzie kierowca na prawym pasie zaczął zwalniać przed pasami i pieszy już się pakował na przejście i mało nie wszedł pod koła kierowcy na lewym pasie który w momencie jak ten na prawym zaczynał hamować był na wysokości jego tylnych drzwi i nie miał możliwości ani zauważyć pieszego ani zauważyć że ten drugi hamuje i właśnie dlatego zawsze widząc wpis o tym że ktoś nie ustąpił pieszemu powtarzam obowiązki pieszego.
@kibishi @kibishi ale przygotowując się do wyprzedzania masz obowiązek upewnić się że "wyrobisz się" z wyprzedzaniem. Inaczej, powinieneś zaniechać wyprzedzania, do czasu aż bądą możliwości aby je wykonać.
Pierwszy samochód zwalniał i właśnie dlatego NIE WOLNO wyprzedzać na pasach. Zwalnia, aby przepuścić pieszego, jeśli auto obok zwalnia, ty też musisz. Właśnie aby przepuścić pieszego którego NIE widzisz. Prosta zasada. W okolicy pasów, utrzymuj prędkość auta obok. Ogień dopiero jak miniesz pasy - u mnie się sprawdza.
Ale przecież pieszy zachował szczególną ostrożność. Nie przechodził ani szybko, ani gwałtownie, ani nie wtargnął na jezdnię, poczekał aż pojazdy umożliwią mu przejście. Zero winy.
Gdybyś miał aż tak bardzo uważać na debili, to byś na ulicę nie wyjechał :/ . Bo przecież a nóż tu zza zakrętu ci wyleci Vid Diesel Ortalionu w BMW, lecąc bokiem :/ .
Masz uważać na uczestników drogi, bo mogą popełnić błąd. Jednak nie da się przewidzieć wszystkiego.
"nie wiesz czy kierowca na skrajnym pasie chce przepuścić pieszych czy hamuje/zatrzymał się aby skręcić" - tak czy siak, powinieneś zwolnić a nie gonić na pełnej bombie. Właśnie dlatego że NIE WIESZ. Więc uważaj. Proste.
"Każde przejście dla pieszych przez ulice wielopasmową powinno mieć światła," - zacznijmy od tego że piesi nie powinni mieć pierwszeństwa na pasach. Ale mają :/ .
"Kilka razy też spotkałem się z sytuacją gdzie kierowca na prawym pasie zaczął zwalniać przed pasami i pieszy już się pakował na przejście i mało nie wszedł pod koła kierowcy na lewym pasie [...]" - i to jest właśnie wyprzedzanie na pasach! Kierowca na lewym pasie, jechał drastycznie szybciej niż ten na prawym pasie. Stąd ten problem. Jeśli kierowca na lewym pasie, widzi, że kierowca na prawym pasie zwalnia, ma pierniczony OBOWIĄZEK zwolnić do prędkości zbiżonej do prędkości pojazdu na prawym pasie. Koniec kropka.
Widzę że próbujesz po prostu usprawiedliwić wyprzedzanie na pasach. Koniec tematu.
@rafik54321 "tak czy siak, powinieneś zwolnić a nie gonić na pełnej bombie." Przejścia w mieście masz co 100-200m, może w ogóle mam stać autem cały czas, tak jak pisze u nas jest tragiczna infrastruktura i to przez nią jest AŻ TYLE wypadków.
"Jeśli kierowca na lewym pasie, widzi, że kierowca na prawym pasie zwalnia, ma pierniczony OBOWIĄZEK zwolnić do prędkości zbiżonej do prędkości pojazdu na prawym pasie." Lewy pas jest od wyprzedzania.
Pieszy przed wejściem na pasy musi się upewnić że może zrobić to bezpiecznie i nie dotyczy to tylko skrajnego pasa. Koniec kropka.
Widzę że próbujesz po prostu usprawiedliwić głupotę pieszych i jej promowanie.
@kibishi a kit, ten raz ci odpiszę. Jeśli pasy są co 100-200m to po prostu NIE wyprzedzasz bo NIE MA warunków. Jeśli np droga jest kręta przez 3km, to co, też wyprzedzasz na pałę, bo przecież nie widać i nie ma jak wyprzedzić? NIE. Po prostu kulasz się za traktorem i przeklinasz że wolno :/ .
Nie. Lewy pas nie jest WYŁĄCZNIE do wyprzedzania. Lewy pas jest też do rozładowania ruchu lub skręcania w lewo.
Tu jak widać pieszy, nie wpierniczył się bezceremonialnie na pas prawy. Dojrzał coś i dzieciak ciut zwolnił. Tylko to go uratowało od kalectwa.
Nie. Nie usprawiedliwiam pieszych. Wielu z nich to idioci. Ale przepisy są jakie są, idiotyczne, debilne, ale są i musimy ich przestrzegać. Gdyby to była droga jednokierunkowa, gdyby były światła (i dla pojazdów było zielone), gdyby ograniczenie było do np 70km/h, to bym kierowcę, z czystym sumieniem rozgrzeszył.
Tu pieszy głupotą się NIE wykazał. Pieszy nie popełnił ŻADNEGO błędu. Nawet małego.
Tutaj za to, kierowca dał ciała jak tylko się dało. Nie wiem czy mógł tą sytuację spierniczyć bardziej.
Koło mojego domu, jest podobna sytuacja. Droga dwupasmowa ( + jeden pas do skrętu w lewo), na skrzyżowaniu jest przejście. Do mojego domu zjeżdża się w prawo. I prawie zawsze jak zjeżdżam, to jakiś idiota wyprzedza. A na tym przejściu często są piesi.
Dlatego asekuracyjnie, patrzę w lusterko, czy aby jakiś debil mnie nie wyprzedza, kiedy włączam kierunek i skręcam w prawo. Trzymam palec na klaksonie, aby pieszy zdębiał i stanął na wysokości mojego auta zamiast się wejść pod koła :( .
@rafik54321 Jeżeli masz 2 pasy to masz możliwość wyprzedzić inny samochód na takim odcinku, szczególnie jak masz wyższe ograniczenie prędkości, pamiętaj że nie musisz się zatrzymywać przed każdym przejściem dla pieszych.
"Tu pieszy głupotą się NIE wykazał. Pieszy nie popełnił ŻADNEGO błędu." Nie zgodzę się, dziecko przejeżdża przez pasy na hulajnodze, robi to zdecydowanie szybciej niż idący piesi oraz nie zachował szczególnej ostrożności, wtedy zdążyłby wyhamować przed wjechaniem na drugi pas. Nie widzę również aby zwalniał, raczej szykował się aby się ponownie odepchnąć.
Wina jest po stronie kierowcy ale nadal nie można się zgodzić na takie zachowanie pieszego, przejeżdżanie rowerem/hulajnogą przez przejście dla pieszych jest głupotą bo wydłuża drogę hamowania pieszego oraz z racji większej prędkości daje kierowcy mniej czasu na reakcje.
Ja nie usprawiedliwiam kierowcy, bo to że wykazał się głupotą jest niepodważalne ale pieszy w tym wypadku mógłby uniknąć kolizji gdyby zachował się prawidłowo.
@kibishi przestań już usprawiedliwiać kierowcę z filmiku. Jechał jak debil grubo powyżej dozwolonej prędkości, wyprzedzał na pasach, a na to wszystko jeszcze jest recydywistą - wielokrotnie karanym za wykroczenia drogowe i nawet nie ma uprawnień. Powinien siedzieć i tyle. Choćby to dziecko na hulajnodze nie wiem jak szybko przez te pasy jechało ten idiota w ogóle nie powinien się znaleźć za kierownicą jakiegokolwiek samochodu na jakiejkolwiek drodze. Dla porządku dodam: 1. żaden przepis nie pozwala przekraczać dozwolonej prędkości nawet przy wyprzedzaniu - jeśli wyprzedzanie wymaga przekroczenia dozwolonej prędkości to znaczy, że w ogóle nie masz podstaw do wyprzedzania. 2. wyprzedzanie na pasach i w pobliżu pasów jest zabronione. 3. pieszy na pasach ma pierwszeństwo więc powinieneś zbliżając się do pasów co najmniej zdjąć nogę z gazu i mieć oczy dookoła głowy. Owszem pieszy jest przegrany w starciu z pojazdem ale to kierowca ma zdawać sobie sprawę, że samochód nie jedzie sam tylko to on jako kierowca jest całkowicie odpowiedzialny za to, co te 1,5t rozpędzonego żelastwa zrobi na drodze i do jakiej tragedii może doprowadzić.
Dość już mam tego usprawiedliwiania zapie****nia po terenach zabudowanych. W każdym jednym mieście są albo korki albo wyścigi. Średnia prędkość jaką obserwuję w miastach to 60-70 km/h przy dozwolonych 50 km/h. Jak dla mnie na każdym skrzyżowaniu powinien być fotoradar a na długich ulicach bez skrzyżowań dodatkowo co 100m. Może jakby po jednym takim rajdzie debil dostał plik fotek i do każdej kwit na kilkaset zł to by się zastanowił nad swoim zachowaniem. A jak nie ma z czego zapłacić to do sprzątania ulic - niech odpracowuje choćby przez 10 lat.
To, że piesi często lekkomyślnie zachowują się na pasach nie byłoby takim problemem gdyby zdecydowana większość kierowców w tym kraju zwyczajnie zaczęła przestrzegać 50-tki w zabudowanym. Gros kierowców jeździ za szybko, za ostro i zbyt pewnie szczególnie w miastach. Do tego przepychanki, zmiany pasów bez kierunków, zajeżdżanie drogi... po prostu totalny brak jakiejkolwiek kultury na drodze. I jeszcze cała masa ludzi gotowych usprawiedliwiać taki stan rzeczy. Ręce opadają.
@kibishi
Mam takie pytanie, czy Ty tak na serio, czy po prostu bawisz się w trola, który chce wywołać gównoburzę?
Czytając Twoje komentarze to: jazda ok. 80km/h w terenie zabudowanym jest OK, wyprzedzanie kolumny samochodów jadąc pod prąd jest super, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej to nic takiegio, wyprzedzanie na przejściu dla pieszych to w sumie zadne wykroczenie, nie udzielenie pierszeństwa pieszemu na przejściu to wina pieszego, ucieczka z miejsca wypadku i nieudzielenie pomocy to owierze wypadku też nie jest winą sprawcy.
@kibishi
Na pewno w jednym przypadku można by uniknąć takiego zdarzenia. Kierowca musiałby nie zapierd... w miejscu zabudowanym ponad wyznaczone ograniczenie prędkości.. I tyle. A zapierd... I nie był pojazdem uprzewilejowanym.
@Vinyard Znowu ty też się tak nie rozpędzaj w swoich wywodach. Bo piesi też mają grubo za uszami, bardzo grubo.
Bo piesi potrafią wbiec na pasy kiedy to pieszy ma czerwone. To tu też oczekujesz że kierowca będzie super hiper uważał i zwalniał do 5km/h, pomimo że ma zielone? :/ .
Wg mnie wgl piesi nie powinni mieć pierwszeństwa na pasach, jeśli dozwolona prędkość jest wyższa niż 30km/h.
Bo kiedy ja przejeżdżam przez chodnik (np na parking), to muszę ustąpić pieszym bo przecinam ich drogę. Ok, rozsądne. Ale jak pieszy przecina moją drogę (tj jezdnię), to też muszę mu ustąpić?
Logika podobna do tego, że przecież pociąg jak we mnie walnie, to mnie zabije, to niech maszynista zwalnia przed każdym przejazdem i się upewni że jakiś pojazd mu nie wjedzie, bo pojazdy mają pierwszeństwo XD. Pomyśl sobie jak słabo by wyglądał ruch kolejowy.
Przekraczanie prędkości - ok, zdarza się. Tylko że tu problemem jest to, że infrastruktura jest DO BANI!
Weźmy taką drogę z Torunia do Warszawy.
Tylko 2 pasy. Co kilka kilometrów, teren zabudowany i długości mniej niż 1km. Ciężko o miejsce do wyprzedzania. A tamtędy jeżdżą tzw PKSy, które się wleką po 50km/h, poza terenem zabudowanym. Jak za takim utkniesz to jest lipa.
Tam powinna stać albo droga dwupasmowa, albo jakaś ekspresówka.
Bo jadąc dokładnie z przepisami, po prostu stracisz taką masę czasu że się w pale nie mieści. Przekraczanie dozwolonej prędkości, pozwala odzyskać nieco czasu :/ . Przykre, ale prawdziwe.
Bo co to za sytuacja, kiedy np ja jadąc z ogólną prędkością w okolicach 100km/h (czyli prawdziwych 90km/.h bo liczniki zawyżają prędkość), w przeciągu godziny przejeżdżam koło 50km/h, to coś tu nie gra. To powinno być w okolicach 80km w godzinę, ale nie jest.
Poza tym, korki.
Popatrz sobie na to jak wygląda Toruń. Czerwoną linią zaznaczyłem tory kolejowe które przecinają całe miasto na "Toruń Zachodni" i "Toruń Wschodni".
A z zachodu na wschód i odwrotnie da się przejechać wyłącznie liniami zaznaczonymi na zielono, w sumie 4. Piąta jaśniejsza linia jest tam "warunkowo" bo w praktyce i tak musisz się cofnąć do miejsca gdzie jest ciemniejsza linia.
W godzinach szczytu jest tam szał, a i tak jest lepiej, bo wiadukt na trasie średnicowej, powstał względnie niedawno.
Przejazd na równinnej to nie jest wiadukt. To zwykły przejazd kolejowy, a tamtędy jeżdżą pociągi towarowe po czasem 100 wagonów.
Tylko że przejazd z średnicówki to i tak trochę wałek, bo ostatecznie i tak lądujesz na Skłodowskiej :/ .
Na żółto zaznaczyłem przejazd który powinien istnieć. To ulica wschodnia (co śmieszniejsze, ulica wschodnia jest "przerwana").
Bo ten przejazd byłby super, dojechać na ulicę Polną to nie problem, wtedy cyk na wschodnią i od razu lecisz prosto na most. Polna to duża ulica o sporej wydolności, dlatego przejazd na wschodnią robiłby robotę.
Jeszcze kwestia mostów. Są 2, z czego jeden też młodziutki. Ale chociaż ma dużą wydolność, bo stary to masakra.
Na czarno zaznaczyłem most który wg mnie powinien powstać.
I takie są problemy w Toruniu. Że pewne części miasta są prowadzone wyłącznie przez pojedyncze drogi i nijak jest jak to obskoczyć. Tworzą się korki, kierowcy się wkurzają, robi się agresja na drodze, kierowcy przekraczają prędkość, robią się wypadki :( .
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 czerwca 2021 o 8:18
@YszamanY
Napisałeś - nie spojrzał na kolejny pas - mylisz się, widać na klipie, że młody spojrzał w kierunku, z którego auto mogło nadjechać. Za to że nie przyszło mu do głowy że można jechać pod prąd, nie można go winić, bo równie dobrze można powiedzieć że powinien patrzeć do góry (spadające samoloty, helikoptery czy meteoryty).
@rafik54321 ale co ma do tego za***rdalanie? to, że sytuacja drogowa i organizacja ruchu jest beznadziejna - nie daje nikomu prawa to łamania przepisów - a szczególnie tych, który mają za zadanie ratować życie i zdrowie innych - jak wyprzedzanie na pasach czy nadmierna prędkość. Chcesz poszaleć - jedź na tor
@perskieoko Ale o co ci chodzi o parkowaniu w obrębie przejścia? Przepisy są jasne, nie wolno zatrzymywać się w odległości 10 metrów od przejścia. W tym miejscu nie powinno być albo tej zatoczki, albo tego przejścia.
Akurat w tym konkretnym przypadku przechodnie byli moim zdaniem absolutnie pewni że są bezpieczni wchodząc na pasy. Z lewej kilka aut zatrzymało się rzeby ich przepuścić a z prawej nic nie jechało. Żaden z nich nie mógł przypuścić ze znajdzie się jakiś debil kotry ominie stojące pojazdy i z pełną szybkością jadąc pod prąd przejedzie przez pasy.
@kibishi W miejscu w ktorym zaczal wyprzedzac juz jest podwojna ciagla (zaczyna sie kilka metrow przed przystankiem). zreszta obojetnie czy byla to linia podwojna, pojedyncza, przerywana czy w kropki. Koles i tak by wyprzedzil... taka mentalnosc debila i linie na drodze to ostatnia rzecz na ktora zwracal uwage...
Na takich ludzi nie ma sily, mandaty to smiech... to nie kara tylko oplata za zlamanie przepisu - jak cos jest karane grzywna to jest dozwolone za oplata... dla kogos kto zarabia 20tys miesiecznie mandat 200zl to zadna kara... powinny byc rzepisy jak w Finlandii czy Szwajcarii - mandat uzalezniony od dochodow - 50tys zl kary za przekroczenie predkosci juz by zabolalo nawet bogatego. W tej sytuacji facet nawet nie ma prawa jazdy wczesniej karany... samochod powinien byc zarekwirowany, mandat w wysokosci 20tys zl i do wiezienia na kilka lat. w tym czasie przymusowa praca przy sprzataniu po wypadkach.
@perskieoko nie czepiajmy się szczegółów pieszy czy ma pierwszeństwo czy nie , żadne pocieszenie gdy giniesz na pasach a miałeś pierwszeństwo, przepis jest debilny bo nie uczy ograniczonego zaufania do pojazdów w ruchu , pieszy może mieć pierwszeństwo ale nie mówi się "sprawdź czy możesz wejść i przechodzić " kiedyś mówiło się lewo, prawo lewo i czujnie przechodź . przepis mówi nie wchodź bezpośrednio przed samochód, ale masz pierwszeństwo- udowodnij że kogoś przejechałeś i byłeś na prawie bo nie powinien wejść .
@kibishi Nie ma znaczenia, że zaczął wyprzedzanie nim pierwszy pojazd się zatrzymał gdyż rozpoczął manewr wyprzedzania na podwójnej ciągłej, a nawet jakby to powinien zakończyć ten manewr nim przejechał przez przejście dla pieszych. Chcesz jeszcze o czymś podyskutować?
@kibishi „ Przecież na samym początku napisałem że zaczął wyprzedzać w miejscu gdzie jeszcze mógł to zrobić ale jak zauważył linie ciągłą i brak miejsca aby zjechać to powinien zahamować a nie przyspieszać”
Wyprzedzając masz się upewnić, że możesz wykonać ten manewr bezpiecznie i zdążysz go zakończyć w odpowiednim miejscu. To jest podstawa. Przerywana linia nie oznacza, że możesz zmienić pas i wyprzedzać bez końca.
rafik masz dużo racji ale przepisy zabraniają poruszania sie dzieciom na elektrycznych hulajnogach poza strefą zamieszkania. nawet z rodzicami
a kierowce powinii bardzo surowo ukarać
@rafik54321 przekraczaniem prędkości odzyskuje się co najwyżej minuty. Wiem, że "na chłopski rozum" wydaje się inaczej, ale swego czasu zrobiłem eksperyment na tej samej trasie w tym samym kierunku. Długość trasy 195km. Raz pojechałem całkowicie zgodnie z przepisami, zwalnianiem w każdej miejscowości itd. Czas przejazdu 3h 10min. Drugi raz pojechałem przekraczając o ok. 20km/h wszędzie gdzie tylko nie było fotoradarów - w zabudowanych ok. 70km/h a poza - 110km/h. Czas przejazdu: 2h 55min. Różnica 15 minut w czasie przejazdu a byłem zmęczony jakbym przejechał nie niecałe 200 a ze 400km.
Naprawdę 15 minut jest warte, żeby ryzykować czyimś życiem?
A już dla przekraczania prędkości w mieście w ogóle nie widzę żadnego usprawiedliwienia - zawsze jak jeżdżę po mieście znajdzie się kilku takich, którym "się spieszy" i i tak na każdych światłach razem stoimy. Jedyna różnica, że oni stoją o 1-2 długości auta bliżej sygnalizatora. A poza tym jak wiesz, że będą korki (bo zawsze są w okolicy przez którą planujesz jechać) to skąd nerwy? Jak wiem, że będę stał w korkach to wyjeżdżam wcześniej, żeby mieć zapas czasu a stojąc w korkach słucham sobie muzyki. Wkurzać się można co najwyżej na siebie, że się za późno wyjechało, ale rozładowywanie tych emocji poprzez agresję i przekraczanie prędkości jest delikatnie mówiąc nie na miejscu. Poza tym "Spieszę się" to jest najczęstszy w naszym kraju i jednocześnie najgłupszy jaki w życiu słyszałem argument na usprawiedliwienie łamania przepisów. No chyba, że się spieszysz bo wieziesz rodzącą kobietę albo kogoś po wypadku do szpitala bo karetka nie mogła przyjechać. To samo tyczy się argumentu o infrastrukturze - to, że stan faktyczny nie jest zgodny ze stanem jaki "powinien być" (obiektywnie lub tylko w mniemaniu kierowcy stosującego ten argument) też nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Kiepska nawierzchnia, błędy w oznakowaniu itp. powinny raczej skłaniać do ostrożniejszej jazdy - nie do ostrzejszej.
I jeszcze co do przejść dla pieszych - piesi mogą i powinni mieć na pasach pierwszeństwo. Oczywiście z zachowaniem zasad poruszania się po nich - bez przebiegania itp. Bo niby po co istnieją znaki pionowe i poziome do oznaczenia takich przejść? Dla ozdoby? Nie, one są dla kierowców, żeby z daleka widzieli, że zbliżają się do pasów i żeby się na przejazd przez nie przygotowali - ograniczyli prędkość i mieli oczy dookoła głowy.
Po prostu ogólnie - prowadząc pojazd kierowca ma być spokojny, uważny i ostrożny. Najlepiej żeby na to wszystko jeszcze wykazywał się kulturą. Szkoda, że w naszym kraju tacy kierowcy stanowią pojedynczy procent.
@Jerzowiec ale to nie jest hulajnoga elektryczna. Przynajmniej na taką nie wygląda.
@Vinyard Wszystko zależy od czasu. Ale wierz mi, na pewnych trasach na prawdę to robi różnicę i można przyciąć 30% czasu. Pracowałem jako kierowca, to się wie.
Fakt, w mieście przekraczanie prędkości mija się z celem. Bo sygnalizacja jest zgrana pod konkretną prędkość. Zwykle okolice 50-60km/h. Jadąc "w tempo", będziesz miał "zieloną falę świateł".
Tylko to dalej nie rozwiązuje problemu, zakorkowanych miast :( . Bo właśnie w tym jest problem, ludzie nie mają czasu do stracenia. Bo przykładowo, przejechanie Torunia, np w sobotę popołudniu, to około 30min. Przejechanie Torunia w piątek po 15tej, to już spokojnie godzina z hakiem :( .
Właśnie dlatego że te "wąskie gardła" (które zaznaczyłem na grafice) tworzą korki.
Nigdy nie wiesz czy będą korki. Bo czasem w piątek popołudniu o dziwo jest np luz, a czasem nie. Czasem korek zacznie się o 16tej, czasem o 14tej. Nie ma ściśle wyznaczonych reguł :/ . A dojechać za szybko to czasem też problem.
Właśnie ma. Dobra droga, z dobrą nawierzchnią po prostu wybacza więcej.
Jeśli są wypadki z danych powodów, to możesz skakać, piszczeć, drzeć japę a i tak będą to robić, tacy są ludzie. Łatwiej jest to skompensować w inny sposób. W danym miejscu robią się korki? Dołóż kolejny pas.
Druga sprawa, że wg mnie powinno być prawo jazdy kat B2, na wzór kategorii A2.
Czyli, kategoria B (pełna) powinna być jak kategoria A - od 26 lat. B2 od 18 lat, ale np maksymalnie na silniki (dajmy na to) 1.6 i mocy maksymalnej 100KM. Oczywiście te wartości wziąłem z czapy jako przykład. Ostateczne wartości trzeba by dokłądniej przemyśleć.
Bo większość ludzi i tak jeździ właśnie autami o poj od 1.2 do 2.0 i mocach od 60KM do 200KM. Więc te pełne B nie jest właściwie konieczne.
Piesi nie powinni mieć pierwszeństwa na pasach z wielu powodów.
Po pierwsze, skoro ja mam ustępować pieszemu na pasach, to tramwaj, pociąg czy ciężarówka (jako pojazdy większe od osobówek) powinny ustępować mi. Tylko jest to idiotyczne, bo takie pojazdy hamują w członek długo. Dlatego np tramwaj w sytuacji równorzędnej ma pierwszeństwo. Dlatego przed każdym przejazdem kolejowym mamy STOP (jeśli nie ma rogatek).
Po drugie, pieszemu łatwiej dostrzec nadjeżdżający pojazd, niż pojazdowi dostrzec pieszego.
Po trzecie, pieszemu łatwiej się zatrzymać, niż jakiemukolwiek pojazdowi.
Po czwarte, piesi
Wybaczcie że dopiero teraz ale przez pracę nie mogłem wczoraj wejść na demoty.
@Vinyard Kilkukrotnie wspominałem że ten kierowca to debil i nie powinien się w ten sposób zachować.
@MG02 Widzę że nie dokładnie czytasz moje komentarze skoro uważasz że napisałem gdzieś " jazda ok. 80km/h w terenie zabudowanym jest OK, wyprzedzanie kolumny samochodów jadąc pod prąd jest super, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej to nic takiegio, wyprzedzanie na przejściu dla pieszych to w sumie zadne wykroczenie, nie udzielenie pierszeństwa pieszemu na przejściu to wina pieszego, ucieczka z miejsca wypadku i nieudzielenie pomocy to ofierze wypadku też nie jest winą sprawcy."
@islandor To na pewno, cały problem polega na tym że debili takich jak ten kierowca nie brakuje i jeżeli ceni się własne życie trzeba brać ich obecność na drodze pod uwagę, w miarę możliwości trzeba ich tępić ale należy również pamiętać że nikt o Twoje zdrowie nie zadba tak jak Ty sam.
@fdx Na filmiku nie widać dokładnie więc faktycznie mogę się co do linii mylić. Cały czas piszę że debili nie brakuje na drogach w żadnej z trzech grup i staram się ludziom wytłumaczyć że żadne przepisy tego nie zmienią, bo debile się przepisami nie przejmują, i należy przede wszystkim uważać na siebie. Co do mandatów to mam zupełnie inne podejście, nawet najsurowsze mandaty nie będą straszne jeżeli wykrywalność nie wzrośnie, aktualnie to poza jednym miejscem gdzie regularnie stoją z szuszarką nie widziałem od kilku miesięcy policji na drodze a dużo jeżdżę.
@zdenek117 Zacznę od tego że zgadzam się z tym że kierowca zachował się nieprawidłowo a nawet jak debil. A teraz co do tego co napisałeś, patrząc na filmik w momencie jak rozpoczynany jest manewr wyprzedzania to między pojazdem wyprzedzanym a tym przed nim jest wystarczająco miejsca, po rozpoczęciu manewru samochody z przodu zaczynają zwalniać i to miejsce się szybko kurczy a tego kierowca nie jest w stanie przewidzieć, w takiej sytuacji normalny kierowca by sam przyhamował i wrócił na swoje miejce ale wiadomo że na drodze nie brakuje debili.
@rafal199 Na to samo co zawsze. Jak czytam, nie ma prawa jazdy i był wielokrotnie karany za wykroczenia drogowe. Czyli pewnie dostawał mandaty, którymi się potem podcierał w toalecie i tyle go to bolało. Teraz też za wiele mu nie zrobią, najwyżej niepoczytalność stwierdzą.
W reżimach priorytetem jest ściganie przestępców politycznych - w naszym przypadku, twórców tęczowych madonn i zdobywców schodów smoleńskich. Taki pospolity paproch mało odnośne władze interesuje.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 czerwca 2021 o 9:46
@daclaw też nie lubię PiSu, ale nie przesadzaj. Mimo wszystko dając odpowiedni paragraf mogą go posadzić na kilka lat. Spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym? Nie znam się aż tak i nigdy nie zagłębiałem w paragrafy, ale prokurator który będzie chciał go ukarać odpowiednio, znajdzie odpowiedni paragraf za co można by go posadzić na parę lat
I dlatego powinno się wprowadzić do Kodeksu Karnego pojęcie "zabójstwo drogowe" i "próba zabójstwa drogowego". Ten człowiek zasługuje nie tylko na więzienie ale również na wieloletnią charytatywną pracę w jakimś ośrodku społecznym / dla niepełnosprawnych. A w wolnych chwilach powinien stać na rynku z zawieszoną tabliczką na szyi "Chciałem zabić dziecko na przejściu dla pieszych".
Możecie się rozpisywać ile chcecie ale niestety smutna rzeczywistość jest taka, że nic poważnego mu nie zrobią. Dostanie lekką karę i tyle. Rodzina chłopaka powinna kierującego pozwać za usiłowanie zabójstwa ale to każdy sąd niestety odrzuci.
@marcinn_ A "Art. 174. [Sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy]
§ 1.
Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8."?
Jeśli działał umyślnie sąd może zastosować maksymalny wymiar kary powiększony o połowę (czyli jak tak liczę 12 lat).
Sprawca działał umyślnie, gdyż nie zastosował się do ograniczenia prędkości.
Można dodać jeszcze do tego przestępstwo przygotowywania katastrofy, bo sprawca wsiadł za kierownicę bez uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Debil za kierownicą, za taką jazdę powinien mieć odebrane prawko. W innym temacie, piesi nie lepsi. Jeżdżę dzisiaj po mieście, ilu młodych jest zapatrzonych w smartfony. Wchodzi na pasy i nie patrzy czy jedzie auto. Będzie dochodziło do tragedii. Jakiś kierowca zapatrzy się i będzie problem. Jednak najlepszy był rowerzysta. Typ chyba myślał, że ma kody na nieśmiertelność. Dziadzia ledwo ledwo co na rowerze porusza się. Zajechał mi drogę. Dobrze, że jechałem powoli. Typowy dziadek działkowicz. Zatrzymałem się i powiedziałem co myślę. Jego tłumaczenie, że ciężko jest się zatrzymać. Jak ciężko, proponuję iść buta. To że mam nowe auto, to rzecz. Ale mógł bym go zabić i mieć problemy. Mam kamerkę mimo to musiał bym się ostro tłumaczyć. Takich dziadków jest spora grupa.
Powinno go sądzić za usiłowanie zabójstwa ;/ Jak słyszałem o tym w radiu to pomyślałem "super, że złapali go i będzie porządna kara. ile razy widziałem takie rzeczy na własne oczy i byli bezkarni." Ale po zobaczeniu filmiku na którym widać JAK BARDZO zdebilały był to manewr... no nie spodziewałem się absolutnie i sądzę, że zdecydowanie za mała kara grozi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 czerwca 2021 o 20:23
I właśnie dlatego należy od małego uczyć że na przejściu zawsze się rozglądamy jak przechodzimy. Bo pierwszeństwo nie daje nieśmiertelności. Na filmiku widzimy jak starsza osoba(starsza od tej na hulajnodze) zatrzymała się bo zobaczyła jadące auto a gówniarz heja do przodu bo ma profit pierwszeństwo.
@pilipiuk8 wchodząc na przejście dla pieszych rozglądamy się, ale też nie za każdym razem widzimy wszystko. Tymczasem na filmie widać wyraźnie, że kierowca z premedytacją wjeżdża na przejście dla pieszych. Na co dzień też można powiedzieć, żebyśmy broń zabierali do supermarketu, bo nie jesteśmy nieśmiertelni, ale zazwyczaj nie robimy tego. Jest wiele miejsc, gdzie można powiedzieć "pierwszeństwo nie daje nieśmiertelności", ale nie mamy często szansy nawet się przygotować. Można też powiedzieć, że piesi powinni przejść do skrzyżowania ze światłami. Tyle zarzutów można mieć do pieszych, prawda? Tylko, że piętnować trzeba z całą stanowczością kierowcę. Jeśli zaczniemy szukać w pieszych "bo się nie rozejrzał" to zacznie nam się rozmywać wina kierowcy. I będą kolejne gówniane przepisy nam wprowadzać, żeby utrudnić nam kierowcom życie
Tu mamy w ogóle 3 wykroczenia. Pierwszy koleś parkuję w odległości mniejszej niż 10m od pasów. Drugi wjeżdża na hulajnodze na pasy, a powinien iść, a koronnym zwienczrniem tego jest ten wyprzedzający na pasach.
Dobrze widzę? Pastuszek B5? Czemu mnie to nie dziwi...
No bo mu przecież przechodnie przed maskę wtargneli. I to jeszcze ubrani w ciemne kolory bez odblasków i wpatrzeni w telefon.
@MG02 Dokładnie!
Dodatkowo to jest przejście "dla pieszych" a on jechał hulaj nogą! SKANDALICZNE!
Dobrze, że po tym "przejściu dla PIESZYCH" nie jechał nikt pojazdem typu wózek inwalidzki bo to by była dopiero afera.
To juz nie brak wyobraźni to przejaw totalnej głupotyi debilizmu. Za coś takiego typ powinien dożywotnio stracić prawo jazdy i pójść do pierdla.
@mamut3003 On już nie miał prawa jazdy. To powinno być traktowane jako usiłowanie zabójstwa w zamiarze ewentualnym.
@mamut3003 on nie miał prawka... skuteczność polskiego wymiaru sprawiedliwości w pigułce.
@mamut3003 No właśnie, a dostanie 500 złotych i 10 punktów, jak za "zwykłe" omijanie na przejściu, też śmiertelnie niebezpieczne. Za tą prędkość, za omijanie na przejściu to powinien mieć skasowane prawo jazdy, chociaż dwa dni więzienia i publiczny wpierdul gratis, bo żadna kara finanansowa idioty rozumu nie nauczy.
@hokek A co ma zrobić wymiar sprawiedliwości? Niech politycy worowadzą odpowiednio wysokie kary za jazdę po alkoholu/narkotykach, czy bez uprawnień. Np do wyboru wartość samochodu lub 30% rocznych dochodów (w zależności co większe). Za jazdę po utracie prawa jazdy na 3 miesiące dostajesz kolejne 3 miesiące. Takie prawo.
@zdenek117 takie zabieranie prawka po prostu NIC nie daje. jak szansa na zatrzymanie jeżdżąc 20-30km/h ponad przepis jest praktycznie zerowa (jeżdżę tak od prawie dekady i jedyne spotkanie z policjantami było jak 2 razy wszystkich na drodze sprawdzali na trzeźwość) to takie zatrzymanie prawka NIC nie daje. śmiało można dalej prowadzić, bo szansa, że cię złapią jest niemal ZEROWA
A ja się trochę wybiję z trendu co do komentarzy, zgadzam się że kierowca zachował się nie prawidłowo ale zaczął wyprzedzanie zanim jeszcze pierwszy pojazd w kolumnie się zatrzymał i zanim pojawiła się podwójna ciągła, znaku również mógł nie widzieć (ja na filmiku nie widzę) a jak już zaczął wyprzedzać to nie miał miejsca aby zjechać na swój pas. Człowiek który zaparkował na początku filmiku też nie pomaga bo wiadomo że nie można parkować w odległości kilku metrów od przejścia dla pieszych, chociaż wątpię aby winny kierowca zwrócił na to uwagę.
Problemem tutaj moim zdaniem jest przede wszystkim prędkość tego pojazdu, po zauważeniu podwójnej linii ciągłej i że nie ma gdzie zjechać powinien wyhamować a nie przyspieszyć.
@MG02 Nie wtargneli ale też można się przyczepić.
No i jeszcze przyczepię się do pieszych a konkretnie do dziecka na hulajnodze, sprawa numer jeden
Art. 13. o ruchu drog.
Zasady przechodzenia przez jezdnię lub torowisko
1.
Pieszy wchodzący na jezdnię lub torowisko albo przechodzący przez jezdnię lub torowisko jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych.
Sprawa numer 2 nie można przejeżdżać na hulajnodze przez przejście.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2021 o 17:50
@kibishi dobrze prawisz, ale tak to jest jak ktoś myśli że jak przepis mówi to pieszy ma kilka żyć na przejściu
@YszamanY Tutaj winny jest i tak kierowca, jak najbardziej prawidłowo ale jeżeli piesi dostosowaliby się do przepisów to można by takiego zdarzenia uniknąć, o czym zawsze piesi zapominają.
@kibishi oczywiście, nie negują ,tylko co z tego , młody dostał życie w podartku , co z tego że ukarali by kierowce jak by mu się nie poszczęściło - przepisy nauczyły go jak przechodzić przez pasy,być czujnym ? czy uczą - jestes najsilniejszy w starciu z samochodem .
@YszamanY Przepisy jak zacytowałem uczą że musi być czujnym, to ludzie są debilami i nie uczą tego dzieci oraz sami przepisów nie znają.
Z tego co pamiętam to już w zerówce byłem uczony, że aby przejść przez jezdnie należy się rozejrzeć, oraz że w trakcie wchodzenia na kolejny pas trzeba spojrzeć czy nic nie jedzie.
@kibishi oj tu się nie do końca zgodzę, w świat poszedł przekaz- pieszy jest panem na przejściu , nie myśl, wchodź , -i tak będą uczone dzieci
a nie - przed wejśćiem na pasy rozejrzyj się lewo,prawo, lewo i wchodź , masz pierwszeństwo jeżeli jesteś bezpieczny
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2021 o 18:07
@kibishi
Czy Ty chciałeś się popisać niestandardowym komentarzem, czy jesteś jednym z tych idiotów "mistrzów kierownicy"? Być może nie wiesz co komentujesz. Facet nie ma prawa jazdy, wielokrotnie karany za wykroczenia drogowe. Chyba nie masz prawa jazdy, bo wiedziałbyś że przed przejściami dla pieszych kierowca obowiązany jest zwolnić i zachować szczególną ostrożność. A jeżeli chodzi o samochód zaparkowany niemal na przejściu dla pieszych, to zamieszczam zdjęcie tego miejsca. Na drugi raz pomyśl dwa razy, zanim napiszesz jedną głupotę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2021 o 18:33
@YszamanY Patrząc na film widzę, że piesi zatrzymali się przed przejściem, poczekali aż auta się zatrzymaja i dopiero weszli na przejście. Czyli zrobili wszystko jak należy.
Tymczasem według komentarzy idąc musimy uważać czy przypadkiem z góry nie będą czołgi na nas spadać
@fil79 o tym pisze - stare wychowanie i nawyki ? dziecko jest kompletnie tego pozbawione,wjechał bo był pewny swego bezpieczeństwa, nie spojrzał na kolejny pas, to go mogło dużo kosztować - wpajamy pieszym że na przejściu mają 3 życia ,nikt nie usprawiedliwia kierowcy
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2021 o 19:27
@perskieoko " Facet nie ma prawa jazdy, wielokrotnie karany za wykroczenia drogowe." Nie znam człowieka więc skąd mam wiedzieć że nie ma prawa jazdy, tak samo jak nie znam okolicy więc mam prawo nie wiedzieć że tam jest parking, co swoją drogą jest głupotą bo taka właśnie infrastruktura utrudnia poruszanie się po naszych drogach, jeżeli duży samochód zaparkuje w tym miejscu to nie masz widoczności na okolicę przejścia dla pieszych.
Ja mam prawo jazdy w przeciwieństwie chyba do Ciebie, raz że zwróciłem uwagę na prędkość i nawet napisałem jak powinien się kierowca zachować a dwa, zwróciłem uwagę co źle zrobił pieszy. Zacytuj mi proszę przepisy w których jest napisane, że kierowca ma zwolnić przy przejściu i do jakiej prędkości bo może faktycznie źle jeżdżę. Na zdjęciu miejsca które zamieściłeś nadal nie widzę znaku pionowego odnośnie przejścia, daj drugą fotkę z drugą stroną ulicy albo adres to sobie sam znajdę. W tym co pisałem założyłem, że kierowca nie zna okolicy, bo w innym przypadku jest po prostu debilem.
Nadal nie zmienia to tego co za każdym razem przy takich postach powtarzam, nawet jak jest wina kierowcy to pieszy nadal powinien zachować się zgodnie z przepisami czyli powinien zachować szczególną ostrożność przechodząc przez przejście a tutaj dziecko tego nie zrobiło.
@fil79 Poza dzieckiem przejeżdżającym na hulajnodze do pieszych nie mam uwag bo przeprowadzają rowery a kobieta z rowerem nawet spojrzała czy nic nie jedzie wchodząc na kolejny pas, czyli zachowała szczególną ostrożność.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2021 o 19:30
@kibishi
Wiele razy powtórzyłeś słowo "nie wiem", czyli przyjąłeś taktykę "nie wiem, więc się wypowiem".
@perskieoko Ciekawe, dałem nawet szukaj na stronie i jedynie "nie wiem" jakie mi znalazło to w Twojej wypowiedzi.
Czy muszę znać kierowcę aby wypowiedzieć się o jego jeździe? Czy muszę znać okolicę aby ocenić filmik? Oceniam to co widzę na filmiku.
@kibishi yyy, ale wyprzedzanie PRZED pasami i NA pasach jest ZABRONIONE! Więc jakoś mnie ten fakt nie przekonuje. Więc dokonując wyprzedzania powinieneś je zakończyć jakieś 100m PRZED pasami! Wtedy by było cacy.
Nie piernicz że znaku nie widział. Jakby nie widział znaku, to widziałby linię ciągłą, a sam fakt istnienia linii zabrania wyprzedzania.
Tu kierowca wykazał się idiotyzmem na wielu płaszczyznach.
- zbyt duża prędkość,
- brak umiejętności oszacowania odległości,
- wyprzedzanie na pasach,
- jazda pod prąd na pasach (bo nawet jak oba pasy są w jednym kierunku, to nie wolno wyprzedzać!).
Mówisz dziecko na hulajnodze. Ale małe dziecko (bodajże do lat 7miu) na rowerku, pod nadzorem rodziców ma status PIESZEGO! A nie rowerzysty. Więc takie dziecko przejeżdżając przez pasy jest pieszym.
A hulajnogę traktuję na równi z rowerem, z racji prędkości i sposobu poruszania się. Ostatecznie, rower to pojazd napędzany siłą mięśni kierującego, hulajnoga spełnia ten wymóg.
Ba, a ostatecznie, inne auta ZATRZYMAŁY SIĘ przed przejściem, więc pieszy jak najbardziej zachował ostrożność. Poczekał aż pojazdy się zatrzymają i wszedł. Nikt nie zakłada że jakiś wariat będzie wyprzedzał na pasach.
Przez wyprzedzanie na pasach są wypadki. Popatrz sobie na odcinki STOP CHAM, ile razy jakiś świr wyprzedza na pasach. To gorsze niż przekraczanie prędkości.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2021 o 20:17
@rafik54321 Przecież na samym początku napisałem że zaczął wyprzedzać w miejscu gdzie jeszcze mógł to zrobić ale jak zauważył linie ciągłą i brak miejsca aby zjechać to powinien zahamować a nie przyspieszać tak jak to zrobił i nie podważam tego że wina leży po stronie kierowcy.
"inne auta ZATRZYMAŁY SIĘ przed przejściem" W momencie jak ten kierowca wjeżdżał na przejście jeszcze nawet pierwszy samochód się nie zatrzymał, hamował aby ustąpić pieszym ale jeszcze się nie zatrzymał.
Pieszy ma zachować szczególną ostrożność nie tylko przed wejściem na pasy ale przez cały czas jak jest na jezdni. Odnośnie traktowania dziecka do 7 lat na rowerze jako pieszego to zacytuj mi przepisy na ten temat bo nic takiego nie kojarzę, z tego co wiem to może się tylko poruszać po chodniku.
Ja kierując autem zdaje sobie sprawę że po innych uczestnikach drogi, nie zależnie od tego czym się porusza, należy się spodziewać wszystkiego, debili nie brakuje w żadnej z grup.
Jeżeli chodzi o wyprzedzanie na pasach to głównym problemem jest infrastruktura u nas, tutaj była głupota kierowcy ale często mamy takie pasy przy skrzyżowaniach że nie wiesz czy kierowca na skrajnym pasie chce przepuścić pieszych czy hamuje/zatrzymał się aby skręcić. Każde przejście dla pieszych przez ulice wielopasmową powinno mieć światła, a szczególnie w przypadkach jak ograniczenie prędkości na drodze jest wyższe niż 50km/g. Kilka razy też spotkałem się z sytuacją gdzie kierowca na prawym pasie zaczął zwalniać przed pasami i pieszy już się pakował na przejście i mało nie wszedł pod koła kierowcy na lewym pasie który w momencie jak ten na prawym zaczynał hamować był na wysokości jego tylnych drzwi i nie miał możliwości ani zauważyć pieszego ani zauważyć że ten drugi hamuje i właśnie dlatego zawsze widząc wpis o tym że ktoś nie ustąpił pieszemu powtarzam obowiązki pieszego.
@kibishi @kibishi ale przygotowując się do wyprzedzania masz obowiązek upewnić się że "wyrobisz się" z wyprzedzaniem. Inaczej, powinieneś zaniechać wyprzedzania, do czasu aż bądą możliwości aby je wykonać.
Pierwszy samochód zwalniał i właśnie dlatego NIE WOLNO wyprzedzać na pasach. Zwalnia, aby przepuścić pieszego, jeśli auto obok zwalnia, ty też musisz. Właśnie aby przepuścić pieszego którego NIE widzisz. Prosta zasada. W okolicy pasów, utrzymuj prędkość auta obok. Ogień dopiero jak miniesz pasy - u mnie się sprawdza.
Ale przecież pieszy zachował szczególną ostrożność. Nie przechodził ani szybko, ani gwałtownie, ani nie wtargnął na jezdnię, poczekał aż pojazdy umożliwią mu przejście. Zero winy.
Gdybyś miał aż tak bardzo uważać na debili, to byś na ulicę nie wyjechał :/ . Bo przecież a nóż tu zza zakrętu ci wyleci Vid Diesel Ortalionu w BMW, lecąc bokiem :/ .
Masz uważać na uczestników drogi, bo mogą popełnić błąd. Jednak nie da się przewidzieć wszystkiego.
"nie wiesz czy kierowca na skrajnym pasie chce przepuścić pieszych czy hamuje/zatrzymał się aby skręcić" - tak czy siak, powinieneś zwolnić a nie gonić na pełnej bombie. Właśnie dlatego że NIE WIESZ. Więc uważaj. Proste.
"Każde przejście dla pieszych przez ulice wielopasmową powinno mieć światła," - zacznijmy od tego że piesi nie powinni mieć pierwszeństwa na pasach. Ale mają :/ .
"Kilka razy też spotkałem się z sytuacją gdzie kierowca na prawym pasie zaczął zwalniać przed pasami i pieszy już się pakował na przejście i mało nie wszedł pod koła kierowcy na lewym pasie [...]" - i to jest właśnie wyprzedzanie na pasach! Kierowca na lewym pasie, jechał drastycznie szybciej niż ten na prawym pasie. Stąd ten problem. Jeśli kierowca na lewym pasie, widzi, że kierowca na prawym pasie zwalnia, ma pierniczony OBOWIĄZEK zwolnić do prędkości zbiżonej do prędkości pojazdu na prawym pasie. Koniec kropka.
Widzę że próbujesz po prostu usprawiedliwić wyprzedzanie na pasach. Koniec tematu.
@rafik54321 "tak czy siak, powinieneś zwolnić a nie gonić na pełnej bombie." Przejścia w mieście masz co 100-200m, może w ogóle mam stać autem cały czas, tak jak pisze u nas jest tragiczna infrastruktura i to przez nią jest AŻ TYLE wypadków.
"Jeśli kierowca na lewym pasie, widzi, że kierowca na prawym pasie zwalnia, ma pierniczony OBOWIĄZEK zwolnić do prędkości zbiżonej do prędkości pojazdu na prawym pasie." Lewy pas jest od wyprzedzania.
Pieszy przed wejściem na pasy musi się upewnić że może zrobić to bezpiecznie i nie dotyczy to tylko skrajnego pasa. Koniec kropka.
Widzę że próbujesz po prostu usprawiedliwić głupotę pieszych i jej promowanie.
@kibishi a kit, ten raz ci odpiszę. Jeśli pasy są co 100-200m to po prostu NIE wyprzedzasz bo NIE MA warunków. Jeśli np droga jest kręta przez 3km, to co, też wyprzedzasz na pałę, bo przecież nie widać i nie ma jak wyprzedzić? NIE. Po prostu kulasz się za traktorem i przeklinasz że wolno :/ .
Nie. Lewy pas nie jest WYŁĄCZNIE do wyprzedzania. Lewy pas jest też do rozładowania ruchu lub skręcania w lewo.
Tu jak widać pieszy, nie wpierniczył się bezceremonialnie na pas prawy. Dojrzał coś i dzieciak ciut zwolnił. Tylko to go uratowało od kalectwa.
Nie. Nie usprawiedliwiam pieszych. Wielu z nich to idioci. Ale przepisy są jakie są, idiotyczne, debilne, ale są i musimy ich przestrzegać. Gdyby to była droga jednokierunkowa, gdyby były światła (i dla pojazdów było zielone), gdyby ograniczenie było do np 70km/h, to bym kierowcę, z czystym sumieniem rozgrzeszył.
Tu pieszy głupotą się NIE wykazał. Pieszy nie popełnił ŻADNEGO błędu. Nawet małego.
Tutaj za to, kierowca dał ciała jak tylko się dało. Nie wiem czy mógł tą sytuację spierniczyć bardziej.
Koło mojego domu, jest podobna sytuacja. Droga dwupasmowa ( + jeden pas do skrętu w lewo), na skrzyżowaniu jest przejście. Do mojego domu zjeżdża się w prawo. I prawie zawsze jak zjeżdżam, to jakiś idiota wyprzedza. A na tym przejściu często są piesi.
Dlatego asekuracyjnie, patrzę w lusterko, czy aby jakiś debil mnie nie wyprzedza, kiedy włączam kierunek i skręcam w prawo. Trzymam palec na klaksonie, aby pieszy zdębiał i stanął na wysokości mojego auta zamiast się wejść pod koła :( .
@rafik54321 Jeżeli masz 2 pasy to masz możliwość wyprzedzić inny samochód na takim odcinku, szczególnie jak masz wyższe ograniczenie prędkości, pamiętaj że nie musisz się zatrzymywać przed każdym przejściem dla pieszych.
"Tu pieszy głupotą się NIE wykazał. Pieszy nie popełnił ŻADNEGO błędu." Nie zgodzę się, dziecko przejeżdża przez pasy na hulajnodze, robi to zdecydowanie szybciej niż idący piesi oraz nie zachował szczególnej ostrożności, wtedy zdążyłby wyhamować przed wjechaniem na drugi pas. Nie widzę również aby zwalniał, raczej szykował się aby się ponownie odepchnąć.
Wina jest po stronie kierowcy ale nadal nie można się zgodzić na takie zachowanie pieszego, przejeżdżanie rowerem/hulajnogą przez przejście dla pieszych jest głupotą bo wydłuża drogę hamowania pieszego oraz z racji większej prędkości daje kierowcy mniej czasu na reakcje.
Ja nie usprawiedliwiam kierowcy, bo to że wykazał się głupotą jest niepodważalne ale pieszy w tym wypadku mógłby uniknąć kolizji gdyby zachował się prawidłowo.
@kibishi przestań już usprawiedliwiać kierowcę z filmiku. Jechał jak debil grubo powyżej dozwolonej prędkości, wyprzedzał na pasach, a na to wszystko jeszcze jest recydywistą - wielokrotnie karanym za wykroczenia drogowe i nawet nie ma uprawnień. Powinien siedzieć i tyle. Choćby to dziecko na hulajnodze nie wiem jak szybko przez te pasy jechało ten idiota w ogóle nie powinien się znaleźć za kierownicą jakiegokolwiek samochodu na jakiejkolwiek drodze. Dla porządku dodam: 1. żaden przepis nie pozwala przekraczać dozwolonej prędkości nawet przy wyprzedzaniu - jeśli wyprzedzanie wymaga przekroczenia dozwolonej prędkości to znaczy, że w ogóle nie masz podstaw do wyprzedzania. 2. wyprzedzanie na pasach i w pobliżu pasów jest zabronione. 3. pieszy na pasach ma pierwszeństwo więc powinieneś zbliżając się do pasów co najmniej zdjąć nogę z gazu i mieć oczy dookoła głowy. Owszem pieszy jest przegrany w starciu z pojazdem ale to kierowca ma zdawać sobie sprawę, że samochód nie jedzie sam tylko to on jako kierowca jest całkowicie odpowiedzialny za to, co te 1,5t rozpędzonego żelastwa zrobi na drodze i do jakiej tragedii może doprowadzić.
Dość już mam tego usprawiedliwiania zapie****nia po terenach zabudowanych. W każdym jednym mieście są albo korki albo wyścigi. Średnia prędkość jaką obserwuję w miastach to 60-70 km/h przy dozwolonych 50 km/h. Jak dla mnie na każdym skrzyżowaniu powinien być fotoradar a na długich ulicach bez skrzyżowań dodatkowo co 100m. Może jakby po jednym takim rajdzie debil dostał plik fotek i do każdej kwit na kilkaset zł to by się zastanowił nad swoim zachowaniem. A jak nie ma z czego zapłacić to do sprzątania ulic - niech odpracowuje choćby przez 10 lat.
To, że piesi często lekkomyślnie zachowują się na pasach nie byłoby takim problemem gdyby zdecydowana większość kierowców w tym kraju zwyczajnie zaczęła przestrzegać 50-tki w zabudowanym. Gros kierowców jeździ za szybko, za ostro i zbyt pewnie szczególnie w miastach. Do tego przepychanki, zmiany pasów bez kierunków, zajeżdżanie drogi... po prostu totalny brak jakiejkolwiek kultury na drodze. I jeszcze cała masa ludzi gotowych usprawiedliwiać taki stan rzeczy. Ręce opadają.
@kibishi
Mam takie pytanie, czy Ty tak na serio, czy po prostu bawisz się w trola, który chce wywołać gównoburzę?
Czytając Twoje komentarze to: jazda ok. 80km/h w terenie zabudowanym jest OK, wyprzedzanie kolumny samochodów jadąc pod prąd jest super, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej to nic takiegio, wyprzedzanie na przejściu dla pieszych to w sumie zadne wykroczenie, nie udzielenie pierszeństwa pieszemu na przejściu to wina pieszego, ucieczka z miejsca wypadku i nieudzielenie pomocy to owierze wypadku też nie jest winą sprawcy.
@kibishi
Na pewno w jednym przypadku można by uniknąć takiego zdarzenia. Kierowca musiałby nie zapierd... w miejscu zabudowanym ponad wyznaczone ograniczenie prędkości.. I tyle. A zapierd... I nie był pojazdem uprzewilejowanym.
@Vinyard Znowu ty też się tak nie rozpędzaj w swoich wywodach. Bo piesi też mają grubo za uszami, bardzo grubo.
Bo piesi potrafią wbiec na pasy kiedy to pieszy ma czerwone. To tu też oczekujesz że kierowca będzie super hiper uważał i zwalniał do 5km/h, pomimo że ma zielone? :/ .
Wg mnie wgl piesi nie powinni mieć pierwszeństwa na pasach, jeśli dozwolona prędkość jest wyższa niż 30km/h.
Bo kiedy ja przejeżdżam przez chodnik (np na parking), to muszę ustąpić pieszym bo przecinam ich drogę. Ok, rozsądne. Ale jak pieszy przecina moją drogę (tj jezdnię), to też muszę mu ustąpić?
Logika podobna do tego, że przecież pociąg jak we mnie walnie, to mnie zabije, to niech maszynista zwalnia przed każdym przejazdem i się upewni że jakiś pojazd mu nie wjedzie, bo pojazdy mają pierwszeństwo XD. Pomyśl sobie jak słabo by wyglądał ruch kolejowy.
Przekraczanie prędkości - ok, zdarza się. Tylko że tu problemem jest to, że infrastruktura jest DO BANI!
Weźmy taką drogę z Torunia do Warszawy.
Tylko 2 pasy. Co kilka kilometrów, teren zabudowany i długości mniej niż 1km. Ciężko o miejsce do wyprzedzania. A tamtędy jeżdżą tzw PKSy, które się wleką po 50km/h, poza terenem zabudowanym. Jak za takim utkniesz to jest lipa.
Tam powinna stać albo droga dwupasmowa, albo jakaś ekspresówka.
Bo jadąc dokładnie z przepisami, po prostu stracisz taką masę czasu że się w pale nie mieści. Przekraczanie dozwolonej prędkości, pozwala odzyskać nieco czasu :/ . Przykre, ale prawdziwe.
Bo co to za sytuacja, kiedy np ja jadąc z ogólną prędkością w okolicach 100km/h (czyli prawdziwych 90km/.h bo liczniki zawyżają prędkość), w przeciągu godziny przejeżdżam koło 50km/h, to coś tu nie gra. To powinno być w okolicach 80km w godzinę, ale nie jest.
Poza tym, korki.
Popatrz sobie na to jak wygląda Toruń. Czerwoną linią zaznaczyłem tory kolejowe które przecinają całe miasto na "Toruń Zachodni" i "Toruń Wschodni".
A z zachodu na wschód i odwrotnie da się przejechać wyłącznie liniami zaznaczonymi na zielono, w sumie 4. Piąta jaśniejsza linia jest tam "warunkowo" bo w praktyce i tak musisz się cofnąć do miejsca gdzie jest ciemniejsza linia.
W godzinach szczytu jest tam szał, a i tak jest lepiej, bo wiadukt na trasie średnicowej, powstał względnie niedawno.
Przejazd na równinnej to nie jest wiadukt. To zwykły przejazd kolejowy, a tamtędy jeżdżą pociągi towarowe po czasem 100 wagonów.
Tylko że przejazd z średnicówki to i tak trochę wałek, bo ostatecznie i tak lądujesz na Skłodowskiej :/ .
Na żółto zaznaczyłem przejazd który powinien istnieć. To ulica wschodnia (co śmieszniejsze, ulica wschodnia jest "przerwana").
Bo ten przejazd byłby super, dojechać na ulicę Polną to nie problem, wtedy cyk na wschodnią i od razu lecisz prosto na most. Polna to duża ulica o sporej wydolności, dlatego przejazd na wschodnią robiłby robotę.
Jeszcze kwestia mostów. Są 2, z czego jeden też młodziutki. Ale chociaż ma dużą wydolność, bo stary to masakra.
Na czarno zaznaczyłem most który wg mnie powinien powstać.
I takie są problemy w Toruniu. Że pewne części miasta są prowadzone wyłącznie przez pojedyncze drogi i nijak jest jak to obskoczyć. Tworzą się korki, kierowcy się wkurzają, robi się agresja na drodze, kierowcy przekraczają prędkość, robią się wypadki :( .
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2021 o 8:18
@fil79 Ja uważam. No może nie aż tak, ale nawet przechodząc już przez przejście nadal się rozglądam czy nie pędzie gdzieś taki jak ten.
@YszamanY
Napisałeś - nie spojrzał na kolejny pas - mylisz się, widać na klipie, że młody spojrzał w kierunku, z którego auto mogło nadjechać. Za to że nie przyszło mu do głowy że można jechać pod prąd, nie można go winić, bo równie dobrze można powiedzieć że powinien patrzeć do góry (spadające samoloty, helikoptery czy meteoryty).
@rafik54321 ale co ma do tego za***rdalanie? to, że sytuacja drogowa i organizacja ruchu jest beznadziejna - nie daje nikomu prawa to łamania przepisów - a szczególnie tych, który mają za zadanie ratować życie i zdrowie innych - jak wyprzedzanie na pasach czy nadmierna prędkość. Chcesz poszaleć - jedź na tor
@perskieoko Ale o co ci chodzi o parkowaniu w obrębie przejścia? Przepisy są jasne, nie wolno zatrzymywać się w odległości 10 metrów od przejścia. W tym miejscu nie powinno być albo tej zatoczki, albo tego przejścia.
Akurat w tym konkretnym przypadku przechodnie byli moim zdaniem absolutnie pewni że są bezpieczni wchodząc na pasy. Z lewej kilka aut zatrzymało się rzeby ich przepuścić a z prawej nic nie jechało. Żaden z nich nie mógł przypuścić ze znajdzie się jakiś debil kotry ominie stojące pojazdy i z pełną szybkością jadąc pod prąd przejedzie przez pasy.
@kibishi W miejscu w ktorym zaczal wyprzedzac juz jest podwojna ciagla (zaczyna sie kilka metrow przed przystankiem). zreszta obojetnie czy byla to linia podwojna, pojedyncza, przerywana czy w kropki. Koles i tak by wyprzedzil... taka mentalnosc debila i linie na drodze to ostatnia rzecz na ktora zwracal uwage...
Na takich ludzi nie ma sily, mandaty to smiech... to nie kara tylko oplata za zlamanie przepisu - jak cos jest karane grzywna to jest dozwolone za oplata... dla kogos kto zarabia 20tys miesiecznie mandat 200zl to zadna kara... powinny byc rzepisy jak w Finlandii czy Szwajcarii - mandat uzalezniony od dochodow - 50tys zl kary za przekroczenie predkosci juz by zabolalo nawet bogatego. W tej sytuacji facet nawet nie ma prawa jazdy wczesniej karany... samochod powinien byc zarekwirowany, mandat w wysokosci 20tys zl i do wiezienia na kilka lat. w tym czasie przymusowa praca przy sprzataniu po wypadkach.
@perskieoko nie czepiajmy się szczegółów pieszy czy ma pierwszeństwo czy nie , żadne pocieszenie gdy giniesz na pasach a miałeś pierwszeństwo, przepis jest debilny bo nie uczy ograniczonego zaufania do pojazdów w ruchu , pieszy może mieć pierwszeństwo ale nie mówi się "sprawdź czy możesz wejść i przechodzić " kiedyś mówiło się lewo, prawo lewo i czujnie przechodź . przepis mówi nie wchodź bezpośrednio przed samochód, ale masz pierwszeństwo- udowodnij że kogoś przejechałeś i byłeś na prawie bo nie powinien wejść .
@kibishi Nie ma znaczenia, że zaczął wyprzedzanie nim pierwszy pojazd się zatrzymał gdyż rozpoczął manewr wyprzedzania na podwójnej ciągłej, a nawet jakby to powinien zakończyć ten manewr nim przejechał przez przejście dla pieszych. Chcesz jeszcze o czymś podyskutować?
@kibishi „ Przecież na samym początku napisałem że zaczął wyprzedzać w miejscu gdzie jeszcze mógł to zrobić ale jak zauważył linie ciągłą i brak miejsca aby zjechać to powinien zahamować a nie przyspieszać”
Wyprzedzając masz się upewnić, że możesz wykonać ten manewr bezpiecznie i zdążysz go zakończyć w odpowiednim miejscu. To jest podstawa. Przerywana linia nie oznacza, że możesz zmienić pas i wyprzedzać bez końca.
rafik masz dużo racji ale przepisy zabraniają poruszania sie dzieciom na elektrycznych hulajnogach poza strefą zamieszkania. nawet z rodzicami
a kierowce powinii bardzo surowo ukarać
@Vinyard
nie zesraj się :)
@rafik54321 przekraczaniem prędkości odzyskuje się co najwyżej minuty. Wiem, że "na chłopski rozum" wydaje się inaczej, ale swego czasu zrobiłem eksperyment na tej samej trasie w tym samym kierunku. Długość trasy 195km. Raz pojechałem całkowicie zgodnie z przepisami, zwalnianiem w każdej miejscowości itd. Czas przejazdu 3h 10min. Drugi raz pojechałem przekraczając o ok. 20km/h wszędzie gdzie tylko nie było fotoradarów - w zabudowanych ok. 70km/h a poza - 110km/h. Czas przejazdu: 2h 55min. Różnica 15 minut w czasie przejazdu a byłem zmęczony jakbym przejechał nie niecałe 200 a ze 400km.
Naprawdę 15 minut jest warte, żeby ryzykować czyimś życiem?
A już dla przekraczania prędkości w mieście w ogóle nie widzę żadnego usprawiedliwienia - zawsze jak jeżdżę po mieście znajdzie się kilku takich, którym "się spieszy" i i tak na każdych światłach razem stoimy. Jedyna różnica, że oni stoją o 1-2 długości auta bliżej sygnalizatora. A poza tym jak wiesz, że będą korki (bo zawsze są w okolicy przez którą planujesz jechać) to skąd nerwy? Jak wiem, że będę stał w korkach to wyjeżdżam wcześniej, żeby mieć zapas czasu a stojąc w korkach słucham sobie muzyki. Wkurzać się można co najwyżej na siebie, że się za późno wyjechało, ale rozładowywanie tych emocji poprzez agresję i przekraczanie prędkości jest delikatnie mówiąc nie na miejscu. Poza tym "Spieszę się" to jest najczęstszy w naszym kraju i jednocześnie najgłupszy jaki w życiu słyszałem argument na usprawiedliwienie łamania przepisów. No chyba, że się spieszysz bo wieziesz rodzącą kobietę albo kogoś po wypadku do szpitala bo karetka nie mogła przyjechać. To samo tyczy się argumentu o infrastrukturze - to, że stan faktyczny nie jest zgodny ze stanem jaki "powinien być" (obiektywnie lub tylko w mniemaniu kierowcy stosującego ten argument) też nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Kiepska nawierzchnia, błędy w oznakowaniu itp. powinny raczej skłaniać do ostrożniejszej jazdy - nie do ostrzejszej.
I jeszcze co do przejść dla pieszych - piesi mogą i powinni mieć na pasach pierwszeństwo. Oczywiście z zachowaniem zasad poruszania się po nich - bez przebiegania itp. Bo niby po co istnieją znaki pionowe i poziome do oznaczenia takich przejść? Dla ozdoby? Nie, one są dla kierowców, żeby z daleka widzieli, że zbliżają się do pasów i żeby się na przejazd przez nie przygotowali - ograniczyli prędkość i mieli oczy dookoła głowy.
Po prostu ogólnie - prowadząc pojazd kierowca ma być spokojny, uważny i ostrożny. Najlepiej żeby na to wszystko jeszcze wykazywał się kulturą. Szkoda, że w naszym kraju tacy kierowcy stanowią pojedynczy procent.
@Jerzowiec ale to nie jest hulajnoga elektryczna. Przynajmniej na taką nie wygląda.
@Vinyard Wszystko zależy od czasu. Ale wierz mi, na pewnych trasach na prawdę to robi różnicę i można przyciąć 30% czasu. Pracowałem jako kierowca, to się wie.
Fakt, w mieście przekraczanie prędkości mija się z celem. Bo sygnalizacja jest zgrana pod konkretną prędkość. Zwykle okolice 50-60km/h. Jadąc "w tempo", będziesz miał "zieloną falę świateł".
Tylko to dalej nie rozwiązuje problemu, zakorkowanych miast :( . Bo właśnie w tym jest problem, ludzie nie mają czasu do stracenia. Bo przykładowo, przejechanie Torunia, np w sobotę popołudniu, to około 30min. Przejechanie Torunia w piątek po 15tej, to już spokojnie godzina z hakiem :( .
Właśnie dlatego że te "wąskie gardła" (które zaznaczyłem na grafice) tworzą korki.
Nigdy nie wiesz czy będą korki. Bo czasem w piątek popołudniu o dziwo jest np luz, a czasem nie. Czasem korek zacznie się o 16tej, czasem o 14tej. Nie ma ściśle wyznaczonych reguł :/ . A dojechać za szybko to czasem też problem.
To powiem ci inaczej. Wyobraź sobie, że zamiast autostrady masz taką drogę.
https://www.google.com/maps/@53.3227976,18.7921135,3a,75y,87.86h,87.9t/data=!3m7!1e1!3m5!1seTZruw7_2inOmLKcPGl6mQ!2e0!6shttps:%2F%2Fstreetviewpixels-pa.googleapis.com%2Fv1%2Fthumbnail%3Fpanoid%3DeTZruw7_2inOmLKcPGl6mQ%26cb_client%3Dsearch.revgeo_and_fetch.gps%26w%3D96%26h%3D64%26yaw%3D345.12756%26pitch%3D0%26thumbfov%3D100!7i13312!8i6656
Pomyśl sobie co by się odjaniepawlało na tej drodze. Wyobrażasz sobie tu wyprzedzanie TIRów? Przecież jakość drogi nie ma znaczenia XD...
Właśnie ma. Dobra droga, z dobrą nawierzchnią po prostu wybacza więcej.
Jeśli są wypadki z danych powodów, to możesz skakać, piszczeć, drzeć japę a i tak będą to robić, tacy są ludzie. Łatwiej jest to skompensować w inny sposób. W danym miejscu robią się korki? Dołóż kolejny pas.
Popatrz tutaj, wylot z Torunia na Warszawę
https://www.google.com/maps/@53.0334251,18.7134093,3a,75y,64.37h,71.89t/data=!3m6!1e1!3m4!1sGfCmrUTiChsTEeBJ3nmXtw!2e0!7i16384!8i8192
Pięknie, 3 pasy. Zero korków. Nawet jak się trafi debil jadący 160km/h, to wypadki tam są rzadkością, bo ludzie i tak zwykle używają dwóch prawych pasów (tj prawego i środkowego).
Problem zaczyna się tutaj
https://www.google.com/maps/@53.0325151,18.7486719,3a,75y,134.4h,80.05t/data=!3m6!1e1!3m4!1slxPsIQLpVGVbLBer6knJgg!2e0!7i16384!8i8192
Tu już zwykle stoi masa samochodów i to zwykle niezależnie od pory dnia.
Popatrz sobie dobrze, tuż za skrzyżowaniem, jeden pas się kończy :( .
https://www.google.com/maps/@53.0317785,18.7518337,3a,75y,122.61h,78.45t/data=!3m6!1e1!3m4!1saXL6M0uD5Ua4LJ2RHMbl4Q!2e0!7i13312!8i6656
I tak potem wygląda trasa na Warszawę. Po jednym chudym pasie.
Gdyby były po chociaż 2 pasy w każdym kierunku, to TIRy, PKSy lub inne pojazdy powolne, jechałyby sobie prawym pasem, a lewy byłby do komfortowego wyprzedzania. To nie. Bo nie :/ .
Druga sprawa, że wg mnie powinno być prawo jazdy kat B2, na wzór kategorii A2.
Czyli, kategoria B (pełna) powinna być jak kategoria A - od 26 lat. B2 od 18 lat, ale np maksymalnie na silniki (dajmy na to) 1.6 i mocy maksymalnej 100KM. Oczywiście te wartości wziąłem z czapy jako przykład. Ostateczne wartości trzeba by dokłądniej przemyśleć.
Bo większość ludzi i tak jeździ właśnie autami o poj od 1.2 do 2.0 i mocach od 60KM do 200KM. Więc te pełne B nie jest właściwie konieczne.
Piesi nie powinni mieć pierwszeństwa na pasach z wielu powodów.
Po pierwsze, skoro ja mam ustępować pieszemu na pasach, to tramwaj, pociąg czy ciężarówka (jako pojazdy większe od osobówek) powinny ustępować mi. Tylko jest to idiotyczne, bo takie pojazdy hamują w członek długo. Dlatego np tramwaj w sytuacji równorzędnej ma pierwszeństwo. Dlatego przed każdym przejazdem kolejowym mamy STOP (jeśli nie ma rogatek).
Po drugie, pieszemu łatwiej dostrzec nadjeżdżający pojazd, niż pojazdowi dostrzec pieszego.
Po trzecie, pieszemu łatwiej się zatrzymać, niż jakiemukolwiek pojazdowi.
Po czwarte, piesi
Wybaczcie że dopiero teraz ale przez pracę nie mogłem wczoraj wejść na demoty.
@Vinyard Kilkukrotnie wspominałem że ten kierowca to debil i nie powinien się w ten sposób zachować.
@MG02 Widzę że nie dokładnie czytasz moje komentarze skoro uważasz że napisałem gdzieś " jazda ok. 80km/h w terenie zabudowanym jest OK, wyprzedzanie kolumny samochodów jadąc pod prąd jest super, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej to nic takiegio, wyprzedzanie na przejściu dla pieszych to w sumie zadne wykroczenie, nie udzielenie pierszeństwa pieszemu na przejściu to wina pieszego, ucieczka z miejsca wypadku i nieudzielenie pomocy to ofierze wypadku też nie jest winą sprawcy."
@islandor To na pewno, cały problem polega na tym że debili takich jak ten kierowca nie brakuje i jeżeli ceni się własne życie trzeba brać ich obecność na drodze pod uwagę, w miarę możliwości trzeba ich tępić ale należy również pamiętać że nikt o Twoje zdrowie nie zadba tak jak Ty sam.
@fdx Na filmiku nie widać dokładnie więc faktycznie mogę się co do linii mylić. Cały czas piszę że debili nie brakuje na drogach w żadnej z trzech grup i staram się ludziom wytłumaczyć że żadne przepisy tego nie zmienią, bo debile się przepisami nie przejmują, i należy przede wszystkim uważać na siebie. Co do mandatów to mam zupełnie inne podejście, nawet najsurowsze mandaty nie będą straszne jeżeli wykrywalność nie wzrośnie, aktualnie to poza jednym miejscem gdzie regularnie stoją z szuszarką nie widziałem od kilku miesięcy policji na drodze a dużo jeżdżę.
@zdenek117 Zacznę od tego że zgadzam się z tym że kierowca zachował się nieprawidłowo a nawet jak debil. A teraz co do tego co napisałeś, patrząc na filmik w momencie jak rozpoczynany jest manewr wyprzedzania to między pojazdem wyprzedzanym a tym przed nim jest wystarczająco miejsca, po rozpoczęciu manewru samochody z przodu zaczynają zwalniać i to miejsce się szybko kurczy a tego kierowca nie jest w stanie przewidzieć, w takiej sytuacji normalny kierowca by sam przyhamował i wrócił na swoje miejce ale wiadomo że na drodze nie brakuje debili.
@korn82 dołączasz do wątku i od razu od "fatality argumentu" zaczynasz? okrutnie ;)
Ciekawe na co liczył.
@rafal199 Na to samo co zawsze. Jak czytam, nie ma prawa jazdy i był wielokrotnie karany za wykroczenia drogowe. Czyli pewnie dostawał mandaty, którymi się potem podcierał w toalecie i tyle go to bolało. Teraz też za wiele mu nie zrobią, najwyżej niepoczytalność stwierdzą.
W reżimach priorytetem jest ściganie przestępców politycznych - w naszym przypadku, twórców tęczowych madonn i zdobywców schodów smoleńskich. Taki pospolity paproch mało odnośne władze interesuje.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2021 o 9:46
@daclaw też nie lubię PiSu, ale nie przesadzaj. Mimo wszystko dając odpowiedni paragraf mogą go posadzić na kilka lat. Spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym? Nie znam się aż tak i nigdy nie zagłębiałem w paragrafy, ale prokurator który będzie chciał go ukarać odpowiednio, znajdzie odpowiedni paragraf za co można by go posadzić na parę lat
Gnojek jeden. Nakopać poniżej pleców za takie wyprzedzanie.
Jaki "kierowca"? Deb... nie miał nawet prawa jazdy!
Taka sytuacja powinna być kwalifikowana jak strzelanie na oślep z broni palnej na terenie gdzie są ludzie.
I dlatego powinno się wprowadzić do Kodeksu Karnego pojęcie "zabójstwo drogowe" i "próba zabójstwa drogowego". Ten człowiek zasługuje nie tylko na więzienie ale również na wieloletnią charytatywną pracę w jakimś ośrodku społecznym / dla niepełnosprawnych. A w wolnych chwilach powinien stać na rynku z zawieszoną tabliczką na szyi "Chciałem zabić dziecko na przejściu dla pieszych".
@Bongo123xyz tylko nie wiem czy niepełnosprawni chcieliby być obsługiwani przez sprawców swojego nieszczęscia.
A ten co zaparkował na pasach też mam nadzieję odpowie karnie
@SmallPig Nikt na nagraniu nie parkował na pasach.
Gnoja do dziury bym wrzucił i zakopał.
@byh81 Daj mu już spokój. I tak prawie go samochód zabił.
różne przewinienia się odpier... ale to jest już pod kryminał zaliczane
Możecie się rozpisywać ile chcecie ale niestety smutna rzeczywistość jest taka, że nic poważnego mu nie zrobią. Dostanie lekką karę i tyle. Rodzina chłopaka powinna kierującego pozwać za usiłowanie zabójstwa ale to każdy sąd niestety odrzuci.
@marcinn_ A "Art. 174. [Sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy]
§ 1.
Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8."?
Jeśli działał umyślnie sąd może zastosować maksymalny wymiar kary powiększony o połowę (czyli jak tak liczę 12 lat).
Sprawca działał umyślnie, gdyż nie zastosował się do ograniczenia prędkości.
Można dodać jeszcze do tego przestępstwo przygotowywania katastrofy, bo sprawca wsiadł za kierownicę bez uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Dobry prokurator znajdzie dobry paragraf.
Debil za kierownicą, za taką jazdę powinien mieć odebrane prawko. W innym temacie, piesi nie lepsi. Jeżdżę dzisiaj po mieście, ilu młodych jest zapatrzonych w smartfony. Wchodzi na pasy i nie patrzy czy jedzie auto. Będzie dochodziło do tragedii. Jakiś kierowca zapatrzy się i będzie problem. Jednak najlepszy był rowerzysta. Typ chyba myślał, że ma kody na nieśmiertelność. Dziadzia ledwo ledwo co na rowerze porusza się. Zajechał mi drogę. Dobrze, że jechałem powoli. Typowy dziadek działkowicz. Zatrzymałem się i powiedziałem co myślę. Jego tłumaczenie, że ciężko jest się zatrzymać. Jak ciężko, proponuję iść buta. To że mam nowe auto, to rzecz. Ale mógł bym go zabić i mieć problemy. Mam kamerkę mimo to musiał bym się ostro tłumaczyć. Takich dziadków jest spora grupa.
Powinno go sądzić za usiłowanie zabójstwa ;/ Jak słyszałem o tym w radiu to pomyślałem "super, że złapali go i będzie porządna kara. ile razy widziałem takie rzeczy na własne oczy i byli bezkarni." Ale po zobaczeniu filmiku na którym widać JAK BARDZO zdebilały był to manewr... no nie spodziewałem się absolutnie i sądzę, że zdecydowanie za mała kara grozi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2021 o 20:23
Jeb**** łajza ood sciame smiecia
Przegiął pałe ale piesi też dobrzy - wchodzić na przejście i nie patrzeć czy coś jedzie to również głupie :p
Co za poj... człowiek...
Ja p... Utrata prawa jazdy z marszu, konfiskata samochodu, potem chłosta na rynku, potem pierdel. A potem znowu chłosta...
na Sadolu juz było widze ze kopiarki nadal są były i beda no cóz ... wieszać chłostać lub łagry
I właśnie dlatego należy od małego uczyć że na przejściu zawsze się rozglądamy jak przechodzimy. Bo pierwszeństwo nie daje nieśmiertelności. Na filmiku widzimy jak starsza osoba(starsza od tej na hulajnodze) zatrzymała się bo zobaczyła jadące auto a gówniarz heja do przodu bo ma profit pierwszeństwo.
@pilipiuk8 wchodząc na przejście dla pieszych rozglądamy się, ale też nie za każdym razem widzimy wszystko. Tymczasem na filmie widać wyraźnie, że kierowca z premedytacją wjeżdża na przejście dla pieszych. Na co dzień też można powiedzieć, żebyśmy broń zabierali do supermarketu, bo nie jesteśmy nieśmiertelni, ale zazwyczaj nie robimy tego. Jest wiele miejsc, gdzie można powiedzieć "pierwszeństwo nie daje nieśmiertelności", ale nie mamy często szansy nawet się przygotować. Można też powiedzieć, że piesi powinni przejść do skrzyżowania ze światłami. Tyle zarzutów można mieć do pieszych, prawda? Tylko, że piętnować trzeba z całą stanowczością kierowcę. Jeśli zaczniemy szukać w pieszych "bo się nie rozejrzał" to zacznie nam się rozmywać wina kierowcy. I będą kolejne gówniane przepisy nam wprowadzać, żeby utrudnić nam kierowcom życie
wyciac mozg tepakowi..
To i tak przecież wina ciężarówek że tak niebezpiecznie jest na drogach. Drogowi mordercy...
Tu mamy w ogóle 3 wykroczenia. Pierwszy koleś parkuję w odległości mniejszej niż 10m od pasów. Drugi wjeżdża na hulajnodze na pasy, a powinien iść, a koronnym zwienczrniem tego jest ten wyprzedzający na pasach.