Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
141 153
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T Tibr
+1 / 11

@tawarisz12 a tak tylko formalnie Wałęsa podpisując porozumienie z komunistami to się z nimi dogadywał czy obalał komunę? Walczył czy współpracował?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
+4 / 10


@Tibr
Współpracował. Komuny nie obalono tylko z komuną się dogadano w magdalence. A komuna w zamian za kilka ustępstw dopuściła do władzy ludzi z opozycji w zamian za zaprzestanie podburzania ludzi do protestów.. . Ot całośc

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
-1 / 1

@tawarisz12 nie, chce wiedzieć tylko do czego zmierzasz i czy zachowujesz konsekwencje???
@killerxcartoon dokładnie tak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
0 / 0

@tawarisz12 nie absolutnie nie podważam wiarygodności (przecież nie pisze, że to nie prawda), tylko pytam czy też jest to coś złego w dogadaniu się bo skoro uważasz, że Agatka zrobiła dobrze dogadując się, to czy uważasz, że inna osoba dogadując się zrobiła coś złego? Do czego zmierzasz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+1 / 1

@tawarisz12 gdyby nie było dogadania to bardzo prawdopodobne nie byłoby przyczynku by partia pokroju PiS w ogóle miała jakieś istotne znaczenie w polityce. Komuniści rozegrali to mistrzowsku. Niestety nie zrobiliśmy tego co Niemcy i niektóre inne kraje bloku wschodniego, tzn. Ujawnienie wszystkich akt SB, zakaz piastowania funkcji publicznych przez komunistów itd. komuniści umoczyli kilku opozycjonistów. Wsadzali agenturę do seminariów, werbowali księży szantażując ich ... gdyby w latach 90 zrobiono porządek z tymi złogami dla wszystkich finał byłby lepszy, dla kościoła bo teraz by nie było problemów z kryciem pedofili, dla nas bo przecież ta wojna domowa o której piszesz, że się bezkrwawo skończyła to wciąż trwa i się zaostrza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
0 / 2

@tawarisz12 nie. W tamtych czasach nikt właściwie nie miał wyjścia jak dogadywać się z władzą. Wałęsa twierdził, że to on ogrywał UB a Kiszczak zrobił mu zonk za grobu. Nie przysłania mi tylko patrzę na rzecz pod kątem przyczyny i skutku. Aby móc cokolwiek zrobić to w jakimś zakresie ta współpraca była potrzebna. Jak w każdej organizacji są ludzie koncyliacyjni i są tacy, którzy będą dążyć do zwarcia. Kościół co jakiś czas dostawał przykład co będzie się działo z tym którzy dążą do zwarcia (pobicia i zabójstwa dla przykładu) masz do tego ludzi uwikłanych gdzie SB szantażem trzymało ich za mordy, a i takich którzy dobrowolnie współpracowali z SB. Zarządzający taka dużą grupą zdajesz sobie sprawę, że albo się dogadasz i będziesz mógł funkcjonować w ogóle albo dostaniesz czapę. Komuniści też sobie zdawali sprawę, że w Polsce (to nie Rosja) i otwarty konflikt z kościołem się nie uda, więc też z jednej strony wprowadzali agenturę do środka, a z drugiej naciskali do ułożenia się z nimi. Jak piłce grasz tak jak ci przeciwnik pozwala czyste realistyczne spojrzenie, nie gloryfikujące nikogo ale też nie będę odstawiał szopki w drugą stronę bo niestety dobrze jeszcze pamiętam jak wyglądało dogadywanie się z władzą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+1 / 3

@FCKGWRHQQ2YXRKT8TG6W2B7Q8 ty tak serio chcesz powtarzać ten cytat z wyrwanym z kontekstu o nazizmie przypisywany błędnie w dodatku Wyszyńskiemu, a który wyszedł spod pióra ks. Pastuszki? Tekst który dopiero przeczytawszy cały potępia nazizm/rasizm?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar allmaechtig
-1 / 3

@Tibr Sam jesteś wyrwany z kontekstu. Przeczytaj najpierw sam kilka numerów Ateneum pod redakcją Wyszyńskiego zamiast pisać takie bzdury. I to nie tylko o słynne teksty Pastuszki chodzi, ale o linię programową czasopisma, kto®ego redaktorem naczelnym był Wyszyński. Przeczytaj sobie dokumenty jakie podpisywał Wyszyński z komunistami po wojnie. Dla mnie jeżeli ktoś sprzedaje Polaków i Polskę komunistom w zamian za gotówkę i nieruchomości to jest zwyczajnym zdrajcą i powinien dostać czapę - jak to ostatnio przypomniał niesławny były szew MSZ.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
-1 / 1

@allmaechtig nie wiem to Wyszyński był w Jałcie, czy jak?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tenqoba
+1 / 5

ale, że wyklęci to nie byli bandyci?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
0 / 2

@tenqoba to zależy, dla wnuków NKWDzistów wciąż są;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 czerwca 2021 o 21:28

R rokokokowa_kokota
0 / 4

Dopiero odkryliście, że kościół zwalczał komunistycznych opozycjonistów? Brawo! To było wiadomo od dawna. Ktoś z nich poszedł do spowiedzi i wkrótce znikał. A czy wiecie, że kościół wykorzystywał komunistycznych opozycjonistów do walki z komuną i z innymi związkami wyznaniowymi? Nie! To przytoczę jeden z wielu fragmentów:

W roku 1946 z różnych stron kraju zaczęły do Biura Oddziału napływać informacje o brutalnych aktach przemocy, których się dopuszczano na Świadkach Jehowy. Wyjątkowo bezwzględnymi wrogami okazały się oddziały formacji partyzanckiej Narodowe Siły Zbrojne. Działalność ich była wymierzona nie tylko przeciw władzom komunistycznym, lecz z inspiracji kleru katolickiego — także przeciwko Świadkom Jehowy. W swoich żądaniach przypominali w dużej mierze Szatana, który domagał się od Jezusa Chrystusa: ‛Choć jeden raz upadnij i złóż mi pokłon’ (Mat. 4:9, 10). Partyzanci żądali: ‛Choć raz złóż pokłon i pokaż, że jesteś katolikiem’.

Na przykład w dniu 1 marca 15-letnia Henryka Żur z okolic Chełma wybrała się z bratem z miejscowego zboru do pobliskiej miejscowości, żeby odwiedzić zainteresowanych. Były to jej ostatnie odwiedziny. Oboje wpadli w ręce członków NSZ, którzy owego dnia kwaterowali w tej wiosce. Brat, choć dotkliwie pobity, uszedł z życiem. Siostrę przez kilka godzin straszliwie torturowano. „W duchu możesz sobie myśleć, co chcesz, tylko przeżegnaj się po katolicku, bo inaczej czeka cię kula” — doradzał jeden z dręczycieli. W końcu młodą siostrę wywleczono do pobliskiego lasu i zastrzelono. Nie udało się złamać jej prawości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem