Może nie dzieciństwo ale późne czasy nastoletnie.
To było jakieś pół roku życia kiedy oglądałem za dużo kreskówek zanim doszedłem do wniosku że większość czasu oglądam w kółko te same odcinki albo rzeczy których w sumie nie lubię, wszystko to czekając na coś nowego i fajnego. I tak zaczął i skończył się mój okres oglądania dużych ilości telefizji.
Może nie dzieciństwo ale późne czasy nastoletnie.
To było jakieś pół roku życia kiedy oglądałem za dużo kreskówek zanim doszedłem do wniosku że większość czasu oglądam w kółko te same odcinki albo rzeczy których w sumie nie lubię, wszystko to czekając na coś nowego i fajnego. I tak zaczął i skończył się mój okres oglądania dużych ilości telefizji.
Ja miałem szczęście bo odbierałem wtedy CN ale w języku angielskim.I bardzo się to przydało :)
@temidos265 Nie tylko Tobie ;-)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2021 o 17:28
To prawda :)