Tylko trochę z tego wałek, bo musiałbyś obkleić dosłownie każdą krawędź. Tylko z drugiej strony, jak się dzieciak nie rąbnie w łeb, to nigdy nie nauczy się uważać :/ . Bo po co? Skoro nie boli.
@rafik54321 akurat reklama badziewna. Chyba, żeby nie sprzedać produktu, bo oficjalnie pokazują, że zaslonisz róg, to dziecko może się uderzyć o krawędź.
I wtedy konsument nie kupuje ich produktu a inny np paski z gąbki na całą krawędź. Co do nauki, to wiadomo, dziecko się uczy na błędach, ale rola rodzica jest pilnować w miarę możliwości, żeby ta nauka się nie skończyła na kalectwie. Np można razem kroić ziemniaki i dać dziecku (starszemu)pod nadzorem nóż do krojenia, którym może sobie w razie nieuwagi przeciąć skórkę, ale nie zrani się dotkliwie. Itp. Czy np jak uderzy głową z zabezpieczony stół, to też zaboli ale nie spowoduje to przebicia skroni czy ciemiączka. Itp
@Wluczyryjek Widziałeś kiedyś noworodka uderzającego o komodę o wysokości metra, czy o szafkę wiszącą, jak na filmiku? Chyba ze zdolnością lewitacji. A dziecko, które już dorosło do takich wysokości, nie ma roczku ani dwóch i z pewnością potrafi już orientować się w otoczeniu na tyle, żeby nie zabić się o mebel. Nie siejmy niepotrzebnej paniki.
@rademenes_82 wydaje mi się, że reklama ma bardzo uogólniony przekaz. Czyli, że dziecko może się w jakiś róg uderzyć. Ja osobiście mam meble o które mogą się uderzyć "świeże"tuptusie.
może prościej dziecku ubrać kask? zabezpieczenie wszystkich narożników, jak w domu wariatów, jest raczej trudne.
@tenqoba kask i ochraniacze na każdą część ciała a także kaganiec od połykania gps i kamerkę :D
Tylko trochę z tego wałek, bo musiałbyś obkleić dosłownie każdą krawędź. Tylko z drugiej strony, jak się dzieciak nie rąbnie w łeb, to nigdy nie nauczy się uważać :/ . Bo po co? Skoro nie boli.
@rafik54321 akurat reklama badziewna. Chyba, żeby nie sprzedać produktu, bo oficjalnie pokazują, że zaslonisz róg, to dziecko może się uderzyć o krawędź.
I wtedy konsument nie kupuje ich produktu a inny np paski z gąbki na całą krawędź. Co do nauki, to wiadomo, dziecko się uczy na błędach, ale rola rodzica jest pilnować w miarę możliwości, żeby ta nauka się nie skończyła na kalectwie. Np można razem kroić ziemniaki i dać dziecku (starszemu)pod nadzorem nóż do krojenia, którym może sobie w razie nieuwagi przeciąć skórkę, ale nie zrani się dotkliwie. Itp. Czy np jak uderzy głową z zabezpieczony stół, to też zaboli ale nie spowoduje to przebicia skroni czy ciemiączka. Itp
dzieciece kosci sa miękkie, a predkosc mala. To powoduje, ze nauka nie jest aż tak bolesna.
Żeby tak dzieckiem przypier...ć w kant stołu/lawy to chyba trzeba być "mamą Madzi". Normalny rodzic nie odwala takich numerów.
@rademenes_82 hhhhhh ciekawy masz sposób odbioru. Chyba chodziło o sytuację, gdzie maluch sam upada na krawędź.
@Wluczyryjek Widziałeś kiedyś noworodka uderzającego o komodę o wysokości metra, czy o szafkę wiszącą, jak na filmiku? Chyba ze zdolnością lewitacji. A dziecko, które już dorosło do takich wysokości, nie ma roczku ani dwóch i z pewnością potrafi już orientować się w otoczeniu na tyle, żeby nie zabić się o mebel. Nie siejmy niepotrzebnej paniki.
@rademenes_82 wydaje mi się, że reklama ma bardzo uogólniony przekaz. Czyli, że dziecko może się w jakiś róg uderzyć. Ja osobiście mam meble o które mogą się uderzyć "świeże"tuptusie.
@rademenes_82 przez nieuwagę o takie meble nawet dorosły sie perdolnie :)
Gdybym nie miał już ustalonego zdania w temacie, to coś takiego skutecznie by mnie nie przekonało do nie posiadania dzieci.
A teraz porównaj powierzchnie, do której przykładasz siłę. Nie widzisz różnicy między narożnikiem, a kantem.
Ta reklama świadczy o ignorancji autora.