Nie jest to artykuł "niezbędny do życia". Skoro jakiś zryty pośrednik lub rolnik lub sprzedawca wywindował taką cenę to niech sobie sam zje albo mu zgnije. Są jakieś prawa rynku ... jeżeli nikt nie będzie płacił 40 zł za kilogram to cena musi spaść .... Zresztą .. zawsze można kupić mrożone ;-)
@KonradoKrk Założyłem, że masz "podstawową wiedzę ekonomiczną". Jeszcze raz zapytam "w którym miejscu @glauthor nie ma racji?" Potrafisz odpowiedzieć na to pytanie?
@glauthor jak rolnik musi zapłacić pracownikowi, który te czereśnie zerwie, sklep też narzuca swoją marzę i opłaca pracownika który ma to sprzedać, to schodząc z ceny wychodzi czasami na to, że rolnik nie zarabia. Wtedy czereśnie gniją na drzewie, bo nie opłaca się ich zbierać...
Manipulacja raczej wątpliwej jakości :). A ceny truskawek juz nie widać bo była by pewnie w okolicy 10 zł (w mojej okolicy można kupić porządne truskawki nawet taniej ) to już tak fajnie by nie wyglądało jak 40 zł za czereśnie czy borówki. W marketach zaś borówki są badaj w takiej cenie dostępne cały rok właśnie w marketach. Trzeba dodać też że zarówno czereśnie jak np i fasola jeszcze stanieją (borówki nie wiem) im bliżej sezonu. Czyli przyjmując logikę demota jak fasola czy czereśnie będą po 12 zł to czyja będzie zasługa skoro zwyżki to konsekwencja nowego ładu pis to jak cena spadnie to co wtedy zasługa sezonowości owoców i warzyw czy zasługa nowego ładu pisu :)??
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
12 czerwca 2021 o 19:40
Ciemny lud nie zrozumie, dzisiaj słyszałem w tok FM jak jakiś doktor podobno ekonomii jak sam się tytułował expert od inflacji twierdził że to szok truskawki są droższe niż egzotyczne owoce. Skoro ktoś po studiach i to podobno ekonomicznych takie pierdoły gada, tym bardziej że ceny już spadły to jak ciemna masa ma to zrozumieć? W jakich głupich czasach żyjemy że takie idiotyzmy wogole są puszczane w eter.
@RomekC o widzisz dziękuję bardzo, bardziej dociekliwy byłeś niż ja, tak czy inaczej przedstawiany był jako expert z kosmosu, ale niestety tak jest dzisiaj nie ma dyskusji experckich, nikogo nie interesuje prawda, trzeba znaleźć coś co będzie pasować do panującej narracji, widzimy to w TVP, widzimy na tok FM, i niestety widzimy na demotywatorach niestety
Tak tylko powiem, że dopiero się zaczyna sezon towaru jest mało więc sobie liczą jak co roku praktycznie. Cena również zależy od wielu czynników np. pogody przez którą może być mniejszy urodzaj co wpłynie bezpośrednio na cenę a na którą PiS niestety ma nikły wpływ... Za kilka tyg kiedy zaczną się pełnoskalowe zbiory cena runie w dół...
A w Londynie pół tej ceny- kraj pochodzenia- Polska
Poproszę kilogram czereśni...na raty!
@Mlody1987bydg nie na pożyczkę na raty mam pepsi
@Mlody1987bydg juz nie dlugo to na szt :D
A później komornik będzie ścigał za brak płacenia rat za czereśnie
Nie jest to artykuł "niezbędny do życia". Skoro jakiś zryty pośrednik lub rolnik lub sprzedawca wywindował taką cenę to niech sobie sam zje albo mu zgnije. Są jakieś prawa rynku ... jeżeli nikt nie będzie płacił 40 zł za kilogram to cena musi spaść .... Zresztą .. zawsze można kupić mrożone ;-)
@KonradoKrk Powiedz nam proszę w którym miejscu @glauthor nie ma racji?
@KonradoKrk Założyłem, że masz "podstawową wiedzę ekonomiczną". Jeszcze raz zapytam "w którym miejscu @glauthor nie ma racji?" Potrafisz odpowiedzieć na to pytanie?
@glauthor jak rolnik musi zapłacić pracownikowi, który te czereśnie zerwie, sklep też narzuca swoją marzę i opłaca pracownika który ma to sprzedać, to schodząc z ceny wychodzi czasami na to, że rolnik nie zarabia. Wtedy czereśnie gniją na drzewie, bo nie opłaca się ich zbierać...
Manipulacja raczej wątpliwej jakości :). A ceny truskawek juz nie widać bo była by pewnie w okolicy 10 zł (w mojej okolicy można kupić porządne truskawki nawet taniej ) to już tak fajnie by nie wyglądało jak 40 zł za czereśnie czy borówki. W marketach zaś borówki są badaj w takiej cenie dostępne cały rok właśnie w marketach. Trzeba dodać też że zarówno czereśnie jak np i fasola jeszcze stanieją (borówki nie wiem) im bliżej sezonu. Czyli przyjmując logikę demota jak fasola czy czereśnie będą po 12 zł to czyja będzie zasługa skoro zwyżki to konsekwencja nowego ładu pis to jak cena spadnie to co wtedy zasługa sezonowości owoców i warzyw czy zasługa nowego ładu pisu :)??
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 czerwca 2021 o 19:40
Ciemny lud nie zrozumie, dzisiaj słyszałem w tok FM jak jakiś doktor podobno ekonomii jak sam się tytułował expert od inflacji twierdził że to szok truskawki są droższe niż egzotyczne owoce. Skoro ktoś po studiach i to podobno ekonomicznych takie pierdoły gada, tym bardziej że ceny już spadły to jak ciemna masa ma to zrozumieć? W jakich głupich czasach żyjemy że takie idiotyzmy wogole są puszczane w eter.
@alfonso240d "jakiś doktor podobno"
Trzeba zwrócić uwagę na pierwsze i ostatnie zdanie ;-)
@alfonso240d Już znalazłem - https://audycje.tokfm.pl/podcast/107348,Nie-tylko-truskawki-Juz-za-kilka-tygodni-zdziwimy-sie-wysokoscia-rachunkow-za-wode
Tą osobą był p. Piotr Kalisz, który jest dyrektorem w banku Citi Handlowy. Skończył SGH w Warszawie jako magister. Jedyną osobą z tytułem doktora była p. dr Anna Czarczyńska.
@RomekC I co by mu pomógł tytuł dr jak dyskusja miała charakter polityczny, inaczej by mówili o suszy, zimie, cenach paliw itp
@RomekC o widzisz dziękuję bardzo, bardziej dociekliwy byłeś niż ja, tak czy inaczej przedstawiany był jako expert z kosmosu, ale niestety tak jest dzisiaj nie ma dyskusji experckich, nikogo nie interesuje prawda, trzeba znaleźć coś co będzie pasować do panującej narracji, widzimy to w TVP, widzimy na tok FM, i niestety widzimy na demotywatorach niestety
@humman Nic. Po prostu trzymajmy się faktów. Nie jest doktorem to nie określamy go jako doktora.
@alfonso240d Proszę bardzo.
Tak tylko powiem, że dopiero się zaczyna sezon towaru jest mało więc sobie liczą jak co roku praktycznie. Cena również zależy od wielu czynników np. pogody przez którą może być mniejszy urodzaj co wpłynie bezpośrednio na cenę a na którą PiS niestety ma nikły wpływ... Za kilka tyg kiedy zaczną się pełnoskalowe zbiory cena runie w dół...
Nowalijki. Znasz takie słowo?
Bogaty kraj to i ceny wysokie...
A w sieciowe czereśnie po 19.99
Także sprzedawca na rynku kupuje w sieciowe i wciska ciemnemu ludowi za podwójna cene
@Aldonna, aby uchodzić za rzetelną to należałoby podać datę i miejsce zdjęcia ;-)
Straty taty, nie ma takich cen, chyba że na pseudo ekologicznych stoiskach
Gdzie taka tania fasolka? U mnie 5-7zl drożej.