Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Banasik
+10 / 10

Bareja ("Miś"): "Najbliższy czynny taras widokowy dla odprowadzających we Wrocławiu!"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szteker
+3 / 3

Patrząc na to, jak wspólnota dała ciała podczas zimy, to absolutnie nie jestem zadowolony. Podjazdy i parking wogóle nie odśnieżony. A w kwietniowym referendum, podczas głosowania był wniosek wspólnoty o przyznanie jej podwyżki wynagrodzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Klebern
+7 / 7

Jako, że okresowo współpracuję z PGE, to przy okazji napraw, wymian, modernizacji liczników czy instalacji, trzeba kluczy do skrzynek na klatkach. Ma je administracja.

W jednej administracji załatwisz bez problemu, w innej taka prosta czynność zajmuje pół dnia. Raz pamiętam, jak pojechałem po klucz, by pootwierać skrzynki do jednej takiej dużej administracji. 3 razy dawali nie ten klucz. Za czwartym razem powiedziałem, że jeśli znowu nie będzie to ten klucz to tniemy wszystkie kłódki i zgłaszamy na Policję, to, że administracja utrudnia dostęp do własności PGE. Właściwy klucz znalazł się w 5 minut

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinn_
+6 / 8

Nie krytykuj komunistycznych rozwiązań w tym kraju bo władza patrzy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar johnyrabarbarowiec
+3 / 7

Mieszkam na zamkniętym osiedlu, najnowsze i najbardziej prestiżowe w mieście, teoretycznie. Ostatnie historie, sąsiadka złamała nogę bo się poślizgnęła na schodach jak jeszcze były mrozy, zadzwoniła po pogotowie, nie mogli się dostać na osiedle bo otworzyć bramę wjazdową można wyłącznie z pilota, szczęście inny sąsiad szedł do pracy i otworzył bramę. Później napadnięto innego sąsiada, dźgnięto go parę razy nożem, przeżył, ale karetka nie mogła wjechać po niego, bo bramę można otworzyć wyłącznie z pilota, nie domofonem, nie specjalnym kodem, tylko pilotem. Balkony, mamy takie szklane balustrady, tzn. przykręcone są do nich szklane panele, bardzo ciężkie, ostatnio jeden taki panel z jednego balkonu się wyrwał i spadł, gdyby kogoś trafiło to śmierć na miejscu, wielu sąsiadów ma jakieś pęknięcia w szybach, balustrady gdzieniegdzie zostały wadliwie zainstalowane. Ostatni problem poruszany, nie ma gdzie parkować, deweloper przewidział minimalną ilość miejsc parkingowych, sąsiedzi mają często po 2 lub 3 samochody, parkują gdziekolwiek żeby tylko na trawnik nie wjechać, ale już się nie mieścimy na osiedlu z samochodami, wiele samochodów parkowanych jest poza osiedlem.

Tymczasem zarząd wspólnoty: łąka kwietna przy placu zabaw, to jest coś co jest nam potrzebne najbardziej.

Po licznej krytyce, że łąka kwietna = owady w tym pszczoły, pszczoły + dzieci to niezbyt dobry pomysł więc może gdzieś indziej tą łąkę zrobić i przede wszystkim najpierw zająć się problemami związanymi z bezpieczeństwem, w pierwszej kolejności balustrady które mogą zabić i jakiś system otwierania bram który otwierałby bramę automatycznie w przypadku sygnału służb ratunkowych, na innych osiedlach mają takie systemy, kiedy zbliża się pogotowie, policja czy straż pożarna, brama sama się otwiera. Zarząd wspólnoty strzelił focha na pozostałych mieszkańców, bo jak przewodniczący wspólnoty rzekł "maj jest tylko raz w roku", a brama niewpuszczająca pogotowie, latające kilkudziesięcio kilogramowe szyby i brak miejsc parkingowych to nie jest sprawa wspólnoty i niech każdy załatwia na własny rachunek. Fajnie tak jest na najlepszym osiedlu w mieście xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F franciszekkimono
+4 / 6

chyba najlepszym wg dewelopera. myślicie, że jak się ogrodzicie od reszty, to będziecie lepsi? osiedla wokół też powinny porobić szlabany, żeby osoby "z najlepszego osiedla" u nich nie parkowały.
śmieszą mnie te standardy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T taria
0 / 0

@johnyrabarbarowiec Sprawa szlabanów piekielna, źle zamontowane panele szklane na balkonach tym bardziej.
Ale co do miejsc do parkowania - naprawdę kupując mieszkanie nie wiedzieliście, że macie/planujecie mieć więcej niż jeden samochód? Jak rodzi mi się nowe dziecko, to nie rozkładam dla niego łóżeczka na blokowym korytarzu, tylko kupuję takie mieszkanie, żeby był pokój dla niego. Jak mam dwa samochody w rodzinie, to szukam takiego mieszkania, żeby dało się w nim kupić dwa miejsca postojowe, albo sprzedaję jeden (sprzedaż drugiego dziecka niestety zwykle w rachubę nie wchodzi ;))
.
Parkingów w dużym mieście zawsze będzie brakować, bo miejsce parkingowe dla jednego samochodu zajmuje tyle gruntu, co mały pokoik dla dziecka, a w zabudowie blokowej takich pokoików może być i dziesięć jeden nad drugim.
Albo w miastach będą mieszkać ludzie, albo samochody - wolę to pierwsze...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zmora90
+3 / 3

A co stoi na przeszkodzie żeby dorobić sobie kluczyk na użytek własny?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Ricochet69
+3 / 3

Mój brat pewien czas temu zatrudnił się w administracji lokalnej spółdzielni mieszkaniowej. Zauważył w pracy, że dosyć często dostęp do różnych potrzebnych danych jest utrudniony ponieważ osoby je gromadzące robią to w formie zapisów w zwykłych zeszytach. W związku z tym, że jest on bardzo biegły w wykorzystaniu wszelkich dostępnych funkcjonalności Excela, zaproponował kierownictwu aby zakupić oprogramowanie dla pracowników, a on zajmie się wykonaniem odpowiednich arkuszy automatyzujących i usprawniających pracę oraz przeszkoleniem użytkowników w tym zakresie. Niestety spotkał się z odmową zarówno ze strony kierownictwa spółdzielni jak i ogromną niechęcią pracowników, którym bardziej pasowało bawienie się zapisami w zeszytach niż użycie oprogramowania. Pokazało to jak bardzo administracja spółdzielni ma w głębokim poważaniu poprawę efektywności pracy i idącą za tym redukcję kosztów, a pracownicy czują niechęć do nauki i strach przed nowymi rozwiązaniami.
Brat widząc z jakim "betonem" ma do czynienia, zwolnił się i obecnie prowadzi z powodzeniem własną działalność korzystając z wiedzy jaką posiada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 czerwca 2021 o 13:09

avatar Melotte
+1 / 1

Ja jestem bardzo zadowolona ze Spółdzielni, do której należymy. Mamy odnawiane bloki, chodniki (spółdzielnia wie, że nie chodzimy jak Pac-Man :D), sadzone jest sporo nowych roślinek, a jednocześnie udało się wykroić więcej miejsc parkingowych. Postawili sporo nowych, eleganckich ławeczek, bo mieszka tu sporo starszych ludzi. Poza tym w ostatnich kilku latach wymienili nam w wieżowcach windy na nowoczesne. Widać na co idą pieniądze z czynszu. Ale wiem, że nie wszędzie jest kolorowo, a gdzieniegdzie nawet dramatycznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem