A ja się ciągle zastanawiam, po co ci ludzie z rowerami pchają się do pociągu?
MASZ ROWER, TO WSIADAJ NAŃ I PEDAŁUJ SOBIE DOKĄDKOLWIEK CHCESZ,
PO CO ZAJMUJESZ MIEJSCA NORMALNYM PASAŻEROM I PRZEDŁUŻASZ CZAS ODJAZDU I POSTOJU SKŁADU?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 czerwca 2021 o 23:02
@themistokles
Jak ktoś z rowerem podróżuje to jest nienormalnym pasażerem? Może ten z walizką także?
Dwa lata temu byłem na wakacjach rowerowych Chełm-Białystok. Mieszkając w Poznaniu nie miałem ochoty jechać rowerem do Chełma tym bardziej, że nie ma bezpiecznie jak. Pomysł, że taki pasażer (z rowerem wydłuża czas mnie rozbawił - pojęcia chłopie o podróżowaniu pociągami w Polsce raczej nie masz.
@Ikerad
Motto: "nie miałem ochoty jechać rowerem"
Masz środek transportu - rower, hulajnogę, czy paralotnię, to go używaj a nie zajmuj miejsca w innym środku transportu tym bardziej publicznego.
Widzę, że potrzebujesz objaśnienia odnośnie do pojęcia "walizka" - otóż, pomimo tego, iż walizka (czasami) jest wyposażona w kółka, to jednak nie służy jako środek lokomocji. Naprawdę!
Ponadto, ostatnio czekałem na dworcu Warszawa Wschodnia na odjazd pociągu, który się opóźnił o 15 minut, bo kilku hipsterów przyszło ze swoimi rowerkami na 2 minuty przed planowanym odjazdem, ale nie znaleźli już miejsc dla swoich jednośladów. A to dlatego, że 10 minut wcześniej wwaliła się do składu horda długoweekendowych rowerkowców.
Przez 15 minut kierownik pociągu biegał od drzwi do drzwi, od przedziału do przedziału, by znaleźć tym hipsterom miejsce dla ich rowerków, bo "kupili bilety online i chcą mieć miejsca"...
W drodze powrotnej po długim weekendzie na każdej stacji koczowała już kolejna grupka cyklistów, która taszczyła swoje szprychowe rydwany do przedziałów, a na dalszych kolejnych stacjach nawet między siedzących pasażerów. Każdy przystanek to były dodatkowe minuty opóźnienia.
Więc nie truj mi tu chłopcze swoich rowerkowych dyrdymałów.
POWTARZAM, MASZ ROWER, TO PEDAŁUJ - NAWET ZE SZCZECINA DO USTRZYK DOLNYCH.
Na zdrowie!
(Cykliści to jednak stan "umysłu"...)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 czerwca 2021 o 2:08
@themistokles Zabić ci lepszego ćwieka? Są pociągi z wagonami dla aut :) . Niekoniecznie w Polsce, ale za granicą to nie jest coś niesamowitego. Taka alternatywa dla lawety przez pół kraju XD.
@themistokles Jeśli pociąg jest wyposażony w miejsca do przewozu rowerów, to teoretycznie problemu nie powinno być, nieprawdaż? Niestety, żyjemy w Polsce. To, co widać na zdjęciu, to słynny ostatni przedział w EN57. Wymyślony dla rowerów i innych wózków dziecięcych, szybko został zasiedlony przez "piąty element" i przemianowany na "Wars", czyli palarnię i chlejnię. Z jednej strony, nie było to złe, bo cały element kisił się tam we własnym sosie, więc mniej go było w pozostałej części pociągu. No, ale z drugiej strony, rowerzyści znowu nie mieli gdzie się podziać, bo nie wszyscy byli tak twardzi, żeby walczyć o swoje prawa, po czym podróżować w warunkach przypominających melinę.
@themistokles Nie, chodziło mi właśnie o zawiść. Sprawdź sobie w słowniku, czym jest zawiść. Rowerzyści w pociągach - aktywnie wypoczywają, mają pasję, znajomych, podróżują, korzystają z życia. Są szczęśliwi, więc Ciebie z zazdrości to wkurza.
@wedge2000
Brak logiki w twoim pisaniu: czego mam zazdrościć, czy też, dlaczego mam być zawistny wobec cyklistów, skoro "Rowerzyści w pociągach - aktywnie wypoczywają"... Oksymoron.
A ja się ciągle zastanawiam, po co ci ludzie z rowerami pchają się do pociągu?
MASZ ROWER, TO WSIADAJ NAŃ I PEDAŁUJ SOBIE DOKĄDKOLWIEK CHCESZ,
PO CO ZAJMUJESZ MIEJSCA NORMALNYM PASAŻEROM I PRZEDŁUŻASZ CZAS ODJAZDU I POSTOJU SKŁADU?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 czerwca 2021 o 23:02
@themistokles
Jak ktoś z rowerem podróżuje to jest nienormalnym pasażerem? Może ten z walizką także?
Dwa lata temu byłem na wakacjach rowerowych Chełm-Białystok. Mieszkając w Poznaniu nie miałem ochoty jechać rowerem do Chełma tym bardziej, że nie ma bezpiecznie jak. Pomysł, że taki pasażer (z rowerem wydłuża czas mnie rozbawił - pojęcia chłopie o podróżowaniu pociągami w Polsce raczej nie masz.
@Ikerad
Motto: "nie miałem ochoty jechać rowerem"
Masz środek transportu - rower, hulajnogę, czy paralotnię, to go używaj a nie zajmuj miejsca w innym środku transportu tym bardziej publicznego.
Widzę, że potrzebujesz objaśnienia odnośnie do pojęcia "walizka" - otóż, pomimo tego, iż walizka (czasami) jest wyposażona w kółka, to jednak nie służy jako środek lokomocji. Naprawdę!
Ponadto, ostatnio czekałem na dworcu Warszawa Wschodnia na odjazd pociągu, który się opóźnił o 15 minut, bo kilku hipsterów przyszło ze swoimi rowerkami na 2 minuty przed planowanym odjazdem, ale nie znaleźli już miejsc dla swoich jednośladów. A to dlatego, że 10 minut wcześniej wwaliła się do składu horda długoweekendowych rowerkowców.
Przez 15 minut kierownik pociągu biegał od drzwi do drzwi, od przedziału do przedziału, by znaleźć tym hipsterom miejsce dla ich rowerków, bo "kupili bilety online i chcą mieć miejsca"...
W drodze powrotnej po długim weekendzie na każdej stacji koczowała już kolejna grupka cyklistów, która taszczyła swoje szprychowe rydwany do przedziałów, a na dalszych kolejnych stacjach nawet między siedzących pasażerów. Każdy przystanek to były dodatkowe minuty opóźnienia.
Więc nie truj mi tu chłopcze swoich rowerkowych dyrdymałów.
POWTARZAM, MASZ ROWER, TO PEDAŁUJ - NAWET ZE SZCZECINA DO USTRZYK DOLNYCH.
Na zdrowie!
(Cykliści to jednak stan "umysłu"...)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 czerwca 2021 o 2:08
@themistokles to jak jedziesz do Szwecji to dylaj po dnie albo do około przez Finlandie do Sztokholmu a nie pchasz się samochodem na prom!
Bo gadasz jak potłuczony. Nie ma w tym nic dziwnego, że korzysta się z jednego środka lokomocji na długi dystans a z innego na krótki.
Od biedy nogi też są środkiem lokomocji.
@themistokles Zabić ci lepszego ćwieka? Są pociągi z wagonami dla aut :) . Niekoniecznie w Polsce, ale za granicą to nie jest coś niesamowitego. Taka alternatywa dla lawety przez pół kraju XD.
@themistokles Jeśli pociąg jest wyposażony w miejsca do przewozu rowerów, to teoretycznie problemu nie powinno być, nieprawdaż? Niestety, żyjemy w Polsce. To, co widać na zdjęciu, to słynny ostatni przedział w EN57. Wymyślony dla rowerów i innych wózków dziecięcych, szybko został zasiedlony przez "piąty element" i przemianowany na "Wars", czyli palarnię i chlejnię. Z jednej strony, nie było to złe, bo cały element kisił się tam we własnym sosie, więc mniej go było w pozostałej części pociągu. No, ale z drugiej strony, rowerzyści znowu nie mieli gdzie się podziać, bo nie wszyscy byli tak twardzi, żeby walczyć o swoje prawa, po czym podróżować w warunkach przypominających melinę.
@themistokles to też stan umysłu!
Ależ mi się udało pedałujące towarzystwo rozruszać... ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 czerwca 2021 o 22:29
@themistokles Żeby nawet do rowerzystów czuć zawiść, to już jest naprawę wysoki poziom pisiorstwa :P
@wedge2000
Może jednak chodziło ci o "nienawiść"? Ale i w tym przypadku pudło...
@themistokles Nie, chodziło mi właśnie o zawiść. Sprawdź sobie w słowniku, czym jest zawiść. Rowerzyści w pociągach - aktywnie wypoczywają, mają pasję, znajomych, podróżują, korzystają z życia. Są szczęśliwi, więc Ciebie z zazdrości to wkurza.
@wedge2000
Brak logiki w twoim pisaniu: czego mam zazdrościć, czy też, dlaczego mam być zawistny wobec cyklistów, skoro "Rowerzyści w pociągach - aktywnie wypoczywają"... Oksymoron.