@maggdalena18 - Alergia alergii nie równa. Jak przechodzi Ci po tabletkach to OK, ale jak 6lat odczulania, tabletki, spray do nosa i krople do oczu nie do końca dają radę to jest słabo. NIe mówiąc o wzmożonym apetycie i ciągłej senności.... Owszem lubię wiosnę i lato ze względu na długi dzień, no i jak od czasu do czasu popada - wtedy jest OK.
@RobertoR31 A no, to wiadomo, że deszcz od czasu do czasu potrzebny.
Generalnie nie biorę niczego. Ale jak mam napad, że z oczu łzy lecą ciurkiem, a do tego siedzę z chusteczką w nosie, to wtedy Alertec bywa pomocny.
Świetnie Cie rozumiem,mam coreczke,ktora cierpi z powodu alergii,najgorsze ze wszystkie pylki uczulaja to zaradzimy jakos,ale orzechy i kot moze zabic. Mam adrenaline w domu. Boje sie kazdego dnia,mimo,ze ma 9 lat,sama uwaza co je. Boje,sie,ze kiedys ktos specjalnie podlozy jej cos z jakimkolwiek orzechem,bo uczulenie ma na kazdy orzech,tak z ciekawosci,czy dla zartu... to moze skonczyc sie tragicznie... a dzisiejsze dzieciaki wiadomo jakie są...
@maggdalena18 - to zazdroszczę bo to niezbyt silna alergia. Ja biorę na receptę Telfexo + spray do nosa + krople do oczu - nie na przemian tylko razem. Próbowałem zastrzyków odczulających - 6 lat - kłucie raz na m-c albo jak pyliło to raz na 2 tyg. Na jakiś czas pomogło ale co rok wraca. Niektórzy z alergii wyrastają - u mnie niestety odwrotnie.:-( Takie życie...
@RobertoR31 Jak byłam mała, to nie miałam alergii. Potem tak, przypałętała się. No i chyba faktycznie wyrosłam, tak jak mówisz, Brat się odczulał na roztocza i jest mu dużo lepiej.
Też tak miałem dopóki nie dopadła mnie alergia. Wtedy deszcz jest zbawieniem a późna jesień i zima ulubionym okresem.
@RobertoR31 Jestem alergikiem. Mam uczulenie na roztocza, pyłki traw i niektórych drzew. Nie zmienia to faktu, że wiosnę i lato uwielbiam.
@maggdalena18 - Alergia alergii nie równa. Jak przechodzi Ci po tabletkach to OK, ale jak 6lat odczulania, tabletki, spray do nosa i krople do oczu nie do końca dają radę to jest słabo. NIe mówiąc o wzmożonym apetycie i ciągłej senności.... Owszem lubię wiosnę i lato ze względu na długi dzień, no i jak od czasu do czasu popada - wtedy jest OK.
@RobertoR31 A no, to wiadomo, że deszcz od czasu do czasu potrzebny.
Generalnie nie biorę niczego. Ale jak mam napad, że z oczu łzy lecą ciurkiem, a do tego siedzę z chusteczką w nosie, to wtedy Alertec bywa pomocny.
Świetnie Cie rozumiem,mam coreczke,ktora cierpi z powodu alergii,najgorsze ze wszystkie pylki uczulaja to zaradzimy jakos,ale orzechy i kot moze zabic. Mam adrenaline w domu. Boje sie kazdego dnia,mimo,ze ma 9 lat,sama uwaza co je. Boje,sie,ze kiedys ktos specjalnie podlozy jej cos z jakimkolwiek orzechem,bo uczulenie ma na kazdy orzech,tak z ciekawosci,czy dla zartu... to moze skonczyc sie tragicznie... a dzisiejsze dzieciaki wiadomo jakie są...
@maggdalena18 - to zazdroszczę bo to niezbyt silna alergia. Ja biorę na receptę Telfexo + spray do nosa + krople do oczu - nie na przemian tylko razem. Próbowałem zastrzyków odczulających - 6 lat - kłucie raz na m-c albo jak pyliło to raz na 2 tyg. Na jakiś czas pomogło ale co rok wraca. Niektórzy z alergii wyrastają - u mnie niestety odwrotnie.:-( Takie życie...
@RobertoR31 Jak byłam mała, to nie miałam alergii. Potem tak, przypałętała się. No i chyba faktycznie wyrosłam, tak jak mówisz, Brat się odczulał na roztocza i jest mu dużo lepiej.
możesz też być gadem albo plazem