Nikt tam nie daje z siebie nawet 60% bo nie warto.
Gdyby dawali z siebie 100% to by ryzykowali jakieś urazy, ot np zerwane ścięgno/więzadło czy co im się tam może stać. A taki uraz to strata dużej ilości czasu, pieniędzy, prestiżu. Uziemia gracza na jakiś okres i wtedy ktoś inny by musiał grać za niego i jeszcze by pokazał, że jest lepszy. Co im po sukcesie na euro, zwłaszcza gdy nie ma widoków na top3. Kasa pewnie taka sama niezależnie od tego czy wyjdą z grupy czy nie, a roboty mniej.
Bayern gra drużynowo. Sam Lewandowski mówi, że bez kolegów nie byłoby sukcesu. Poza tym on ciągle trenują razem a Polska reprezentacja przepraszam ile ma wspólnych treningów za sobą? Sam Lewandowski meczu nie wygra poza tym reszta drużyny jakby go omija. Obejrzyj wczorajszy mecz jeszcze raz i wyciągnij wnioski.
Robercik to jest gwiazdor już, jemu się nie chcę zapierdzielać, on oczekuje, że to na niego się będzie zapierdzielać. a jak tego brakuje to foszek i jogging po boisku. Szacun dla niego za to co robi w bayernie ale w reprezentacji to zupełnie inny zawodnik bo cała drużyna nie pracuje na niego tak jak w klubie.
Nikt tam nie daje z siebie nawet 60% bo nie warto.
Gdyby dawali z siebie 100% to by ryzykowali jakieś urazy, ot np zerwane ścięgno/więzadło czy co im się tam może stać. A taki uraz to strata dużej ilości czasu, pieniędzy, prestiżu. Uziemia gracza na jakiś okres i wtedy ktoś inny by musiał grać za niego i jeszcze by pokazał, że jest lepszy. Co im po sukcesie na euro, zwłaszcza gdy nie ma widoków na top3. Kasa pewnie taka sama niezależnie od tego czy wyjdą z grupy czy nie, a roboty mniej.
Bayern gra drużynowo. Sam Lewandowski mówi, że bez kolegów nie byłoby sukcesu. Poza tym on ciągle trenują razem a Polska reprezentacja przepraszam ile ma wspólnych treningów za sobą? Sam Lewandowski meczu nie wygra poza tym reszta drużyny jakby go omija. Obejrzyj wczorajszy mecz jeszcze raz i wyciągnij wnioski.
Biorąc pod uwagę jego grę to nie był Lewandowski tylko jakiś sobowtór, nawet piłki nie chcieli mu podać. Totalny rozpier... al.
Robercik to jest gwiazdor już, jemu się nie chcę zapierdzielać, on oczekuje, że to na niego się będzie zapierdzielać. a jak tego brakuje to foszek i jogging po boisku. Szacun dla niego za to co robi w bayernie ale w reprezentacji to zupełnie inny zawodnik bo cała drużyna nie pracuje na niego tak jak w klubie.