@ciomak12 O covidzie? Chyba czytasz bez zrozumienia...
O maseczkach, o szczepieniach, wszystkich, nie tylko na covid, czyli generalnie o tym, co mówi nauka. Debunkuję też fake newsy.
Zawsze lubiłem dyskusje z szurami :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 czerwca 2021 o 11:11
@LowcaKomedii o maseczkach w związku walki z covidem a nie pyłem przy docieraniu ścian. O szczepieniach na covid a nie na polio, odrę ospę. A temat covidu to głównie jest tym co mówiły media a nie nauka, czego przykładem są praktycznie wszystkie rządy i kraje. I z nauką to większość decyzji ma niewiele wspólnego. Zaś o akademickiej dyskusji to już w ogóle. Każdy głos sprzeciwu, nawet wypowiadany przez lekarzy czy profesorów kierunków medycznych traktowany jest jako foliarstwo.
A w przypadki Polski gdzie wybrany przez rząd sposób walki z covidem który sparaliżował służbę zdrowia to jeszcze bardziej wkur****cy temat.
Więc nie, temat covidu jest jedynie luźno związany z nauką i od początku pachniał jednym wielkim szwindlem wskutek czego nawet niektóre racjonalne działania maja ogrom sprzeciwu ludzi, którzy mają zwyczajnie dość tego wszystkiego.
@ciomak12 "Zaś o akademickiej dyskusji to już w ogóle" - o jakiej ty dyskusji piszesz, kiedy zwolennicy braku obostrzeń potrafią wydukać z siebie "maszeczki suą zue, bo siem wniej duszę i tlen mi nie dociera do mózgu"? Aby dyskutować, trzeba mieć argumenty. Jeżeli ich nie masz, to o żadnej dyskusji nie ma mowy.
"O szczepieniach na covid a nie na polio, odrę ospę" - znowu ci się pomerdało. Wielokrotnie pisałem np. o Wakefieldzie. Pisząc o nim miałem na myśli szczepionki na covid, których na świecie nie było, kiedy stał się "celebrytą"?
"temat covidu jest jedynie luźno związany z nauką i od początku pachniał jednym wielkim szwindlem" - mnie nie obchodzi jak coś ci pachnie. Mnie obchodzi co mówi na ten temat nauka.
"wskutek czego nawet niektóre racjonalne działania maja ogrom sprzeciwu ludzi" - no i właśnie to jest debilizmem w najczystszej postaci, kiedy protestują przeciwko czemuś, co ma akurat sens. Właśnie odkryłeś powód, dlaczego często piszę :)
@LowcaKomedii O jakiej dyskusji piszesz jak covidowcy potrafią powiedzieć nie możesz jechać umyć samochodu ani wejść do lasu po się zarazisz i zginiesz. Aby dyskutować, trzeba mieć argumenty. Jeżeli ich nie masz, to o żadnej dyskusji nie ma mowy.
Wybacz nie czytałem wszystkich Twoich komentarzy, jednak w przypadku wakefilda to dziennikarze a nie naukowcy udowodnili jego szwindel. Stąd i w nauce zdarzają się szwindle, które wykryć muszą niekiedy osoby bez żadnych tytułów. I cały ruch antyszczepionkowy wywodzi się z przecież uznanego badania naukowego. To że później został zmieszany z błotem pod każdym względem nie zmieniło już tego faktu.
Ciebie może i obchodzi co mówi nauka. Ale niektórzy patrzą trochę szerzej i oprócz nauki przejmują się skutkami socjologicznymi i tym że raz wprowadzone prawo choćby tymczasowo już może nigdy nie minąć albo być precedensem do innych zmian.
No niekoniecznie to debilizm w czystej postaci. Jeżeli masz kogoś kto już Cię dwa razy oszukał to przy trzecim razie możesz mieć w doopie czy ma on racje czy nie czy CIę oszuka czy nie i najwidoczniej znowu Cię robi w konia. I ludzie których zrobili w konia z maskami, obostrzeniami, w końcu mieli dość. I przestali słuchać każdego. Co jak mówiłem ma swoje negatywne konsekwencje w temacie np szczepień na covid. A pozytywne w tym żeby nie zamykać się w domu i się nie izolować tylko odwrotnie, zyć aktywnie i wychodzić na zewnątrz.
"Wybacz nie czytałem wszystkich Twoich komentarzy, jednak w przypadku wakefilda to dziennikarze a nie naukowcy udowodnili jego szwindel" - Nieważne kto udowodnił, ważne, że część osób nadal się powołuje i, o zgrozo, ma go za autorytet.
"I cały ruch antyszczepionkowy wywodzi się z przecież uznanego badania naukowego. " - nie. Wywodzi się od prostych ludzi którzy boją się czegoś, czego nie rozumieją. Dla nich to "nieznana substancja wstrzykiwana do KRWIOBIEGU". Nie wiedzą co to jest, więc się boją i wymyślają różne głupoty, aby innych przekonać do swoich racji.
Ale skoro tak piszesz, to możesz mi podlinkować jakie "uznane badanie" doprowadziło do powstania ruchów antyszczepionkowych?
"Ciebie może i obchodzi co mówi nauka. Ale niektórzy patrzą trochę szerzej" - zdecydowanie węziej. Gdy ktoś stawia rzetelną metaanalizę na równi z historyjkami pani Krysi po hotelarstwie o znajomych swoich znajomych na facebooku, to coś jest nie tak.
"i tym że raz wprowadzone prawo choćby tymczasowo już może nigdy nie minąć" - i to akurat świadczy o psychozie lub paranoi. Ciągłe życie w strachu, bo uroiłeś sobie w głowie 50 apokaliptycznych scenariuszy, które nie mają związku z rzeczywistością, ale wg ciebie są PRAWDOPODOBNE.
"No niekoniecznie to debilizm w czystej postaci." - koniecznie. Protestujesz przeciwko czemuś, co ma sens. Myślenie typu - na złość mamie odmrożę sobie uszy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 czerwca 2021 o 15:36
@LowcaKomedii Ja wytykam Ci zakaz wejścia do lasu czy karanie mandatami osób które jechały umyć samochód a ty mi dajesz badanie o niedotlenieniu masek. Jeżeli tak właśnie prowadzisz rozmowy to nie dziwie Ci się że uważasz wszystkich za debili. A wystarczyłoby żebyś czytał co ktoś inny pisze i już byś miał zupełnie inny pogląd na sprawę. A tak widzę prowadzisz dyskusję sam ze sobą. Sam podajesz argumenty strony przeciwnej i sam je obalasz. No piękna dyskusja. nawet nie potrzebujesz drugiej strony...
A ten link fajny szczególnie fragment o tych chirurgicznych "Mają też wady: po pierwsze są jednorazowego użytku, po drugie nie przylegają szczelnie do twarzy, a po trzecie łatwo nasiąkają wilgocią, dlatego po kilkunastu minutach trzeba je zmieniać. Inaczej staną się siedliskiem bakterii i mogą być przyczyną bakteryjnego zapalenia płuc - czytamy na stronie ministerstwa zdrowia." Czyli przyznajesz że jeżeli ktoś zamiast zmieniać maskę chirigiczną co kilkanaście minut to chodzi cały dzień to jednak może mieć przez to bakteryjne zapalenie płuc?
A te uznane badanie to było badanie wakefilda. Przecież to badanie było z 1990 roku. I dopiero w 2010 je zdjęto. I ty piszesz że nie ważne przez kogo. No chyba jednak ważne.
A propo czystego debilizmu to Ty ma syndrom bitej żony. No skoro obiecał że się zmieni to na pewno wszystko będzie dobrze. I mogą CIę co tydzień oszukiwać a Ty będziesz równie naiwnie się dawał, bo przecież obiecali.
Co do paranoi. To właśnie przedstawiasz debilizm w najczystszej postaci. Jeszcze parę lat temu nie przyjmowanie imigrantów to był problem. Dziś mamy zamknięte wszystkie granice i paszporty szczepionkowe. Kiedyś mogłeś sobie prowadzić działalność. Dziś się okazuje że slajdem z powerpointa możesz zamknąć ludzi w domach i pozamykać im biznesy i restaurację bez jakichkolwiek odszkodowań. Jeżeli to ja mam paronoję to Ty jesteś zwyczajnie ślepy.
Chyba nie będę dalej prowadził tej rozmowy. Wyraźnie nie czytasz co druga osoba piszę. Jak wytknąłem debilizmy "twojej strony" to udajesz że ich nie ma i zamiast tego wklejasz mi jakies linki o maseczkach, gdzie ja pisałem o czym innym. Jeżli tam wygląda Twoje mówienie o nauce i depunktowanie że piszesz to co chesz bez żadnego czytania drugiej strony i wyzywasz ich od debili, paranoików to ja podziękuje. Mam trochę inną i szerszą perspektywę niż to rzekoma "nauka"
@ciomak12 @ciomak12 "Ja wytykam Ci zakaz wejścia do lasu czy karanie mandatami osób które jechały umyć samochód a ty mi dajesz badanie o niedotlenieniu masek" - ja ci powtarzam co wygadują twoi współodkorbieńcy, a ty drugi raz wypisujesz co mówi ministerstwo, chociaż ja piszę, że opieram się na badaniach naukowych...
"Jeżeli tak właśnie prowadzisz rozmowy to nie dziwie Ci się że uważasz wszystkich za debili" - dokładnie. Ja o badaniach, co kilkukrotnie powtarzałem, ty o decyzjach rządu.
"A wystarczyłoby żebyś czytał co ktoś inny pisze" - dokładnie. Zacytuję nawet samego siebie, aby kluczowe cytaty ci nie uciekły:
"O maseczkach, o szczepieniach, wszystkich, nie tylko na covid, czyli generalnie o tym, co mówi nauka."
"Sam podajesz argumenty strony przeciwnej i sam je obalasz." - póki co podałeś argument lasów, który ma się nijak do tego, o czym mówię ja - badania dot. skuteczności różnych metod ograniczania rozprzestrzeniania się wirusa. Widzę, że w zasadzie cokolwiek bym nie napisał i jakikolwiek przykład poronionego rozumowania antycovidowców bym ci nie podesłał, to ty i tak ni z gruchy ni z pietruchy napiszesz mi " a bo rząd...". To trochę tak jak "wina Tuska". Od kiedy decyzje rządu to nauka? Coś mnie ominęło?
- Maseczki wcale nie powodują niedotlenienia
- a Bo rząd…
- Szczepionki działają…
- a bo rząd wprowadza paszporty covidowe…
I żeby było zabawniej, to właśnie ty piszesz o ignorowaniu argumentów drugiej strony i nie odnoszeniu się do tematu rozmowy.
"No piękna dyskusja. nawet nie potrzebujesz drugiej strony..." - dokładnie, i tak sprowadzisz wszystko do głupich decyzji rządu ignorując totalnie to, o czym pisze druga strona :)
"Czyli przyznajesz że jeżeli ktoś zamiast zmieniać maskę chirigiczną co kilkanaście minut to chodzi cały dzień to jednak może mieć przez to bakteryjne zapalenie płuc? " - nie... Skąd takie wnioski? Zwykły rachunek zysków i strat powinien rozwiązać ten problem.
Swoją drogą, spośród 152 znalazłeś aż JEDNĄ, która ci tak sobie pasuje? Nie wiem czy śmiać się, czy płakać.
No to ją odrzuć, i tak zostanie ci jeszcze 151 :)
"A te uznane badanie to było badanie wakefilda" - no to uznane, czy Wakefielda, bo już się pogubiłem?
Swoją drogą widzę, że nie masz bladego pojęcia o hierarchii badań naukowych, więc muszę ci troszeczkę wytłumaczyć. Powinieneś mieć świadomość że jego badanie na porażającej grupie 12 osób leży naprawdę nisko w tej hierarchii i nigdy nie było „uznane”. No chyba że za UZNANE rozumiesz sam fakt, że je „opublikowano”, a ignorujesz, że jego wartość naukowa była bardzo, bardzo znikoma, porównywalna do badania na szczurach.
Pomijam oczywiście fakt, że w międzyczasie, zanim je zdjęto, to pojawiły się znacznie poważniejsze badania zgłębiające ten problem https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/14976450/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/15342856/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/10376608/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/12904145/ z 2002, gdzie bezpośrednio odnoszą się do jego badania.
Nauka tak działa, że teza jest weryfikowana i badania są powtarzane.
Dlatego, jak widzisz, nie tylko dziennikarz obalał jego bzdury.
@ciomak12 "Przecież to badanie było z 1990 roku. I dopiero w 2010 je zdjęto" - nie naciągaj dat. Badanie pojawiło się w 1993, w 1995 Lancet opublikował artykuł opierający się na jego badaniu. Lancet wycofał jego badanie wcześniej i w 2004 przedstawili oficjalne stanowisko dlaczego badanie zostało wycofane: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/15016483/
W 2010 to Andrew stracił prawo wykonywania zawodu, po 3-letnim procesie.
"A propo czystego debilizmu to Ty ma syndrom bitej żony." - dokładnie. Pomijając ten czysty debilizm, który nawet do ciebie powoli zaczyna docierać, to ty przedstawiasz taki syndrom. Antycovidowcy mylą się w zasadzie w każdej sprawie, dostałeś ponad 150 przykładów, ale dalej żyjesz nadzieją, że jednak mają rację i w końcu to udowodnią :)
Swoją drogą, od kiedy słuchanie tego, co mówi nauka, to syndrom bitej żony? To badania obalające Wakefielda mi coś zrobiły, są sfałszowane i powinienem być na nie zły? Wytłumacz mi swoją pokrętną logikę.
Tym chcesz wytłumaczyć to, że sprzeciwiasz się czemuś, co jest racjonalne, bo wprowadził to ktoś, kogo nie lubisz?
To ma sens!
"Dziś mamy zamknięte wszystkie granice i paszporty szczepionkowe." - no tak, jak antycovidowiec, to oczywiście awersja do weryfikowania informacji... Dlaczego mnie to nie dziwi? Ale wiesz, że...
1) Paszporty powoli zaczęto wprowadzać w innych krajach i u nas ich jeszcze nie ma?
2) Dostają je WSZYSCY, nie tylko zaszczepieni?
3) Ich zadaniem jest jedynie zwolnienie z kwarantanny lub powtórnego wykonywania testu?
4) Zwalniani są nie tylko zaszczepieni, ale także ozdrowieńcy - jeśli chodzi o kwarantannę. Testy - ozdrowieńcy, zaszczepieni oraz ci, którzy niedawno byli testowani?
5) Paszporty nie mają wpływu na przemieszczanie się i nie decydują o tym czy wjedziesz, czy nie?
Nie mówili na filmikach z żółtymi napisami?
"Jak wytknąłem debilizmy "twojej strony"" - w którym miejscu wytknąłeś to, że nauka się myli? Że przez kilka lat badanie Wakefielda wisiało? To daj sobie ten jeden punkcik (pomijając, że zostało ostatecznie, doszczętnie obalone). Teraz się weź za te ponad 150 bzdur "twojej strony".
"to udajesz że ich nie ma i zamiast tego wklejasz mi jakies linki o maseczkach" - psst, ale te linki o maseczkach dotyczyły debilizmów "twojej strony". Zauważyłeś? To się trochę ze sobą łączyło.
"gdzie ja pisałem o czym innym" - dokładnie. Ja pisałem o badaniach naukowych (maseczki pomagają w ograniczeniu transmisji, szczepionki mają sens, nie są "nieprzebadane", nie ma tylko szczepionek mRNA, dystans działa, prawdopodobieństwo że umrzesz po przyjęciu szczepionki jest nieporównywalnie mniejsze do prawdopodobieństwa zgonu w wyniku zachorowania. W zasadzie do tego ograniczają się moje komentarze odnośnie koronawirusa. Nie ma w nich mowy o rządzie), a ty jak katarynka o decyzjach rządu, niezależnie od tego, co bym napisał.
@LowcaKomedii Masz jakiś system oblężonej twierdzy. Każdy kto nie jest za jest przeciw. Każdy kto jest przeciw jest taki sam jak wszyscy inni. Ja już mam jakiś "współodkorbieńców". Weź mi powiedz o nich coś więcej bo widocznie Ty ich znasz a ja ni wząb nie kojarze. Zachowujesz się jak typowy fanatyk i płaskoziemca który jak widzi kogoś kto sensownie mówi to zaraz uruchamia machinę argumentów typu "jesteś sponsorowany", "płacą ci", ty jesteś "od tych co mówią ". To jest logika typu hitler był wegetarianinem wię z każdemu wege będziesz przypominał co mówił hitler bo to przecież ich ziomek.
Jeżeli tak wygląda Twoje "jestem za nauką" to sobie idź z nią w piz***u
Jeżeli kiedykolwiek miałbyś cokolwiek wspólnego z nauką to byś wiedział że to tak nie działa. Każdy pogląd rozpatruje się oddzielnie. każdego traktujemy indywidualnie. A nie kolektywnie...
Tak więc nie mam żadnych współodkorbieńców, tak samo jak Ty nie odpowiadasz na decyzje rządu. I jak chcesz pisać te swoje pierdoły do każdego to zakończmy dyskusje po mam uczulenie na takich półgłówkó co głoszą swoje mądrości kłócą się, wstawiają badania a zapomną jedynie zapytać czy druga strona ma być może takie same zdanie. Naprawdę mam już dość takich rozmów czy to na żywo gdzie ktoś tylko mówi jakieś gównoprawdy i udowadnia wszystkim że ziemia jest okrągła. No zajeb** tylko co z tego. Wyjdź z bańki i oblężonej twierdzy a zacznij czytać co ktoś inny pisze.
Już dodajesz kolejne tematy. Weź mi jeszcze udowodnij że twierdzenie pitagorasa działa. Albo że grawitacja istnieje. Jak taki debilny uczeń przy tablicy co nie rozumie pytania więc mówi wszystko co wie w nadziei że coś z tego się nada i dostanie tę dwóje. Tak więc dobrze masz tę dwóje i spadaj. Niech będzie że mnie przekonałeś w sprawie o ktorej nawet nie wiesz jakie mam zdanie. I co myślę. Tak samo możesz mnie przekonywać że 2+2=4. Na serio, weź to napisz w postaci całkowej. A potem weź udowadniaj że jak jeb*** głową o ścianę to będzie Cię głowa bolała.
No bo Ty nic nie ogarniasz, nauczyłeś się jakiś głupisz frazesów, i walisz wszystkie żeby wyszło że jesteś niby oczytany i mądry. A każdy patrzy na Ciebie z politowaniem jaki jesteś głupek.
Jak pisałem temat covida jest szerszy niż jakiś artykuł czy badanie naukowe. Bo temat covida realnie wpływa na ludzkie życie, nieraz zupełnie niezależnie od badań. A ty debilnie wszystkiemu zaprzeczas jak w przypadku paszportu covidowego. To jest pokaz twojego fanatyzmu. Napisałem jedynie że "dziś mamy zamknięte granice i paszporty covidowe." Bo tak właśnie jest. Jak sobie zobaczysz to na całym świecie zamykano granice, nieraz trzeba było objazdem gdzieś lecieć czy jechać. I tak samo są wprowadzane paszporty covidowe. No bo są wprowadzane. zajmuje się tym UE i już działają te paszporty w wielu krajach.
Tak więc:
1) No tak wprowadzają powoli u nas JESZCZE nie ma, dlatego napisałem że wprowadzają. Naprawdę czytanie ze zrozumieniem na poziomie zerowym.
2) No i właśnie to jest główna obawa że każdy musi mieć paszport covidowy. Tylko jakbyś miał choć trochę inteligencji to byś doczytał że tam będzie wpisane czy się szczepiłeś czy nie. Gdyby paszporty były tylko dla chętnych to by było lepiej. No jest inaczej.
3) 5) Narazie ich zadaniem jest to co mówisz. Tak samo jak lockdawn miał trwać dwa tygodnie. A wcześniej że już nie zamkną gospodarek. Ja wiem, że bezgranicznie wierzysz rządowi. Niby się od niego odgrażasz, ale jak co do czego to wszędzie popierasz. Jak mówiłem syndrom bitej żony.
4) fakt jest to pocieszające, ale mówimy o potwierdzonym przejściu na covida, Jeżeli ot tak sobie zachorowałęś to nic Ci takiego nie wbiją
WIęc idea że będą wszystkich sprawdzać mi się nie podoba i jest moim zdaniem bez sensu. Cała polityka kwarantanny jest dla mnie głupia. Przecież z NAUKOWEGO PUNKTU WIDZENIA, niezależnie czy jesteś zaszczepiony czy juz kiedyś przeszedłeś covida to możesz nadal zachorować drugi raz i nadal zarażać innych. Tak więc osoba zaszczepiona chorująca na covid przejdzie bez testu i
@ciomak12 "Weź mi powiedz o nich coś więcej bo widocznie Ty ich znasz a ja ni wząb nie kojarze." - myślę, że tyle rozumu jednak masz, by się domyślić i nie muszę tego jeszcze bardziej łopatologicznie tłumaczyć i rozwijać. Przyznam się szczerze, ja wszystkich, którym troszeczkę nie po drodze z nauką, wrzucam do jednego worka z napisem foliarze.
Może i zacząłbym rozdzielać takich osobników, gdybyśmy omawiali jakieś skomplikowane, trudniejsze tematy, ale gdy chodzi o absolutne podstawy, które każdy człowiek powinien znać, to wybacz :)
"Zachowujesz się jak typowy fanatyk i płaskoziemca który jak widzi kogoś kto sensownie mówi to zaraz uruchamia machinę argumentów typu "jesteś sponsorowany", "płacą ci"" - tutaj, przyznam się szczerze, aż się zaplułem. Normalnie odwracanie kota ogonem i przypisywanie komuś swoich zasług level master. Tak, abyś miał świadomość, która strona właśnie używa takich argumentów, to: https://www.youtube.com/watch?v=TpNpBqEQKno
Zacytuję ci kilka, od najnowszych
"Influencerka na utrzymaniu farmaceutycznych korporacji."
"Ile ci zaplacili babo za streczenie mutagenu w fazie experymentalnej do masowych wyszczepien trzody"
"Skad zatory Pani reklamo? Jakie skutki beda skoro producenci pisza nie ma danych...."
I jeszcze broniąc nienaukowych argumentów w rozmowie z kimś, kto posługuje się naukowymi argumentami, udało ci się tego drugiego nazwać "płaskoziemcą". Majstersztyk :)
"to sobie idź z nią w piz***u" - niestety, jak widać, ty to już ją dawno wygoniłeś ze swojego życia.
"miałbyś cokolwiek wspólnego z nauką to byś wiedział że to tak nie działa" - a obiło się kiedyś o uszy coś takiego jak "konsensus naukowy"? Zastanawiałeś się np. dlaczego metaanalizy są wyżej w hierarchii badań naukowych niż pojedyncze, małe badanie?
"tak samo jak Ty nie odpowiadasz na decyzje rządu" - brawo, dotarło za chyba 5-tym razem. Jednak współodkorbieńcy są, niestety.
"a zapomną jedynie zapytać czy druga strona ma być może takie same zdanie." - ale jeżeli podczas rozmowy pokazujesz, że jednak nie masz takiego zdania, to...? Mam cię zapytać dla pewności? Jak to sobie wyobrażasz? Ktoś pisze 50 komentarz na temat tego, że w szczepionkach są czipy i że powodują autyzm. Mam dla pewności zapytać: "Przepraszam, odnoszę wrażenie, że jesteś proepidemikiem. Czy to prawda? Pytam, gdyż chciałbym się upewnić."
"Wyjdź z bańki i oblężonej twierdzy a zacznij czytać co ktoś inny pisze." - naprawdę, ty tu powinieneś siedzieć obok mnie i mówić mi co powinienem w twoją stronę napisać
"Weź mi jeszcze udowodnij że twierdzenie pitagorasa działa. Albo że grawitacja istnieje. Jak taki debilny uczeń przy tablicy co nie rozumie pytania więc mówi wszystko co wie w nadziei że coś z tego się nada i dostanie tę dwóje" - brzmi jak tłumaczenie się dlaczego z niewiadomych powodów wyskakujesz z tymi decyzjami rządu, chociaż nikt o nich nic nie pisze. Poza tobą, oczywiście :)
"A każdy patrzy na Ciebie z politowaniem jaki jesteś głupek." - odnoszę wrażenie, że masz mleko pod nosem i się troszeczkę striggerowałeś. Wypij jakąś meliskę.
"Jak pisałem temat covida jest szerszy niż jakiś artykuł czy badanie naukowe" - mowa była o ograniczeniach i o tym czy działają, czy też nie. Tu nie ma "szerszego" tematu.
@ciomak12 "Napisałem jedynie że "dziś mamy zamknięte granice i paszporty covidowe." - no nie bardzo. Nawet ciebie zacytuję: "Dziś mamy zamknięte wszystkie granice i paszporty szczepionkowe.". Jak bezmyślnie nazwałeś te paszporty "szczepionkowymi", sugerując tym samym, że dotyczą jedynie ZASZCZEPIONYCH, to dziwisz się, że wyprowadziłem cię z tego (o)błędu i napisałem czego naprawdę dotyczą?
Swoją drogą, weź mi pokaż te nasze zamknięte granice, bo tak wszyscy moi znajomi planują urlopy, wyjazdy za granicę, a te tu niby zamknięte. Może muszę ich uprzedzić.
"No tak wprowadzają powoli u nas JESZCZE nie ma" - oczywiście, można każdą paranoję tłumaczyć dodając magiczne słowo JESZCZE. JESCZE reptilianie nie rządzą planetą, JESZCZE nie udowodniono, że jednak istnieją. JESZCZE nie udowodniono, że ziemia jest jednak płaska. Bardzo lubię to jeszcze. Można wszystko pod nie podciągnąć i żyć w przekonaniu, że ma się rację :)
"Tylko jakbyś miał choć trochę inteligencji to byś doczytał że tam będzie wpisane czy się szczepiłeś czy nie." - jakbyś chociaż w najmniejszym stopniu weryfikował informacje, zanim próbował ogarnąć na chłopski rozum o co MOŻE chodzić w paszportach covidowych, to dowiedziałbyś się także, że znajdą się w nich również informacje o tym czy przechorowałeś, a nawet kiedy ostatnio wyszedł ci negatywny test. Ty jednak zachowujesz się jak nakręcony obłąkaniec, gdzie paszport dotyczy 3 przypadków, a ty w swojej paranoi widzisz tylko jeden, na którego punkcie masz jakąś obsesję.
"Narazie ich zadaniem jest to co mówisz. " - no tak, JESZCZE jest tak. Na szczęście "przebudzeni" na facebooku już dawno rozgryźli ten cały misterny plan i wiedzą o co tak naprawdę chodzi i co się stanie w przyszłości... Borze szumiący...
"Ja wiem, że bezgranicznie wierzysz rządowi. Niby się od niego odgrażasz, ale jak co do czego to wszędzie popierasz. Jak mówiłem syndrom bitej żony." - jak już ci chyba wcześniej pisałem - zacytuj mnie kiedy cytuję rząd i wtedy możesz użyć tego pokracznego argumentu. Ja tymczasem cały czas mogę ci wymieniać ile razy to twoi "współodkorbieńcy" się pomylili i śmiać się z tego, że ciągle żyjesz nadzieją, iż ich apokaliptyczne wizje przyszłości w końcu się ziszczą i okaże się, że mieli jednak rację.
"Jeżeli ot tak sobie zachorowałęś to nic Ci takiego nie wbiją" - wybacz, jeżeli ty SAM SIEBIE zdiagnozowałeś i założyłeś, że masz covida, bo pi razy oko objawy się zgadzały, to nie dziw się, że nikt tego nie bierze na poważnie. Myślę, że kluczem tego problemu jest to, czy naprawdę zachorowałeś a nie to, czy wydaje ci się, że to zrobiłeś.
@LowcaKomedii I znów to samo? Jako moja strona? O czym ty chrzanisz. Już ci się w głowie pomieszało od tych kwarantann i wszędzie widzisz wroga. I jak ktoś coś powie to zaraz wlepiasz jakieś debilizmy. A jak usłyszysz o zamknięciu lasów to mówisz, ale to nie jest moja strona. No to albo albo. Albo opowiadasz się za zamykaniem lasów i "bronisz swoich" albo ja uznaje że Ty nie popierasz tamtych debilizmów a ty potraktujesz mnie indywidualnie i może wreszcie zapytasz co myślę zamiast wlepiać jakieś idiotyzmy.
Zacytuj mnie kiedy się powołuje na współodkorbieńców? Nie masz takiego cytatu? O jak naukowe podejście w tym przypadku uległo ignorancji. Ojej ojej ojej. Pan naukowe podejście to ignorant, który potrafi dyskutować jedynie na skrajnościach i to jedynie jak stworzy "strony" bo inaczej wychodzi jaki z niego ignorant i burak. Ojej ojej ojej.
Tak więc panie co powołuje się na badania i autorytety naukowe dokładnie jak nasz rząd, który jest dla Ciebie wzorem. Można już skończyć tę błazenadę.
Do tego czasu aż to do Ciebie dotrze i przestaniesz reprezentować ten skrajny debilizm to idź dalej gadać sam ze sobą trolu. Tak jak z paszportem covidowym, który nazwałem szczepionkowym. Ale nic o nim nie powiedziałem a TY już swoje debilne teorie. Natomiast paszport JEST JUŻ jest wprowadzony w UE. To nie jest odległa galaktyka, to nie reptilianie jak idiotycznie i całkowicie bezmyślnie implikujesz płaskoziemco. Już on istnieje mimo że uparcie temu zaprzeczasz. I rozumiem że jak już będzie w Polsce to wybatożysz się czy jak zwykle jak "twoja strona czyli nasz wspaniałomyśny rząd" uznasz że nic się nie stało i będziesz udawał debila?
I paszport szczepionkowy może mieć każdy a nie tylko zaszczepiony. Po prostu osoba niezaszczepiona będzie miała puste okienko w rubryce szczepienia. Podobnie jak możesz mieć kartę debetową i nie mieć nic na koncie, albo portfel w którym nie będziesz miał pieniędzy. Podobnie możesz mieć paszport szczepionkowy, który będzie informował że nie jesteś zaszczepiony. Nie ma w tym żadnych przeciwskazań. A to że jako przestawiciel jak sam pisałeś czystego debilizmu jesteś tak ograniczony że w każdej wypowiedzi szukasz najbardziej debilnego wariantu i nastepnie go przerysowujesz do jakiegoś miana reptilian to cóż. Wychodzisz na idiotę i stąd masz tyle minusów, co powinno CIę juz dawno zastanowić...
@ciomak12 "A jak usłyszysz o zamknięciu lasów to mówisz, ale to nie jest moja strona." - przecież ja ci od początku wałkuję, że w moich komentarzach opieram się na tym, co mówi nauka, a nie na tym jakie są zalecania rządu. Ile razy mam ci to powtórzyć, żebyś wreszcie zrozumiał?
Dlatego też pisanie o lasach w kontekście tego, co ja piszę, nie ma najmniejszego sensu.
Czy mam ci to napisać capsem?
Przecież potraktowałem cię indywidualnie:
- napisałeś, że to dziennikarz obalił badania Wakefielda a nie naukowcy. Udowodniłem ci, że się mylisz
- paszporty covidowe i o co w nich chodzi. Również ci wyjaśniłem
- protestowanie przeciwko ograniczeniom, które mają sens. Także napisałem ci, że to myślenie na zasadzie "na złość mamie odmrożę sobie uszy"
- wysłałem ci w międzyczasie stronę z ponad 150 fake newsami, gdzie przyczepiłeś się, nie mając racji, do zaledwie jednego. Również ci wytłumaczyłem jakie to niepoważne
- bredzisz o jakimś syndromie bitej żony, chociaż ja W OGÓLE nie piszę nic o rządzie... Również ci to wytłumaczyłem, ale widzę, że nie dociera do tej pory.
Byłeś potraktowany bardzo indywidualnie, tylko twoj zafiksowanie na punkcie rządu trochę przesłania ci obraz rzeczywistości.
"Zacytuj mnie kiedy się powołuje na współodkorbieńców?" - taki pierwszy przykład z brzegu, kiedy używasz tych samych, BŁĘDNYCH argumentów, co oni:
"Cała polityka kwarantanny jest dla mnie głupia. Przecież z NAUKOWEGO PUNKTU WIDZENIA, niezależnie czy jesteś zaszczepiony czy juz kiedyś przeszedłeś covida to możesz nadal zachorować drugi raz i nadal zarażać innych."
Nazywałeś paszporty SZCZEPIONKOWYMI, chociaż nie dotyczą jedynie szczepionych.
"Tak więc panie co powołuje się na badania i autorytety naukowe dokładnie jak nasz rząd, który jest dla Ciebie wzorem. " - XDDDDDDDDDDDD
"Zacytuj mnie kiedy się powołuje na współodkorbieńców? Nie masz takiego cytatu? " - ojej, czyli zadajesz pytanie i nie czekając na odpowiedź drugiej strony, sam sobie odpowiadasz? Nieźle.
"Tak jak z paszportem covidowym, który nazwałem szczepionkowym" - ale to świadczy o tym jak ci się niezdrowo wkręciło na bańkę. Dlaczego spośród 3 przypadków, których dotyczy paszport, wybierasz szczepionki jako konika do bicia?
"Natomiast paszport JEST JUŻ jest wprowadzony w UE." - nie jest to ani paszport szczepionkowy, ani w żaden sposób nie utrudnia przemieszczania się, a może jedynie POMÓC osobom, które albo się zaszczepiły, albo przechorowały, albo miały wykonywany test. Protestowanie jest autyzmem. Skoro lubisz kwarantannę, to przecież i tak sam możesz ją sobie zrobić.
"to nie reptilianie jak idiotycznie i całkowicie bezmyślnie implikujesz płaskoziemco." - nie dość, że komicznie wygląda ten komentarz, to pragnę jeszcze przypomnieć, że płaskoziemcy są zwolennikami teorii spiskowych. Z nas dwóch komu do nich bliżej? :)
"Już on istnieje mimo że uparcie temu zaprzeczasz." - i znowu "xDDDDD". W którym miejscu zaprzeczam? Weź mnie zacytuj :)
"I rozumiem że jak już będzie w Polsce to wybatożysz się czy jak zwykle jak "twoja strona czyli nasz wspaniałomyśny rząd"" - i znowu ta obsesja na punkcie rządu. Naprawdę, powinieneś odwiedzić specjalistę
@ciomak12 "i będziesz udawał debila?" - można by napisać, że niektórzy muszą udawać, a dla niektórych jest to naturalne.
"I paszport szczepionkowy może mieć każdy a nie tylko zaszczepiony." - brawo! Wpajam ci to już od kilku komentarzy...
Ale w sumie niezły cyrk. W zasadzie parafrazujesz to, co ja wcześniej napisałem i jeszcze myślisz, że coś mi tłumaczysz :)
"Po prostu osoba niezaszczepiona będzie miała puste okienko w rubryce szczepienia." - a woda jest mokra...
"Podobnie możesz mieć paszport szczepionkowy, który będzie informował że nie jesteś zaszczepiony." - i znowu szczepionkowy...
"Wychodzisz na idiotę i stąd masz tyle minusów, co powinno CIę juz dawno zastanowić..." - wiesz, jak widzę coś takiego, to w żadnym wypadku nie muszę się przejmować minusami. Nikt nie powinien :)
Ale kluczowy, merytoryczny argument - mam rację, bo mam więcej plusów. Odhaczony. Możesz być z siebie dumny :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 czerwca 2021 o 20:44
taaa, a rozpuszczalnik przemysłowy do chemii organicznej, neutralny dla skóry, podobno bezużyteczny ;)
Wiesz co, kolego - ty chyba na prawdę masz problem. Grubo ponad połowa twoich demotów, to atrakcyjne wizualnie panie z jakimś dziwnym podpisem :/ .
@rafik54321
Po prostu z ładną laską łatwiej wejść na główną.
@rafik54321 Z drugiej strony co można powiedzieć o kimś, kto ma ponad połowę demotów o covidzie? :)
@LowcaKomedii Powiedział ktoś kto ma ponad połowę komentarzy o covidzie...
@ciomak12 O covidzie? Chyba czytasz bez zrozumienia...
O maseczkach, o szczepieniach, wszystkich, nie tylko na covid, czyli generalnie o tym, co mówi nauka. Debunkuję też fake newsy.
Zawsze lubiłem dyskusje z szurami :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 czerwca 2021 o 11:11
@LowcaKomedii o maseczkach w związku walki z covidem a nie pyłem przy docieraniu ścian. O szczepieniach na covid a nie na polio, odrę ospę. A temat covidu to głównie jest tym co mówiły media a nie nauka, czego przykładem są praktycznie wszystkie rządy i kraje. I z nauką to większość decyzji ma niewiele wspólnego. Zaś o akademickiej dyskusji to już w ogóle. Każdy głos sprzeciwu, nawet wypowiadany przez lekarzy czy profesorów kierunków medycznych traktowany jest jako foliarstwo.
A w przypadki Polski gdzie wybrany przez rząd sposób walki z covidem który sparaliżował służbę zdrowia to jeszcze bardziej wkur****cy temat.
Więc nie, temat covidu jest jedynie luźno związany z nauką i od początku pachniał jednym wielkim szwindlem wskutek czego nawet niektóre racjonalne działania maja ogrom sprzeciwu ludzi, którzy mają zwyczajnie dość tego wszystkiego.
@ciomak12 "Zaś o akademickiej dyskusji to już w ogóle" - o jakiej ty dyskusji piszesz, kiedy zwolennicy braku obostrzeń potrafią wydukać z siebie "maszeczki suą zue, bo siem wniej duszę i tlen mi nie dociera do mózgu"? Aby dyskutować, trzeba mieć argumenty. Jeżeli ich nie masz, to o żadnej dyskusji nie ma mowy.
"O szczepieniach na covid a nie na polio, odrę ospę" - znowu ci się pomerdało. Wielokrotnie pisałem np. o Wakefieldzie. Pisząc o nim miałem na myśli szczepionki na covid, których na świecie nie było, kiedy stał się "celebrytą"?
"temat covidu jest jedynie luźno związany z nauką i od początku pachniał jednym wielkim szwindlem" - mnie nie obchodzi jak coś ci pachnie. Mnie obchodzi co mówi na ten temat nauka.
"wskutek czego nawet niektóre racjonalne działania maja ogrom sprzeciwu ludzi" - no i właśnie to jest debilizmem w najczystszej postaci, kiedy protestują przeciwko czemuś, co ma akurat sens. Właśnie odkryłeś powód, dlaczego często piszę :)
@LowcaKomedii O jakiej dyskusji piszesz jak covidowcy potrafią powiedzieć nie możesz jechać umyć samochodu ani wejść do lasu po się zarazisz i zginiesz. Aby dyskutować, trzeba mieć argumenty. Jeżeli ich nie masz, to o żadnej dyskusji nie ma mowy.
Wybacz nie czytałem wszystkich Twoich komentarzy, jednak w przypadku wakefilda to dziennikarze a nie naukowcy udowodnili jego szwindel. Stąd i w nauce zdarzają się szwindle, które wykryć muszą niekiedy osoby bez żadnych tytułów. I cały ruch antyszczepionkowy wywodzi się z przecież uznanego badania naukowego. To że później został zmieszany z błotem pod każdym względem nie zmieniło już tego faktu.
Ciebie może i obchodzi co mówi nauka. Ale niektórzy patrzą trochę szerzej i oprócz nauki przejmują się skutkami socjologicznymi i tym że raz wprowadzone prawo choćby tymczasowo już może nigdy nie minąć albo być precedensem do innych zmian.
No niekoniecznie to debilizm w czystej postaci. Jeżeli masz kogoś kto już Cię dwa razy oszukał to przy trzecim razie możesz mieć w doopie czy ma on racje czy nie czy CIę oszuka czy nie i najwidoczniej znowu Cię robi w konia. I ludzie których zrobili w konia z maskami, obostrzeniami, w końcu mieli dość. I przestali słuchać każdego. Co jak mówiłem ma swoje negatywne konsekwencje w temacie np szczepień na covid. A pozytywne w tym żeby nie zamykać się w domu i się nie izolować tylko odwrotnie, zyć aktywnie i wychodzić na zewnątrz.
@ciomak12 "O jakiej dyskusji piszesz jak covidowcy potrafią powiedzieć nie możesz jechać umyć samochodu ani wejść do lasu po się zarazisz i zginiesz." - przedstaw chociaż jednen dowód na to, że ktoś takiego coś napisał :)
Ja ci mogę bez problemu pokazać ludzi, mówiących że maski ograniczają dopływ tlenu:
https://sprawdzam.afp.com/noszenie-maseczek-nie-powoduje-niedotlenienia
A nawet i znacznie więcej bzdur:
https://www.cyberdefence24.pl/krotki-przewodnik-po-aktualnych-fake-newsach-o-koronawirusie
Tutaj tylko 152 fake newsy o samym covidzie.
O taką dyskusję chodziło?
"Wybacz nie czytałem wszystkich Twoich komentarzy, jednak w przypadku wakefilda to dziennikarze a nie naukowcy udowodnili jego szwindel" - Nieważne kto udowodnił, ważne, że część osób nadal się powołuje i, o zgrozo, ma go za autorytet.
"I cały ruch antyszczepionkowy wywodzi się z przecież uznanego badania naukowego. " - nie. Wywodzi się od prostych ludzi którzy boją się czegoś, czego nie rozumieją. Dla nich to "nieznana substancja wstrzykiwana do KRWIOBIEGU". Nie wiedzą co to jest, więc się boją i wymyślają różne głupoty, aby innych przekonać do swoich racji.
Ale skoro tak piszesz, to możesz mi podlinkować jakie "uznane badanie" doprowadziło do powstania ruchów antyszczepionkowych?
"Ciebie może i obchodzi co mówi nauka. Ale niektórzy patrzą trochę szerzej" - zdecydowanie węziej. Gdy ktoś stawia rzetelną metaanalizę na równi z historyjkami pani Krysi po hotelarstwie o znajomych swoich znajomych na facebooku, to coś jest nie tak.
"i tym że raz wprowadzone prawo choćby tymczasowo już może nigdy nie minąć" - i to akurat świadczy o psychozie lub paranoi. Ciągłe życie w strachu, bo uroiłeś sobie w głowie 50 apokaliptycznych scenariuszy, które nie mają związku z rzeczywistością, ale wg ciebie są PRAWDOPODOBNE.
"No niekoniecznie to debilizm w czystej postaci." - koniecznie. Protestujesz przeciwko czemuś, co ma sens. Myślenie typu - na złość mamie odmrożę sobie uszy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 czerwca 2021 o 15:36
@LowcaKomedii Ja wytykam Ci zakaz wejścia do lasu czy karanie mandatami osób które jechały umyć samochód a ty mi dajesz badanie o niedotlenieniu masek. Jeżeli tak właśnie prowadzisz rozmowy to nie dziwie Ci się że uważasz wszystkich za debili. A wystarczyłoby żebyś czytał co ktoś inny pisze i już byś miał zupełnie inny pogląd na sprawę. A tak widzę prowadzisz dyskusję sam ze sobą. Sam podajesz argumenty strony przeciwnej i sam je obalasz. No piękna dyskusja. nawet nie potrzebujesz drugiej strony...
A ten link fajny szczególnie fragment o tych chirurgicznych "Mają też wady: po pierwsze są jednorazowego użytku, po drugie nie przylegają szczelnie do twarzy, a po trzecie łatwo nasiąkają wilgocią, dlatego po kilkunastu minutach trzeba je zmieniać. Inaczej staną się siedliskiem bakterii i mogą być przyczyną bakteryjnego zapalenia płuc - czytamy na stronie ministerstwa zdrowia." Czyli przyznajesz że jeżeli ktoś zamiast zmieniać maskę chirigiczną co kilkanaście minut to chodzi cały dzień to jednak może mieć przez to bakteryjne zapalenie płuc?
A te uznane badanie to było badanie wakefilda. Przecież to badanie było z 1990 roku. I dopiero w 2010 je zdjęto. I ty piszesz że nie ważne przez kogo. No chyba jednak ważne.
A propo czystego debilizmu to Ty ma syndrom bitej żony. No skoro obiecał że się zmieni to na pewno wszystko będzie dobrze. I mogą CIę co tydzień oszukiwać a Ty będziesz równie naiwnie się dawał, bo przecież obiecali.
Co do paranoi. To właśnie przedstawiasz debilizm w najczystszej postaci. Jeszcze parę lat temu nie przyjmowanie imigrantów to był problem. Dziś mamy zamknięte wszystkie granice i paszporty szczepionkowe. Kiedyś mogłeś sobie prowadzić działalność. Dziś się okazuje że slajdem z powerpointa możesz zamknąć ludzi w domach i pozamykać im biznesy i restaurację bez jakichkolwiek odszkodowań. Jeżeli to ja mam paronoję to Ty jesteś zwyczajnie ślepy.
Chyba nie będę dalej prowadził tej rozmowy. Wyraźnie nie czytasz co druga osoba piszę. Jak wytknąłem debilizmy "twojej strony" to udajesz że ich nie ma i zamiast tego wklejasz mi jakies linki o maseczkach, gdzie ja pisałem o czym innym. Jeżli tam wygląda Twoje mówienie o nauce i depunktowanie że piszesz to co chesz bez żadnego czytania drugiej strony i wyzywasz ich od debili, paranoików to ja podziękuje. Mam trochę inną i szerszą perspektywę niż to rzekoma "nauka"
@ciomak12 @ciomak12 "Ja wytykam Ci zakaz wejścia do lasu czy karanie mandatami osób które jechały umyć samochód a ty mi dajesz badanie o niedotlenieniu masek" - ja ci powtarzam co wygadują twoi współodkorbieńcy, a ty drugi raz wypisujesz co mówi ministerstwo, chociaż ja piszę, że opieram się na badaniach naukowych...
"Jeżeli tak właśnie prowadzisz rozmowy to nie dziwie Ci się że uważasz wszystkich za debili" - dokładnie. Ja o badaniach, co kilkukrotnie powtarzałem, ty o decyzjach rządu.
"A wystarczyłoby żebyś czytał co ktoś inny pisze" - dokładnie. Zacytuję nawet samego siebie, aby kluczowe cytaty ci nie uciekły:
"O maseczkach, o szczepieniach, wszystkich, nie tylko na covid, czyli generalnie o tym, co mówi nauka."
"Sam podajesz argumenty strony przeciwnej i sam je obalasz." - póki co podałeś argument lasów, który ma się nijak do tego, o czym mówię ja - badania dot. skuteczności różnych metod ograniczania rozprzestrzeniania się wirusa. Widzę, że w zasadzie cokolwiek bym nie napisał i jakikolwiek przykład poronionego rozumowania antycovidowców bym ci nie podesłał, to ty i tak ni z gruchy ni z pietruchy napiszesz mi " a bo rząd...". To trochę tak jak "wina Tuska". Od kiedy decyzje rządu to nauka? Coś mnie ominęło?
- Maseczki wcale nie powodują niedotlenienia
- a Bo rząd…
- Szczepionki działają…
- a bo rząd wprowadza paszporty covidowe…
I żeby było zabawniej, to właśnie ty piszesz o ignorowaniu argumentów drugiej strony i nie odnoszeniu się do tematu rozmowy.
"No piękna dyskusja. nawet nie potrzebujesz drugiej strony..." - dokładnie, i tak sprowadzisz wszystko do głupich decyzji rządu ignorując totalnie to, o czym pisze druga strona :)
"Czyli przyznajesz że jeżeli ktoś zamiast zmieniać maskę chirigiczną co kilkanaście minut to chodzi cały dzień to jednak może mieć przez to bakteryjne zapalenie płuc? " - nie... Skąd takie wnioski? Zwykły rachunek zysków i strat powinien rozwiązać ten problem.
Swoją drogą, spośród 152 znalazłeś aż JEDNĄ, która ci tak sobie pasuje? Nie wiem czy śmiać się, czy płakać.
No to ją odrzuć, i tak zostanie ci jeszcze 151 :)
"A te uznane badanie to było badanie wakefilda" - no to uznane, czy Wakefielda, bo już się pogubiłem?
Swoją drogą widzę, że nie masz bladego pojęcia o hierarchii badań naukowych, więc muszę ci troszeczkę wytłumaczyć. Powinieneś mieć świadomość że jego badanie na porażającej grupie 12 osób leży naprawdę nisko w tej hierarchii i nigdy nie było „uznane”. No chyba że za UZNANE rozumiesz sam fakt, że je „opublikowano”, a ignorujesz, że jego wartość naukowa była bardzo, bardzo znikoma, porównywalna do badania na szczurach.
Pomijam oczywiście fakt, że w międzyczasie, zanim je zdjęto, to pojawiły się znacznie poważniejsze badania zgłębiające ten problem
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/14976450/
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/15342856/
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/10376608/
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/12904145/ z 2002, gdzie bezpośrednio odnoszą się do jego badania.
Nauka tak działa, że teza jest weryfikowana i badania są powtarzane.
Dlatego, jak widzisz, nie tylko dziennikarz obalał jego bzdury.
Później też go obalano:
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/24814559/
@ciomak12 "Przecież to badanie było z 1990 roku. I dopiero w 2010 je zdjęto" - nie naciągaj dat. Badanie pojawiło się w 1993, w 1995 Lancet opublikował artykuł opierający się na jego badaniu. Lancet wycofał jego badanie wcześniej i w 2004 przedstawili oficjalne stanowisko dlaczego badanie zostało wycofane:
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/15016483/
W 2010 to Andrew stracił prawo wykonywania zawodu, po 3-letnim procesie.
"A propo czystego debilizmu to Ty ma syndrom bitej żony." - dokładnie. Pomijając ten czysty debilizm, który nawet do ciebie powoli zaczyna docierać, to ty przedstawiasz taki syndrom. Antycovidowcy mylą się w zasadzie w każdej sprawie, dostałeś ponad 150 przykładów, ale dalej żyjesz nadzieją, że jednak mają rację i w końcu to udowodnią :)
Swoją drogą, od kiedy słuchanie tego, co mówi nauka, to syndrom bitej żony? To badania obalające Wakefielda mi coś zrobiły, są sfałszowane i powinienem być na nie zły? Wytłumacz mi swoją pokrętną logikę.
Tym chcesz wytłumaczyć to, że sprzeciwiasz się czemuś, co jest racjonalne, bo wprowadził to ktoś, kogo nie lubisz?
To ma sens!
"Dziś mamy zamknięte wszystkie granice i paszporty szczepionkowe." - no tak, jak antycovidowiec, to oczywiście awersja do weryfikowania informacji... Dlaczego mnie to nie dziwi? Ale wiesz, że...
1) Paszporty powoli zaczęto wprowadzać w innych krajach i u nas ich jeszcze nie ma?
2) Dostają je WSZYSCY, nie tylko zaszczepieni?
3) Ich zadaniem jest jedynie zwolnienie z kwarantanny lub powtórnego wykonywania testu?
4) Zwalniani są nie tylko zaszczepieni, ale także ozdrowieńcy - jeśli chodzi o kwarantannę. Testy - ozdrowieńcy, zaszczepieni oraz ci, którzy niedawno byli testowani?
5) Paszporty nie mają wpływu na przemieszczanie się i nie decydują o tym czy wjedziesz, czy nie?
Nie mówili na filmikach z żółtymi napisami?
"Jak wytknąłem debilizmy "twojej strony"" - w którym miejscu wytknąłeś to, że nauka się myli? Że przez kilka lat badanie Wakefielda wisiało? To daj sobie ten jeden punkcik (pomijając, że zostało ostatecznie, doszczętnie obalone). Teraz się weź za te ponad 150 bzdur "twojej strony".
"to udajesz że ich nie ma i zamiast tego wklejasz mi jakies linki o maseczkach" - psst, ale te linki o maseczkach dotyczyły debilizmów "twojej strony". Zauważyłeś? To się trochę ze sobą łączyło.
"gdzie ja pisałem o czym innym" - dokładnie. Ja pisałem o badaniach naukowych (maseczki pomagają w ograniczeniu transmisji, szczepionki mają sens, nie są "nieprzebadane", nie ma tylko szczepionek mRNA, dystans działa, prawdopodobieństwo że umrzesz po przyjęciu szczepionki jest nieporównywalnie mniejsze do prawdopodobieństwa zgonu w wyniku zachorowania. W zasadzie do tego ograniczają się moje komentarze odnośnie koronawirusa. Nie ma w nich mowy o rządzie), a ty jak katarynka o decyzjach rządu, niezależnie od tego, co bym napisał.
@rafik54321 *naprawdę
@LowcaKomedii Masz jakiś system oblężonej twierdzy. Każdy kto nie jest za jest przeciw. Każdy kto jest przeciw jest taki sam jak wszyscy inni. Ja już mam jakiś "współodkorbieńców". Weź mi powiedz o nich coś więcej bo widocznie Ty ich znasz a ja ni wząb nie kojarze. Zachowujesz się jak typowy fanatyk i płaskoziemca który jak widzi kogoś kto sensownie mówi to zaraz uruchamia machinę argumentów typu "jesteś sponsorowany", "płacą ci", ty jesteś "od tych co mówią ". To jest logika typu hitler był wegetarianinem wię z każdemu wege będziesz przypominał co mówił hitler bo to przecież ich ziomek.
Jeżeli tak wygląda Twoje "jestem za nauką" to sobie idź z nią w piz***u
Jeżeli kiedykolwiek miałbyś cokolwiek wspólnego z nauką to byś wiedział że to tak nie działa. Każdy pogląd rozpatruje się oddzielnie. każdego traktujemy indywidualnie. A nie kolektywnie...
Tak więc nie mam żadnych współodkorbieńców, tak samo jak Ty nie odpowiadasz na decyzje rządu. I jak chcesz pisać te swoje pierdoły do każdego to zakończmy dyskusje po mam uczulenie na takich półgłówkó co głoszą swoje mądrości kłócą się, wstawiają badania a zapomną jedynie zapytać czy druga strona ma być może takie same zdanie. Naprawdę mam już dość takich rozmów czy to na żywo gdzie ktoś tylko mówi jakieś gównoprawdy i udowadnia wszystkim że ziemia jest okrągła. No zajeb** tylko co z tego. Wyjdź z bańki i oblężonej twierdzy a zacznij czytać co ktoś inny pisze.
Już dodajesz kolejne tematy. Weź mi jeszcze udowodnij że twierdzenie pitagorasa działa. Albo że grawitacja istnieje. Jak taki debilny uczeń przy tablicy co nie rozumie pytania więc mówi wszystko co wie w nadziei że coś z tego się nada i dostanie tę dwóje. Tak więc dobrze masz tę dwóje i spadaj. Niech będzie że mnie przekonałeś w sprawie o ktorej nawet nie wiesz jakie mam zdanie. I co myślę. Tak samo możesz mnie przekonywać że 2+2=4. Na serio, weź to napisz w postaci całkowej. A potem weź udowadniaj że jak jeb*** głową o ścianę to będzie Cię głowa bolała.
No bo Ty nic nie ogarniasz, nauczyłeś się jakiś głupisz frazesów, i walisz wszystkie żeby wyszło że jesteś niby oczytany i mądry. A każdy patrzy na Ciebie z politowaniem jaki jesteś głupek.
Jak pisałem temat covida jest szerszy niż jakiś artykuł czy badanie naukowe. Bo temat covida realnie wpływa na ludzkie życie, nieraz zupełnie niezależnie od badań. A ty debilnie wszystkiemu zaprzeczas jak w przypadku paszportu covidowego. To jest pokaz twojego fanatyzmu. Napisałem jedynie że "dziś mamy zamknięte granice i paszporty covidowe." Bo tak właśnie jest. Jak sobie zobaczysz to na całym świecie zamykano granice, nieraz trzeba było objazdem gdzieś lecieć czy jechać. I tak samo są wprowadzane paszporty covidowe. No bo są wprowadzane. zajmuje się tym UE i już działają te paszporty w wielu krajach.
Tak więc:
1) No tak wprowadzają powoli u nas JESZCZE nie ma, dlatego napisałem że wprowadzają. Naprawdę czytanie ze zrozumieniem na poziomie zerowym.
2) No i właśnie to jest główna obawa że każdy musi mieć paszport covidowy. Tylko jakbyś miał choć trochę inteligencji to byś doczytał że tam będzie wpisane czy się szczepiłeś czy nie. Gdyby paszporty były tylko dla chętnych to by było lepiej. No jest inaczej.
3) 5) Narazie ich zadaniem jest to co mówisz. Tak samo jak lockdawn miał trwać dwa tygodnie. A wcześniej że już nie zamkną gospodarek. Ja wiem, że bezgranicznie wierzysz rządowi. Niby się od niego odgrażasz, ale jak co do czego to wszędzie popierasz. Jak mówiłem syndrom bitej żony.
4) fakt jest to pocieszające, ale mówimy o potwierdzonym przejściu na covida, Jeżeli ot tak sobie zachorowałęś to nic Ci takiego nie wbiją
WIęc idea że będą wszystkich sprawdzać mi się nie podoba i jest moim zdaniem bez sensu. Cała polityka kwarantanny jest dla mnie głupia. Przecież z NAUKOWEGO PUNKTU WIDZENIA, niezależnie czy jesteś zaszczepiony czy juz kiedyś przeszedłeś covida to możesz nadal zachorować drugi raz i nadal zarażać innych. Tak więc osoba zaszczepiona chorująca na covid przejdzie bez testu i
@ciomak12 "Weź mi powiedz o nich coś więcej bo widocznie Ty ich znasz a ja ni wząb nie kojarze." - myślę, że tyle rozumu jednak masz, by się domyślić i nie muszę tego jeszcze bardziej łopatologicznie tłumaczyć i rozwijać. Przyznam się szczerze, ja wszystkich, którym troszeczkę nie po drodze z nauką, wrzucam do jednego worka z napisem foliarze.
Może i zacząłbym rozdzielać takich osobników, gdybyśmy omawiali jakieś skomplikowane, trudniejsze tematy, ale gdy chodzi o absolutne podstawy, które każdy człowiek powinien znać, to wybacz :)
"Zachowujesz się jak typowy fanatyk i płaskoziemca który jak widzi kogoś kto sensownie mówi to zaraz uruchamia machinę argumentów typu "jesteś sponsorowany", "płacą ci"" - tutaj, przyznam się szczerze, aż się zaplułem. Normalnie odwracanie kota ogonem i przypisywanie komuś swoich zasług level master. Tak, abyś miał świadomość, która strona właśnie używa takich argumentów, to:
https://www.youtube.com/watch?v=TpNpBqEQKno
Zacytuję ci kilka, od najnowszych
"Influencerka na utrzymaniu farmaceutycznych korporacji."
"Ile ci zaplacili babo za streczenie mutagenu w fazie experymentalnej do masowych wyszczepien trzody"
"Skad zatory Pani reklamo? Jakie skutki beda skoro producenci pisza nie ma danych...."
I jeszcze broniąc nienaukowych argumentów w rozmowie z kimś, kto posługuje się naukowymi argumentami, udało ci się tego drugiego nazwać "płaskoziemcą". Majstersztyk :)
"to sobie idź z nią w piz***u" - niestety, jak widać, ty to już ją dawno wygoniłeś ze swojego życia.
"miałbyś cokolwiek wspólnego z nauką to byś wiedział że to tak nie działa" - a obiło się kiedyś o uszy coś takiego jak "konsensus naukowy"? Zastanawiałeś się np. dlaczego metaanalizy są wyżej w hierarchii badań naukowych niż pojedyncze, małe badanie?
"tak samo jak Ty nie odpowiadasz na decyzje rządu" - brawo, dotarło za chyba 5-tym razem. Jednak współodkorbieńcy są, niestety.
"a zapomną jedynie zapytać czy druga strona ma być może takie same zdanie." - ale jeżeli podczas rozmowy pokazujesz, że jednak nie masz takiego zdania, to...? Mam cię zapytać dla pewności? Jak to sobie wyobrażasz? Ktoś pisze 50 komentarz na temat tego, że w szczepionkach są czipy i że powodują autyzm. Mam dla pewności zapytać: "Przepraszam, odnoszę wrażenie, że jesteś proepidemikiem. Czy to prawda? Pytam, gdyż chciałbym się upewnić."
"Wyjdź z bańki i oblężonej twierdzy a zacznij czytać co ktoś inny pisze." - naprawdę, ty tu powinieneś siedzieć obok mnie i mówić mi co powinienem w twoją stronę napisać
"Weź mi jeszcze udowodnij że twierdzenie pitagorasa działa. Albo że grawitacja istnieje. Jak taki debilny uczeń przy tablicy co nie rozumie pytania więc mówi wszystko co wie w nadziei że coś z tego się nada i dostanie tę dwóje" - brzmi jak tłumaczenie się dlaczego z niewiadomych powodów wyskakujesz z tymi decyzjami rządu, chociaż nikt o nich nic nie pisze. Poza tobą, oczywiście :)
"A każdy patrzy na Ciebie z politowaniem jaki jesteś głupek." - odnoszę wrażenie, że masz mleko pod nosem i się troszeczkę striggerowałeś. Wypij jakąś meliskę.
"Jak pisałem temat covida jest szerszy niż jakiś artykuł czy badanie naukowe" - mowa była o ograniczeniach i o tym czy działają, czy też nie. Tu nie ma "szerszego" tematu.
@ciomak12 "Napisałem jedynie że "dziś mamy zamknięte granice i paszporty covidowe." - no nie bardzo. Nawet ciebie zacytuję: "Dziś mamy zamknięte wszystkie granice i paszporty szczepionkowe.". Jak bezmyślnie nazwałeś te paszporty "szczepionkowymi", sugerując tym samym, że dotyczą jedynie ZASZCZEPIONYCH, to dziwisz się, że wyprowadziłem cię z tego (o)błędu i napisałem czego naprawdę dotyczą?
Swoją drogą, weź mi pokaż te nasze zamknięte granice, bo tak wszyscy moi znajomi planują urlopy, wyjazdy za granicę, a te tu niby zamknięte. Może muszę ich uprzedzić.
"No tak wprowadzają powoli u nas JESZCZE nie ma" - oczywiście, można każdą paranoję tłumaczyć dodając magiczne słowo JESZCZE. JESCZE reptilianie nie rządzą planetą, JESZCZE nie udowodniono, że jednak istnieją. JESZCZE nie udowodniono, że ziemia jest jednak płaska. Bardzo lubię to jeszcze. Można wszystko pod nie podciągnąć i żyć w przekonaniu, że ma się rację :)
"Tylko jakbyś miał choć trochę inteligencji to byś doczytał że tam będzie wpisane czy się szczepiłeś czy nie." - jakbyś chociaż w najmniejszym stopniu weryfikował informacje, zanim próbował ogarnąć na chłopski rozum o co MOŻE chodzić w paszportach covidowych, to dowiedziałbyś się także, że znajdą się w nich również informacje o tym czy przechorowałeś, a nawet kiedy ostatnio wyszedł ci negatywny test. Ty jednak zachowujesz się jak nakręcony obłąkaniec, gdzie paszport dotyczy 3 przypadków, a ty w swojej paranoi widzisz tylko jeden, na którego punkcie masz jakąś obsesję.
"Narazie ich zadaniem jest to co mówisz. " - no tak, JESZCZE jest tak. Na szczęście "przebudzeni" na facebooku już dawno rozgryźli ten cały misterny plan i wiedzą o co tak naprawdę chodzi i co się stanie w przyszłości... Borze szumiący...
"Ja wiem, że bezgranicznie wierzysz rządowi. Niby się od niego odgrażasz, ale jak co do czego to wszędzie popierasz. Jak mówiłem syndrom bitej żony." - jak już ci chyba wcześniej pisałem - zacytuj mnie kiedy cytuję rząd i wtedy możesz użyć tego pokracznego argumentu. Ja tymczasem cały czas mogę ci wymieniać ile razy to twoi "współodkorbieńcy" się pomylili i śmiać się z tego, że ciągle żyjesz nadzieją, iż ich apokaliptyczne wizje przyszłości w końcu się ziszczą i okaże się, że mieli jednak rację.
"Jeżeli ot tak sobie zachorowałęś to nic Ci takiego nie wbiją" - wybacz, jeżeli ty SAM SIEBIE zdiagnozowałeś i założyłeś, że masz covida, bo pi razy oko objawy się zgadzały, to nie dziw się, że nikt tego nie bierze na poważnie. Myślę, że kluczem tego problemu jest to, czy naprawdę zachorowałeś a nie to, czy wydaje ci się, że to zrobiłeś.
"Przecież z NAUKOWEGO PUNKTU WIDZENIA, niezależnie czy jesteś zaszczepiony czy juz kiedyś przeszedłeś covida to możesz nadal zachorować drugi raz i nadal zarażać innych" - z naukowego punktu znowu się pomyliłeś:
https://www.nationalgeographic.com/science/article/yes-vaccines-block-most-transmission-of-covid-19
@LowcaKomedii I znów to samo? Jako moja strona? O czym ty chrzanisz. Już ci się w głowie pomieszało od tych kwarantann i wszędzie widzisz wroga. I jak ktoś coś powie to zaraz wlepiasz jakieś debilizmy. A jak usłyszysz o zamknięciu lasów to mówisz, ale to nie jest moja strona. No to albo albo. Albo opowiadasz się za zamykaniem lasów i "bronisz swoich" albo ja uznaje że Ty nie popierasz tamtych debilizmów a ty potraktujesz mnie indywidualnie i może wreszcie zapytasz co myślę zamiast wlepiać jakieś idiotyzmy.
Zacytuj mnie kiedy się powołuje na współodkorbieńców? Nie masz takiego cytatu? O jak naukowe podejście w tym przypadku uległo ignorancji. Ojej ojej ojej. Pan naukowe podejście to ignorant, który potrafi dyskutować jedynie na skrajnościach i to jedynie jak stworzy "strony" bo inaczej wychodzi jaki z niego ignorant i burak. Ojej ojej ojej.
Tak więc panie co powołuje się na badania i autorytety naukowe dokładnie jak nasz rząd, który jest dla Ciebie wzorem. Można już skończyć tę błazenadę.
Do tego czasu aż to do Ciebie dotrze i przestaniesz reprezentować ten skrajny debilizm to idź dalej gadać sam ze sobą trolu. Tak jak z paszportem covidowym, który nazwałem szczepionkowym. Ale nic o nim nie powiedziałem a TY już swoje debilne teorie. Natomiast paszport JEST JUŻ jest wprowadzony w UE. To nie jest odległa galaktyka, to nie reptilianie jak idiotycznie i całkowicie bezmyślnie implikujesz płaskoziemco. Już on istnieje mimo że uparcie temu zaprzeczasz. I rozumiem że jak już będzie w Polsce to wybatożysz się czy jak zwykle jak "twoja strona czyli nasz wspaniałomyśny rząd" uznasz że nic się nie stało i będziesz udawał debila?
I paszport szczepionkowy może mieć każdy a nie tylko zaszczepiony. Po prostu osoba niezaszczepiona będzie miała puste okienko w rubryce szczepienia. Podobnie jak możesz mieć kartę debetową i nie mieć nic na koncie, albo portfel w którym nie będziesz miał pieniędzy. Podobnie możesz mieć paszport szczepionkowy, który będzie informował że nie jesteś zaszczepiony. Nie ma w tym żadnych przeciwskazań. A to że jako przestawiciel jak sam pisałeś czystego debilizmu jesteś tak ograniczony że w każdej wypowiedzi szukasz najbardziej debilnego wariantu i nastepnie go przerysowujesz do jakiegoś miana reptilian to cóż. Wychodzisz na idiotę i stąd masz tyle minusów, co powinno CIę juz dawno zastanowić...
@ciomak12 "A jak usłyszysz o zamknięciu lasów to mówisz, ale to nie jest moja strona." - przecież ja ci od początku wałkuję, że w moich komentarzach opieram się na tym, co mówi nauka, a nie na tym jakie są zalecania rządu. Ile razy mam ci to powtórzyć, żebyś wreszcie zrozumiał?
Dlatego też pisanie o lasach w kontekście tego, co ja piszę, nie ma najmniejszego sensu.
Czy mam ci to napisać capsem?
Przecież potraktowałem cię indywidualnie:
- napisałeś, że to dziennikarz obalił badania Wakefielda a nie naukowcy. Udowodniłem ci, że się mylisz
- paszporty covidowe i o co w nich chodzi. Również ci wyjaśniłem
- protestowanie przeciwko ograniczeniom, które mają sens. Także napisałem ci, że to myślenie na zasadzie "na złość mamie odmrożę sobie uszy"
- wysłałem ci w międzyczasie stronę z ponad 150 fake newsami, gdzie przyczepiłeś się, nie mając racji, do zaledwie jednego. Również ci wytłumaczyłem jakie to niepoważne
- bredzisz o jakimś syndromie bitej żony, chociaż ja W OGÓLE nie piszę nic o rządzie... Również ci to wytłumaczyłem, ale widzę, że nie dociera do tej pory.
Byłeś potraktowany bardzo indywidualnie, tylko twoj zafiksowanie na punkcie rządu trochę przesłania ci obraz rzeczywistości.
"Zacytuj mnie kiedy się powołuje na współodkorbieńców?" - taki pierwszy przykład z brzegu, kiedy używasz tych samych, BŁĘDNYCH argumentów, co oni:
"Cała polityka kwarantanny jest dla mnie głupia. Przecież z NAUKOWEGO PUNKTU WIDZENIA, niezależnie czy jesteś zaszczepiony czy juz kiedyś przeszedłeś covida to możesz nadal zachorować drugi raz i nadal zarażać innych."
Nazywałeś paszporty SZCZEPIONKOWYMI, chociaż nie dotyczą jedynie szczepionych.
"Tak więc panie co powołuje się na badania i autorytety naukowe dokładnie jak nasz rząd, który jest dla Ciebie wzorem. " - XDDDDDDDDDDDD
"Zacytuj mnie kiedy się powołuje na współodkorbieńców? Nie masz takiego cytatu? " - ojej, czyli zadajesz pytanie i nie czekając na odpowiedź drugiej strony, sam sobie odpowiadasz? Nieźle.
"Tak jak z paszportem covidowym, który nazwałem szczepionkowym" - ale to świadczy o tym jak ci się niezdrowo wkręciło na bańkę. Dlaczego spośród 3 przypadków, których dotyczy paszport, wybierasz szczepionki jako konika do bicia?
"Natomiast paszport JEST JUŻ jest wprowadzony w UE." - nie jest to ani paszport szczepionkowy, ani w żaden sposób nie utrudnia przemieszczania się, a może jedynie POMÓC osobom, które albo się zaszczepiły, albo przechorowały, albo miały wykonywany test. Protestowanie jest autyzmem. Skoro lubisz kwarantannę, to przecież i tak sam możesz ją sobie zrobić.
"to nie reptilianie jak idiotycznie i całkowicie bezmyślnie implikujesz płaskoziemco." - nie dość, że komicznie wygląda ten komentarz, to pragnę jeszcze przypomnieć, że płaskoziemcy są zwolennikami teorii spiskowych. Z nas dwóch komu do nich bliżej? :)
"Już on istnieje mimo że uparcie temu zaprzeczasz." - i znowu "xDDDDD". W którym miejscu zaprzeczam? Weź mnie zacytuj :)
"I rozumiem że jak już będzie w Polsce to wybatożysz się czy jak zwykle jak "twoja strona czyli nasz wspaniałomyśny rząd"" - i znowu ta obsesja na punkcie rządu. Naprawdę, powinieneś odwiedzić specjalistę
@ciomak12 "i będziesz udawał debila?" - można by napisać, że niektórzy muszą udawać, a dla niektórych jest to naturalne.
"I paszport szczepionkowy może mieć każdy a nie tylko zaszczepiony." - brawo! Wpajam ci to już od kilku komentarzy...
Ale w sumie niezły cyrk. W zasadzie parafrazujesz to, co ja wcześniej napisałem i jeszcze myślisz, że coś mi tłumaczysz :)
"Po prostu osoba niezaszczepiona będzie miała puste okienko w rubryce szczepienia." - a woda jest mokra...
"Podobnie możesz mieć paszport szczepionkowy, który będzie informował że nie jesteś zaszczepiony." - i znowu szczepionkowy...
"Wychodzisz na idiotę i stąd masz tyle minusów, co powinno CIę juz dawno zastanowić..." - wiesz, jak widzę coś takiego, to w żadnym wypadku nie muszę się przejmować minusami. Nikt nie powinien :)
Ale kluczowy, merytoryczny argument - mam rację, bo mam więcej plusów. Odhaczony. Możesz być z siebie dumny :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2021 o 20:44
A ten trzeci jest już po rozwodzie, i wie dlaczego Kobieta się uśmiecha.
Czyli 1 na 3 mężczyzn ma szczerbatą żonę?
1 na 3 mężczyzn widział kobietę, która się uśmiecha ale ma czarne zęby...
Ja tam myślę, że mężczyzna, który się uśmiecha jest bardziej atrakcyjny :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2021 o 18:34