Jest tylko jedna drobna wada - ten drugi musi chcieć rozmawiać. Dopuścić myśl że może się mylić. Niestety, ale zwykle im bardziej radykalne poglądy ktoś wygłasza, tym mniejszy mózg posiada, będąc jednocześnie bardziej przekonanym o własnej nieomylności.
@rafik54321
Jesteś pewny, że w ogóle nie działają?
Jak zapewne zauważyłeś moje wypowiedzi na demotyach są dość kontrowersyjne. Dość często rozmowa z jakimś adwersarzem zaczyna się od ostrego starcia. Potem wymieniamy poglądy, przedstawiamy własne punkty widzenia. I często zdarza się, że w istotnych sprawach mamy podobne poglądy, różnimy się odnośnie szczegółów. Albo zwyczajnie patrzymy na to samo zjawisko, tylko z całkowicie innych perspektyw. Jeśli natomiast nie dochodzimy do wspólnych wniosków, to jaki problem? Każdy przedstawił swoje zadnie, poznał zdanie drugiego i tyle. Każdy z nas czegoś się dowiedział.
Oczywiście jeśli chodzi o fanatyków dowolnego światopoglądu, sytuacja jest inna. Fanatyk nie chce wiedzieć, chce jedynie na okrągło atakować inne poglądy. Wtedy najlepiej jest zwyczajnie zrezygnować z dalszej rozmowy. Choć przyznaję, czasem bywa to trudne ;)
Autor: św. Ignacy Loyola
Jest tylko jedna drobna wada - ten drugi musi chcieć rozmawiać. Dopuścić myśl że może się mylić. Niestety, ale zwykle im bardziej radykalne poglądy ktoś wygłasza, tym mniejszy mózg posiada, będąc jednocześnie bardziej przekonanym o własnej nieomylności.
Dlatego ostatecznie zasady z demota nie działają.
@rafik54321
Jesteś pewny, że w ogóle nie działają?
Jak zapewne zauważyłeś moje wypowiedzi na demotyach są dość kontrowersyjne. Dość często rozmowa z jakimś adwersarzem zaczyna się od ostrego starcia. Potem wymieniamy poglądy, przedstawiamy własne punkty widzenia. I często zdarza się, że w istotnych sprawach mamy podobne poglądy, różnimy się odnośnie szczegółów. Albo zwyczajnie patrzymy na to samo zjawisko, tylko z całkowicie innych perspektyw. Jeśli natomiast nie dochodzimy do wspólnych wniosków, to jaki problem? Każdy przedstawił swoje zadnie, poznał zdanie drugiego i tyle. Każdy z nas czegoś się dowiedział.
Oczywiście jeśli chodzi o fanatyków dowolnego światopoglądu, sytuacja jest inna. Fanatyk nie chce wiedzieć, chce jedynie na okrągło atakować inne poglądy. Wtedy najlepiej jest zwyczajnie zrezygnować z dalszej rozmowy. Choć przyznaję, czasem bywa to trudne ;)