Ta statystyka - umieszczona bez komentarza przez węgierski "konserwatywny" portal "Remix News" - to manipulacja w czystej postaci. Wbrew temu, co napisali jej twórcy, nie pokazuje ona "odsetka kobiet które od ukończenia 15 r.ż. przynajmniej raz były molestowane", ale odsetek kobiet, które które od ukończenia 15 r.ż. przynajmniej raz były molestowane I ZGŁOSIŁY TO ORGANOM ŚCIGANIA.
Problem - o czym pisano już po milion razy, ale "prawicowe" portowe i portaliki uparcie udają, że tego nie widzą - polega na tym, że w takiej np. Szwecji ogromna większość przypadków molestowania i gwałtu zostaje zgłoszona na policję. W Polsce - według samych policjantów! - 94% kobiet molestowanych i ogromna większość zgwałconych nigdy nie zgłasza tego faktu organom ścigania.
Po drugie - w takiej Szwecji zupełnie inna jest definicja gwałtu i molestowania (dużo ostrzejsza). A jeśli np. kobieta została kilkukrotnie zgwałcona przez jednego s...syna i zgłosi to na policję, to w Polsce do statystyk trafia JEDNO zgwałcenie, bo całe wydarzenie traktuje się jako jedno przestępstwo. W Szwecji (jeśli już o niej mówimy) każdy gwałt "liczy się" oddzielnie.
To, co przedstawiasz i piszesz (jeśli nie jest to marny trolling) to po prostu żenująco słaba propaganda.
@13Puchatek Nie wiem o jakim węgierskim portalu mówisz, ale to jest obrazek ze strony Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej co widać w jego stopce. Podstawowe informacje z Wikipedii.
Agencja Praw Podstawowych Unii Europejskiej (ang. The European Union Agency for Fundamental Rights, FRA), dawniej Europejskie Centrum Monitorowania Rasizmu i Ksenofobii (EUMC) – niezależna agencja Unii Europejskiej ustanowiona na mocy rozporządzenia Rady (WE) nr 168/2007 z dnia 15 lutego 2007 roku z siedzibą w Wiedniu.
Agencja jest prawnym następcą EUMC, które zostało powołane by zbierać i rozpowszechniać w formie publikacji i raportów obiektywne i wiarygodne informacje o przestrzeganiu praw podstawowych w państwach członkowskich Unii Europejskiej.
Tak więc właśnie stwierdziłeś, że unijne agencje trollują lub uprawniają żenująco słabą propagandę. Wprawdzie nie przepadam specjalnie za UE, ale przyznaję, że tak daleko idących wniosków bym nie wysuwał.
I masz rację. Wg. ich badań w Polsce tylko 9% przypadków nadużyć seksualnych jest w ogóle zgłaszanych na Policji.
Ale też bierzesz ICH wyniki i twierdzisz, że dotyczą nadużyć zgłoszonych organom ścigania - bzdura. Przełącz sobie w tym samym badaniu na ilość przypadków przemocy fizycznej. 6%. W Polsce 6% osób, a nie jest to odpowiedź na pytanie "czy zgłosiłeś" - to jest pytanie osobne - tylko czy w ciągu ostatnich 5 lat Twojego życia taka sytuacja w ogóle miała miejsce. 6% kontra daleko nie szukając 2x wyższe statystyki na zachodzie.
Ale idź sobie dalej - sprawdź przypadku molestowania w ogóle (w rozumieniu szerokim, także słownym) - 21% w Polsce. Niemcy 57%, Francja 62%, Szwecja 49%.
Także masz rację - manipulację w czystej postaci uprawiasz. W czystej.
To badanie to NIE SĄ statystyki rządowe, i o ile w kwestii zgłoszeń masz rację, to w tym samym badaniu wynika, że razem z NIEZGŁOSZONYMI przypadkami ogólnie molestowania doświadcza 21%, a jakiejkolwiek przemocy - 6%. Wg. anonimowych, bezpiecznych odpowiedzi.
Pod każdą statystyką masz podaną dokładną metodologię badań. Instytut unijny kłamie i uprawia prawicową propagandę? Czy może Ty jawnie kantujesz tutaj? Hmm....
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 czerwca 2021 o 14:28
To, że na stronie rmx.news pokazano taką mapkę i tak ją podpisano, nie znaczy, że na stronach FRA była ona opisana tak samo. I tam zapewne był do niej właśnie komentarz krytyczny i analiza.
@13Puchatek To sobie zobacz oficjalny raporty na stronie FRA.
Relationship between the prevalence of partner and non-partner violence since the age of 15. Minimalnie lepiej niż w Polsce jest tylko w Portugalii i Grecji. W całej reszcie znacznie gorzej.
Women who have experienced physical and/or sexual violence in the 12 months before the
interview, by type of perpetrator and EU Member State - w tej kategorii nie ma państwa gdzie byłoby lepiej niż w Polsce.
Prevalence of stalking, women’s experiences since the age of 15, EU-28 (%) - tylko w dwóch państwach w UE jest minimalnie lepiej niż w Polsce. Reszta znacznie gorzej.
Childhood experience of any violence before the age of 15, by adult perpetrators - tu kwestia dyskusyjna, ale przy złej woli jesteśmy w pierwszej piątce.
Women’s perception of the frequency of violence against women, by EU Member State - Jesteśmy na 5. miejscu czyli tylko w 4. państwach UE kobiety czują się bezpieczniej niż w Polsce.
Tak więc to co mówisz to zwykły przykład ojkofobii bez jakiegokolwiek oparcia w rzeczywistości.
No więc tłumaczę CI, że te dane kompletnie nie biorą pod uwagę specyfiki lokalnej (o której napisałem w pierwszym poście, więc się powtarzać nie będę). I w raportach unijnych dotyczących tego zjawiska też się o tym pisze.
W Polsce 94 proc. zgwałconych lub molestowanych nie zgłasza sprawy ani policji, ani prokuraturze. Z tych 6%, które zostaną zgłoszone, 67 proc. spraw nigdy nie trafia do sądów. W 17 spośród prokuratur rejonowych średnia zawiadomień o zgwałceniu, wobec których nie wszczęto śledztwa lub je umorzono wyniosła ponad 90 proc. Są prokuratury, które żadnej ze spraw o gwałt nie zakończyły aktem oskarżenia.
A porównujemy to ze Szwecją czy Holandią, gdzie zgłaszana jest ogromna większość gwałtów i przypadków molestowania, w prawie każdej sprawie prowadzone jest śledztwo które prawie zawsze kończy się w sądzie.
Zrozum: jeśli w Polsce dojdzie to 100 gwałtów, to zgłoszonych zostanie 6 z nich (!).
Jeśli w Szwecji dojdzie do 50 gwałtów, to zgłoszonych zostanie 40 z nich.
Więc statystyki opierające się na danych oficjalnych (policyjnych i prokuratorskich) mówią: Polska: 6 gwałtów, Szwecja: 40 gwałtów.
@13Puchatek niesamowite. Ty się dalej kłócisz, że to dotyczy zgłoszonych przypadków, mimo, że FRA twierdzi, że nie, że to anonimowa ankieta. Te badania nie biorą pod uwagę przypadków "zgłoszonych" tylko przypadki w ogóle.
I tak, ZNACZY TO, że na stronach FRA została pełna metodologia opisana. To Ty uprawiasz propagandę od samego początku, bo doskonale o tym wiesz.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 czerwca 2021 o 18:54
Ujmę to tak. W Irlandii z roku na rok statystyki gwałtów i napaści na tle seksualnym w ciągu jednego roku nagle skoczyły do góry. A zmieniło się tylko to, że policja przeszła podstawowe przeszkolenie odnośnie przesłuchania ofiar takich przestępstw i obowiązkowo muszą wezwać wykwalifikowanego psychologa. Liczba gwałtów czy innych przestępstw na tle seksualnym pozostała ta sama.
Jeśli jeszcze nie rozumiesz, o co mi chodzi, to polecam serial "Niewiarygodne", gdzie policjanci tak zmartretowali psychicznie ofiarę gwałtu, że ta odwołała zeznania. Czyli wg statystyk gwałtu nie było.
Statystyki można w prosty sposób poprawić. Np. wprowadzając centralny rejestr gwałtów, molestowania oraz domowego dręczenia, do którego każda poszkodowana będzie zobowiązana osobiście się zgłosić, aby sprawa była rozpatrywana. Oczywiście w celu uniknięcia bałaganu. I w jakimś odpowiednim miejscu. Ustrzyki Dolne byłoby akurat, na pewno powstałoby tam dużo miejsc pracy!
Co?
Powiedz - trollujesz, prawda?…
Ta statystyka - umieszczona bez komentarza przez węgierski "konserwatywny" portal "Remix News" - to manipulacja w czystej postaci. Wbrew temu, co napisali jej twórcy, nie pokazuje ona "odsetka kobiet które od ukończenia 15 r.ż. przynajmniej raz były molestowane", ale odsetek kobiet, które które od ukończenia 15 r.ż. przynajmniej raz były molestowane I ZGŁOSIŁY TO ORGANOM ŚCIGANIA.
Problem - o czym pisano już po milion razy, ale "prawicowe" portowe i portaliki uparcie udają, że tego nie widzą - polega na tym, że w takiej np. Szwecji ogromna większość przypadków molestowania i gwałtu zostaje zgłoszona na policję. W Polsce - według samych policjantów! - 94% kobiet molestowanych i ogromna większość zgwałconych nigdy nie zgłasza tego faktu organom ścigania.
Po drugie - w takiej Szwecji zupełnie inna jest definicja gwałtu i molestowania (dużo ostrzejsza). A jeśli np. kobieta została kilkukrotnie zgwałcona przez jednego s...syna i zgłosi to na policję, to w Polsce do statystyk trafia JEDNO zgwałcenie, bo całe wydarzenie traktuje się jako jedno przestępstwo. W Szwecji (jeśli już o niej mówimy) każdy gwałt "liczy się" oddzielnie.
To, co przedstawiasz i piszesz (jeśli nie jest to marny trolling) to po prostu żenująco słaba propaganda.
@13Puchatek Nie wiem o jakim węgierskim portalu mówisz, ale to jest obrazek ze strony Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej co widać w jego stopce. Podstawowe informacje z Wikipedii.
Agencja Praw Podstawowych Unii Europejskiej (ang. The European Union Agency for Fundamental Rights, FRA), dawniej Europejskie Centrum Monitorowania Rasizmu i Ksenofobii (EUMC) – niezależna agencja Unii Europejskiej ustanowiona na mocy rozporządzenia Rady (WE) nr 168/2007 z dnia 15 lutego 2007 roku z siedzibą w Wiedniu.
Agencja jest prawnym następcą EUMC, które zostało powołane by zbierać i rozpowszechniać w formie publikacji i raportów obiektywne i wiarygodne informacje o przestrzeganiu praw podstawowych w państwach członkowskich Unii Europejskiej.
Tak więc właśnie stwierdziłeś, że unijne agencje trollują lub uprawniają żenująco słabą propagandę. Wprawdzie nie przepadam specjalnie za UE, ale przyznaję, że tak daleko idących wniosków bym nie wysuwał.
@13Puchatek i kto tu przedstawia żenująco słabą propagandę? Tutaj masz wyniki ankiet (anonimowych) przeprowadzonych jak nie patrzeć przez ten sam instytut:
https://fra.europa.eu/en/data-and-maps/2021/frs?mdq1=dataset
I masz rację. Wg. ich badań w Polsce tylko 9% przypadków nadużyć seksualnych jest w ogóle zgłaszanych na Policji.
Ale też bierzesz ICH wyniki i twierdzisz, że dotyczą nadużyć zgłoszonych organom ścigania - bzdura. Przełącz sobie w tym samym badaniu na ilość przypadków przemocy fizycznej. 6%. W Polsce 6% osób, a nie jest to odpowiedź na pytanie "czy zgłosiłeś" - to jest pytanie osobne - tylko czy w ciągu ostatnich 5 lat Twojego życia taka sytuacja w ogóle miała miejsce. 6% kontra daleko nie szukając 2x wyższe statystyki na zachodzie.
Ale idź sobie dalej - sprawdź przypadku molestowania w ogóle (w rozumieniu szerokim, także słownym) - 21% w Polsce. Niemcy 57%, Francja 62%, Szwecja 49%.
Także masz rację - manipulację w czystej postaci uprawiasz. W czystej.
To badanie to NIE SĄ statystyki rządowe, i o ile w kwestii zgłoszeń masz rację, to w tym samym badaniu wynika, że razem z NIEZGŁOSZONYMI przypadkami ogólnie molestowania doświadcza 21%, a jakiejkolwiek przemocy - 6%. Wg. anonimowych, bezpiecznych odpowiedzi.
Pod każdą statystyką masz podaną dokładną metodologię badań. Instytut unijny kłamie i uprawia prawicową propagandę? Czy może Ty jawnie kantujesz tutaj? Hmm....
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2021 o 14:28
@Wolterianin
"Nie wiem o jakim węgierskim portalu mówisz"
A źródło pod demotem wpisał Ci białoruski haker?…
To, że na stronie rmx.news pokazano taką mapkę i tak ją podpisano, nie znaczy, że na stronach FRA była ona opisana tak samo. I tam zapewne był do niej właśnie komentarz krytyczny i analiza.
@13Puchatek To sobie zobacz oficjalny raporty na stronie FRA.
Relationship between the prevalence of partner and non-partner violence since the age of 15. Minimalnie lepiej niż w Polsce jest tylko w Portugalii i Grecji. W całej reszcie znacznie gorzej.
Women who have experienced physical and/or sexual violence in the 12 months before the
interview, by type of perpetrator and EU Member State - w tej kategorii nie ma państwa gdzie byłoby lepiej niż w Polsce.
Prevalence of stalking, women’s experiences since the age of 15, EU-28 (%) - tylko w dwóch państwach w UE jest minimalnie lepiej niż w Polsce. Reszta znacznie gorzej.
Childhood experience of any violence before the age of 15, by adult perpetrators - tu kwestia dyskusyjna, ale przy złej woli jesteśmy w pierwszej piątce.
Women’s perception of the frequency of violence against women, by EU Member State - Jesteśmy na 5. miejscu czyli tylko w 4. państwach UE kobiety czują się bezpieczniej niż w Polsce.
Tak więc to co mówisz to zwykły przykład ojkofobii bez jakiegokolwiek oparcia w rzeczywistości.
@Wolterianin
No więc tłumaczę CI, że te dane kompletnie nie biorą pod uwagę specyfiki lokalnej (o której napisałem w pierwszym poście, więc się powtarzać nie będę). I w raportach unijnych dotyczących tego zjawiska też się o tym pisze.
W Polsce 94 proc. zgwałconych lub molestowanych nie zgłasza sprawy ani policji, ani prokuraturze. Z tych 6%, które zostaną zgłoszone, 67 proc. spraw nigdy nie trafia do sądów. W 17 spośród prokuratur rejonowych średnia zawiadomień o zgwałceniu, wobec których nie wszczęto śledztwa lub je umorzono wyniosła ponad 90 proc. Są prokuratury, które żadnej ze spraw o gwałt nie zakończyły aktem oskarżenia.
A porównujemy to ze Szwecją czy Holandią, gdzie zgłaszana jest ogromna większość gwałtów i przypadków molestowania, w prawie każdej sprawie prowadzone jest śledztwo które prawie zawsze kończy się w sądzie.
Zrozum: jeśli w Polsce dojdzie to 100 gwałtów, to zgłoszonych zostanie 6 z nich (!).
Jeśli w Szwecji dojdzie do 50 gwałtów, to zgłoszonych zostanie 40 z nich.
Więc statystyki opierające się na danych oficjalnych (policyjnych i prokuratorskich) mówią: Polska: 6 gwałtów, Szwecja: 40 gwałtów.
A my się podniecamy, jak u nas jest dobrze.
@13Puchatek niesamowite. Ty się dalej kłócisz, że to dotyczy zgłoszonych przypadków, mimo, że FRA twierdzi, że nie, że to anonimowa ankieta. Te badania nie biorą pod uwagę przypadków "zgłoszonych" tylko przypadki w ogóle.
I tak, ZNACZY TO, że na stronach FRA została pełna metodologia opisana. To Ty uprawiasz propagandę od samego początku, bo doskonale o tym wiesz.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2021 o 18:54
@Syphar
Wybacz, za rzadko zaglądam na demoty, żeby toczyć dyskusję. Mogę napisać jedno: naprawdę bardzo mi przykro, że fakty przeczą Twoim przekonaniom.
@13Puchatek Tylko które fakty. Bo na pewno nie te z badania. Przynajmniej wg. FRA - warto poczytać ich stronę.
@13Puchatek skąd masz takie dane, że tyle zgłasza, a tyle nie zgłasza. Chodzisz po domach i się pytasz ludzi?
Ujmę to tak. W Irlandii z roku na rok statystyki gwałtów i napaści na tle seksualnym w ciągu jednego roku nagle skoczyły do góry. A zmieniło się tylko to, że policja przeszła podstawowe przeszkolenie odnośnie przesłuchania ofiar takich przestępstw i obowiązkowo muszą wezwać wykwalifikowanego psychologa. Liczba gwałtów czy innych przestępstw na tle seksualnym pozostała ta sama.
Jeśli jeszcze nie rozumiesz, o co mi chodzi, to polecam serial "Niewiarygodne", gdzie policjanci tak zmartretowali psychicznie ofiarę gwałtu, że ta odwołała zeznania. Czyli wg statystyk gwałtu nie było.
Statystyki można w prosty sposób poprawić. Np. wprowadzając centralny rejestr gwałtów, molestowania oraz domowego dręczenia, do którego każda poszkodowana będzie zobowiązana osobiście się zgłosić, aby sprawa była rozpatrywana. Oczywiście w celu uniknięcia bałaganu. I w jakimś odpowiednim miejscu. Ustrzyki Dolne byłoby akurat, na pewno powstałoby tam dużo miejsc pracy!
@mrauqu
Ja proponuję Kraśnik. Już wypowiedzieli wojnę 5G i LGBT, więc na pewno zadbają o "właściwe" statystyki przemocy wobec kobiet.