Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1053 1074
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T Tibr
+13 / 17

Tak to wielkie wyzwanie i poświęcenie (opieka nad niepełnosprawnymi dziećmi).
Dzieci jednak powinieneś wychować tak aby poszły w świat i oddały to czego ich nauczyłeś wychowując swoje dzieci i układając sobie dobrze życie. To, że ci pomogą ma starość to powinien być "efekt uboczny" dobrego wychowania, a nie jeden sam w sobie z celów wychowania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 czerwca 2021 o 9:21

L LubieHamaki
+5 / 7

Choć matematycznie coś mi się nie zgadza, to jednak zgadzam się z przesłaniem tekstu. Rodzice dzieci z niepełnosprawnością (bo tak teraz mówi się, by zapobiec odczłowieczaniu choroby) cierpią na chroniczne przemęczenie, są napiętnowani chorobą swego dziecka i o nią obwiniani. Spory odsetek ojców nie wytrzymuje napięcia, więc często dzieci żyją w rodzinach niepełnych. Wtedy matki stawiają czoła całemu światu i bywa, że są nieszczęśliwe, bo rzadko można zbudować nowy związek w tym wypadku. Państwa nie wspiera jakoś szczególnie. A do tego w niektórych sytuacjach nie ma żadnej nadziei na usamodzielnienie dziecka, które po 18 roku życia jakoś mniej dzieckiem nie zostaje..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+4 / 20

@LubieHamaki 80% ojców porzuca upośledzone potomstwo. Naturalną reakcją każdego ssaka, jest dążenie do uśmiercenia wadliwego potomstwa. Wie o tym kaźdy hodowca zwierząt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
+5 / 15

@LubieHamaki I robią to ojcowie a nie matki, a chłopy i tak robią raban, że buuu, dlaczego sądy przyznają opiekę matce? Buu!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+2 / 8

@Prally Prawda ich zabolała, stąd minusy. Nie pasuje do idealnego świata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+1 / 7

@BlueAlien Wśród zwierząt, to matki nie dopuszczają wadliwego potomstwa do cycka, żeby padło z głodu.
Ojcowie są nieobecni już wcześniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
+1 / 3

@BlueAlien
Zarówno ojcowie jak i matki porzucają dzieci. Zarówno matki mogą się nienadwać do wychowywania dzieci jak I ojcowie. To chore z nienawiści baby sobie ubzdurały, że matka jest lepsza od ojca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
0 / 0

@Prally no to jeszcze lepiej xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kraken11
+3 / 7

A ile jeszcze do tego muszą znosić upokorzeń by walczyć o rehabilitację dziecka, bo nie każdego stać. Dla mnie Ci ludzie są bohaterami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yankers
0 / 0

@kraken11 "A ile jeszcze do tego muszą znosić upokorzeń by walczyć o rehabilitację dziecka, bo nie każdego stać" - Nie chce nic mówić ale jeśli osoba z niepełnosprawnością wymaga rehabilitacji i ma znaczny stopień niepełnosprawności to z NFZ ma nielimitowaną (czyt. 80 godzin plus tyle ile NFZ uzna za słuszne ale nie schodzą poniżej 3 dni rehabilitacji w tygodniu) rehabilitację dofinansowaną z NFZ. Ze znacznym stopniem nie ma kolejek na rehabilitację, bo NFZ ośrodkom płaci poza limitem pacjentów :)

Problem ON i opiekunów jest bardzo rozległy. Wiele opiekunów do dzisiaj nie wie że niezależnie od wieku ON przysługuje im wyższe świadczenie jeśli rezygnują z zatrudnienia. Niestety niektóre hieny to wykorzystują i żerują na "darmowej pomocy". Spotkałem się nie raz z tekstem "pomożemy ci za darmo zdobyć wyższe świadczenie opiekuńcze!", pod słowem darmowe kryje się umowa notarialna, 3-4 miesiące oczekiwania nie dostając w tym okresie żadnego ze świadczeń a na koniec okazuje się że za te 3-4 miesiące wyrównania nie będzie bo notarialnie oddało się prawo do wyrównania prawnikowi który do OPS podaje swój numer konta. Niektóre sprawy ciągną się nawet rok bo prawnicy celowo kierują sprawą tak aby ta trafiła do sądu i nie zakończyła się w SKO :)

Ogólnie, jest spore niedoinformowanie. Ludzie nie wiedzą nawet że istnieje coś takiego jak lekki wózek i NFZ daje na nie dofinansowania. Dzisiaj zresztą nawet na elektryczne dają :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 czerwca 2021 o 3:24

P PaskudnaAjka
+1 / 1

@vankers
niepełnosprawnosc to nie tylko wózek inwalidzki.
jeśli chodzi o świadczenie, to dziecko musi być niezdolne do samodzielnej egzystencji i na komisji musi mieć przyznany punkt 7. i 8.
powiem jak jest w moim przypadku- córka ma autyzm i latała w pieluszce do 4rż. teraz gołym okiem nie widać niepełnosprawności- widac po 15 minutach obcowania z nią. wyłazi na ulicę lub dotknie gorącego garnka. muszę mieć oczy dookoła głowy- ale komisja mowi- ręce i nogi ma- to o czym mówimy? mówi? mówi! co prawda oderwane rzeczy od rzeczywistości!
rehabilitacja? prywatne przedszkole i logopeda od 2.rż za około 1000zl miesięcznie. płatne z kieszeni, ewentualnie zwrot z fundacji z 1% jeśli uslzbieramy po znajomych.
robię dzienne niemal ,80km do przedszkola i spowrotem. ale tylko dzięki temu moje dziecko jakoś funkcjonuje i ma szansę na w miarę normalne życie, ale tylko dzięki wysokiej interwencji prywatnej neurologopedy.
NFZ? diagnoza po dwóch latach od rejestracji. neurolog termin za 9mcy, badanie słuchu to samo. prywatnie od ręki niemal, ale trzeba bulić. dla takich dzieci to być albo nie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T t123456789
-2 / 2

a jeśli dziecko ma orzeczenie o niepełnosprawności ale nie ma stopnia to co wtedy ? nam na córkę na NFZ należy się 20 godzin rocznie..tak bynajmniej nam daje skierowanie nasz lekarz rodzinny i twierdzi że więcej nie może. Druga rzeczą która mnie zastanawia jest to że rodzice dzieci niepełnosprawnych sami uczą się rehabilitować swoje dzieci..po co skoro tyle im się należy ? kolejna rzecz jest to ze rehabilitanci na NFZ też nie wszędzie są na tyle dobrzy by pomóc takiemu dziecku i nawet prywatnie ciężko znaleźć a dla noworodka z problemami pierwsze lata życia są najważniejsze i potrzeba mistrzów w swojej dziedzinie żeby jak najlepiej wykorzystać ten czas i pomoc maluchowi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K korn82
+5 / 13

Jest to ogromne marnotrastwo zasobów, środków, pieniędzy, czasu i życia ludzkiego, ktore mogą być spożytkowane w o wiele bardziej efektywny sposób. Ale coż... ktoś wmowił ludziom że to humanitarne, kiedy w pełni świadoma osoba poświeca swoje życie na opiekę nad kimś, kto czesto nawet tego nie potrafi docenić, nie ma szans na normalne życie i od urodzenia jest ciężarem dla rodziny i społeczeństwa. Gdyby tylko był jakiś sposób, żeby tego uniknąć...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+8 / 12

@korn82 Dodajmy że "niepełnosprawne" to eufemizm, za którym ukrywa się ciężkie upośledzenia umysłowe, oraz skrajne wady rozwojowe. Brak czaszki, brak mózgu. Skórę arlekinową która powoduje potworny ból i przeważnie i tak prowadzi do śmierci.

To zdjęcie to też manipulacja. Mamy tu dziecko z zespołem Downa, tyle że wyjątkowo ładne i "przypudrowane".
W praktyce dzieci z zespołem Downa często muszą być cały czas naćpane, w przeciwnym razie są niebezpieczne dla swoich rodziców. Wkurzają się bo coś chcą i nie można im wytłumaczyć że nie można tego kupić i zaczynają być agresywne, albo robią sobie żarty polegające na zrzuceniu matki z drabiny gdy ta wiesza firanki.

Niepełnosprawność fizyczna to drobiazg. Człowiek niepełnosprawny fizycznie, to normalny człowiek, ma tylko pewne problemy z ruchomością. Choć i tutaj należałoby się zastanowić, czy moralne jest skazywanie kogoś na życie z niepełnosprawnością fizyczną. Jeżeli już się urodził, to oczywiście należy mu pomóc, ale jeżeli mamy płód na etapie bez funkcji psychicznych, i już wiadomo że np. będzie mieć ciężko zdeformowane nogi, to sprawa przestaje być prosta.
Mój przyjaciel np. ma ręce, ma nogi, ma władność, może chodzić, ale jest przez całe życie nieszczęciśliwy bo normalne życie jest dla niego mocno utrudnione, łatwo się przewraca, często ulega wypadkom i ciągle odczuwa ból.

Ale co innego z zespołem Downa, czy innymi ciężkimi upośledzeniami psychicznymi. Nie dość że rodzenie takich dzieci jest bez sensu, to jeszcze skazuje rodziców na kilkadziesiąt lat cierpienia, a te upośledzone dzieci koniec końców i tak kończą w przytułku w koszmarnych warunkach, bo po śmierci ich rodziców, już nikt się nimi nie zajmie, a same nie potrafią.
Społeczeństwo też ponosi koszty tego, i w konsekwencji ludzie którzy mają szanse, bo im więcej pieniędzy wydajemy na upośledzonych umysłowo, tym mniej jest na protezy kończyn, na leczenie chorób serca, raka, na rehabilitację dla niepełnosprawnych fizycznie i ofiar wypadków. Często ludzie których można by doprowadzić do pełnej sprawności, nie dochodzą do niej, tylko dlatego że nie było pieniędzy i dostali termin za 4 lata, kiedy jest już za późno.

A już to do czego dąży Kacza mafia i kościół, żeby zmuszać do noszenia ciąż ze zdiagnozowanym bezczaszkowiem, bezmózgowiem albo skórą arlekinową, to po prostu zwykłe bestialstwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wertyko
0 / 0

@Prally
Akurat płód arlekina to bardzo rzadki przypadek, ale niesamowicie interesujący. Kolega jest medykiem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V konto usunięte
-5 / 15

brawa dla rodzicow niepelnosprawnych dzieci? co za glupota.
Trzeba zaczac od tego ze zadne dziecko nie prosilo sie na swiat, nie istniala potrzeba, potrzebe mial tylko rodzic ktory chce dziecko dla zaspokojenia swoich potrzeb, chcial zeby po nim cos zostalo, chcial sie dowartosciowac majac potomka.
Taki rodzic, kazdy rodzic, postanowil zagrac cudzym zyciem w ruletke, dla swojej satysfakcji i swojej radosci, wiedzac ze szanse na to ze ten nowy czlowiek bedzie mial dobre zycie jest male, ale potrzeby rodzica byly wieksze, zrobil dziecko dla siebie, nie dla dziecka ktore nieistnialo.
Jak kazdy glupek myslal ze to on wlasnie bedzie tym komu sie uda, a tu nie wyszlo.
Egoistyczna decyzja rodzica stworzyla nowe zycie ktore bedzie sie meczyc przez cale swoje istnienie, bo rodzic potrzebowal sie dowartosciowac robiac dziecko aby po nim cos zostalo. Jak wogole planowal to dziecko, bo w wiekszosci to i tak nie planowane.
Rodzice nie mysleli o losie dziecka w tym swiecie, ze nawet jak bedzie zdrowe to i tak bedzie sie meczyc w tym swiecie (chyba ze bedzie glupkiem i do szczescie wystarcza mu glupe zeczy, aby sie najesc podupczyc i popajacowac, i ze jego druzyna wygra mecz , itp.)
Wszystko co rodzice zrobili to zrobili dla siebie, nie dla dziecka, a to ze teraz maja dodatkowe obowiazki to dobrze, ale to nic w porownaniu z meczarniami tego czlowieka ktorego postanowili stworzyc dla swoich potrzeb.
To oni zadecydowali grac w ruletke cudzym zyciem, tworzac nowe zycie, i to oni sa odpowiedzialni jak cos nie wyjdzie, a nie wychodzi w wiekszosci przypadkow, jak nie niepelnosprawnosc fizyczna, to w 99% przypadkow niepelnosprawnosc umyslowa czego 99% ludzi sa dowodem.

Jak niepelnosprawne fizycznie, to ich obowiazek sie nim opiekowac, i cokolwiek zrobia to i tak nie zrekompensuje to tego przez co te niepelnosprawne dziecko musi przejsc w swoim zyciu dzieki swoim rodzicom ktorzy zrobili dla swoich potrzeb.

Jedyny rodzic ktory zasluguje na brawa to taki ktory dal swoim dzieciom wieczny pokoj, czyli nigdy ich nie tworzyl. nie gral w ruletke cudzym zyciem tylko po to aby dowartosciwac swoje.



Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+2 / 4

@victoriatus Genialne, mądre, głębokie, w punkt.
Szacun.
I piszę to jako papcio adoptowanego i biolo bobo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antydemagog
+1 / 1

Jako ojciec nawet nie śmiem iść w ta demagogie .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V konto usunięte
-2 / 6

@antydemagog ojciec przez przypadek? czy ojciec planowany?
Jezeli ojciec planowany, to jaki byl cel i motywacja tego? co chciales przez to osiagnac?
miec potomka zebys mogl cos zostawic po sobie?
miec chwile radosci z tego jak dziecko jest male i sie cieszy (bo nieswiadome), i ty chciales je miec dla tych chwil?
jaki jest powod tworzenia nowego zycia ktore zawsze bedzie musialo uciekac od rzeczywistosci aby nie czuc dyskomfortu? zrobiles to dla tego dziecka ktore nie istnialo? narzuciles mu istnienie dla niego kiedy to co nie istnialo nie mialo zednych potrzeb?

Majac dziecko, nie tylko masz dziecko, masz takze dorosla osobe i starce (jak nie zginie tragicznie wczesniej), wszystko skazana na smierc, smierc nie szybka i lekka, ale nawet na horror i cierpienie, bo to jak ruletka i kady rodzic gra w ruletke cudzym zyciem. To jest to co tworzysz, tworzac nowe zycie. Dajesz mu smierc i dyskomfort na milion sposobow.
Ciagla potrzebe ucieczki od rzeczywistosci, ciagle przykladanie tymaczasowego bandaza na rane egzystencji ktora nigdy sie nie goi, a potem smierc zadko przyjemna, po zyciu zadko przyjemnym.
To chyba nie bylo zrobione dla tego dziecka, tylko dla rodzica egoistycznych potrzeb.
Czy sie myle?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marswiat
-5 / 5

no tak, czytając powyższe posty jedynym rozwiązaniem jest aborcja lub eutanazja niepełnosprawnych... ponieważ to marnotrawstwo zasobów, życia, czasu... przypomnę tylko przedmówcą że z punktu widzenia "multimiliardera" wasze życie: polaczków z jakiegoś miasteczka we wschodniej części Europy nic nie znaczy i jest to marnotrawstwo zasobów, życia i czasu... więc uważam że lepiej nie stawiać granic bo może się okazać że będziemy po złej stronie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Afaren96
0 / 0

Raczej chodzi o to aby był wybór aborcji i eutanazji. Zmuszanie kobiet do rodzenia dzieci w imię "bohaterskości wynikającej z urodzenia niepełnosprawnego dziecka" jest głupie. Ja osobiście nie widzę problemu jeśli ktoś chce urodzić dziecko z downem czy z inną chorobą ale nie widzę też problemu aby takie dziecko usunąć.

Cała reklama antyaborcyjna skupia się jakie "te dzieci są piękne" ale zapomina się że dzieci dorastają. A rodzice się starzeją.

A niektórzy jeszcze robią sobie drugie dziecko aby wychowywało to niepełnosprawne, to już wręcz znęcanie się ale o tym nikt nie mówi.

Co do eutanazji. Też uważam, że powinna być wyborem. Dlaczego np. podczas wyrabiania dowodu nie można mieć adnotacji czy ta osoba chce mieć eutanazję jeśli będzie miała wypadek, lub że starości będzie siedzieć przykuta do łóżka? Oczywiście z możliwością ewentualnej zmiany.

Myślę, że wtedy starczyłoby pieniędzy dla osób które nie chcą aborcji oraz eutanazji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar klient_na_szpan
+1 / 3

Rodzice niepełnosprawnych dzieci nie mają czasu się poczuć bohaterami. Są przemęczeni, upodleni gównianymi zasiłkami i proszeniem się urzędasów o najdrobniejszą rzecz, która "na papierze" im się należy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K korn82
-1 / 3

@klient_na_szpan a dlaczego panstwo ma wspierać rodzicòw, ktorzy nie wyskrobali potworka, albo nie zrobili badań? W dodatku kosztem zdrowych, biednych dzieci ktore przy odpowiednim wsparciu mają szansę coś osiągnąc?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar caroline_q
+1 / 1

@korn82 Jak mieli dokonać aborcji, skoro aborcja w naszym kraju jest prawie niedostępna? Jeżeli państwo i rząd tak bardzo chce wspierać każde życie, nawet to nieświadome życia, to powinno albo tworzyć ośrodki dla takiego życia na wysokim poziomie, bez opłat, albo tworzyć warunki domowe i wspierać rodziny. Nie można zrzucać odpowiedzialności na rodzinę, jeżeli podjęłaby inną decyzję, gdyby miała taką możliwość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K korn82
0 / 0

@caroline_q a dlaczego jest niedostępna? Bo czarna zaraza, hordy hordy polakow-katolikow, z ordo iuris na czele i innymi pro-lifowymi organizacjami narzucaja swoj pswiatopoglad ewazcie społeczenstwa rekami bogobojnych polityków.
Idzcie po kasę do nich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar caroline_q
0 / 0

@korn82 "Idźcie"? To znaczy kto konkretnie? Mi to na pępek. Nie rzucaj się na każdego w dyskusji jak wściekła fretka, bo sama sytuacja jest już wystarczająco patologiczna, żeby się jeszcze wzajemnie nakręcać. Jeżeli rząd chce zakazywać aborcji i być świętoje*liwy, to niech wspiera rodziców i tworzy darmowe ośrodki hospicyjne. A jak nie ma kasy, to może niech oni idą?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K korn82
0 / 0

@caroline_q obywatele wybrali taki rząd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar caroline_q
0 / 0

@korn82 Większość połowy obywateli to nie to samo co (wszyscy) obywatele. Ja na nich nie głosowałam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kelly099
0 / 2

Dlatego też może warto pokazać wyrozumiałość osobom, które takiego poświęcenia i takiej determinacji nie mają, by wychować niepełnosprawne dziecko. Nie każdego na to stać, nie mówiąc już nawet o kosztach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 czerwca 2021 o 11:59

avatar klient_na_szpan
0 / 0

Abstrahując od kwestii sprowadzania na świat chorych dzieci, pozwolę sobie zauważyc, że dziecko zdrowe może sie stać niepełnosprawne wskutek wypadku lub choroby. To co, topić? Bo to marnotrawstwo środków, czasu i pieniędzy....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem