Podział pnia na deski jest. zawsze zdeterminowany tym, jakie deski, czy kantówki są akurat potrzebne. Pracując na traku z takim podziałem akurat rzadko się spotykałem…
@DAREKJP W Polsce rzadkością jest tak duża średnica pnia drzewa żeby taki podział wykonać, zazwyczaj jest to kilka desek i ew. jakaś kantówka. W Niemczech często można spotkać pnie drzew o średnicy 1,2-1,7 z których jest co robić a zdarzają się też ok 2 m pnie.
W zakładzie produkującym zapałki zazwyczaj chodził dowcip o dyrektorze z nadania. Jak wszedł na produkcję, i zobaczył jak okrawany jest klocek drewna, zapytał majstra, co tu się robi. Żartowniś mu powiedział, że tak długo okrawają, aż zostanie drewienko zapałki.
-To z dziesięciu takich klocków uzyskujemy dziesięć zapałek?
Nie, dziewięć. Jedna zawsze może się popsuć...
Podział pnia na deski jest. zawsze zdeterminowany tym, jakie deski, czy kantówki są akurat potrzebne. Pracując na traku z takim podziałem akurat rzadko się spotykałem…
@DAREKJP Czego idzie najwięcej? Pewnie dominują belki prostokątne
@DAREKJP W Polsce rzadkością jest tak duża średnica pnia drzewa żeby taki podział wykonać, zazwyczaj jest to kilka desek i ew. jakaś kantówka. W Niemczech często można spotkać pnie drzew o średnicy 1,2-1,7 z których jest co robić a zdarzają się też ok 2 m pnie.
Deski, belki itd. Na zdjęciu jest więcej sortymentów niż tylko "deski".
W zakładzie produkującym zapałki zazwyczaj chodził dowcip o dyrektorze z nadania. Jak wszedł na produkcję, i zobaczył jak okrawany jest klocek drewna, zapytał majstra, co tu się robi. Żartowniś mu powiedział, że tak długo okrawają, aż zostanie drewienko zapałki.
-To z dziesięciu takich klocków uzyskujemy dziesięć zapałek?
Nie, dziewięć. Jedna zawsze może się popsuć...