ciekawe co w przypadku osob, ktore nie widza bo ich nerw wzrokowy gdzies w danym odcinku nie dziala? u mnie tak jest od czasu operacji guza przysadki mozgowej. guz ten uciskal nerw wzrokowy i po operacji spore pola widzenia stalo sie slepe. jakos 30-50%. nie tylko czesciowa slepota, ale tez mam sporo wade wzroku bo az -6.5 dioptrii. widze dalej, ale mam niepelny obraz. czasem gubie kursor na ekranie wlasnie przez to. nie widze, ze ludzie nadciagaja z lewej lub prawej. slabo tez mi idzie szukanie przedmiotu w pokoju. albo gdy maly przedmiot spadnie na podloge to juz go nie znajde od razu. teraz patrzac na ekran nie widze myszki, na ktorej trzymam reke. niby widze, ale to jednak utrudnia troche w niektorych przypadkach.
Ameryke odkryli normalnie
To miał facet szczęście. Mój wujek musiał jechać aż do Czech na operację zaćmy bo w Polsce dostał termin za sześć lat.
Większe wrażenie by zrobili, gdyby przywrócili wzrok widzącemu.
ciekawe co w przypadku osob, ktore nie widza bo ich nerw wzrokowy gdzies w danym odcinku nie dziala? u mnie tak jest od czasu operacji guza przysadki mozgowej. guz ten uciskal nerw wzrokowy i po operacji spore pola widzenia stalo sie slepe. jakos 30-50%. nie tylko czesciowa slepota, ale tez mam sporo wade wzroku bo az -6.5 dioptrii. widze dalej, ale mam niepelny obraz. czasem gubie kursor na ekranie wlasnie przez to. nie widze, ze ludzie nadciagaja z lewej lub prawej. slabo tez mi idzie szukanie przedmiotu w pokoju. albo gdy maly przedmiot spadnie na podloge to juz go nie znajde od razu. teraz patrzac na ekran nie widze myszki, na ktorej trzymam reke. niby widze, ale to jednak utrudnia troche w niektorych przypadkach.