Tak mogło by być gdyby nauka była odpłatna i nieobowiązkowa na całym etapie edukacji (a dotacja byłaby formą stypendium). Tylko wtedy mogliby to działać w obie strony rodzice dziecka, które nie przeszło do następnej klasy mogliby złożyć sprawę do sądu cywilnego o zwrot czesnego i próbować udowadniać, że to szkoła nie dostatecznie spełniła swoje obowiązki;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
17 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 czerwca 2021 o 7:27
Tak mogło by być gdyby nauka była odpłatna i nieobowiązkowa na całym etapie edukacji (a dotacja byłaby formą stypendium). Tylko wtedy mogliby to działać w obie strony rodzice dziecka, które nie przeszło do następnej klasy mogliby złożyć sprawę do sądu cywilnego o zwrot czesnego i próbować udowadniać, że to szkoła nie dostatecznie spełniła swoje obowiązki;)
Zmodyfikowano 17 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2021 o 7:27
Czyli zapłacić drugi raz? A jak się nie chodzi na przeglądy do dentysty, to też zwracać?
Wagary - tak. Ale za powtarzanie klasy - zdecydowanie nie.