Czym różni się biedak z Polski C, który łasi się na 500+ od prounijnego ynteligenta z Polski A, który łasi się na ojro z Unii? Niczym, bo obaj myślą, że ktoś im da za darmo...
PiS jest partią która pozoruje się na antyunijną ludzie to kupują a oni nawet nie zamierzają jej opuścić bo sami w niej nas utwierdzili. Jak Wy nic nie rozumiecie.
A czy w Brukseli jest jakaś kopalnia złota, że tak rozdają te pieniądze? Skąd je mają? Ze składek państw członkowskich, a te państwa zbierają te środki w formie podatków. Polska ma już prawie neutralny bilans wpłat/dotacji, więc przestańcie tę unię tak gloryfikować. Dziwi mnie hipokryzja tzw opozycji, która krytykuje każdy pomysł rządu, słusznie twierdząc, że jest finansowany z pieniędzy obywateli, a jednocześnie ślepo wierzy w dotacje unijne.
@Yahu1983 Widzisz, pisiaczku mądraczku, swoimi wpisami ujawniasz potężne deficyty edukacyjne. Z drugiej strony, gdybyś ich nie miał i włączył myślenie nie byłbyś pisiakiem.
@F18_hornet To proszę wskazać, w którym miejscu się pomyliłem. Dotacje unijne pochodzą ze środków, zebranych ze składek państw członkowskich - czyż nie? I nie wiem, czemu nazywa mnie Pan pisiaczkiek, bo wcale się tak nie przedstawiłem. To raczej świadczy o Pana wąskich horyzontch - tj. "jeżeli ktoś sceptycznie podchodzi do funduszy unijnych, to pewnie jest fanatykiem PiS". Otóż nie. Wystarczy trochę wiedzy, której widocznie Panu brakuje.
@Yahu1983 Kolejny zwolennik pisuarów, który nie ma odwagi się do tego przyznać. Poczytaj, mądraczku, ile wpłaciliśmy, a ile dostaliśmy. Jak już zdobędziesz tę wiedzę, to może wtedy pogadamy. Potwioerdzam, masz potężne deficyty intelektualne i poznawcze. Na razie nie mamy o czym.
@F18_hornet Ależ doskonale znam te cyfry. Do września 2020 r. w ramach rozmaitych programów z unijnej kasy trafiło do Polski łącznie 188 845 090 936 euro. (...)
Z kolei z Polski do UE od maja 2004 r. do września 2020 r. popłynęło 60 905 996 657 euro (z podstawowej składki obliczanej na podstawie dochodu narodowego brutto oraz części ceł i podatków)".
Czyli szybko licząc... Po dzisiejszym kursie Euro. ok. 850 mld zł otrzymane, 275 mld zł wpłacone. Saldo to jakieś 575 mld zł na przestrzeni 16 lat, to średnio 36 mld zł "zysku" rocznie. Przy budżecie kraju na poziomie 1,8 bln zł, to dotacje unijne stanowią jakieś 2%.
DWA PROCENT. Czy to dużo? Lepiej mieć niż nie mieć, ale grubą przesadą jest mówienie, że kraj się rozwija tylko dzięki dotacjom.
To tak jakby zarabiać 5000 zł, dostawać od cioci 100 zł i mówić, że gdyby nie ciocia, to bym pewnie z głodu umarł.
Gdy się uwzględni koszt dodatkowej administracji (tysiące dodatkowych urzędników), to ten dodatni bilans jest jeszcze mniejszy.
Wiadomo, że cyfry działają na wyobraźnię, gdy się słyszy o miliardach. Są to niewyobrażalne kwoty. Lecz z makroekonomicznego punktu widzenia, fundusze unijne mają prozaiczne znaczenie w budżecie kraju. Gdyby ich nie było - nikt by nie odczuł różnicy. Tak jak nie odczuje się braku 100 zł, zarabiając 5000.
Więc proszę nie obrażać, bo nie przedstawił Pan żadnych danych, żadnego merytorycznego argumentu. A do rynsztokowego poziomu rozmowy nie będę się zniżać.
@Yahu1983 Rozumowanie na poziomie podstawówki. A nie liczysz na przykład zysków wynikających ze wspólnego obszaru celnego, wymiany naukowej i młodzieżowej i setek innych sfer, które mamy dzięki Unii. Nie chce mi się z tobą gadać!!
Czemu się dziwicie? Przecież to notoryczny kłamca i oszust. Ale dla tych zarażonych pisem jest dobroczyńcą, który daje pieniądze i tępi pederastów.
Coraz mniej lubię tę Polskę.
w siedziebie pis wisi baner " ludzie są tacy głupi że to działa. niesamowite"
W normalnym kraju każdy premier który publicznie nagadałby tyle kłamstw dano by wyleciał na zbity pysk.
Unia Europejska już upomniała Polskę, że władze Polski nie informują Polaków skąd pochodzą pieniądze. Nie mogę odnaleźć tego zapisu.
Co za różnica, czy unia płaci naszymi pieniędzmi, czy polski rząd?
Unia ze swoimi pieniędzmi. Ona ma swoje pieniądze... Jak tu ma być dobrze jak ludzie są głupi?
Czym różni się biedak z Polski C, który łasi się na 500+ od prounijnego ynteligenta z Polski A, który łasi się na ojro z Unii? Niczym, bo obaj myślą, że ktoś im da za darmo...
Tym się różni, że od chwili wstąpienia do Unii wpłaciliśmy niemal 61 mld euro składek, natomiast dofinansowania z Unii wyniosły niemal 189 mld euro (źródło: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ile-Polska-dostala-a-ile-wplacila-do-Unii-Europejskiej-Tlumaczymy-8009998.html)
PiS jest partią która pozoruje się na antyunijną ludzie to kupują a oni nawet nie zamierzają jej opuścić bo sami w niej nas utwierdzili. Jak Wy nic nie rozumiecie.
A czy w Brukseli jest jakaś kopalnia złota, że tak rozdają te pieniądze? Skąd je mają? Ze składek państw członkowskich, a te państwa zbierają te środki w formie podatków. Polska ma już prawie neutralny bilans wpłat/dotacji, więc przestańcie tę unię tak gloryfikować. Dziwi mnie hipokryzja tzw opozycji, która krytykuje każdy pomysł rządu, słusznie twierdząc, że jest finansowany z pieniędzy obywateli, a jednocześnie ślepo wierzy w dotacje unijne.
@Yahu1983 Widzisz, pisiaczku mądraczku, swoimi wpisami ujawniasz potężne deficyty edukacyjne. Z drugiej strony, gdybyś ich nie miał i włączył myślenie nie byłbyś pisiakiem.
@F18_hornet To proszę wskazać, w którym miejscu się pomyliłem. Dotacje unijne pochodzą ze środków, zebranych ze składek państw członkowskich - czyż nie? I nie wiem, czemu nazywa mnie Pan pisiaczkiek, bo wcale się tak nie przedstawiłem. To raczej świadczy o Pana wąskich horyzontch - tj. "jeżeli ktoś sceptycznie podchodzi do funduszy unijnych, to pewnie jest fanatykiem PiS". Otóż nie. Wystarczy trochę wiedzy, której widocznie Panu brakuje.
@Yahu1983 Kolejny zwolennik pisuarów, który nie ma odwagi się do tego przyznać. Poczytaj, mądraczku, ile wpłaciliśmy, a ile dostaliśmy. Jak już zdobędziesz tę wiedzę, to może wtedy pogadamy. Potwioerdzam, masz potężne deficyty intelektualne i poznawcze. Na razie nie mamy o czym.
@F18_hornet Ależ doskonale znam te cyfry. Do września 2020 r. w ramach rozmaitych programów z unijnej kasy trafiło do Polski łącznie 188 845 090 936 euro. (...)
Z kolei z Polski do UE od maja 2004 r. do września 2020 r. popłynęło 60 905 996 657 euro (z podstawowej składki obliczanej na podstawie dochodu narodowego brutto oraz części ceł i podatków)".
Czyli szybko licząc... Po dzisiejszym kursie Euro. ok. 850 mld zł otrzymane, 275 mld zł wpłacone. Saldo to jakieś 575 mld zł na przestrzeni 16 lat, to średnio 36 mld zł "zysku" rocznie. Przy budżecie kraju na poziomie 1,8 bln zł, to dotacje unijne stanowią jakieś 2%.
DWA PROCENT. Czy to dużo? Lepiej mieć niż nie mieć, ale grubą przesadą jest mówienie, że kraj się rozwija tylko dzięki dotacjom.
To tak jakby zarabiać 5000 zł, dostawać od cioci 100 zł i mówić, że gdyby nie ciocia, to bym pewnie z głodu umarł.
Gdy się uwzględni koszt dodatkowej administracji (tysiące dodatkowych urzędników), to ten dodatni bilans jest jeszcze mniejszy.
Wiadomo, że cyfry działają na wyobraźnię, gdy się słyszy o miliardach. Są to niewyobrażalne kwoty. Lecz z makroekonomicznego punktu widzenia, fundusze unijne mają prozaiczne znaczenie w budżecie kraju. Gdyby ich nie było - nikt by nie odczuł różnicy. Tak jak nie odczuje się braku 100 zł, zarabiając 5000.
Więc proszę nie obrażać, bo nie przedstawił Pan żadnych danych, żadnego merytorycznego argumentu. A do rynsztokowego poziomu rozmowy nie będę się zniżać.
@Yahu1983 Rozumowanie na poziomie podstawówki. A nie liczysz na przykład zysków wynikających ze wspólnego obszaru celnego, wymiany naukowej i młodzieżowej i setek innych sfer, które mamy dzięki Unii. Nie chce mi się z tobą gadać!!
Czemu się dziwicie? Przecież to notoryczny kłamca i oszust. Ale dla tych zarażonych pisem jest dobroczyńcą, który daje pieniądze i tępi pederastów.
Coraz mniej lubię tę Polskę.