Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K katem
+5 / 5

Tylko niektóre przeciwieństwa mogą się przyciągać. Większość związkowi szkodzi - nie dogada się sowa ze skowronkiem, amator gór z wielbicielem morza, amator wędrówek i amatorem leniwego plażowania, itp, itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 3

@katem to nie do końca tak. Przeciwieństwa się przyciągają, ale to podobieństwa trzymają nas razem.

To co jest odmienne od ciebie, jest ciekawe, interesujące, pociągające, jednakże na dłuższą metę po prostu te różnice denerwują. Uniemożliwiają dogadanie się, osiągnięcie konsensusu. Partnerzy się po prostu nie rozumieją.
Dlatego to podobieństwa trzymają ludzi razem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+3 / 3

Możesz mieć przeciwieństwa w małych rzeczach. Typu ja się zawsze jakimś sosem upieprzę a moja żona nie. Ja zawsze coś zostawie lub zapomnę a moja żona jednak ma tę pamięć. Ja jestem dużo bardziej towarzyski i przebojowy i zupełnie mi nie przeszkadza wejście w nowe środowiska a moja zona raczej nie. Jak trzeba zadzwonić po pizzę czy do urzędu czy w ogóle gdziekolwiek to jest no weź Ty zadzwoń.

Więc w takich przeciwieństwach to jak najbardziej, mogą być uzupełnieniem czy ciekawą różnicą. Natomiast budujesz związek na rzeczach WSPÓLNYCH a nie PRZECIWNYCH. Połączyły nas wspólne pasje, wspólny sposób spędzania czasu. Podobne wartości. Też to jak wpisała się w moje pasje które jej były obce. Bo ja kocham żeglować a żona nie umie pływać i się boi wody. A jednak potrafiła się przełamać i odnaleźć w tym wszystkim radość.

I tak jak mogą być duże różnice w charakterach. Gdzie jedno jest wybuchowe a drugie spokojne. To związek zbudują np na tym że te wybuchowe znajduje ukojenie czy oazę spokoju w tej drugiej osobie, dzięki czemu zamiast się nakręcać to się uspokaja, albo że może wykrzyczeć i wyrzucić z siebie wszystko a druga osoba to po prostu przyjmie i zrozumie. A nie będzie się obrażać z byle krzyku. Tylko wie że jesteś holeryk i pokrzyczysz pokrzyczysz ale przecież ją kochasz i tak będzie tak jak ona powie. Albo że Twoja dziewczyna to wariatka i musi popanikować ale Ty dajesz jej tą przestrzeń, że się wypanikuje i potem jest luz blueas i orzeszki.

W różnicach musisz znaleźć wspólne rzeczy. Tę synergię. Ale to wszystko musi być budowane na wspólnych wartościach. Bo całkowicie różny charakter da się dopasować do wspólnych wartości. Właśnie na takiej zasadzie. Że dla kogoś związek jest ważniejszy. Ale jeżeli nie masz wspólnych wartości to nawet z dobranym charakterem będzie wam zgrzytać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obelix
+1 / 1

Raczej chodzi tu o podejście tych osób. Jeśli potrafią różnice przekuć we wspólne dobro, czyli tak obrazowo mówiąc są jak te puzzle - to ok. Gorzej jak jedna strona jest w czymś dobra albo po prostu coś lubi i zaczyna tej drugiej wypominać że ona tego nie umie/nie lubi. Wtedy jest toksyczna relacja i padaka na maxa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem