Jeśli w tytule czegokolwiek jest "prawda" to wiadomo że nie warto czytać. A jak jeszcze jest "cała prawda" to już wiadomo że będzie w kij stronnicze. Z prawdą jest jak z dupą. Każdy ma swoją.
A czego niby postać się bała, że mówiła zmienionym głosem i siedziała tyłem? W mojej ocenie to jedna osoba nagrała ten film, żenujący w formie i treści.
Po sposobie wypowiedzi można sądzić że stacjonarnie też miała pod górkę :) Nie bronię tu nauczycieli, wielu sobie zasłużyło bo całkowicie wydłużyli sobie urlop, wielu starało się ale też traciło motywację (zdalnie trudniej leniwych przekonać do nauki aniżeli stacjonarnie), ale była też pewna grupa od początku do końca zaangażowana i starająca się przekazać wiedzę oraz urozmaicić lekcje. Niestety wszystkie te osoby wrzucane są do jednego worka i oceniane jako lenie...
Jeśli w tytule czegokolwiek jest "prawda" to wiadomo że nie warto czytać. A jak jeszcze jest "cała prawda" to już wiadomo że będzie w kij stronnicze. Z prawdą jest jak z dupą. Każdy ma swoją.
A czego niby postać się bała, że mówiła zmienionym głosem i siedziała tyłem? W mojej ocenie to jedna osoba nagrała ten film, żenujący w formie i treści.
Pisała maturę na temat zdalnego nauczania? Nauczcie się interpunkcji, głąby.
Po sposobie wypowiedzi można sądzić że stacjonarnie też miała pod górkę :) Nie bronię tu nauczycieli, wielu sobie zasłużyło bo całkowicie wydłużyli sobie urlop, wielu starało się ale też traciło motywację (zdalnie trudniej leniwych przekonać do nauki aniżeli stacjonarnie), ale była też pewna grupa od początku do końca zaangażowana i starająca się przekazać wiedzę oraz urozmaicić lekcje. Niestety wszystkie te osoby wrzucane są do jednego worka i oceniane jako lenie...