Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
173 186
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T Tibr
+1 / 3

Pan baron nie tyle był wizjonerem (choć niewątpliwie nim też był) co był nazistowskim naukowcem/wynalazcą. To dzięki jego pracy Amerykanie dokonali skoku technologicznego i wysłali ludzi na księżyc. Prawdopodobnie gdyby nazistom dane było więcej czasu, to alianci nie byliby w stanie powstrzymać Niemiec, dzieliła ich by zbyt duża różnica w poziomie technologicznym.
Tak na marginesie swoje wizję przyszłości upowszechnił dzięki wydajnej współpracy z Waltem Disneyem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
0 / 4

@Tibr Nie przesadzałbym z tym. Po prostu mieli nieograniczone możliwości eksperymentowania bez ograniczeń moralnych i zasoby podbitych krajów. Wbrew pozorom sowieccy naukowcy też mieli dobre pomysły i czasem bardziej praktyczne. Niemieckie trudno było wprowadzić do masowej produkcji. Niemieckie sukcesy można ogólnie upatrywać w efekcie zaskoczenia i słabości politycznej aliantów. Jak szok minął, to germańska maszynka wojenna się zacięła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+2 / 4

@agronomista germańska maszynka się zacięła bo zaangażowali zbyt duże środki w walkę, za dużo na raz frontów.
Ponadto Hitler ewidentnie odjechał, to jego decyzje (zbyt spóźnione lub błędne) doprowadziły do załamania na froncie wschodnim. Zacięła się jego maszynka nieomylności.
Niemcy już wtedy mieli gotowe do wdrożenia do produkcji. Bombowce odrzutowe, jak i myśliwce. Gdyby Hitlera odpuścił sobie tzw formule wojny błyskawicznej to świat wyglądałby zgoła inaczej. Ich zasięg działania, szybkość, wysokość czyniłyby z nich maszyny, które byłby poza zasięgiem obrony przeciw lotniczej.


Amerykanie jeżeli chodzi o kosmos dostali prztyczka od Rosjan (sputnik) co zmieniło ich postrzeganie Rosjan jako prymitywów. Nagle znów poczuli zagrożenie, że mogą im atomówkę spuścić na głowę wtedy wdrożyli program Apollo, który jest dzieckiem von Brauna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+1 / 3

@Tibr tak, ale jeszcze trzeba mieć do tych samolotów dobre uzbrojenie. Szybko poruszający się samolot z krótkim zasięgiem ognia był kłopotliwy w użyciu. Zaś ich liczba nawet jakby przeciągnęli wojnę o rok czy dwa mogłaby nie być wystarczająca aby cokolwiek zdziałać. Zresztą Amerykanie i Brytyjczycy też zdaje się przed zakończeniem wojny prowadzili pracę nad takimi myśliwcami. Ogólnie ciekawostką, że to nie był wcale taki nowatorski pomysł, bo już pierwszy lot takim samolotem zarejestrowano w 1910 i to Rumunii. Samolot się jednak zapalił https://pl.wikipedia.org/wiki/Coand%C4%83_1910

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+1 / 1

@agronomista oczywiście, że rok czy dwa to za mało. Na nasze jednak szczęście Niemcy przegrali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Klebern
0 / 2

Gebelsowska propaganda wiecznie żywa. Możesz wymienić przykłady tej rzekomej przewagi technologicznej III Rzeszy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L loloskolos
0 / 0

Póki co to Elon jeszcze nic na Marsa nie wysłał, a już są tam Amerykanie i Chińczycy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
0 / 0

Jak chce się znaleźć na siłę proroctwa to zawsze się znajdzie, jest setki jak nie tysiące opracowań o podboju marsa pisanych przez mniej lub bardziej znanych ludzi... jeżeli chce się doszukać imienia to na pewno znajdzie się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cichooddycham
-1 / 3

Nie posrajcie się z wrażenia.Na razie domniemana rewolucja samochodów Tesla polega na kretyńskim przekonaniu że elektryczność bierze się znikąd.Co zrobicie durnie z tym złomem produkowanym przez Muska???Jakiś pomysł jak zutylizowac te wszystkie baterie??????????????

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar polski_niewolnik
-1 / 1

@cichooddycham Złom i baterie wyślemy do Indii gdzie wyrzucą je do rzeki i problem z głowy :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem