Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
342 374
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M Meskalink
+37 / 39

Siedzieć cały dzień w zasyfionym pokoju przed komputerem lub z kolegami na podwórku i olewać całkowicie szkołę... normalnie, pełnia szczęścia i realizacja ważnych dla nich spraw.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+23 / 23

dokładne tak. Część ludzi chętnie podaje przykłady ludzi jednostek, które zrobiły "karierę" bez wykształcenia pomijając przy tym wszystkie przykłady milionów, które bez wykształcenia klepią biedę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Dipol
+3 / 3

@Meskalink Nie neguję tego co napisałeś, ale byłeś inny?? Wszyscy byliśmy tacy lub podobni jest kwestia jak do tego podchodzą rodzice (siłą czy głową). Dla mnie mieli czas więc i Ja mam czas dla swoich dzieci pogadać. To jest tak dużo i tak mało jednocześnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

@Dipol Ja to widzę inaczej. Przez całe dzieciństwo widzę masę wyrzeczeń i prostych rzeczy, które wtedy by mi sprawiły wiele radości, a teraz nie mają znaczenia. Pomijając już czasy wczesnej młodości, jeszcze gdzieś w wieku przedlicealnym miałem czas i ochotę grywać na komputerze, czasem udało się załatwić jakiegoś pirata od kolegi, ale czas przy komputerze był bardzo limitowany. Teraz czasem wracam do jakichś gierek, ale muszę się niemalże zmusić aby coś odpalić i szybko uświadamiam sobie, że mnie to już tak nie bawi, nie potrafię z tego czerpać przyjemności, którą by mi to dawało lata temu. Ot tak włączam z nadzieją, że coś zaskoczy i wciągnę się w świat wirtualnej rozrywki, ale jakoś to już nie to.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Ner3vaR
0 / 26

Ciekawe czemu lewicowe media na siłę przekonują że nie trzeba zakładać rodziny albo że dobrze być homoseksualistą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PIStozwis
+5 / 11

@Ner3vaR A które konkretni lewicowe media Ci to mówią? Konkretnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Ner3vaR
0 / 6

Asz dziennik

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PIStozwis
-1 / 5

@Ner3vaR Typowo lewicowa gazeta. Bardziej katolicko-komunistyczna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stts
+1 / 1

@Ner3vaR A trzeba?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Ner3vaR
-1 / 3

Tak trzeba do tego zachęcać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wieczniemlodyduchem
-1 / 7

@Ner3vaR Dlatego, że ta opcja już zdecydowała, że zasoby Ziemi są ograniczone a jest za dużo ludzi i trzeba zmniejszyć ich liczbę. Dlatego wcześniej promowano posiadanie jednego dziecka, aborcję jako metodę planowania rodziny a teraz nieposiadanie żadnego dziecka. W parach homoseksualnych dziecko się nie pocznie więc takie związki też są promowane. Rodzina daje człowiekowi wsparcie w trudnych chwilach, bez rodziny jest tylko jednostka naprzeciw państwa/rządu. O ile łatwiej manipulować nastrojami społecznymi i sprawować władzę nad masą jednostek, niż społeczeństwem ludzi powiązanych relacjami rodzinnymi. Wmawiają ludziom, że to dla ich dobra a tak naprawdę chodzi o władzę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stts
0 / 0

@Ner3vaR Pytałem, czy trzeba zakładać rodzinę, a nie czy trzeba do tego zachęcać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stts
0 / 0

@wieczniemlodyduchem "O ile łatwiej manipulować nastrojami społecznymi i sprawować władzę nad masą jednostek, niż społeczeństwem ludzi powiązanych relacjami rodzinnymi." A skąd się będą brać te "jednostki"? Rosnąć na drzewach?
"Rodzina daje człowiekowi wsparcie w trudnych chwilach" Bardzo idealistyczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Melotte
+6 / 10

Wszystko pięknie ładnie, a kto będzie za nich rachunki płacił i jeść im dawał? Wdrożymy kolejny program Szczęśliwy+?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A arokub
+6 / 8

Dobre wykształcenie to warto mieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+8 / 8

Z relacjami na linii rodzic-dziecko (w przeważającej większości, bo naturalnie są i wyjątki lub całkowicie spi***ni rodzice) jest tak, że będąc dzieckiem jesteśmy absolutnie pewni o słuszności naszych własnych tez: po co mi szkoła? po co mi to? po co mi tamto? czego te staruchy ode mnie chcą?!

Przychodzi jednak taki moment w życiu, kiedy nagle zdajemy sobie sprawę, że te straszne wapniaki bez wiedzy o otaczającej ich rzeczywistości.. mieli jednak rację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jjac
+4 / 8

I potem być samotnym, sfrustrowanym autorem wierszy, z których dzięki Stanowskiemu śmieje się cały świat. No plan na życie nieziemski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vinyard
+9 / 9

Problem w tym, że definicja bycia szczęśliwym w oczach dziecka jest równoznaczna z robieniem na cokolwiek mają ochotę bez względu na porę i warunki, np. objadanie się lodami do nieprzytomności, granie w gry całymi dniami i nocami, włóczenie się z kumplami czy kumpelkami całe dnie po sklepach/parkach itp. I to wszystko z dala od "marudzących" dorosłych, którzy "nic nie rozumieją" i "się czepiają o wszystko". A ważne dla nich sfery to kontakty z przyjaciółmi i brak ględzenia "staruchów".
Wartość dobrego wykształcenia docenia się dopiero po latach, kiedy jest się dorosłym. Wtedy są dwie opcje - jedni żałują, że go nie zdobyli, drudzy cieszą się, że je mają i mogą żyć w spokoju nie martwiąc się z czego opłacą rachunki, pojadą na wakacje, zrobią sobie remont, kupią jakiś nowy sprzęt do domu itd. itp.
Ja wiem, że są ludzie, którzy np. mają smykałkę do interesów i nawet bez wykształcenia założyli i rozkręcili dobrze prosperujący biznes - ale to są wyjątki potwierdzające regułę. Zaznaczam, że nie chodzi konkretnie o wykształcenie wyższe, bo może też być techniczne w dobrym kierunku, mogą to być nawet kursy i szkolenia - chodzi ogólnie o pracę nad sobą i inwestowanie czasu i energii we własny rozwój zawodowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Korona2020
0 / 0

Chyba, że dzieciak to sadysta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+5 / 7

Wyjątkowo bałamutny i szkodliwy mem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R romanowitch
+1 / 1

To nie nasza cecha, do takiego postępowania przymuszają nas władze, które dążą do wzmacniania społeczeństwa i jego ciągłości. Jest to sensowne, a z drugiej strony bycie zdrowa komórka społeczeństwa, bycie dobrze wykształconym i posiadanie rodziny, nie wyklucza bycia szczęśliwym oraz nie stoi na drodze w realizacji swoich marzen i pasji. Gdyby nasze społeczeństwo składało się jedynie z niedouczonych indywidualistów, którzy nie zakładają rodzin, to prawdopodobnie przestałoby istnieć w przeciągu jednej generacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C czarny_zwierzozwierz
0 / 0

Zgadzam się z przedmówcami, że rodzice paradoksalnie mają rację. Nawet Jordan Peterson na jednym z wykładów zapytany jak żyć powiedział, że trzeba robić to, czego oczekuje od nas społeczeństwo: zdobyć wykształcenie/zawód, założyć rodzinę, wychować dzieci. To przyniosło szczęście wielu wielu ludziom i jest to schemat, który i nam da szczęście, o ile nie jesteśmy skrajnymi wyjątkami, a takich jest może promil w społeczeństwie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wieczniemlodyduchem
0 / 4

Ten drugi przepis to jest na wychowanie lewackiego "działacza społecznego" albo innego pasożyta żyjącego z zasiłków, bo przecież nie zdobył wykształcenia i niczego się nie nauczył więc do pracy też nie pójdzie. To jest marzenie wielu i pewnie kiedyś, przez jakiś czas tak będzie gdy wprowadzą dochód gwarantowany. Ciemny lud to kupi bo nie rozumie, że to pułapka. Zblokowanie plebsu, żeby ich dzieci nie wybiły się ponad to skąd pochodzą, odcięcie ścieżki awansu społecznego i ekonomicznego. Dostaniesz jak pies swój przydział do michy i ma ci wystarczyć, za to możesz się realizować w rozmaitych bezproduktywnych zajęciach. Elity świata określają takich ludzi jako "bezproduktywnych. Ciekawe jak długo pozwolą takim ludziom korzystać z cennych zasobów planety, jeść, pić, wdychać tlen i co najważniejsze wydychać dwutlenek węgla i inne gazy. Coś mi się wydaje, że niezbyt długo. Bo po co? Tylko praca pozwala nie niezależność i możliwość prawdziwej realizacji swoich aspiracji. Jednak najważniejszą sprawą podstawową jest edukacja i odpowiednie przygotowanie do pracy aby nie była ona opresją i katorgą ale realizacją aspiracji człowieka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem