Nie bardzo rozumiem dlaczego nie może być głodny. Chyba, że chodzi o wielkość otworu w ścianie.
Tak samo jak nie rozumiem humanitarnego zaopiekowania się złapanymi szczurami. Wypuścić je pod domem sąsiada?
@OczyUszyNos
Ja tylko czepiam się słownictwa, na pewno daleko mi do obrońcy szczurów. Po prostu użycie słowa "humanitarnie" w odniesieniu do tępienia szczurów to nieporozumienie, to prawie oksymoron, coś jak humanitarna egzekucja.
a teraz co z nimi humanitarnie zrobi, zje na kolację? powiedziałabym że sposób jest czysty nie humanitarny, otrute zdychają i śmierdzą, w łapkach też. jest czysto i tanio, ale teraz trzeba je zabić więc humanitarnie nie pasuje
Może odkładają szczury jako posiłek na potem. Wąż coś przecież musi jeść, a zlecenia na deratyzację nie są codziennie. Resztę można też sprzedać na karmę dla podobnych zwierzątek domowych. Bardzo dobre rozwiązanie bo jak ktoś napisał, nie gniją jak po trutce.
A ile musiał upolować? Przez otwór ciężko mu się prześlizgnąć.
@kolorowatolerancja nie więcej jak jedną, są wystarczająco duże, żeby wystarczyły na 1,5 tygodnia.
Nie bardzo rozumiem dlaczego nie może być głodny. Chyba, że chodzi o wielkość otworu w ścianie.
Tak samo jak nie rozumiem humanitarnego zaopiekowania się złapanymi szczurami. Wypuścić je pod domem sąsiada?
Jeśli już to skuteczne - o ile wąż wystraszył wszystkie, bo humanitarne to byłoby zostawienie szczurów w spokoju :P
Żeby poszły rozdupiać mieszkanie sąsiada... No gratz
@OczyUszyNos
Ja tylko czepiam się słownictwa, na pewno daleko mi do obrońcy szczurów. Po prostu użycie słowa "humanitarnie" w odniesieniu do tępienia szczurów to nieporozumienie, to prawie oksymoron, coś jak humanitarna egzekucja.
a teraz co z nimi humanitarnie zrobi, zje na kolację? powiedziałabym że sposób jest czysty nie humanitarny, otrute zdychają i śmierdzą, w łapkach też. jest czysto i tanio, ale teraz trzeba je zabić więc humanitarnie nie pasuje
No właśnie wąż powinien być wygłodzony - wtedy sobie zje i nie będzie trzeba się martwić gryzoniami. Chociaż nie wiem czy aż tyle da radę ;)
@Rimcem Gorzej ja zeżre za dużo i nie będzie mógł przecisnąć się przez dziurę z powrotem
Może odkładają szczury jako posiłek na potem. Wąż coś przecież musi jeść, a zlecenia na deratyzację nie są codziennie. Resztę można też sprzedać na karmę dla podobnych zwierzątek domowych. Bardzo dobre rozwiązanie bo jak ktoś napisał, nie gniją jak po trutce.
Ktoś tu nie ogarnia co to jest humanitaryzm