Margaret Thatcher mówiła o tym jeszcze zanim wygrał ***:
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy."
Lecz skądś te piniendze się biorą? Trzeba sobie zadać pytanie, jaką jest ich droga, koszty produkcji czy emisji? I czy przypadkiem rząd nie pobiera w ten sposób opłaty za to wszystko?
podstawowy błąd w myśleniu, dal ten co płaci podatki, sfinansował ten co dokłada się do czegokolwiek i pracuje. pis zabiera i daje nierobom, tym którzy niczego nie dają... I dla nich to jest cool.
@MEATLOAF Kiedyś będzie się to omawiało na polskim. Kiedy tylko rządy partii na trzy litery się skończą, a i tak wiadomo, że będzie ich koniec, bo wszystko się kiedyś skończy.
Oczywiście ze rząd nie ma swoich pieniędzy. Tylko po co to nawiązanie do PiSu? Rząd PO/SLD/Solidarności/UW nie mówił że "daje"?!
Ba, właśnie usłyszałem że ciesząca się największym poparciem opozycyjna partia Hołowni właśnie ogłosiła że da Polakom dochód gwarantowany.
Słyszysz, że "rząd PiS ukradł"? Tak. Rząd PiS ukradł.
Słyszysz, że "rząd PiS działa na niekorzyść obywateli"? Tak. Rząd PiS działa na niekorzyść obywateli.
Nie do końca. Tylko tych co płacą podatki. Wiem, wiem, że wszyscy, którzy dokonują zakupów, płacą podatki. Ale pośrednio. Odczuwają to kilka, kilkanaście miesięcy później.
Natychmiast odczuwają Ci, co pracują i zarabiają, albo coś posiadają
I na tym wygrywają socjaliści z PiSem na czele.
Takimi postami nic nie poradzisz. Zarżną tych przedsiębiorczych, nastąpi mega kryzys i dopiero wtedy będzie można zaczynać od nowa.
Takie są polityki rządów, że wspiera publicznymi pieniędzmi określone grupy społeczne, wszędzie na świecie tak jest. I nasze 500+, to jest małe piwo przed śniadaniem w porównaniu z 500+ w krajach rozwiniętych gospodarczo, ale my nie jesteśmy rozwinięci, więc dobre i to, oczywiście można się sprzeczać czy powinno być dla wszystkich , moim zdaniem nie... Niektóre rządy dzieliły nasze pieniądze tylko między swoich, ten daje trochę narodowi i dla tego udaje mu się wygrywać , acz mężów stanu nie mieliśmy w Polsce od czasów Piłsudskiego i pewnie jeszcze długo mieć nie będziemy....
@borekpp nie, nie dzielili tylko między swoich. Np. ulgi podatkowe na dzieci istniały przed PiS i to jest dobre rozwiązanie - korzystasz tylko jeśli pracujesz. PiS wygrywa bo uprawia zawoalowany socjalizm w imię skarykaturyzowanej "sprawiedliwości społecznej".
Nie mam nic przeciwko podatkom na infrastrukturę, szkolnictwo, służbę zdrowia, wojsko, policję, straż itp. To są rzeczy potrzebne wszystkim więc wszyscy się zrzucają - to jest sprawiedliwe.
Ja pracuję na utrzymanie i rozwój moich dzieci - to jest sprawiedliwe.
Ale łożenie na dzieci innych ludzi? Absolutnie niesprawiedliwe i jakiekolwiek uzasadnianie tego jest popieraniem zwyczajnego złodziejstwa. Jak kogoś nie stać na utrzymanie dzieci to nie powinien ich mieć i tyle. "Będą pracować na moją emeryturę"? Niby jak, skoro wychowają ich rodzice nieudolni, którzy nie potrafili ich utrzymać z własnej pracy? Jak niby ci rodzice nauczą je wartości wykształcenia i pracy skoro przykład dają im wręcz przeciwny - życie z zasiłków? Już nie raz zostało udowodnione, że dzieci "zawodowych bezrobotnych" utrzymujących się z zasiłków powielają ten model i też żyją z kombinowania - więc oni nie będą pracować na moją emeryturę tylko będą żerować na podatkach płaconych przez moje dzieci, które są uczone wartości wykształcenia, własnego rozwoju i _pracy_.
Niestety, nie płacimy wszyscy. Płacimy my, pracujący - natomiast patologia, której tylko dają - nie płaci. Dlatego ich rozumienie jest takie, że "rząd im dał" - zabrał tym, którzy pracują uczciwie i dał nierobom - i dlatego te bezmózgi na nich głosują. To w końcu yebnie.
@korn82 szło na to, na co powinno - na infrastrukturę, służby itd. Oczywiście zawsze były matactwa i afery ale ich skala była mikroskopijna w porównaniu z tym co się teraz wyprawia. PiS jedynie potrafi przecinać wstęgi na odcinkach autostrad i innych ekspresówek, których budowa zaczęła się jeszcze za poprzednich rządów. Nowych inwestycji jest tyle co kot napłakał - nakłady na to są najmniejsze od 20 lat, a nawet to co zaczęli się posypało - Ostrołęka, promy ze stoczni szczecińskiej (kooperacja ze Szwecją), "odratowanie" LOTu (wypchnięcie wszystkich pracowników na śmieciówki lub jdg to był ten "świetny plan restrukturyzacyjny". Firma może odratowana, ale kosztem szeregowych pracowników)...
Za to wszystko idzie w socjal i ludziom się podoba, że mają "wincej piniędzy". Szkoda, że to "wincej" jest tylko w cyferkach, bo w realnej wartości już jest warte dużo mniej - inflacja największa w UE. I to ta oficjalna podawana przez GUS czyli jest tak źle, że już nawet nie da się "wysterować" koszyka inflacyjnego tak, żeby "dobrze wyglądało". A realna inflacja? Grubo ponad 10%, obecnie nawet 15-20%. Jeszcze 5 lat temu pełny kosz zakupów w markecie to był wydatek ok. 250zł, teraz ponad 350zł. Materiały budowlane 50-60% droższe niż 5 lat temu, samochody droższe o 50% niż 5 lat temu (nowy z salonu mały kompakt, który dzisiaj kosztuje 60-70tys. zł jeszcze 5 lat temu można było kupić za 40-50tys. zł). Żywność poszła przez 5 lat w górę o 50-100% (warzywa i owoce najwięcej, pieczywo zaraz po nich, dalej wyroby mleczne). Przykłady można mnożyć, ale do kogo to dotrze?
@korn82 ależ ja jestem całkowicie spokojny. Czasem trudno mi jest przekazać myśl jakoś bardziej zwięźle, ale z moimi nerwami jest raczej wszystko ok ;)
Ja już się gubię w zrozumieniu lewactwa. Z jednej strony płacz, że PiS daje, a z drugiej - przecież to Europejskie podejście do pomocy socjalnej młodym matkom.
Alternatywą jest wyjście z UE i zakaz wyjazdu młodych kobiet do UE - tam taka pomoc dostają szybko i bez zbędnego płaczu, no ale musza wyjść za mąż za obywatela tamtego kraju - wiele i tak już to zrobiło.
No, ok to już wiem, faktycznie najbardziej oburzeni są Polscy prawicowi przedstawiciele LGBT - nie zależy im na kobietach, dzieci nie planują wychowywać - więc takie 500+ im całkowicie nie pasuje.
@jerzy66 Co wy ludzie macie z tym lewactwem? Każdy głos rozsądku jest przez miłośników jedynie słusznej partii albo konserwatywnych nacjonalistów nazywany lewactwem. Ja jestem w konserwatywnym centrum i wkurza mnie, jak ktoś pisze o młodych kobietach i młodych matkach, jakby to były chodzące inkubatory. Kobiety mają prawo decydować, czy chcą mieć dzieci, czy nie. Można je do tego zachęcić, ale jeżeli chcemy, żeby przyszłe pokolenie miało trochę oleju w głowie - trzeba zachęcać do posiadania dzieci kobiety inteligentne, bo już dawno naukowo udowodniono, że inteligencję dziedziczy się po matce. Jeżeli rządząca partia daje pieniądze "madkom", które tylko patrzą, jak się wymigać od pracy, to wyrośnie nam pokolenie nierobów i beneficjentów pomocy społecznej. inteligentne kobiety można zachęcić do posiadania dzieci dając im warunki do tego - możliwość pracy na część etatu, pracy zdalnej, żłobki, przedszkola, świetlice szkolne, łatwo dostępne mieszkania, odpisy podatkowe, ułatwienia w otwieraniu mikrofirm. No i odpowiedzialni mężczyźni u ich boku. W naszym kraju długi alimentacyjne ojców wobec dzieci przekroczyły 3 mld zł. Facet zostawia kobietę z dzieckiem i nikt mu nie robi wyrzutów, że nie płaci na dziecko. Inteligentna kobieta sobie poradzi, weźmie drugi etat, zrobi dodatkowy kurs, wychowa dziecko i zarobi na swoją emeryturę. "Madka" wyciągnie rękę po więcej pieniędzy. A jak dzieci pokończą 18 lat - pójdzie po zasiłek do MOPSU, bo przecież się już w życiu napracowała.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 czerwca 2021 o 13:29
@Myslaca_istota nawet dałem Ci plusa za taki fajny wywód, niestety madki zdecydują .. tu czy DE/FR/NL/CH/IT i nikt nie będzie ich do niczego namawiał, tak jakoś same zdecydują no popatrz, myślące samodzielnie są, jak maja wybór to wybierają. Eeee no ale żeby tak zmuszać ich to kojarzenia się z inteligentnym samcami alfa, no i jeszcze ograniczanie zasiłków na podstawie testów na IQ ... hmm na pewno jesteś w konserwatywnym centrum?
@jerzy66 Nic nie pisałam o inteligencji partnerów. Mają być odpowiedzialni. Nie muszą być Einsteinami, ale powinni być przystojni, bo urodę się dziedziczy po ojcu. Najlepsze rozwiązanie: inteligentna matka i przystojny ojciec = mądre i ładne dzieci. A zazwyczaj faceci, nawet ci mądrzy, szukają ładnych, niekoniecznie rozgarniętych lasek, a potem się dziwią, że mają głupie dzieci.
Słyszysz, że rząd PiS sprzedał Polskę.
Rząd PiS nie ma swojej Polski a sprzedał.
Czy kupujący dał się wpuścić w maliny?
A może rząd PiS podzielił się pieniędzmi ze sprzedaży, z tymi którzy pilnowali, by dokończył transakcji?
Margaret Thatcher mówiła o tym jeszcze zanim wygrał ***:
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy."
z tym przeznaczył to przesadził, nie swoje bo nie swoje ale to jednak rząd przeznacza
@obysiu 100%
A te piniendze rosną na drzewie? Zadaj sobie pytanie? Skąd? Potem jeszcze raz skąd? I jeszcze raz skąd?
@jacekgr41 w duzym skrocie - pieniadze sa warte tyle ile za nie mozesz kupic, zastepuja wymiane barterowa
Lecz skądś te piniendze się biorą? Trzeba sobie zadać pytanie, jaką jest ich droga, koszty produkcji czy emisji? I czy przypadkiem rząd nie pobiera w ten sposób opłaty za to wszystko?
podstawowy błąd w myśleniu, dal ten co płaci podatki, sfinansował ten co dokłada się do czegokolwiek i pracuje. pis zabiera i daje nierobom, tym którzy niczego nie dają... I dla nich to jest cool.
@MEATLOAF Kiedyś będzie się to omawiało na polskim. Kiedy tylko rządy partii na trzy litery się skończą, a i tak wiadomo, że będzie ich koniec, bo wszystko się kiedyś skończy.
I cyk niepracujący człowiek, ale jak to pis nie dał jak ja podatków nie płacę bo nie pracuje.
Oczywiście ze rząd nie ma swoich pieniędzy. Tylko po co to nawiązanie do PiSu? Rząd PO/SLD/Solidarności/UW nie mówił że "daje"?!
Ba, właśnie usłyszałem że ciesząca się największym poparciem opozycyjna partia Hołowni właśnie ogłosiła że da Polakom dochód gwarantowany.
Słyszysz, że "rząd PiS ukradł"? Tak. Rząd PiS ukradł.
Słyszysz, że "rząd PiS działa na niekorzyść obywateli"? Tak. Rząd PiS działa na niekorzyść obywateli.
Nie do końca. Tylko tych co płacą podatki. Wiem, wiem, że wszyscy, którzy dokonują zakupów, płacą podatki. Ale pośrednio. Odczuwają to kilka, kilkanaście miesięcy później.
Natychmiast odczuwają Ci, co pracują i zarabiają, albo coś posiadają
I na tym wygrywają socjaliści z PiSem na czele.
Takimi postami nic nie poradzisz. Zarżną tych przedsiębiorczych, nastąpi mega kryzys i dopiero wtedy będzie można zaczynać od nowa.
Takie są polityki rządów, że wspiera publicznymi pieniędzmi określone grupy społeczne, wszędzie na świecie tak jest. I nasze 500+, to jest małe piwo przed śniadaniem w porównaniu z 500+ w krajach rozwiniętych gospodarczo, ale my nie jesteśmy rozwinięci, więc dobre i to, oczywiście można się sprzeczać czy powinno być dla wszystkich , moim zdaniem nie... Niektóre rządy dzieliły nasze pieniądze tylko między swoich, ten daje trochę narodowi i dla tego udaje mu się wygrywać , acz mężów stanu nie mieliśmy w Polsce od czasów Piłsudskiego i pewnie jeszcze długo mieć nie będziemy....
@borekpp nie, nie dzielili tylko między swoich. Np. ulgi podatkowe na dzieci istniały przed PiS i to jest dobre rozwiązanie - korzystasz tylko jeśli pracujesz. PiS wygrywa bo uprawia zawoalowany socjalizm w imię skarykaturyzowanej "sprawiedliwości społecznej".
Nie mam nic przeciwko podatkom na infrastrukturę, szkolnictwo, służbę zdrowia, wojsko, policję, straż itp. To są rzeczy potrzebne wszystkim więc wszyscy się zrzucają - to jest sprawiedliwe.
Ja pracuję na utrzymanie i rozwój moich dzieci - to jest sprawiedliwe.
Ale łożenie na dzieci innych ludzi? Absolutnie niesprawiedliwe i jakiekolwiek uzasadnianie tego jest popieraniem zwyczajnego złodziejstwa. Jak kogoś nie stać na utrzymanie dzieci to nie powinien ich mieć i tyle. "Będą pracować na moją emeryturę"? Niby jak, skoro wychowają ich rodzice nieudolni, którzy nie potrafili ich utrzymać z własnej pracy? Jak niby ci rodzice nauczą je wartości wykształcenia i pracy skoro przykład dają im wręcz przeciwny - życie z zasiłków? Już nie raz zostało udowodnione, że dzieci "zawodowych bezrobotnych" utrzymujących się z zasiłków powielają ten model i też żyją z kombinowania - więc oni nie będą pracować na moją emeryturę tylko będą żerować na podatkach płaconych przez moje dzieci, które są uczone wartości wykształcenia, własnego rozwoju i _pracy_.
Zgodnie z prawem to chyba nie są twoje pieniądze skoro musisz je gdzieś przelać..
I najlepiej niech wszyscy przeczytają lub obejrzą film dlaczego bogate kraje stały się biedne.
Niestety, nie płacimy wszyscy. Płacimy my, pracujący - natomiast patologia, której tylko dają - nie płaci. Dlatego ich rozumienie jest takie, że "rząd im dał" - zabrał tym, którzy pracują uczciwie i dał nierobom - i dlatego te bezmózgi na nich głosują. To w końcu yebnie.
Nie rozumiem po co dziesiątki takich wpisów w internecie. Żaden z wyborców PiSu i tak tego nie przeczyta.
Szkoda, że poprzednie rządy nic nie finansowały, nie wypłacału, przeznaczały z moich podatków tylko wszystko szło - no własnie gdzie?
@korn82 szło na to, na co powinno - na infrastrukturę, służby itd. Oczywiście zawsze były matactwa i afery ale ich skala była mikroskopijna w porównaniu z tym co się teraz wyprawia. PiS jedynie potrafi przecinać wstęgi na odcinkach autostrad i innych ekspresówek, których budowa zaczęła się jeszcze za poprzednich rządów. Nowych inwestycji jest tyle co kot napłakał - nakłady na to są najmniejsze od 20 lat, a nawet to co zaczęli się posypało - Ostrołęka, promy ze stoczni szczecińskiej (kooperacja ze Szwecją), "odratowanie" LOTu (wypchnięcie wszystkich pracowników na śmieciówki lub jdg to był ten "świetny plan restrukturyzacyjny". Firma może odratowana, ale kosztem szeregowych pracowników)...
Za to wszystko idzie w socjal i ludziom się podoba, że mają "wincej piniędzy". Szkoda, że to "wincej" jest tylko w cyferkach, bo w realnej wartości już jest warte dużo mniej - inflacja największa w UE. I to ta oficjalna podawana przez GUS czyli jest tak źle, że już nawet nie da się "wysterować" koszyka inflacyjnego tak, żeby "dobrze wyglądało". A realna inflacja? Grubo ponad 10%, obecnie nawet 15-20%. Jeszcze 5 lat temu pełny kosz zakupów w markecie to był wydatek ok. 250zł, teraz ponad 350zł. Materiały budowlane 50-60% droższe niż 5 lat temu, samochody droższe o 50% niż 5 lat temu (nowy z salonu mały kompakt, który dzisiaj kosztuje 60-70tys. zł jeszcze 5 lat temu można było kupić za 40-50tys. zł). Żywność poszła przez 5 lat w górę o 50-100% (warzywa i owoce najwięcej, pieczywo zaraz po nich, dalej wyroby mleczne). Przykłady można mnożyć, ale do kogo to dotrze?
@Vinyard uspokój się, troluję :)
@korn82 ależ ja jestem całkowicie spokojny. Czasem trudno mi jest przekazać myśl jakoś bardziej zwięźle, ale z moimi nerwami jest raczej wszystko ok ;)
PiS to narodowi socjaliści kreujący się na zbyt opiekuńczą chadecję.
Ja już się gubię w zrozumieniu lewactwa. Z jednej strony płacz, że PiS daje, a z drugiej - przecież to Europejskie podejście do pomocy socjalnej młodym matkom.
Alternatywą jest wyjście z UE i zakaz wyjazdu młodych kobiet do UE - tam taka pomoc dostają szybko i bez zbędnego płaczu, no ale musza wyjść za mąż za obywatela tamtego kraju - wiele i tak już to zrobiło.
No, ok to już wiem, faktycznie najbardziej oburzeni są Polscy prawicowi przedstawiciele LGBT - nie zależy im na kobietach, dzieci nie planują wychowywać - więc takie 500+ im całkowicie nie pasuje.
@jerzy66 Co wy ludzie macie z tym lewactwem? Każdy głos rozsądku jest przez miłośników jedynie słusznej partii albo konserwatywnych nacjonalistów nazywany lewactwem. Ja jestem w konserwatywnym centrum i wkurza mnie, jak ktoś pisze o młodych kobietach i młodych matkach, jakby to były chodzące inkubatory. Kobiety mają prawo decydować, czy chcą mieć dzieci, czy nie. Można je do tego zachęcić, ale jeżeli chcemy, żeby przyszłe pokolenie miało trochę oleju w głowie - trzeba zachęcać do posiadania dzieci kobiety inteligentne, bo już dawno naukowo udowodniono, że inteligencję dziedziczy się po matce. Jeżeli rządząca partia daje pieniądze "madkom", które tylko patrzą, jak się wymigać od pracy, to wyrośnie nam pokolenie nierobów i beneficjentów pomocy społecznej. inteligentne kobiety można zachęcić do posiadania dzieci dając im warunki do tego - możliwość pracy na część etatu, pracy zdalnej, żłobki, przedszkola, świetlice szkolne, łatwo dostępne mieszkania, odpisy podatkowe, ułatwienia w otwieraniu mikrofirm. No i odpowiedzialni mężczyźni u ich boku. W naszym kraju długi alimentacyjne ojców wobec dzieci przekroczyły 3 mld zł. Facet zostawia kobietę z dzieckiem i nikt mu nie robi wyrzutów, że nie płaci na dziecko. Inteligentna kobieta sobie poradzi, weźmie drugi etat, zrobi dodatkowy kurs, wychowa dziecko i zarobi na swoją emeryturę. "Madka" wyciągnie rękę po więcej pieniędzy. A jak dzieci pokończą 18 lat - pójdzie po zasiłek do MOPSU, bo przecież się już w życiu napracowała.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2021 o 13:29
@Myslaca_istota nawet dałem Ci plusa za taki fajny wywód, niestety madki zdecydują .. tu czy DE/FR/NL/CH/IT i nikt nie będzie ich do niczego namawiał, tak jakoś same zdecydują no popatrz, myślące samodzielnie są, jak maja wybór to wybierają. Eeee no ale żeby tak zmuszać ich to kojarzenia się z inteligentnym samcami alfa, no i jeszcze ograniczanie zasiłków na podstawie testów na IQ ... hmm na pewno jesteś w konserwatywnym centrum?
@jerzy66 Nic nie pisałam o inteligencji partnerów. Mają być odpowiedzialni. Nie muszą być Einsteinami, ale powinni być przystojni, bo urodę się dziedziczy po ojcu. Najlepsze rozwiązanie: inteligentna matka i przystojny ojciec = mądre i ładne dzieci. A zazwyczaj faceci, nawet ci mądrzy, szukają ładnych, niekoniecznie rozgarniętych lasek, a potem się dziwią, że mają głupie dzieci.
Słyszysz, że rząd PiS sprzedał Polskę.
Rząd PiS nie ma swojej Polski a sprzedał.
Czy kupujący dał się wpuścić w maliny?
A może rząd PiS podzielił się pieniędzmi ze sprzedaży, z tymi którzy pilnowali, by dokończył transakcji?