@PaulVanGogh Po debilnych demotach i takich samych komentarzach. B5 to bardzo dobry samochód. A kpią z niego tylko Ci, których nie stać nawet na używaną taczkę.
@TomorrowNeverKnows Dokładnie też tak uważam, to nieźle zaprojektowana i wykonana bryka - a ze względu na popularność u nas - jest symbolem...
Symbolem nieudolności naszego przemysłu motoryzacyjnego bo wszystko, od Warszawy M20, Syreny, Polskich Fiatów, Polonezów i innych krajowych wynalazków... w większości rdza zeżarła albo dawno się rozleciały - a nawet starutkie, wyklepane, kupione za grosze Passaty mają się jeszcze nieźle.
@kolorowatolerancja Widocznie nigdy nie miałeś B5 a ja tak. Jak tylko zrobiłem prawo jazdy zaraz po skończeniu 18 sobie kupiłem takiego. I Teraz też bym wolał 25 letniego VW niż jakąkolwiek Toyotę.
@TomorrowNeverKnows Otóż nie masz racji. Kpią wszyscy ci, którzy raczej nie lubią szmelcwagenów w tdi, a zwłaszcza dużej części ich właścicieli, którzy przekonują, że używany dwudziestoletni samochód jest lepszy od nowego:)
@TomorrowNeverKnows tak to była bardzo udana konstrukcja. Obecnie nieźle się trzyma, silnik bardzo dobry.
Problemem jest emisyjność i niestety hałas.
Wspominam z nostalgią.
Jezdzilem tym szajsem. B5 to ulep.
zero wygpdy, zero prowadzenia, zero mocy, zero trwalosci, bo b5 wcale pancerny nie jest. Wielowachacz to po prostu masakra...
jedynie pierwsze b5 to jeszcze jako tako, jak byly na pompie rotacyjnej ale wersje na pompowtrysku to dramat. Jak to mowia "piwo, wodka, zimne whisy pierdo****y pompowtryski!" haha.
@rafik54321 Widzę, że zbierasz minusy od fanów VW ;) . Ja akurat przez kilka lat miałem B3, który też miał sporą rzeszę fanów i przez pryzmat swoich motoryzacyjnych doświadczeń oceniam ten samochód jako przeciętny i raczej ponadprzeciętnie awaryjny. Nie byłoby problemu, gdyby ceny tych samochodów odpowiadały ich realnej wartości użytkowej, tymczasem ich ceny winduje grono fanatyków spod znaku "tylko VW", która w życiu nie użytkowała samochodu innego niż ze stajni VAG. Ale to w zasadzie problem tych, którzy chcą przepłacać i lubią być przez producenta oszukiwani (vide "diesel gate")
Z racji ze siedze w branzy to mialem stycznosc z wieloma autami i serio vagi sa slabe. O ile taniej skodzie mozna to jeszcze wybaczyc bo jest tania to audi to juz dramat.
najlepsze silniki ma chyba honda i toyota.
Bo jest. Jak jedziesz np. z dziećmi, to wiesz, że dojedziesz. A nie, że zapali Ci się kontrolka i wzywaj lawetę.
W autach, tak jak w samolotach osiągnięto rozwiązanie optymalne. Nic nowego nie wymyślono od 20 lat. Tępić należy auta niesprawne. Biorące np. olej. W typowym współczesnym autku zużycie 1 l oleju na 1000 km jest w instrukcji producenta :))))) W 1.9 TDI po 15000 tyś. masz zużycie rzędu pół litra. To też jest ekologia.
@Niktobcy
Wielu ludzi 1.9 TDI wybudowało domy. Tak jak inne, stare, dobre auta, to autko służy do pracy, wół roboczy. Na co komuś SUV, jak większej walizki nie włoży do bagażnika. Przy przepisowej jeździe (130 na autostradzie) na baku spokojnie można dojechać z Polski do Splitu i jeszcze pojeździć po okolicy.
Jeżdżę pasztetem od dawna. Kombi 1999r. 1,8 20V. LPG. I sram na komentarze debili. Na aucie nie widać żadnej starości. Lakier błyszczy. Czarny. Czarne tylne szyby. Przyciemniane przednie. Dymione przód i tył. Zawieszenie zero stuków. Sprzęgło dwumasa śmiga jak ta lala. Podłoga i progi zakonserwowane i w idealnym stanie. I nie zamieniłbym się za żaden nowoczesny szajs. Piszcie co chcecie. Jak się dba i naprawia na czas a nie po roku od wystąpienia objawów to to auto pojeździ jeszcze kolejne 30 lat. A to, że nie ma stu tysięcy czujników dla idiotów, którzy z roku na rok tracą zdolność samodzielnego prowadzenia auta nie oznacza, że nowe jest lepsze. Nowe jest dla coraz bardziej zidiociałego społeczeństwa.
@ewmario No, pewnie! W fabrykach powinni od razu produkować stare samochody, bo wiadomo, że co stare to dobre, a nawet lepsze. Po co rozrusznik, można przecież korbą uruchamiać i też się będzie jeździć.
Nie życzę ci tego, ale przy pierwszej stłuczce dowiesz się jak bardzo zardzewiałe masz auto:)
pewnie, kupujcie wszyscy nowe samochody gardzac starym passkiem a poznie placzcie ze po 2 latach sie zepsul, albo rdza zzera, podczas gdy stare jezdza.. wystarczy sie przyjrzec jakie auta stoja najczesciej u mechanikow czy na poboczach autostrad z awariami czekajac na lawety.. zwykle nowe auta...
@ewelx220 Wyżej już napisałam, że powinni zaprzestać produkcji nowych aut. Tylko stare jest dobre a nawet lepsze niż nowe. A te wszystkie czujniki, klimatyzacje to psu na budę. Tylko człowieka porządnego denerwują i się psują. Bo oczywiście stary samochód nigdy się nie psuje! XDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Jeździłam długo Passatem, w sumie bardzo dobrze się spisywał. Cena rozsądna do jakości. A nie mam zamiaru kredytować się na auta. Wymieniłam ze względu na powiększającą się rodzinę. Jeżeli kogoś stać to jak najbardziej są auta ładniejsze, wygodniejsze, szybsze. Ale nie rozumiem wyśmiewania się z kogoś ze względu na samochód. Ja bym prędzej wyśmiała tych co kredytują się żeby pokazać się w czymś lepszym.
Brat ma już 4 rok B5 z 1.8T, rok temu zregenerował turbinę, w tym roku zrobił rozrząd i mówi że nie sprzedaje bo ciężko znaleźć lepsze auto. Auto stoi pod chmurą cały rok i zero rdzy, buda jest w ocynku wiec nie musi się martwić.
Miałem też możliwość prowadzić B5 z 1.9 TDI 135km.
Jeżeli miałbym kupić B5 to tylko w wersji z napędem na 4 buty, to się chyba nazywa W8 ?
Najgorsza jest sytuacja jeśli takiego Passata kupi osoba, która naprawdę wieży że ten samochód jest tak trwały że nie wymaga serwisowania. Pierwsza poważna awaria i taki szrot stoi potem latami na parkingu bez powietrza w kołach i czeka aż straż miejska zleci holowanie na szrot
@Xar Trzeba po prostu lubić tą markę, ja jej nienawidzę. A jakbym miał możliwość, to zamiast nowego Passerati zdecydowanie bym wolał BMW, nawet kilkunastoletnie. One przynajmniej mają klasę.
Po czym poznać króla wsi? - Po passacie w tdi...
@panmarian83 A po czym poznać debila?
@TomorrowNeverKnows Po passacie w tdi?
@PaulVanGogh Po debilnych demotach i takich samych komentarzach. B5 to bardzo dobry samochód. A kpią z niego tylko Ci, których nie stać nawet na używaną taczkę.
@TomorrowNeverKnows Dokładnie też tak uważam, to nieźle zaprojektowana i wykonana bryka - a ze względu na popularność u nas - jest symbolem...
Symbolem nieudolności naszego przemysłu motoryzacyjnego bo wszystko, od Warszawy M20, Syreny, Polskich Fiatów, Polonezów i innych krajowych wynalazków... w większości rdza zeżarła albo dawno się rozleciały - a nawet starutkie, wyklepane, kupione za grosze Passaty mają się jeszcze nieźle.
@TomorrowNeverKnows, nie @PaulVanGogh ma rację.
@kolorowatolerancja Widocznie nigdy nie miałeś B5 a ja tak. Jak tylko zrobiłem prawo jazdy zaraz po skończeniu 18 sobie kupiłem takiego. I Teraz też bym wolał 25 letniego VW niż jakąkolwiek Toyotę.
@TomorrowNeverKnows Otóż nie masz racji. Kpią wszyscy ci, którzy raczej nie lubią szmelcwagenów w tdi, a zwłaszcza dużej części ich właścicieli, którzy przekonują, że używany dwudziestoletni samochód jest lepszy od nowego:)
@TomorrowNeverKnows tak to była bardzo udana konstrukcja. Obecnie nieźle się trzyma, silnik bardzo dobry.
Problemem jest emisyjność i niestety hałas.
Wspominam z nostalgią.
Jezdzilem tym szajsem. B5 to ulep.
zero wygpdy, zero prowadzenia, zero mocy, zero trwalosci, bo b5 wcale pancerny nie jest. Wielowachacz to po prostu masakra...
jedynie pierwsze b5 to jeszcze jako tako, jak byly na pompie rotacyjnej ale wersje na pompowtrysku to dramat. Jak to mowia "piwo, wodka, zimne whisy pierdo****y pompowtryski!" haha.
@panmarian83 I to jeszcze w pojemności 1,9 - takiej nie za dużej jak na dużego diesla :>
@rafik54321 Widzę, że zbierasz minusy od fanów VW ;) . Ja akurat przez kilka lat miałem B3, który też miał sporą rzeszę fanów i przez pryzmat swoich motoryzacyjnych doświadczeń oceniam ten samochód jako przeciętny i raczej ponadprzeciętnie awaryjny. Nie byłoby problemu, gdyby ceny tych samochodów odpowiadały ich realnej wartości użytkowej, tymczasem ich ceny winduje grono fanatyków spod znaku "tylko VW", która w życiu nie użytkowała samochodu innego niż ze stajni VAG. Ale to w zasadzie problem tych, którzy chcą przepłacać i lubią być przez producenta oszukiwani (vide "diesel gate")
Z racji ze siedze w branzy to mialem stycznosc z wieloma autami i serio vagi sa slabe. O ile taniej skodzie mozna to jeszcze wybaczyc bo jest tania to audi to juz dramat.
najlepsze silniki ma chyba honda i toyota.
@F18_hornet
Bo jest. Jak jedziesz np. z dziećmi, to wiesz, że dojedziesz. A nie, że zapali Ci się kontrolka i wzywaj lawetę.
W autach, tak jak w samolotach osiągnięto rozwiązanie optymalne. Nic nowego nie wymyślono od 20 lat. Tępić należy auta niesprawne. Biorące np. olej. W typowym współczesnym autku zużycie 1 l oleju na 1000 km jest w instrukcji producenta :))))) W 1.9 TDI po 15000 tyś. masz zużycie rzędu pół litra. To też jest ekologia.
ja tam ma passka 2007 w 1.9 tdi ze stali szlachetnej, wlewam diselka i jeżdże i jeżdże i jeżdże i jeżdże....
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2021 o 21:57
@Niktobcy
dodam, że koszt nie jest taki duży. 1.9 pali przy spokojnej jeździe nawet 3.9 l/100km.
Trudno tym przekroczyć 6.5 litra na 100 km nawet po mieście.
@Niktobcy Wolę 1.8T, ale to kwestia gustu :)
@vlkplzn o to mi chodzi właśnie... bede płakał jak kopnie w kalendarz...
@nettai nie kwestia gustu a kwestia zasobności portfela... ka też lubie szybko ale wole dalej...
@Niktobcy
Wielu ludzi 1.9 TDI wybudowało domy. Tak jak inne, stare, dobre auta, to autko służy do pracy, wół roboczy. Na co komuś SUV, jak większej walizki nie włoży do bagażnika. Przy przepisowej jeździe (130 na autostradzie) na baku spokojnie można dojechać z Polski do Splitu i jeszcze pojeździć po okolicy.
Jeżdżę pasztetem od dawna. Kombi 1999r. 1,8 20V. LPG. I sram na komentarze debili. Na aucie nie widać żadnej starości. Lakier błyszczy. Czarny. Czarne tylne szyby. Przyciemniane przednie. Dymione przód i tył. Zawieszenie zero stuków. Sprzęgło dwumasa śmiga jak ta lala. Podłoga i progi zakonserwowane i w idealnym stanie. I nie zamieniłbym się za żaden nowoczesny szajs. Piszcie co chcecie. Jak się dba i naprawia na czas a nie po roku od wystąpienia objawów to to auto pojeździ jeszcze kolejne 30 lat. A to, że nie ma stu tysięcy czujników dla idiotów, którzy z roku na rok tracą zdolność samodzielnego prowadzenia auta nie oznacza, że nowe jest lepsze. Nowe jest dla coraz bardziej zidiociałego społeczeństwa.
@ewmario No, pewnie! W fabrykach powinni od razu produkować stare samochody, bo wiadomo, że co stare to dobre, a nawet lepsze. Po co rozrusznik, można przecież korbą uruchamiać i też się będzie jeździć.
Nie życzę ci tego, ale przy pierwszej stłuczce dowiesz się jak bardzo zardzewiałe masz auto:)
pewnie, kupujcie wszyscy nowe samochody gardzac starym passkiem a poznie placzcie ze po 2 latach sie zepsul, albo rdza zzera, podczas gdy stare jezdza.. wystarczy sie przyjrzec jakie auta stoja najczesciej u mechanikow czy na poboczach autostrad z awariami czekajac na lawety.. zwykle nowe auta...
@ewelx220 Wyżej już napisałam, że powinni zaprzestać produkcji nowych aut. Tylko stare jest dobre a nawet lepsze niż nowe. A te wszystkie czujniki, klimatyzacje to psu na budę. Tylko człowieka porządnego denerwują i się psują. Bo oczywiście stary samochód nigdy się nie psuje! XDDDDDDDDDDDDDDDDDD
a biedakiem jesteś ty autorze ...
Jeździłam długo Passatem, w sumie bardzo dobrze się spisywał. Cena rozsądna do jakości. A nie mam zamiaru kredytować się na auta. Wymieniłam ze względu na powiększającą się rodzinę. Jeżeli kogoś stać to jak najbardziej są auta ładniejsze, wygodniejsze, szybsze. Ale nie rozumiem wyśmiewania się z kogoś ze względu na samochód. Ja bym prędzej wyśmiała tych co kredytują się żeby pokazać się w czymś lepszym.
Demoty to kuuuopa jednak
Brat ma już 4 rok B5 z 1.8T, rok temu zregenerował turbinę, w tym roku zrobił rozrząd i mówi że nie sprzedaje bo ciężko znaleźć lepsze auto. Auto stoi pod chmurą cały rok i zero rdzy, buda jest w ocynku wiec nie musi się martwić.
Miałem też możliwość prowadzić B5 z 1.9 TDI 135km.
Jeżeli miałbym kupić B5 to tylko w wersji z napędem na 4 buty, to się chyba nazywa W8 ?
Menager procesu u mnie - Passacik rocznik 2019
Napewno biednie zarabia, jasne...
Najgorsza jest sytuacja jeśli takiego Passata kupi osoba, która naprawdę wieży że ten samochód jest tak trwały że nie wymaga serwisowania. Pierwsza poważna awaria i taki szrot stoi potem latami na parkingu bez powietrza w kołach i czeka aż straż miejska zleci holowanie na szrot
Wsiowe Passerati - ale do wożenia gnojówki jest w sam, wiadomo że tego nie szkoda na taki cel...
@Wolfi1485 jak zwykle powialo znawstwem: https://cenniki.volkswagen.pl/Passat-Variant-RP2021-RM2022.html od 97 090 PLN https://cenniki.volkswagen.pl/Passat-Limousine-RP2021-RM2022.html od 91 590 PLN
@Xar Trzeba po prostu lubić tą markę, ja jej nienawidzę. A jakbym miał możliwość, to zamiast nowego Passerati zdecydowanie bym wolał BMW, nawet kilkunastoletnie. One przynajmniej mają klasę.
co za kretyński tekst, biednych ludzi nie stać na żadne auto a od Passata jest wiele tańszych i gorszych aut