Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
807 840
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
J jelen1214
+11 / 13

Dobre

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
+7 / 7

To mósie łódało

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+2 / 4

Jak byłbym barmanem, to wziąłbym sznur i poszedłbym się zastrzelić, czy jakoś tak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+7 / 9

Już jedną nogą po drugiej stronie ale tytułów i władzy nigdy dość... oczywiście wszystkie te poświęcenia dla dobra niewdzięcznych owieczek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
+6 / 6

@irulax
Tylko zobacz jak ci złoci, ale skromni są łasi na tytuły, hołdy, dowody czci. Byle zaistnieć, byle czuć się ważnym. Niczym Bóg, albo i wyżej ."Nie mówcie sołtysie, tylko ekscelencjo":) Nie chcę się wypowiadać za wszystkich, ale...Dla mnie byłoby to po prostu niezręczne. Nie mam parcia na to:) To wręcz abstrakcja dla mnie. A zarabiam m.in. na tym, że jestem rozpoznawalny. W pewnych kręgach oczywiście - w branży - nie na skalę krajową.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+1 / 1

@michalSFS Dla mnie to jest hipokryzja level biskup i głupota wiernych typu "kato-taliban". Wujtam Biblii, wujtam zdrowy rozsądek albo zwykła przyzwoitość.
Skromny biskup buduje sobie rezydencję z danielami, zamawia obraz z sobą na koniu i z szabelką, inny "zatrudnia" młodych ministrantów albo prowadzi dziwne biznesy - wierni i tak stoją za takim murem. Właściwie to mają zapewnioną całkowitą bezkarność. Pęd do władzy, zaszczytów, głównych miejsc na uroczystościach i przy stole... W parafiach ludzie udają, że nie widzą co wyprawia ich proboszcz. A w kościołach świątobliwe minki wszystkich.
Mieszkałem kiedyś w bursie salezjańskiej kilka lat. Wyleczyłem się na zawsze chęci zaangażowania w KK. W Boga wierzę nadal.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
+1 / 1

@irulax
Dlatego to ludzie są najbardziej winni. Wierzący, parafianie. Ci, którzy odwracają głowę. I niezależnie od postawy kleru idą do kościoła, dają na tacę, ofiarę, itp. Pozwalają na zło. Rozbestwili kler. Głosują na partię, która romansuje z klerem. Pozwalają na całkowitą bezkarność. A kościół swoją postawą wypaczył wszystkie wartości. Brzydzę się nie tym co głosi, tylko tym, co sobą reprezentuje. Jezus rozgoniłby tych faryzeuszy i zboczeńców na wszystkie strony świata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+1 / 1

@michalSFS Dla mnie to jest załamka - traktuję swoją wiarę poważnie, za to widzę liczne grono osób które obsiadły najważniejsze miejsca jak pasożyty koński zad.
Ktoś chodzi do kościoła raz na tydzień - wszędzie święci ludzie. Wystarczy jednak trochę się pokręcić w tym towarzystwie i wszystkie maski w końcu opadają. Normalnie najsmutniejsze: wszyscy skromni, zaangażowani i przyzwoici sukienkowi traktowani są przez klan jak najgorszej rasy frajerzy. Tak po nich jechali, że serce się krajało. A największy wuj zawsze stał najwyżej. Mi się normalnie ulewało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
+2 / 2

@irulax
Historia pokazuje, że tak było zawsze. To żerowanie na ludzkiej wierze, strachu i nadziejach. Ktoś na tym korzysta. Po to powstały religie bazujące na wierze w coś ponadnaturalnego. Sama wiara to nic złego - jeśli nie powoduje ludzkiej krzywdy - a nuż sprawia, że ktoś jest lepszy. Chociaż nie widzę tego po osobach, które znam. a które uważają się za pobożnych. Wręcz przeciwnie. Co je łączy - widzą cierń w oku bliźniego...

Ja wiarę bardzo dawno temu straciłem, jednak ci normalni, myślący wierzący nie przeszkadzają mi. To nie moja sprawa. Nie cierpię jednak obłudy i wywyższania się (z jakiegokolwiek powodu).

Swoją droga jeśli jednak Bóg faktycznie istnieje to niezły gnojek z niego.

Twoje słowa są zgodne z moimi przemyśleniami. Jeśli trafi się ktoś z powołaniem to jest na końcu łańcucha pokarmowego. I go zniszczą ci wyżej, czy koledzy. Tam nigdy nie będzie dobrze, bo k...jest normalnością, a dobro naiwnością i frajerstwem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 lipca 2021 o 10:52

I irulax
+1 / 1

@michalSFS Chyba tak właśnie jest. Nie prowadzę krucjaty przeciwko KK, nie nawracam ateistów --- to jak kopanie się z koniem. Nikogo na siłę nie uszczęśliwię. Sądzę, że trzeba pilnować własnej d00py, dawać przykład swoim życiem - może choć odrobinka dobra trafi do tego świata. A co ktoś z nią zrobi, to już nie ode mnie zależy.
Widziałem i ja niezłe jazdy, np. szef całego przybytku prowadzał się z cy_ca_tą blondi o głowę wyższą od niego a rano na mszy święta minka i oczęta skromnie ku niebu.
Kwintesencja hipokryzji - wiara powierzchowna: klechy udają, że są święci - katolicy udają, że są pobożni. Moim zdaniem, gdyby tu było tylu prawdziwych katolików co deklaruje KK, nie byłoby tyle złodziejstwa i innego syfu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
+1 / 1

@irulax
Gdyby ludzie faktycznie wierzyli w miłość bliźniego i przestrzegali przykazań to tak by było. Na pewno lepiej niż teraz. Wszystkim żyłoby się lepiej. Nie byłoby wojenek światopoglądowych, bo nie miałoby to już sensu.
Niezależnie od wiary czy jej braku jesteśmy za słabi, by utrzymać ten poziom człowieczeństwa. Religie dorzucają brzemię. Kamień - zbyt ciężki - bo w ich interesie jest, aby człowiek zgrzeszył, kajał się i był wtedy bardziej zależny (być może dla ciebie to szokujący wniosek). Nie może świecić przykładem. Tu trzeba króliczka gonić, a nie złapać. Czasem kamień tworzy z człowieka Ajaksa, częściej jednak ludzie zostają przygnieceni.

Ważne, żeby nie dochodziło do skrajności - np. złodziejstwa, zdrad, itp. Każdy powinien mieć ten trzon kręgosłupa moralnego. Tzn. granicy, której nie przekroczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+1 / 1

@michalSFS Ludzie skłaniają się ku religiom wschodu inni jakiejś jodze - nasza wiara też wymaga samorozwoju, świadomości itp. Zakłada, że każdy jest ułomny (grzeszny) i każdy upada - jednak wymaga abyśmy starali się rozwijać i pokonywać własne wady.
Mnie zwyczajnie razi ogromny rozdźwięk pomiędzy zasadami wiary a rzeczywistym postepowaniem. Taki zupełnie na bezczelnego, typu: ukradnij rower a potem się wyspowiadaj -> będziesz miał rower i czyste sumienie.
Zwykły szeregowy ciołek jak ja może nie mieć tyle rozumu żeby wszystko ogarnąć, ale Najwięksi i Najwspanialsi Hierarchowie Kościelni? Zamiast dojrzałej wiary robi się z KK rodzaj sekty. Potem płacz, że zachodzi coraz większy odpływ młodych od KK.
Rozmawiałem z kapłanami którzy porzucili kieckę, wszędzie ten sam motyw: nie będzie tkwił w niemoralności, bo to jest zupełnie niezgodne z jego sumieniem.
------
Ja nawet w dyskusji z ateistami nie wiem co powiedzieć, bo przecie oni mają własne oczy i widzą co się dzieje. Jak w koszmarze zatwardziałego komucha: miało być tak zajefajnie, więc czemu wyszła duża k00pa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L laskala
+1 / 1

Je...błem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mariu5544
+3 / 3

Jeśli broni pedofilia to sam nim jest!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pantharhei
+1 / 1

Jak kopnie w kalendarz, to się rodzinka zleci by dorwać co ekscelencja Actimelek nazbierał do prywatnego majątku kosztem swoich proboszczów i ich owieczek.
Szeregowy i sołtys ekscelencja pomimo "wygnania" nadal obdzwania swoje kontakty i przypomina o sobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem