Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
J konto usunięte
+16 / 16

Gdyby stał cały dzień, usmażyłby kurczaka xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+7 / 17

Jak zwykle nikt się nie pokusił żeby w ogóle sprawdzić te Krzeszowice tylko krzyczą debilnie BETONOZA!11!1.

A więc to miasto 10k mieszkańców z jednym ogromnym parkiem i drugim mniejszym. Poza tym z kilka ogródków działkowych. Zaś na terenie gminy są również 3 rezerwaty przyrody i dwa parki krajobrazowe. A struktura gminy to użytki rolne: 30%,
użytki zieleni i leśne: 52%.

Tak więc przestańcie robić akcje o betonozie. Każdy z IQ choćby powyżej 80 zamiast na rynek pójdzie do parku miejskiego w krzeszowicach, który na oko jest 10 razy większy od rynku a drzew jest jedno na drugim. A jak nie to podjedzie do SĄSIADUJĄCYCH REZERWATÓW I PARKÓW KRAJOBRAZOWYCH. Kolejny raz przykład małego miasta z 50% udziałem lasów, dużą ilością parków gdzie są debilne głosy że zniszczono całą zieleń...

Natomiast owa betonoza obejmująca jedynie rynek miejski jest bardzo dobra dla miasta. Jest gdzie zrobić koncert, sylwestra, targi, dni miasta i inne imprezy. Po prostu jakiś plac jest dla miasta potrzebny.

I miasta 30k+ mogą sobie postawić jakiś amfiteatr, większy stadion. Ale nawet wtedy plac się przydaje. Zobaczcie choćby na stolice. Duży plac przy grobie nieznanego żołnierza i jest gdzie robić wszelkie państwowe uroczystości. Duży plac przy pałacu kultury i choćby wośp czy inne happeningi mogą się tam odbywać. Po prostu plac się przydaje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Saset
+1 / 1

Nawet protesty czy wystąpienie publiczne. Najlepiej żeby takich miejsc nie było i żeby nie dało się zebrać dużej grupy w Centrum miasta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marucha79
+3 / 3

@Saset 19 lat to taki wiek, kiedy może ci się wydawać, że imprezy masowe w lesie to dobry pomysł ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
-3 / 5

@ciomak12

A po co w ogóle robić uroczystości? Jest to komuś potrzebne? W upalne dni taki koncert to ryzyko udaru.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
-1 / 1

@ciomak12 Chyba nie chodzi o te Krzeszowice, tylko o to, że jest problem betonozy w innych miastach.

Stosunkowo dobrze wypadają pod tym względem Katowice. Niestety, nie zrobili miejsc na drzewa na przyszłość, ale przynajmniej zrobili przez środek rynku płytką, sztuczną rzekę, która wyraźnie schładza miejsce.
Dodatkowo oddalonych od "rzeki" punktach ustawiali takie bramki rozpylające wodną mgiełkę, żeby można było się szybko schłodzić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+2 / 2

@Saset Nie chodzi o brak placu. Wystarczyłoby żeby co kilkanaście metrów była dziura i drzewo. Byłby cień.
Są takie gatunki drzew, że po odpowiedniej ilości lat możesz mieć rynek zacieniony, a zarazem widok pod spodem, na scenę np.
W wielu miejscach tak było i wystarczyło tych drzew nie wycinać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+1 / 1

@marucha79
!@BlueAlien

U mnie się robi w parku, i wychodzą znakomicie. W środku parku jest trawnik, taki gdzieś jak dwa boiska piłkarskie. Trawa się nie nagrzewa jak beton, więc dużo lepsze warunki termiczne na koncertach, a jak ktoś chce mieć chłodniej, to staje po bokach w cieniu drzew.

Mniejsze imprezy, zwłaszcza turniej rycerski robi się na wzgórzu zamkowym. Jest na tyle miejsca że ze 2-3 tys. osób spokojnie ma miejscówki na różnych wysokościach, część na ,murach, tak że wszyscy widzą co się dzieje. Jest trawa, kilka drzew i cień samego zamku, więc warunki są doskonałe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Saset
-2 / 2

@Prally już sobie wyobrażam światełko do nieba np laserowe albo fajerwerki oglądane między drzewami. A rynek był zawszę odkrytym miejscem. Wykorzystywany był w różnych dziedzinach: społecznych,politycznych, rozrywkowych, handlowych lub nawet militarnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 2

@Saset 1. Jak są co 20 metrów to przecież nie zasłaniają całego nieba. Mniejszość. Chodzi o zmniejszenie temperatury i odrobinę cienia dla najbardziej zmęczonych, a nie kompletną zasłonę.
2. Sram na takie problemy. Rok ma 365 dni, a nie dwa, i przez brak drzew jest problem przez ponad 100 dni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamk18
-1 / 1

Ciekawy biznes 1 wszystko obetonuj weź hajs 2 daj dużo zieleni i znowu weź hajs 3 powrót do 1 potem do 2

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Saset
+4 / 6

Powinni jeszcze zakazać zjeżdżalni metalowych. Tam by szybciej usmażył jajecznicę.

Rynek jest rynkiem i zawsze był to pusty plac z klepiskiem. Teraz przynajmniej nie ma błota i często są fontanny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
-1 / 3

Skąd wziął trzecie jajko?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G giwek
0 / 8

Ja tam nie wiem, ale czy przypadkiem czarny kolor metalowej patelni nie ma znaczenia?
Oczywiście nie jestem za betonozą, ale doświadczenie jest naciągane, jak wszystkie teorie pseudo-ekologów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamil1024
-1 / 1

W upalny dzień spokojnie może być 30 lub więcej stopni w cieniu, co daje ze 40 lub więcej w słońcu. Do tego czarna patelnia, jak ktoś zauważył. W takich warunkach jajka można usmażyć WSZĘDZIE. Ostatnio byłem u rodziców na wsi (drzewa, trawnik, rośliny dookoła, jedyny "beton" to droga kilkadziesiąt metrów dalej). Na masce samochodu w słońcu można było smażyć dowolne danie. I czego to dowodzi? Jedynie tego, że w lecie... jest gorąco. Udowadnianie zgubnego wpływu "betonozy" takimi eksperymentami jest bzdurne i kłamliwe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rainboweyes80
+1 / 1

w 80 minut, to by własne jajca se usmażył

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jaskierrro
0 / 0

Taa a jak przyjdzie jesień i deszcze z śniegiem to będą ludzie klnęli dlaczego tu nie ma chodnika i ścieżki rowerowej. Albo jak kierowca będzie miał gdzieś wypadek będzie pozywał miasto i pisał skargi że liście na drodze powodują niebezpieczeństwo. Albo jak komuś podczas burzy spadnie gałąź na samochód. Nikomu nie dogodzisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem