No i to pokazuje tylko tyle, ze w jednym miejscu zaplacisz wiecej w innym mniej.
Bylem w grecji i moge powiedziec, ze danie w centrum turystyki kosztowalo ok. 40euro. To samo danie troche dalej, gdzie bylo znacznie mniej turystow 12euro.
@rokokokowa_kokota Czemu minimalnej a nie średniej?
Według wiki ( https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_European_countries_by_average_wage)
średnia pensja nettto w Polsce to 928 euro
w Grecji - 1116 euro. Czyli polska średnia to 83% greckiej.
A jeśli ceny @Qaziku są poprawne to polskie danie kosztuje 38/55 = 69% greckiego.
i co to ma udowodnić? Nad polskim morzem znajdę miejsce gdzie zjem w podobnej cenie jak nie niższej. Poza tym cena zależna jest od podatków. Jest wiele różnych czynników wpływających na cenę. Jest taka restauracja na ostatnim piętrze hotelu Westin (ta, do której wjeżdżasz przeszkloną windą) gdzie ceny są horrendalne. Jednocześnie jest taka mała knajpka w Ursusie, gdzie za obiad zapłaciłem 12 złotych, do tego zupka za 3 złote i kompot za 1,5 zł. Punkt widzenia zależy od punktu patrzenia
Rozmawiałem na skypie w ostatnią niedzielę ze znajomym z San Diego. Wspominałem o drożyźnie nad Polskim morzem, po czym wyjął paragon z porfela. 26.06.2021 w ładnej restauracji(żadna budka, czy coś zbitego z osb :-) ) za duży makaron z owocami morza, serem, pomidorami + 2cole i 2browary 0,33 + 2tortille z kurczakiem + frytki zapłacił za całość $31 = 117zł. Wylosował przed pandemią fartem zieloną kartę i znalazł pracę w it na takim samym stanowisku jak w polsce. Zarabia 7x więcej w przeliczając na złotówki.
W Polsce nad morzem i to w sezonie też się można za tyle najeść. Trzeba tylko umieć szukać. Nasza czteroosobowa rodzina w restauracjach nad morzem oscyluje z reguły 100-200 zł, w porywach do 300 jak trafimy na jakąś droższą. Ewentualnie więcej jak chcemy bardziej ąę, ale to też nie jest zasada. Jakby ktoś chciał się żywić w szemranych budkach to pewnie wyjdzie go to trochę taniej.
Jesli w Holandii taka przyjemnosc kosztowalaby moze z 20 euro zakadajac, ze ta pita to 'Durum turkish kebab' to jestem w stanie uwierzyc ze w Grecji za takie cos mozna 12taka zaplacic. U nas ceny europejskie a zarobki polskie to ludzie sie dziwia ;)
O co tu chodzi? Chwali się, że była w Grecji i zjadła w restauracji?
No i to pokazuje tylko tyle, ze w jednym miejscu zaplacisz wiecej w innym mniej.
Bylem w grecji i moge powiedziec, ze danie w centrum turystyki kosztowalo ok. 40euro. To samo danie troche dalej, gdzie bylo znacznie mniej turystow 12euro.
W pl tez tak jest nawet restauratorzy o tym mówią w jednym miejscu 150 w drugim 50.
U nas też za tyle zjesz. Nawet taniej.
2x gyros po 14 zł + 2x piwo za 5zł. Kolacja za 38 zł...
Porównanie z dupy wzięte.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2021 o 11:23
@Qaziku Proporcjonalnie do minimalnej pensji, licząc jeden do jednego, to Polska jest najdroższym krajem.
@Qaziku 5 zł piwo nad morzem? Chyba w dupie... albo z gotowca w żabce.
@rokokokowa_kokota Czemu minimalnej a nie średniej?
Według wiki ( https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_European_countries_by_average_wage)
średnia pensja nettto w Polsce to 928 euro
w Grecji - 1116 euro. Czyli polska średnia to 83% greckiej.
A jeśli ceny @Qaziku są poprawne to polskie danie kosztuje 38/55 = 69% greckiego.
U mnie zjedli by za darmo, gdybym ich zaprosiła na obiad. I to w Polsce.
U mnie w pobliskiej budzie za dwa gyrosy i popitę zapłacisz o wiele mniej niż 12 EUR
i co to ma udowodnić? Nad polskim morzem znajdę miejsce gdzie zjem w podobnej cenie jak nie niższej. Poza tym cena zależna jest od podatków. Jest wiele różnych czynników wpływających na cenę. Jest taka restauracja na ostatnim piętrze hotelu Westin (ta, do której wjeżdżasz przeszkloną windą) gdzie ceny są horrendalne. Jednocześnie jest taka mała knajpka w Ursusie, gdzie za obiad zapłaciłem 12 złotych, do tego zupka za 3 złote i kompot za 1,5 zł. Punkt widzenia zależy od punktu patrzenia
Rozmawiałem na skypie w ostatnią niedzielę ze znajomym z San Diego. Wspominałem o drożyźnie nad Polskim morzem, po czym wyjął paragon z porfela. 26.06.2021 w ładnej restauracji(żadna budka, czy coś zbitego z osb :-) ) za duży makaron z owocami morza, serem, pomidorami + 2cole i 2browary 0,33 + 2tortille z kurczakiem + frytki zapłacił za całość $31 = 117zł. Wylosował przed pandemią fartem zieloną kartę i znalazł pracę w it na takim samym stanowisku jak w polsce. Zarabia 7x więcej w przeliczając na złotówki.
W Grecji mają 13%VAT na piwo. U nas 23%.
Skąd mam wiedzieć co jest napisane na tym paragonie. Wrzuciłem w tłumacza. Gyros i piwo pisze się inaczej. Choć mogą to być jakieś gatunki.
@thoren2
Na rachunku jest tylko ogólna informacja:
ΦΑΓΗΤΟ - JEDZENIE
ΠΟΤΟ - PICIE (alkoholowe).
15 lat temu na fastfood na ulicy - gyros w picie 3,5 euro.
Gyros w restauracji? Raczej w barze.
W restauracji najtańsze potrawy >10 euro.
@koszmarek66
To chyba o ten fastfood (Ταχυφαγείο) chodzi: https://www.e-kyklades.gr/showroom/tourism/OKARGAS?lang=el
serio.... w Polsce tez zjesz kebaba i kupisz piwo dla 2 osób za 55. ale polaczkowi lepiej isc do jakiejś knajpy i narzekać
na ceny....
Na samo słowo "influencerka" dostaję mdłości...
byłem w Grecji, byłem nad polskim morzem raz, zdecydowanie wybieram Grecję już któryś raz z kolei...
W Polsce nad morzem i to w sezonie też się można za tyle najeść. Trzeba tylko umieć szukać. Nasza czteroosobowa rodzina w restauracjach nad morzem oscyluje z reguły 100-200 zł, w porywach do 300 jak trafimy na jakąś droższą. Ewentualnie więcej jak chcemy bardziej ąę, ale to też nie jest zasada. Jakby ktoś chciał się żywić w szemranych budkach to pewnie wyjdzie go to trochę taniej.
Warto było się uczyć na blogerke
Gdybyś napisał influencerka na początku, to wcześniej przestałbym czytać...
to blogerka czy influencerka? bo juz sie pogubilem... tez mogę sobie spreparować paragon i wrzucić do internetu.
W Grecji? Nawet w Tokyo można zjeść już taniej.
Jesli w Holandii taka przyjemnosc kosztowalaby moze z 20 euro zakadajac, ze ta pita to 'Durum turkish kebab' to jestem w stanie uwierzyc ze w Grecji za takie cos mozna 12taka zaplacic. U nas ceny europejskie a zarobki polskie to ludzie sie dziwia ;)