Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
0:31

Nagranie ku przestrodze

Chwile grozy przeżyli we Wrocławiu rodzice 3-latka. Wystarczył moment nieuwagi. Chłopiec zniknął z pola widzenia rodziców i błąkał się po tamtejszym dworcu kolejowym. W poszukiwaniach dziecka wzięła udział policja. Historia dzięki zaangażowaniu policjantów z Komisariatu Kolejowego dolnośląskiej komendy znalazła swój szczęśliwy finał. Odnaleźli oni 3 - letniego chłopca, który oddalił się od rodziców po tym, jak tylko na chwilę stracili go z oczu

www.demotywatory.pl

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
E embees1
-2 / 6

Przecież w kazdym odpowiednim sklepie są odpowiednie smycze,o kagńcu nie wspominając.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A akam91
-2 / 6

Mam male dzieci.
W zyciu sobie czegos takiego nie wyobrazam. No chyba ze bym zaslabla czy cos. Chociaz watpie. Moja 4 latka sama w domu na godzine moze zostac i wszystko jest ok.
2 latka slucha prawie jak starsza.
Jak mozna dopuścić do takiej sytuacji, nie wiem.
Chyba dziecka wychować nie potrafi lub ma gdzies (rodzic).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+1 / 3

@akam91 hah jesteś przewspaniała i tak pięknie wychowałaś dzieci, a inni nie potrafią... ale masz świadomość, że każde dziecko jest inne? Są bardziej ogarnięte 3 latki i takie jeszcze trochę dzikie, które kompletnie nie potrafią rozpoznać zagrożenia.
A zostawianie 4latki samej w domu jest niezgodne z prawem Art. 106 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Jak twoje 4letnie dziecko poradzi sobie np podczas pożaru? Albo zadławi się jedząc coś, albo zapuka ktoś obcy i poda się za wujka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A akam91
-1 / 1

@VaniaVirgo wejscie jest na dole gdzie pracuje moja Mama, nie ma szans by ktos pukal czy cos. Pozar, Mama lub brat będący na dole przyjdą. Zawoła przyjdą.
Jedynie kwestia zadławienia, ale to tak samo kiedy ja pracuje przez te 8h w innym pokoju, a ona sama sobie radzi.
Ten wujek jest spoko xD mam nadzieje ze jak obcy ja zapyta to zrobi tak jak ja uczylam. Praktyki nie mialy, w teorii i moja 2latka i 4latka odpowiada ze ma wrzeszczec, kopac, grysc i wolac pedofil xD
Przeraza mnie ze 11 latek potrafi isc z obca osoba gdzies. Moj mozg ledwo to pojmuje. Chyba kiedys poprosze kogos kogo nie znaja mlode by sprobowal je przekonac do pojscia gdzies. Ciekawe co zrobia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+1 / 1

@akam91 Niech nagada, że mama przysłała itd. Dorośli potrafią być bardzo przekonujący. A skoro na dole jest rodzina, to twoje dziecko nie jest samo. Więc ma to zupełnie inny wydźwięk.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A akam91
0 / 0

@VaniaVirgo i tak i nie.
Niby cora wie ze moze isc na dol ale tez sobie sama radzi. Troche ja to uczy samodzielnosci. Chce pic, bierze kubek i nalewa sobie z kranu (mamy filtr), chce jesc to sobie np owoc wezmie, umyje i zje. Patrzac na dzieci niektorych osob to przepasc.
Moze zawalilam nauke jazdy na rowerze bo moja 4latka nie jezdzi na dwoch kółkach ale za to nie stoje nad nia jak gdzies idziemy. Za to prawie wszyscy dzieciaci zamiast do salonu to stoja nad swoimi pociechami w dzieciecym.. I tylko zawsze sie zastanawiam czemu stolu do dzieciencego nie wladowalam.
Ja do szkoly sama chodzilam, teraz do 3klasy rodzic musi odebrac i przyprowadzic.. Ciekawe czy tak wszedzie jest.

Tak i troche sie boje ze by ja ktos przekonal. Teraz kolejny rok w przedszkolu, tylko inny budynek. Byly przypadki ze dzieci same wychodzily z sali i moglyby sobie wyjsc lub je ktos zabrac... Wiec chcialabym miec pewnosc ze nie pojdzie z obcym...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fdx
-1 / 5

Jeden z powodów dla których swoje dzieci trzymałem na smyczy. (szelki dla dziecka z paskiem przyczepionym do mojej ręki lub pasa).
Ci którzy dzieci nigdy nie mieli oczywiście będą się śmiać - że smycz to dla psa...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A akam91
0 / 0

Ja mam dwójkę małych dzieci i też uważam ze to nienormalne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zetembe
-1 / 3

Dlatego właśnie gówniaki należy trzymać na smyczy!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konradstru
0 / 0

A czy rodzice byli czeźwi, bo nie napisali to się nie liczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+1 / 1

Tak swoja drogą zawsze jak widzę dziecko samo, bez opiekuna to obserwuje. Zazwyczaj zaraz za rogiem jest rodzic i ma dziecko na widoku, ale już się zdarzyło mi 2 razy złapać takiego uciekiniera. Dziwi mnie, że ludzie nie zareagowali, w pewnym momencie jakaś kobieta obróciła się, czyli ją to zaniepokoiło. Czemu odpuściła to nie wiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem