I bardzo dobrze. Bo zapomniałem już o tym incydencie, a dzięki pozwowi i ponownemu szumowi w mediach publika będzie mogła odświeżyć sobie zarówno sprawę, jak i policjanta ;)
Nagrywanie jest legalne pod warunkiem, że na terenie nie obowiązuje zakaz nagrywania i robienia zdjęć. Ponadto policjant jako funkcjonariusz państwowy ma obowiązek co do wylegitymowania się i podania swoich danych osobowych. Nie wiem jednak, czy takie nagrania można upubliczniać. Zazwyczaj używa się ich, jako dowód z przebiegu interwencji. Jeżeli ktoś ma wiedzę, czy takie nagrania można upubliczniać to proszę o komentarz. Zawsze warto się doszkolić.
Ale to chyba ten milicjant powinien zapłaci.c odszkodowanie właścicielowi poszkodowanego lokalu i chyba 50 tys. to i tak ciut mało.
I bardzo dobrze. Bo zapomniałem już o tym incydencie, a dzięki pozwowi i ponownemu szumowi w mediach publika będzie mogła odświeżyć sobie zarówno sprawę, jak i policjanta ;)
Policjanta nie można ośmieszyć. Już to, że ktoś jest policjantem to jest ośmieszanie się
Nagrywanie jest legalne pod warunkiem, że na terenie nie obowiązuje zakaz nagrywania i robienia zdjęć. Ponadto policjant jako funkcjonariusz państwowy ma obowiązek co do wylegitymowania się i podania swoich danych osobowych. Nie wiem jednak, czy takie nagrania można upubliczniać. Zazwyczaj używa się ich, jako dowód z przebiegu interwencji. Jeżeli ktoś ma wiedzę, czy takie nagrania można upubliczniać to proszę o komentarz. Zawsze warto się doszkolić.
Pan Bagieta zamiast teraz płakać nad dobrami osobistymi mógł pomyśleć o nielegalnie wystawianych mandatach w nielegalnie wydane obostrzenia.
Zadośćuczynienie za samoośmieszenie, coś w tym jest.