@daclaw chodzisz do pracy której nie lubisz, robisz to co musisz a nie to co chcesz, a musisz tak robić by przeżyć i żyjesz bo marzysz że może kiedyś będziesz miał czas dla siebie pracując na innych robiąc rzeczy których nie lubisz.
W pewnym wieku samo to przychodzi.Pod wpływem przemijania, bezsilności, przeżytych momentów które już nie wrócą, ludzi i miejsc których już nie ma i nigdy nie będzie, bezsensu istnienia oraz tego tępego bólu który czujemy wieczorami gdzieś tam głęboko w środku,tworzy się jakaś taka nostalgiczna rana, która może i zabliźnia się z czasem, twardnieje...ale nigdy nie do końca.
też bym przesiadywał mając taki pyszny torcick na stole.
Za trudne. Omówi ktoś?
@daclaw chodzisz do pracy której nie lubisz, robisz to co musisz a nie to co chcesz, a musisz tak robić by przeżyć i żyjesz bo marzysz że może kiedyś będziesz miał czas dla siebie pracując na innych robiąc rzeczy których nie lubisz.
@zomos Aha. W takim razie rozumiem, że nie rozumiem. Nie doświadczyłem czegoś takiego.
W pewnym wieku samo to przychodzi.Pod wpływem przemijania, bezsilności, przeżytych momentów które już nie wrócą, ludzi i miejsc których już nie ma i nigdy nie będzie, bezsensu istnienia oraz tego tępego bólu który czujemy wieczorami gdzieś tam głęboko w środku,tworzy się jakaś taka nostalgiczna rana, która może i zabliźnia się z czasem, twardnieje...ale nigdy nie do końca.
https://youtu.be/El7nz28ylPo