Tak miałby wyglądać projekt po lewej z innej perspektywy i w przeciwieństwie do tego drugiego przypomina to zgodnie z nazwą 'rynek'. Po co przecinać relatywnie małą przestrzeń przypadkowymi doniczkami i trawnikami? Rozumiem, że nikt nie chce betonowej pustyni w mieście, ale rynek to nie park. Rynek to miejsce na jakiś mały handel, usługi, eventy i spotkania. Poza tym, gdyby sie dokładnie przyjrzeć, ilość zieleni na jednej i drugiej wizualizacji nie jest jakoś szczególnie różna. https://d-nm.ppstatic.pl/kadr/k/r/5f/7a/60dee1971ab1b_o.jpg?1625220183
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 lipca 2021 o 0:19
@kawanalawe Do handlu Łódź ma Górniak, Bałucki, Barlickiego - targowiska duże i małe. Na eventy rynek Manufaktury, Błonia i muszlę koncertową w parku na Zdrowiu. Cień w centrum się przyda
@Czapkazdaszkiem90 @Xintlaer Tu nie chodzi o to, żeby drzew w ogóle nie było i tych akurat na obu wizualizacjach jest porównywalna ilość. Na rynek ludzie nie przychodzą pospacerować wśród zieleni. Na rynku powinno się coś dziać, jakieś życie. Nie tylko handel. Festiwale, wystawy, przedstawienia, kiermasze. Tym bardziej, że układ tych kwietników jest nudny i przypadkowy. Już przerabialiśmy stawianie betonowych donic z zielenią. Gdzieniegdzie można jeszcze obejrzeć takie 'upiększające' relikty.
@kawanalawe tylko znowu, 500 m od tego obiektu masz Manufakturę. Po co dublować miejsce eventowo-handlowe? Niech tam będą kafejki, knajpy, ale nie kolejny plac koncertowy.
@Xintlaer Kawiarniane czy piwne ogródki, giełda kwiatowa - to są dobre pomysły, ale do tego trzeba kawałka utwardzonej nawierzchni. Drzewa i kawałek zieleni na poziomie gruntu są jak najbardziej ok, ale te bezmyślne donice z trawnikami to duży błąd.
Ja bym się tak nie cieszył. Łódź wycina gigantyczne ilości drzew a w zamian sadzi karłowate krzaczki którymi potem nikt się nie zajmuje i w ciągu roku, dwóch jest po drzewku. Dobrym przykładem są też teraz okolice parku botanicznego / zoo / oceanarium które powstało bez żadnego planu parkingu, a co więcej linia tramwajowa przebiegająca obok została zamknięta. Teraz miasto sypnęło grube pieniądze żeby (jeden z najbardziej nieudolnych urzędów w mieście) ZDiT mógł coś z tym na szybko zrobić.
Nie wszystko jest takie jak na pierwszy rzut oka wygląda. Więcej zieleni w miastach: zgoda, ale rynek jest miejscem imprez, gdzie potrzebna jest wolna i otwarta przestrzeń (estrady, instalacje, pojazdy, publiczność itd.). Tym bardziej że tuż obok Rynku w Łodzi jest duży Park Staromiejski a w pobliżu kolejne parki.
Na pewno tak nie będzie bo posadzone drzewa będą takich rozmiarów jak na wizualizacji. Posadzą drapaki z których połowa uschnie w pierwszym sezonie. Po dwóch latach wykonawca wymieni uschnie drzewa w ramach gwarancji, co będzie skutkowało drzewami o różnych obwodach pni.
Racjonalne i przemyślane projektowanie. Lubie to.
Tak miałby wyglądać projekt po lewej z innej perspektywy i w przeciwieństwie do tego drugiego przypomina to zgodnie z nazwą 'rynek'. Po co przecinać relatywnie małą przestrzeń przypadkowymi doniczkami i trawnikami? Rozumiem, że nikt nie chce betonowej pustyni w mieście, ale rynek to nie park. Rynek to miejsce na jakiś mały handel, usługi, eventy i spotkania. Poza tym, gdyby sie dokładnie przyjrzeć, ilość zieleni na jednej i drugiej wizualizacji nie jest jakoś szczególnie różna.
https://d-nm.ppstatic.pl/kadr/k/r/5f/7a/60dee1971ab1b_o.jpg?1625220183
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2021 o 0:19
@kawanalawe Do handlu Łódź ma Górniak, Bałucki, Barlickiego - targowiska duże i małe. Na eventy rynek Manufaktury, Błonia i muszlę koncertową w parku na Zdrowiu. Cień w centrum się przyda
@kawanalawe Bardzo podoba mi się ten krzaczek, który wyrasta wprost z kostki brukowej. Takie realistyczne to to :)
@Czapkazdaszkiem90 @Xintlaer Tu nie chodzi o to, żeby drzew w ogóle nie było i tych akurat na obu wizualizacjach jest porównywalna ilość. Na rynek ludzie nie przychodzą pospacerować wśród zieleni. Na rynku powinno się coś dziać, jakieś życie. Nie tylko handel. Festiwale, wystawy, przedstawienia, kiermasze. Tym bardziej, że układ tych kwietników jest nudny i przypadkowy. Już przerabialiśmy stawianie betonowych donic z zielenią. Gdzieniegdzie można jeszcze obejrzeć takie 'upiększające' relikty.
@kawanalawe tylko znowu, 500 m od tego obiektu masz Manufakturę. Po co dublować miejsce eventowo-handlowe? Niech tam będą kafejki, knajpy, ale nie kolejny plac koncertowy.
@Xintlaer Kawiarniane czy piwne ogródki, giełda kwiatowa - to są dobre pomysły, ale do tego trzeba kawałka utwardzonej nawierzchni. Drzewa i kawałek zieleni na poziomie gruntu są jak najbardziej ok, ale te bezmyślne donice z trawnikami to duży błąd.
rynki: jako takie już od dawna w miastach nie służą do handlu, a pod drzewkiem zawsze jest spoko
Trochę mniejsza betonoza. Nie wiem w czym przeszkadza trawnik. Wszystko musi być takie utwardzone w miastach.
Wjedź tam ciężarowym to się dowiesz. I nie pitol mi tutaj że nie wolno w mieście, nikt nie będzie targał ton towarów rowerem
Ja bym się tak nie cieszył. Łódź wycina gigantyczne ilości drzew a w zamian sadzi karłowate krzaczki którymi potem nikt się nie zajmuje i w ciągu roku, dwóch jest po drzewku. Dobrym przykładem są też teraz okolice parku botanicznego / zoo / oceanarium które powstało bez żadnego planu parkingu, a co więcej linia tramwajowa przebiegająca obok została zamknięta. Teraz miasto sypnęło grube pieniądze żeby (jeden z najbardziej nieudolnych urzędów w mieście) ZDiT mógł coś z tym na szybko zrobić.
Nie wszystko jest takie jak na pierwszy rzut oka wygląda. Więcej zieleni w miastach: zgoda, ale rynek jest miejscem imprez, gdzie potrzebna jest wolna i otwarta przestrzeń (estrady, instalacje, pojazdy, publiczność itd.). Tym bardziej że tuż obok Rynku w Łodzi jest duży Park Staromiejski a w pobliżu kolejne parki.
I Manufaktura, by robić eventy. Częściej chodzi się na spacer niż na miejską imprezę
Wszystko fajnie ale wciąż widać ograniczenie w projektowaniu. Prostokąty żeby się łatwo rysowało i urzędnik nie robił problemów
Łódź rzeczywiście to miasto wzór
Na pewno tak nie będzie bo posadzone drzewa będą takich rozmiarów jak na wizualizacji. Posadzą drapaki z których połowa uschnie w pierwszym sezonie. Po dwóch latach wykonawca wymieni uschnie drzewa w ramach gwarancji, co będzie skutkowało drzewami o różnych obwodach pni.
Jak będzie to dopiero uwierzę, bo jak miało być i się zmieniło to to co będzie też się może zmienić
W końcu ktoś poszedł po rozum do głowy. Zobaczymy czy faktycznie tak będzie czy to tylko obietnice.
taaa.... szkoda, że swego czasu Katowice zmieniły wariant 2 na wariant 1...
A jak wyjdzie to czas pokaże :D