Jeżeli mogli tak zrobić to dlaczego ktoś ma pretensje do nich? W TX nie ma tylu podatków stanowych jak np w Californii i kompletnie nie rozumiem, dlaczego ktokolwiek może mieć pretensje, że nie płaci gdzieś podatków, jak w innym miejscu powinien zapłacić ogromne kwoty.
@Fahrmass "Wysokie stawki podatkowe przy wyższych dochodach pozwalają politykom dostawać głosy przy pomocy retoryki wojny klasowej, ukazując swoich przeciwników jako obrońców bogatych. Tymczasem ci sami politycy mogą zdobywać dotacje od bogatych, tworząc luki podatkowe, które w rzeczywistości pozwalają unikać płacenia wyższych stawek podatkowych - a czasem podatków w ogóle. Co jest gorsze niż walka klasowa to jest fałszywa walka klasowa. Nieczysta gra "sprawiedliwością" to sedno oszustw polityków starających się roztrwonić więcej narodowych zasobów."
@MajorKaza Uderzy to przede wszystkim w ich konkurencję, co spowolni jej rozwój i ułatwi utrzymanie pozycji tych bogatych.
Zgaduję, że kupują jakieś obrazy za powiedzmy 100000 dolarów, potem ktoś je wycenia na miliard, oni dają to to muzeum, albo galerii sztuki i w ten sposób miliard im się odlicza od podatków. That's how it works
Jak prowadzi się interesy na całym świecie to podatki dochodowe stają się opcjonalne - dlatego właśnie bogaci są za ich podniesieniem, bo wiedzą, że uderzą tylko w biedotę i klasę średnią.
Majątek najbogatszych jest m.in. liczony od posiadanych aktywów pomnożonych przez ich aktualną cenę rynkową. Podatek dochodowy płaci się od dochodu, a nie od posiadanego majątku.
@Innuendo84 poniekąd nie. To, że nasza firma zdobyła majątek to wcale nie znaczy, że nie miała w tym kosztów. Podatek płacimy od dochodu, a nie przychodu
@Innuendo84 Bredzisz. To są proste wyrazy które mają konkretne znaczenie, a nie żadna semantyka. Jeśli jesteś taki kozak to zacznij od siebie. Tak właśnie stwierdziłem że twoje auto albo rower są warte jakieś 10 milionów. Leć jutro do urzędu skarbowego zapłacić podatek od "dochodu".
Nie zapomnij też zapłacić podatku dochodowego po śmierci rodziców. Może coś ci tam zostawią i wartość twojego majaku wzrośnie.
@Innuendo84 Na szczęście zdobycie majątku nie jest dochodem i nie jest to żadna semantyka czy bełkot. Wyobraź sobie, że w okolicach 2010 roku zakupiłeś milion bitcoinów po cenie 1 cent za sztukę i byłoby to wszystko co na ten czas posiadasz. Przy założeniu, że do dziś nie sprzedałbyś ani jednego bitcoina Twój majątek przy cenie ~30.000 $ za sztukę wynosiłby ponad 30 bilionów dolarów i nie zapłaciłbyś ani centa podatku dochodowego. Dochód pojawia się wtedy kiedy jest przychód czyli wtedy kiedy sprzedasz swoje bicoiny. Dochód = przychód - koszty, a majątek to jest to co posiadasz. Dopóki nie sprzedasz swoich bitconów dopóty nie zapłacisz podatku dochodowego, a posiadany majątek będzie Cię plasował na 1 miejscu rankingu Forbes'a.
szkoda tylko że piszący takie rzeczy zapominają (albo raczej nie chcą pamiętać), że do tzw majątku tych osób wlicza się fikcyjna wartość MAREK, ZNAKÓW REKLAMOWYCH itp które warte są tyle co uważają wyceniający je ludzie to nie są pieniądze. to taj jak z telefonami apple'a z jabłuszkiem cena 5k bez głupiego znaczka gorszy niż chiński badziew za 200zł
Rekordzistami są Buffett i Soros, inwestorzy.
Czyli swoje zyski inwestują, rozwijają dalsze interesy, tworzą firmy itp.
Dlatego płacą niskie podatki, bo inwestycje się odlicza. Zresztą inni wymienieni też stale inwestują.
Śmiać mi się chce, jak za ocenianie biorą się ludzie, którzy praktycznie cały dochód wydają na bieżące życie i podobnie próbują podobnie traktować innych!
Łopatologiczne wytłumacznsie dlaczego tak jest.
Posiadam 50% akcji osiedlowego wrzywniaka, akcje kupiłem w 2019 roku, zapłaciłem za nie 10 tys zł. W 2020 wybuchła pandemia, ludzie zaczęli kupować dużo warzyw, warzywniak zwiększył swoje obroty dziesięciokrotnie, przez co moje akcje są warte 100 tys zł. Nie sprzedaję ich, dalej posiada. Odzywa się do mie US i populiści, którzy twierdzą, zarobiłeś 90 tys zł. Płać od tego podatek. Odpowiadam, ale ja nie sprzedaję akcji, jak sprzedam to zapłacę.
Jeżeli mogli tak zrobić to dlaczego ktoś ma pretensje do nich? W TX nie ma tylu podatków stanowych jak np w Californii i kompletnie nie rozumiem, dlaczego ktokolwiek może mieć pretensje, że nie płaci gdzieś podatków, jak w innym miejscu powinien zapłacić ogromne kwoty.
Żeby było jasne - demota wstawiłem tylko po to, by pokazać, że hasło "prawo, które mamy, sprawia, że najbogatsi płacą wysokie podatki" jest bez sensu.
@Fahrmass "Wysokie stawki podatkowe przy wyższych dochodach pozwalają politykom dostawać głosy przy pomocy retoryki wojny klasowej, ukazując swoich przeciwników jako obrońców bogatych. Tymczasem ci sami politycy mogą zdobywać dotacje od bogatych, tworząc luki podatkowe, które w rzeczywistości pozwalają unikać płacenia wyższych stawek podatkowych - a czasem podatków w ogóle. Co jest gorsze niż walka klasowa to jest fałszywa walka klasowa. Nieczysta gra "sprawiedliwością" to sedno oszustw polityków starających się roztrwonić więcej narodowych zasobów."
@MajorKaza Uderzy to przede wszystkim w ich konkurencję, co spowolni jej rozwój i ułatwi utrzymanie pozycji tych bogatych.
Zgaduję, że kupują jakieś obrazy za powiedzmy 100000 dolarów, potem ktoś je wycenia na miliard, oni dają to to muzeum, albo galerii sztuki i w ten sposób miliard im się odlicza od podatków. That's how it works
Nieprecyzyjny ten demot
w tytule: "Bezos nie zapłacił centa"
poniżej: Bezos zapłacił 973 mln podatku
@Goretex Słuszna uwaga, poprawione.
@Mizantropix najwięcej płaczą ci co "nie płacą podatku" bo im mało dajo z socjalu :D
Jak prowadzi się interesy na całym świecie to podatki dochodowe stają się opcjonalne - dlatego właśnie bogaci są za ich podniesieniem, bo wiedzą, że uderzą tylko w biedotę i klasę średnią.
Majątek najbogatszych jest m.in. liczony od posiadanych aktywów pomnożonych przez ich aktualną cenę rynkową. Podatek dochodowy płaci się od dochodu, a nie od posiadanego majątku.
@jatoania Zdobycie majątku nie jest dochodem?
@Innuendo84 poniekąd nie. To, że nasza firma zdobyła majątek to wcale nie znaczy, że nie miała w tym kosztów. Podatek płacimy od dochodu, a nie przychodu
@Innuendo84 Nie. Sprawdź w słowniku znaczenie tych wyrazów.
@rafal199 I właśnie dzięki semantyce i bełkotowi prawemu takie cuda są możliwe. A wy przytakujecie i mówicie, że wszystko jest ok.
@Innuendo84 Bredzisz. To są proste wyrazy które mają konkretne znaczenie, a nie żadna semantyka. Jeśli jesteś taki kozak to zacznij od siebie. Tak właśnie stwierdziłem że twoje auto albo rower są warte jakieś 10 milionów. Leć jutro do urzędu skarbowego zapłacić podatek od "dochodu".
Nie zapomnij też zapłacić podatku dochodowego po śmierci rodziców. Może coś ci tam zostawią i wartość twojego majaku wzrośnie.
@Innuendo84 Na szczęście zdobycie majątku nie jest dochodem i nie jest to żadna semantyka czy bełkot. Wyobraź sobie, że w okolicach 2010 roku zakupiłeś milion bitcoinów po cenie 1 cent za sztukę i byłoby to wszystko co na ten czas posiadasz. Przy założeniu, że do dziś nie sprzedałbyś ani jednego bitcoina Twój majątek przy cenie ~30.000 $ za sztukę wynosiłby ponad 30 bilionów dolarów i nie zapłaciłbyś ani centa podatku dochodowego. Dochód pojawia się wtedy kiedy jest przychód czyli wtedy kiedy sprzedasz swoje bicoiny. Dochód = przychód - koszty, a majątek to jest to co posiadasz. Dopóki nie sprzedasz swoich bitconów dopóty nie zapłacisz podatku dochodowego, a posiadany majątek będzie Cię plasował na 1 miejscu rankingu Forbes'a.
szkoda tylko że piszący takie rzeczy zapominają (albo raczej nie chcą pamiętać), że do tzw majątku tych osób wlicza się fikcyjna wartość MAREK, ZNAKÓW REKLAMOWYCH itp które warte są tyle co uważają wyceniający je ludzie to nie są pieniądze. to taj jak z telefonami apple'a z jabłuszkiem cena 5k bez głupiego znaczka gorszy niż chiński badziew za 200zł
Rekordzistami są Buffett i Soros, inwestorzy.
Czyli swoje zyski inwestują, rozwijają dalsze interesy, tworzą firmy itp.
Dlatego płacą niskie podatki, bo inwestycje się odlicza. Zresztą inni wymienieni też stale inwestują.
Śmiać mi się chce, jak za ocenianie biorą się ludzie, którzy praktycznie cały dochód wydają na bieżące życie i podobnie próbują podobnie traktować innych!
Łopatologiczne wytłumacznsie dlaczego tak jest.
Posiadam 50% akcji osiedlowego wrzywniaka, akcje kupiłem w 2019 roku, zapłaciłem za nie 10 tys zł. W 2020 wybuchła pandemia, ludzie zaczęli kupować dużo warzyw, warzywniak zwiększył swoje obroty dziesięciokrotnie, przez co moje akcje są warte 100 tys zł. Nie sprzedaję ich, dalej posiada. Odzywa się do mie US i populiści, którzy twierdzą, zarobiłeś 90 tys zł. Płać od tego podatek. Odpowiadam, ale ja nie sprzedaję akcji, jak sprzedam to zapłacę.