@agronomista Autor nie dostrzega ciągu przyczynowo skutkowego. Oczywiście przecież ma rację alkohol sam w sobie nie jest niczemu winien ale chyba nie zamierza udowadniać, że gdyby miał 1,5 promila jego sprawność motoryczna i percepcja wzrosły by proporcjonalnie, a nie spadły.
codziennie tysiące Polaków robi takie rzeczy zupełnie na trzeźwo i właśnie to jest problemem, że jeździmy za szybko i po chamsku. Ten gość tak samo jeździł bez alkoholu, za co stracił prawko.
Potem zdziwienie, że mamy 3000 ofiar na drogach rocznie, a w takiej Norwegii tylko 95. I to nie pijani zabijają, tylko trzeźwi, którzy jechali "szybko i bezpiecznie".
@seba1939
Porównywanie z Norwegią trochę nie na miejscu:
1. Nie ta liczba ludności.
2. Nie ta gęstość zaludnienia.
3. Nie ta jakość dróg.
Skala może szokuje ale bez uwzględnienia tych czynników nie ma to sensu.
oczywiście, że ma, pojeździj trochę po Skandynawii, to zauważysz, że jest zupełnie inny mental kierowców. U nas jest 10 razy więcej mieszkańców, a ofiar 30 razy więcej. Jesteśmy tragicznymi kierowcami i co najgorsze, uważamy się za wspaniałych. Skutki - opłakane.
Jakby był trzeźwy to być może tak by nie jechał. Inaczej się przecież ocenia sytuacje będąc trzeźwym a inaczej pijanym.
@agronomista Autor nie dostrzega ciągu przyczynowo skutkowego. Oczywiście przecież ma rację alkohol sam w sobie nie jest niczemu winien ale chyba nie zamierza udowadniać, że gdyby miał 1,5 promila jego sprawność motoryczna i percepcja wzrosły by proporcjonalnie, a nie spadły.
codziennie tysiące Polaków robi takie rzeczy zupełnie na trzeźwo i właśnie to jest problemem, że jeździmy za szybko i po chamsku. Ten gość tak samo jeździł bez alkoholu, za co stracił prawko.
Potem zdziwienie, że mamy 3000 ofiar na drogach rocznie, a w takiej Norwegii tylko 95. I to nie pijani zabijają, tylko trzeźwi, którzy jechali "szybko i bezpiecznie".
@seba1939
Porównywanie z Norwegią trochę nie na miejscu:
1. Nie ta liczba ludności.
2. Nie ta gęstość zaludnienia.
3. Nie ta jakość dróg.
Skala może szokuje ale bez uwzględnienia tych czynników nie ma to sensu.
@misteriusz
oczywiście, że ma, pojeździj trochę po Skandynawii, to zauważysz, że jest zupełnie inny mental kierowców. U nas jest 10 razy więcej mieszkańców, a ofiar 30 razy więcej. Jesteśmy tragicznymi kierowcami i co najgorsze, uważamy się za wspaniałych. Skutki - opłakane.