Najpierw biorą śluby, a potem wstawiają ogłoszenia "żona mi się znudziła, szukam romansu" albo "oddam męża, mało używany, nie bity...", ewentualnie zwierzają się znajomym "moja stara/stary wyjeżdża, wreszcie będzie chwila spokoju".... ech... i po co to komu?
No tak to zazwyczaj bywa, nie zawsze, ale zazwyczaj. Swoją partnerkę poznałem w wieku 19 lat, może trudno w to uwierzyć, ale była to typowa "miłość od pierwszego wejrzenia". Jesteśmy razem ponad 15 lat i jest bardzo fajnie między nami. Być może po części (a raczej na pewno) jest to spowodowane bardzo dobrą i stabilną sytuacją materialną i "nieruchomościową" tudzież brakiem dzieci. Jest po prostu perfekcyjnie, tak doskonale, że aż nigdy bym nie przypuszczał, iż tak znakomicie można żyć i to w Polsce! Wystarczy po prostu żyć na luzie, bez spiny niepotrzebnej i robić to co się lubi i unikać sytuacji "bez wyjścia". Stawianie wszystkiego na jedną kartę jest ryzykowne, zarówno podczas gry jak i w życiu. No ale cóż, każdy jest kowalem swojego losu...
So true.
@Korona2020 niestety nie.
@raven000 Czemu nie? Jestem grubo po 20-stce i się rozglądam jak autor demota i jakoś drugiej połówki nie widzę.
Najpierw biorą śluby, a potem wstawiają ogłoszenia "żona mi się znudziła, szukam romansu" albo "oddam męża, mało używany, nie bity...", ewentualnie zwierzają się znajomym "moja stara/stary wyjeżdża, wreszcie będzie chwila spokoju".... ech... i po co to komu?
@Anonim_Gall Ale i tak większość ten ślub bierze lub chce się związać z drugą osobą. Natury nie oszukasz :p
badania przeprowadzali amerykańscy naukowcy wśród osób do 21 roku życia ? :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2021 o 22:42
A są badania kiedy weźmiesz z nią rozwód?
Nope! Żonę poznałem dopiero w wieku 26 lat. To jednak nie zmienia faktu, że autorowi mogło chodzić o kwestię "stara miłość nie rdzewieje".
Nieaktualne te badania. Pewnie dotyczą okresu, gdy ludzie byli mniej mobilni.
u mnie się sprawdziło, ja miałam 20, mąż prawie 21
U mnie też się sprawdziło. Miałam 19lat.
No tak to zazwyczaj bywa, nie zawsze, ale zazwyczaj. Swoją partnerkę poznałem w wieku 19 lat, może trudno w to uwierzyć, ale była to typowa "miłość od pierwszego wejrzenia". Jesteśmy razem ponad 15 lat i jest bardzo fajnie między nami. Być może po części (a raczej na pewno) jest to spowodowane bardzo dobrą i stabilną sytuacją materialną i "nieruchomościową" tudzież brakiem dzieci. Jest po prostu perfekcyjnie, tak doskonale, że aż nigdy bym nie przypuszczał, iż tak znakomicie można żyć i to w Polsce! Wystarczy po prostu żyć na luzie, bez spiny niepotrzebnej i robić to co się lubi i unikać sytuacji "bez wyjścia". Stawianie wszystkiego na jedną kartę jest ryzykowne, zarówno podczas gry jak i w życiu. No ale cóż, każdy jest kowalem swojego losu...
na co komu ślub? za grosz nie rozumiem idei zawierania małżeństwa :)
Chyba 31. xD