Zwierzętami powinni zajmować się właściciele i to oni powinni dbać aby ich pupilom nie zabrakło wody, natomiast dzikie zwierzęta praktycznie nie zapuszczają się w ciągu dnia do miast więc demot jest bez sensu.
@kibishi A o bezpańskich kotach i psach nie słyszałeś? Poza tym ptaki również odczuwają pragnienie, a one zapuszczają się do miast, więc komentarz jest bez sensu.
Mam zwierzaki i nie lubię, gdy piją wodę z nieokreślonego źródła. Na wybiegu korzystają ze wspólnej miski, a na dłuższe spacery zabieramy swoją. Wystawiana woda może przydać się jeżom czy wiewiórkom, ale domowy pies nie powinien z niej korzystać. Zawsze istnieje ryzyko, że to jakiś cham ją wystawił i zatruł.
Zachęcam wszystkich rozczulających się nad zwierzątkami - zastanówcie się dobrze nad konsekwencjami, oraz nad tym czy faktycznie robicie coś dobrego dla zwierząt.
To by było bardzo nieopowiedzialne. Obce psy pijąc wodę z tej samej miski - mogą się zarazić nawzajem takimi chorobami i pasożytami, ze powodzenia w leczeniu. To jest do wykonania ale jeśli ktoś cały dzień pilnuje miski i będzie ją odkażał i wymieniał wodę po każdym napiciu się z niej zwierzaka.
@karolcia92 - weterynarze raczej często zmieniają wodę, nie stoi pół dnia w upale. I raczej nie jest to miejsce publiczne, gdzie byle idiota może coś do miski wrzucić (np. lek na zaparcie lub odwrotnie).
Zrobili to kolo mojego osiedlowego sklepu. Nie minelo pol dnia a kretyni pety w nich utopil...
Zwierzętami powinni zajmować się właściciele i to oni powinni dbać aby ich pupilom nie zabrakło wody, natomiast dzikie zwierzęta praktycznie nie zapuszczają się w ciągu dnia do miast więc demot jest bez sensu.
@kibishi A o bezpańskich kotach i psach nie słyszałeś? Poza tym ptaki również odczuwają pragnienie, a one zapuszczają się do miast, więc komentarz jest bez sensu.
Mam zwierzaki i nie lubię, gdy piją wodę z nieokreślonego źródła. Na wybiegu korzystają ze wspólnej miski, a na dłuższe spacery zabieramy swoją. Wystawiana woda może przydać się jeżom czy wiewiórkom, ale domowy pies nie powinien z niej korzystać. Zawsze istnieje ryzyko, że to jakiś cham ją wystawił i zatruł.
Zachęcam wszystkich rozczulających się nad zwierzątkami - zastanówcie się dobrze nad konsekwencjami, oraz nad tym czy faktycznie robicie coś dobrego dla zwierząt.
Mając w głowie idiotów, którzy umieszczają gwoździe w kiełbasie... Pety w wodzie? Różnego rodzaju trutki?
To by było bardzo nieopowiedzialne. Obce psy pijąc wodę z tej samej miski - mogą się zarazić nawzajem takimi chorobami i pasożytami, ze powodzenia w leczeniu. To jest do wykonania ale jeśli ktoś cały dzień pilnuje miski i będzie ją odkażał i wymieniał wodę po każdym napiciu się z niej zwierzaka.
@Milkaaria W poradni weterynaryjnej, do której chodzę z moim zwierzakiem też stoi miska z wodą. Jakoś weterynarze nie uznają tego za niebezpieczne.
@karolcia92 - weterynarze raczej często zmieniają wodę, nie stoi pół dnia w upale. I raczej nie jest to miejsce publiczne, gdzie byle idiota może coś do miski wrzucić (np. lek na zaparcie lub odwrotnie).